Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gejsha94

ciąża po dwuch poronieniach.

Polecane posty

Hej dziewczyny , w maju 2019 dowiedzialam się że jestem w ciąży chociaż moja radość nie trwała długo 5 dni póżniej poroniłam samo istnie, bardzo to przeżyłam.

W Lipcu nie poddaliśmy się i ponownie zaczeliśmy sie starać i w sierpniu ginekolog potwierdził ciąża ale dwa tygodnie póżniej 6tc dowiedziałam się że niestety maluszek nie rośnie a serduszko nie podjęło pracy. Doszliśmy z mężem do siebie i teraz postanowiliśmy znowu sie starać, obie ciąże udały się w pierwszym cyklu i wie jak banalnie i nie realnie to brzmi ale mam wrażenie że zaczynam mieć objawy albo sobie już wkręcam. Miesiączke miałam 22 a zaczeliśmy się starać już 3 lutego (miesiączki mam nie regularne miej więcej cukle od 33-38 dni) Wiem że to wrecz nie możliwe aby czuć jakie kolwiem objawy, mimo że w oby dwóch ciążach szybko wiedziałam bo około 3 tygodnia.Teraz się cały czas zamartwiam czy wszystko bedzie okej, czy moge już zrobić badanie bhcg ? Jak wy sobie radziłyście i czy jest żeczywiście możliwość że mam już objawy ( zaczeły mnie od wczoraj boleć piersi maż zauważył że są nabrzmiałe, jestem troche zmeczona i cały czas ze mnie sie leją upławy żadkie i kleiste do tego stopnia że chodze w podpasce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy przed kolejną ciążą zrobiłaś jakieś badania w celu poszukiwania przyczyny poronień? Jak nie to gratuluję odwagi... serio, chyba że znasz przyczynę i jest plan na ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja siostra po poronieniach dała sobie luz i czas, i udało się, w międzyczasie zaczęła kontrolę owulacji cyklotesterem cyfrowym i to jej się przydało by wiedzieć jak i co z jej cyklem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BiałaGurami tak były robione wszytskie badania od morfologii po tarczyce i inne mam bardzo dobre. Przyczyny są nie znane mimo że badałam się ,pokazywałam wyniki i przebieg ciąży u kilku ginekologów(podobno organizm poprostu odrzucił). W obu ciążach byłam na duphastonie i w drugiej odrazu na L4 leżącym ze względu na poprzednie poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dori_kiss u mnie nie problemem jest samo zajście bo w obu przypadkach zaszłam za 1 razem. Tylko te poronienia ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz, że morfologia czy badanie tarczycy nie wystarczy? Mąż się badał? Badania genetyczne robiliście? I nie, nie jest możliwe żebyś czuła jakiekolwiek objawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie wyszło dopiero w genetyce, wada ze spektrum trombofilii, nie miałam szans donosić żadnej ciąży bez specjalistycznego leczenia heparyna całą ciążę 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

NaughtyBitch tak na badania geneteczne zapisaliśmy się prywatnie w pażdzierniku 2019 termin mamy na styczeń 2021 wiec troche słabo tyle czekać ja mam 26 maż 31 wieczność nie ma co wzlekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a  o słowniku słyszałaś? 

Ja przy córce wiedziałam że jestem w ciąży już na dwie doby po zapłodnieniu, bolał mnie wówczas brzuch jak na okres. Dwie kreski zobaczyłam dopiero tydzień po spodziewanym okresie, ale testów zrobiłam kilka, z uporem maniaka. Po prostu wiedziałam. To była moja trzecie ciąża,a dwie poprzednie donoszone, więc nie była to tylko "uporczywa chęć " posiadania dziecka... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

a  o słowniku słyszałaś? 

Ja przy córce wiedziałam że jestem w ciąży już na dwie doby po zapłodnieniu, bolał mnie wówczas brzuch jak na okres. Dwie kreski zobaczyłam dopiero tydzień po spodziewanym okresie, ale testów zrobiłam kilka, z uporem maniaka. Po prostu wiedziałam. To była moja trzecie ciąża,a dwie poprzednie donoszone, więc nie była to tylko "uporczywa chęć " posiadania dziecka... 

nie rozumiem po co te złośliwości co do słownika, nie rozumiem tego po co się czepiać ? Wychowałam się za granicą i staram się z Polskim jak tylko mogę.

Właśnie tak się zasnanawiałam czy nawet jeśli do zapłodnienia by doszło tego 3 lutego czy to w ogóle jest realne żeby były objawy. Od wczoraj wieczorem moje sutki zrobiły się strasznie czerwone i bolą, naprzykład.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

NaughtyBitch tak na badania geneteczne zapisaliśmy się prywatnie w pażdzierniku 2019 termin mamy na styczeń 2021 wiec troche słabo tyle czekać ja mam 26 maż 31 wieczność nie ma co wzlekać

Gdzie się czeka prywatnie do genetyka półtora roku? Rób jak uważasz ale moim zdaniem Twoje podejście jest bardzo nierozsądne. Wmawiasz sobie objawy, których nie masz prawa mieć po tak krótkim czasie. Zafiksowałaś się strasznie, a możesz przeżyć kolejne rozczarowanie. Jeśli teraz będziesz się starała na siłę, a przyczyna leży po stronie genetyki to możesz poronić każdą następną ciążę i co wtedy? Będziesz zachodziła w kolejną i kolejną bez powodzenia? Trochę rozsądku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Gdzie się czeka prywatnie do genetyka półtora roku? Rób jak uważasz ale moim zdaniem Twoje podejście jest bardzo nierozsądne. Wmawiasz sobie objawy, których nie masz prawa mieć po tak krótkim czasie. Zafiksowałaś się strasznie, a możesz przeżyć kolejne rozczarowanie. Jeśli teraz będziesz się starała na siłę, a przyczyna leży po stronie genetyki to możesz poronić każdą następną ciążę i co wtedy? Będziesz zachodziła w kolejną i kolejną bez powodzenia? Trochę rozsądku. 

Wiesz nie zdecydowała bym się o staranie gdyby nie zielone światełko od ginekologa w innym przypadku bym nie próbowała.Też mi się wydaje że poprostu sobie uroiłam lub objawy typu piersi mogą być objawem miesiączki 😉 Mieszkam  120 km od wrocławia i tam mam jechać na badania, niestety tyle się czeka. Prywatnie miałam na myśli klinike, sierowanie jak i ja tak i mąż dostaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

nie rozumiem po co te złośliwości co do słownika, nie rozumiem tego po co się czepiać ? Wychowałam się za granicą i staram się z Polskim jak tylko mogę.

Właśnie tak się zasnanawiałam czy nawet jeśli do zapłodnienia by doszło tego 3 lutego czy to w ogóle jest realne żeby były objawy. Od wczoraj wieczorem moje sutki zrobiły się strasznie czerwone i bolą, naprzykład.

 

teoretycznie-- miedzy 6-12 dniem od zapłodnienia zagniezdza sie zarodek i  teoretycznie najwczesniej beta Hcg wykryje ciaze juz po 9dniach. Więc teoretycznie możesz odczuwać jakieś zmiany chormonalne , ale myslę ze u Ciebie o bardziej "chęć posiadania dziecka" nic sama ciąża.To są objawy urojone i we wszystkim dopatrujesz się zmian.

Dodam jeszcze że im później zwykły test ciazowy pokaże ciąże , tym lepiej, bo im "dłuższa droga" do zagnieźdzenia, tym większe szanse zarodka  na to że rozwinie się prawidłowo. Ja Ci dobrze radze, nigdy , a to nigdy nie rób testu przed spodziewanym okresem. Nigdy, bo szacunkowo 50% ciąż kończy się samoistnym poronieniem,  nim kobieta się w ogóle zorientuje że jest w ciaży. Potem jest stres, że "poronienie". Tylko to jeszcze żadne poronienie , a wydalenie zlepka komórek które nie połączyły się  prawidłowo, albo plemnik co prawda wtargnął do komórki, ale jej nie zapłodnił - puste jajo.  Z tego co mówisz, pierwsza całą sytuacja rozegrała się w ciagu jednego cyklu, a druga niewiele wykraczała po za. To się zdarza i jest naturalne. Możlie ze któreś z was jest nosicielem jakiegoś wadliwego genu i natura sama eliminuje problem. Musicie czekać i trafić na tego jednego prawidłowego plemnika, albo prawidłową komórkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiesz nie zdecydowała bym się o staranie gdyby nie zielone światełko od ginekologa w innym przypadku bym nie próbowała.Też mi się wydaje że poprostu sobie uroiłam lub objawy typu piersi mogą być objawem miesiączki 😉 Mieszkam  120 km od wrocławia i tam mam jechać na badania, niestety tyle się czeka. Prywatnie miałam na myśli klinike, sierowanie jak i ja tak i mąż dostaliśmy.

To podejście ginekologa również nie jest zbyt rozsądne. Tym bardziej po dwóch poronieniach. Czy nie lepiej poczekać, wykonać wszystkie badania żeby znaleźć przyczynę zamiast przeżywać kolejne rozczarowania? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi też mówili, żeby badać się po trzecim poronieniu. Dziwni są. Zupełnie jakby chodziło o trafienie we właściwy kolor włosów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety dwa poronienia są traktowane jako "norma" ;( 

słowa mojej ginekolog 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

13.II - imieniny:

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Adolf, Arleta, Beatrycze, Benigna, Emnilda, Eulogia, Eulogiusz, Gilbert, Grzegorz, Hilary, Humbelina, Jordan, Jordana, Kastor, Klemens, Katarzyna, Licyniusz, Linda, Martynian, Maura, Polieukt, Stefan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co..ja tez poroniłam dwa razy, no i własnie na szczęście natknęłam się na dr Jucycka w Szpitalu Mazovia, która powiedziała co i jak. Zaleciła później odpowiednie leki do podtrzymania ciąży, bo u mnie problemem było właśnie donoszenie ciąży i teraz jest wszystko w jak najlepszym porządku. Wiec trzymam kciuki za Ciebie kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiesz co..ja tez poroniłam dwa razy, no i własnie na szczęście natknęłam się na dr Jucycka w Szpitalu Mazovia, która powiedziała co i jak. Zaleciła później odpowiednie leki do podtrzymania ciąży, bo u mnie problemem było właśnie donoszenie ciąży i teraz jest wszystko w jak najlepszym porządku. Wiec trzymam kciuki za Ciebie kochana.

Cześć @pavettaaa a co dokładnie Ci powiedziała?
Jestem po jednym poronieniu w 11tc (zatrzymane bicie serca) i po ciąży biochemicznej.
Ogólnie staram się o udaną ciążę od roku.
Z badań genetycznych wyszło mi heterozygotyczne MTHFR i PAI-1
ostatnio dostałam Diostinex na podwyższoną prolaktynę (od 2 lat nie miałam wyniku w normie, wynik około 50 przy normie do 25)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

21. II. Imieniny:

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Damiana, Eleonora, Feliks, Fortunat, Gumbert, Henryka, Irena, Lena, Natalis, Piotr, Robert, Sewerian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×