Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

10 minut temu, ToJaJustyna napisał:

Ja jestem okazem zdrowia, a z 15 pobranych zapłodnili tylko 2. Bardzo się stresowałam, ale jak na razie szczęśliwie jestem w 12 dni ciąży. Mam nadzieje, ze wszytko się uda i będę szczęśliwa. 😊😊😊

Bardzo gratuluje i dzięki dziewczyny podnioslyscie mnie na duchu ze może się udać 😃😃😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny powiedzcie chodziliście po pobraniu do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Ej Wu napisał:

Dziewczyny powiedzcie chodziliście po pobraniu do pracy?

Ja normalnie chodziłam, ale wykonuję pracę biurową i też czułam się ok.

Edytowano przez margareta
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Ej Wu napisał:

Dziewczyny powiedzcie chodziliście po pobraniu do pracy?

Ja chodziłam do pracy, akurat po transferze miałam 2 tyg urlopu i do 14 tyg ciąży pracowałam , od tygodnia jestem na zwolnieniu lekarskim. Myśle ze jak czujesz ze potrzebujesz zwolnienia to idź. A po transferze planujesz iść ? 😉 trzymam kciuki 😙

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, KlaudiainvimedGdynia napisał:

Ja chodziłam do pracy, akurat po transferze miałam 2 tyg urlopu i do 14 tyg ciąży pracowałam , od tygodnia jestem na zwolnieniu lekarskim. Myśle ze jak czujesz ze potrzebujesz zwolnienia to idź. A po transferze planujesz iść ? 😉 trzymam kciuki 😙

Mam prace biurowa wiec chciałabym chodzić normalnie ale na ta chwile po pobraniu nie jestem w stanie nawet prosto stanąć a gdzie tu się poruszać. Ale mam jeszcze jutro cały dzień wiec mam nadzieje ze dojdę do siebie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ToJaJustyna napisał:

Pierwszy transfer miałam 26 października, beta 25 😊😊😊

Jest mała radość, w Poniedziałek mam powtórzyć badanie i wizyta w klinice. 

Gratulacje 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, madzia:)) napisał:

Hej też jeżdżę do Poznania. Do jakiej kliniki jeździsz? Bo ja Bocian. Też miałam obawy że komórek będzie za mało albo zarodkow. Ale nie ma się co na razie stresować tym. Myśl pozytywnie i głowa do góry 🙂 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, madzia:)) napisał:

Hej też jeżdżę do Poznania. Do jakiej kliniki jeździsz? Bo ja Bocian. Też miałam obawy że komórek będzie za mało albo zarodkow. Ale nie ma się co na razie stresować tym. Myśl pozytywnie i głowa do góry 🙂 

My jeździmy do Med-artu.

Wcześniej jeździliśmy do babki na Polance. (Ale tam tylko przez pół roku i całe szczęście) ... 

Podobno pozytywne myślenie to połowa sukcesu więc faktycznie może czas zmienić I podejście I myślenie I nastawienie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Ej Wu napisał:

Mam prace biurowa wiec chciałabym chodzić normalnie ale na ta chwile po pobraniu nie jestem w stanie nawet prosto stanąć a gdzie tu się poruszać. Ale mam jeszcze jutro cały dzień wiec mam nadzieje ze dojdę do siebie 🙂

Dziewczyny , A po punckji dostaje się zwolnienie lekarskie  ? I jak szybko wraca się do pełni sił?

Też mam pracę biurową (u mnie w pracy nikt nie wie że staramy się z mężem o dziecko )I zastanawiam się jak np. Wystawiaja zwolnienie to będzie widać skąd wpłynęło I zastanawiam się czy nie wziąć w razie czego urlopu).

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Andzia1986 napisał:

Dziewczyny , A po punckji dostaje się zwolnienie lekarskie  ? I jak szybko wraca się do pełni sił?

Też mam pracę biurową (u mnie w pracy nikt nie wie że staramy się z mężem o dziecko )I zastanawiam się jak np. Wystawiaja zwolnienie to będzie widać skąd wpłynęło I zastanawiam się czy nie wziąć w razie czego urlopu).

 

U mnie w pracy tez właśnie nikt nie wie i sama nie wiem. Tylko ze ja mieszkam w UK. Sama się zastanawiam jak długo to potrwa ale nie martw się, nie każdy przechodzi to tak zle jak ja. Może z Tobą wszystko będzie ok. Trzymam kciuki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Martuska napisał:

Angelin to twoja pierwsza stymulacja ? 

Heh nie, miałam jedna stymulacje l z całą procedura początkiem roku z jednym zarodkiem i się nie udało. Teraz będzie druga procedura z 3cia stymulacja - zbieramy komórki i mamy 4 zamrożone na ten moment.

A jak u Ciebie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.11.2020 o 15:35, Kasiulaaa89 napisał:

Hej. U mnie niestety też się nie udało.  Podchodziłam pelna optymizmu do tej pierwszej próby... I chyba dlatego jest tal ciężko po porażce.  13dpt, wynik 0 😔 

A w środę na teście 2 kreski😥. Podchodzisz do następnego? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Aja napisał:

6t6d to chyba raczej 10mm a nie cm. Ale to chyba i tak bardzo dużo jak na ten moment ciąży. Może coś źle zrozumiała i to była wielkość pęcherzyka ciążowego a nie zarodka. Bo tak jak opisujesz to to raczej dziwnie brzmi. . . 

Szczerze mówiąc nad tymi jej centymetrami się nie zastanawiałam, bardziej zdziwiło mnie to że 6t6d to 7 tydzień i wtedy z pewnością powinna słyszeć już serce na USG więc skoro go nie było to po co kolejny tydzień brać leki i robić sobie nadzieję ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej a miał ktoś z was transfer mrozakow zaraz po nie udanym transferze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Andzia1986 napisał:

Dziewczyny ,

Jak dobrze, że ktoś wpadł na pomysł I założył to forum ...

Z mężem staraliśmy się od roku o dziecko, trafiliśmy do jednego lekarza (totalne nieprofesjonalne podejscie), A potem dostałam od znajomej namiary na jedna z klinik w Poznaniu.

Po dwóch wizytach wiedzieliśmy w czy  leży problem- najpierw miałam ureaplasme A potem zrobione miałam Hsg które wykazało niedrożne obydwa jajowody.

Więc zdecydowaliśmy się na IVF.

Najpierw brała tabletki antykoncepcyjne na "wyciszenie" jajników A teraz (2 zastrzyk)gonapeptylu... jutro po 3 dawce jadę zbadać estradiol I progesteron ... jak będzie wynik prawidłowy mam brać Puregon...

Trochę się boję tego wszystkiego ...

Nie boję się punckji tylko chciałabym żeby było okej , żeby się udało...

Mój mąż jest optymistą bo sami mamy znajomych którzy mają dzieci z ivf, A Ja jestem z tych które rozmyslaja I się zastanawiają I analizują I biorą wszystko pod uwagę... 

Poza tym nie mam za bardzo komunie wygadać bo w pracy nikt nie wie o naszych staraniach I leczeniu,  I tak samo jest z przyjaciółkami... tym bardziej  że one nie mają dzieci więc nie zrozumiałyby moich problemów... 

Czy wy też się tak balyscie ? I w jakiś sposób wykańczalo was do psychicznie? 

Witaj, 

nie przejmuj się, strach i czarne wizje to nasza codzienność, niestety nawet jak się uda to większość z nas dalej martwi się o wszystko. Kolejne tygodnie ciąży mijają a my czekamy do następnego badania hcg, USG itp, mam nadzieję, że wraz z pierwszym trymestrem ten strach się kończy, ale to musiały by powiedzieć dziewczyny w bardziej zaawansowanej ciąży. Bez względu na nasz stres, fasoleczki sobie radzą i rozwijają się dobrze a to w sumie najważniejsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Anna Katarzyna napisał:

Szczerze mówiąc nad tymi jej centymetrami się nie zastanawiałam, bardziej zdziwiło mnie to że 6t6d to 7 tydzień i wtedy z pewnością powinna słyszeć już serce na USG więc skoro go nie było to po co kolejny tydzień brać leki i robić sobie nadzieję ? 

Nie do końca prawda z tym sercem. Tzn jeśli dziecko rzeczywiście miało już 1 cm to powinno byc serce widać bijące, ale jeśli było mniejsze to nie koniecznie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marza napisał:

Hej a miał ktoś z was transfer mrozakow zaraz po nie udanym transferze? 

Ja miałam pierwszy transfer 2 świeżych zarodków w lipcu... Niestety próba nieudana, kolejny transfer miałam we wrześniu jednego mrozaka i teraz jestem w 9tc 🥰😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Angelin napisał:

Heh nie, miałam jedna stymulacje l z całą procedura początkiem roku z jednym zarodkiem i się nie udało. Teraz będzie druga procedura z 3cia stymulacja - zbieramy komórki i mamy 4 zamrożone na ten moment.

A jak u Ciebie? 

To moja pierwsza stymulacja. Właśnie wykonałam pierwszy zastrzyk i jestem szczęśliwa, że zbliżamy się do upragnionego szczęścia;) 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Iffci@ napisał:

Ja miałam pierwszy transfer 2 świeżych zarodków w lipcu... Niestety próba nieudana, kolejny transfer miałam we wrześniu jednego mrozaka i teraz jestem w 9tc 🥰😍

O to super! A jak to wygląda jest jakaś stymulacja albo leki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KlaudiainvimedGdynia napisał:

Gratulacje 😍

Dziękuję, to moje pierwsze gratulacje 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, margareta napisał:

Ja normalnie chodziłam, ale wykonuję pracę biurową i też czułam się ok.

Po pobraniu komórek należy Ci się L4 o ile chcesz. L4 przysługuje na cały dzień w którym był zabieg. W inne niestety już nie. Ja nie musiałam brać bo jesteśmy rolnikiem, ale wiem, ze można. 😊😊😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, ToJaJustyna napisał:

Po pobraniu komórek należy Ci się L4 o ile chcesz. L4 przysługuje na cały dzień w którym był zabieg. W inne niestety już nie. Ja nie musiałam brać bo jesteśmy rolnikiem, ale wiem, ze można. 😊😊😊

Dlaczego w inne nie? Ja dostałam normalnie bez pytania nawet. Lekarz chciał sam z siebie dać na tydzień a wzięłam tylko dwa dni bo punkcję miałam w piątek więc wzięłam poniedziałek i wtorek żeby sobie poleżeć przez te 4 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Marza napisał:

O to super! A jak to wygląda jest jakaś stymulacja albo leki? 

Mi lekarz kazał brać od 4 dc Estrofem 2x1 i Acard 1x1, od 10 dc Estrofem 3x1 i Acard 1x1, kontrolę miałam między 13-15 dc. Na wizycie byłam w 13 dc. Od 14dc Estrofem 3x1, Duphaston 3x1, Progesterone Besins 3x1 i Luteina dopochowo 3x1, Acard 1x1. Trensfer miałam 19 dc. Jestem w 9tc i dalej biorę te wszystkie leki, jedynie Estrofem miałam odstawić około 9 dni temu. Już powoli po kolei będę zmniejszała dawkę każdego leku i początkiem stycznia uwolnię się od nich wszystkich. Już nie mogę się doczekać... 

Tak to było u mnie... Twój lekarz może będzie miał dla Ciebie inne zalecenia 😉 

A kiedy kolejny transfer? 

Edytowano przez Iffci@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ToJaJustyna napisał:

Po pobraniu komórek należy Ci się L4 o ile chcesz. L4 przysługuje na cały dzień w którym był zabieg. W inne niestety już nie. Ja nie musiałam brać bo jesteśmy rolnikiem, ale wiem, ze można. 😊😊😊

Tak w dniu punkcji się należy, ale w kolejnych już nie, też kwestia jak kto się czuje po punkcji, ja normalnie przez to przeszłam, ale są dziewczyny z większymi dolegliwościami. Zresztą już dwie punkcje mam za sobą i więcej nie planuję 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Anna Katarzyna napisał:

Szczerze mówiąc nad tymi jej centymetrami się nie zastanawiałam, bardziej zdziwiło mnie to że 6t6d to 7 tydzień i wtedy z pewnością powinna słyszeć już serce na USG więc skoro go nie było to po co kolejny tydzień brać leki i robić sobie nadzieję ? 

Dla lekarza to 6 tydzień. Bo liczą tylko te skończone. Ale fakt już coś powinno być widać bo to 28dpt. Zwłaszcza jeśli zarodek ma faktycznie te 10mm, no to już sporo. Acz nie pamiętam do kiedy może się pojawić serce. Z drugiej strony, jakby to wyczekiwanie nie było trudne, chyba lepiej zrobić jedno USG więcej i upewnić się na 100% niż jedno za mało i zbyt pochopnie przekreślić ciążę i odstawić leki. Różne niesamowite rzeczy się zdarzają.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, ToJaJustyna napisał:

Pierwszy transfer miałam 26 października, beta 25 😊😊😊

Jest mała radość, w Poniedziałek mam powtórzyć badanie i wizyta w klinice. 

Powodzenia trzymam kciuki ✊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Iffci@ napisał:

Mi lekarz kazał brać od 4 dc Estrofem 2x1 i Acard 1x1, od 10 dc Estrofem 3x1 i Acard 1x1, kontrolę miałam między 13-15 dc. Na wizycie byłam w 13 dc. Od 14dc Estrofem 3x1, Duphaston 3x1, Progesterone Besins 3x1 i Luteina dopochowo 3x1, Acard 1x1. Trensfer miałam 19 dc. Jestem w 9tc i dalej biorę te wszystkie leki, jedynie Estrofem miałam odstawić około 9 dni temu. Już powoli po kolei będę zmniejszała dawkę każdego leku i początkiem stycznia uwolnię się od nich wszystkich. Już nie mogę się doczekać... 

Tak to było u mnie... Twój lekarz może będzie miał dla Ciebie inne zalecenia 😉 

A kiedy kolejny transfer? 

W poniedziałek wizyta i ustalamy co i jak żeby wszystko odbyło się w tym cyklu. A wybierałaś opcje z nacięciem zarodka i embrioglue? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, ToJaJustyna napisał:

Ja jestem okazem zdrowia, a z 15 pobranych zapłodnili tylko 2. Bardzo się stresowałam, ale jak na razie szczęśliwie jestem w 12 dni ciąży. Mam nadzieje, ze wszytko się uda i będę szczęśliwa. 😊😊😊

Hej. Ja jestem 15 dni po transferze. Beta na szczęście rośnie.Cieszę się ogromnie choć z drugiej strony jestem zestresowana.   Dzisiaj byłam w klinice zeby wypisali mi receptę bo leków zaczęło brakować:) na badanie zrobilam termin za 2 tygodnie. Wierzę w to, że Ci się uda!! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Iffci@ napisał:

Mi lekarz kazał brać od 4 dc Estrofem 2x1 i Acard 1x1, od 10 dc Estrofem 3x1 i Acard 1x1, kontrolę miałam między 13-15 dc. Na wizycie byłam w 13 dc. Od 14dc Estrofem 3x1, Duphaston 3x1, Progesterone Besins 3x1 i Luteina dopochowo 3x1, Acard 1x1. Trensfer miałam 19 dc. Jestem w 9tc i dalej biorę te wszystkie leki, jedynie Estrofem miałam odstawić około 9 dni temu. Już powoli po kolei będę zmniejszała dawkę każdego leku i początkiem stycznia uwolnię się od nich wszystkich. Już nie mogę się doczekać... 

Tak to było u mnie... Twój lekarz może będzie miał dla Ciebie inne zalecenia 😉 

A kiedy kolejny transfer? 

A ten acard to po co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×