Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Opalka99

Dziewczyna wyjeżdża na studia. Związek???

Polecane posty

Witam, piszę na forum, ponieważ chce poznać wasze zdanie na temat mojego problemu.
Więc tak koło 3-4 miesiące temu poznałem pewną piękną dziewczyne o niezwyklym charakterze. Ja mam 18 ona 19 lat. 
Spotykamy się teraz średnio raz na tydzień u mnie albo u niej po 6-5 h, chodzimy do tej samej szkoły lecz ona w maju wyjeżdża na studia 400 km odemnie i nie wiem w jaki sposób traktować nasza relacje. 
Rozmawialiśmy ostatnio o nas to powiedziałem, że mi się podoba ona powiedziała, że ja się jej też podobam i widzi nas dalej jako kogoś więcej. 
Podczas spotkań zachowujemy się jak para, całujemy, przytulamy ostatnio dołączył się seks do naszej relacji. Każde spotkanie jest ciekawe i pełne uśmiechu na jej twarzy. 
W tym mój problem... Jak wyjedzie to wiem, że wszystko się zmieni. Jej środowisko, znajomi i całe otoczenie, coraz więcej imprez itd. Boję się szczerze, że ona sobie kogoś tam znajdzie z czasem a ja będę tylko taka odskocznią od "dużego miasta". 
Niedługo mamy rozmawiać o tym jej wyjeździe jak to z nami będzie. Co o tym myślicie? Zaczynam coś powoli do niej czuć a ten wyjazd nie polepszy naszej relacji tylko będzie ją raczej niszczył od środka. 
Może ktoś miał podobna sytuacje i chce pomóc? 
Dzięki za każdą dobra radę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Witam, piszę na forum, ponieważ chce poznać wasze zdanie na temat mojego problemu.
Więc tak koło 3-4 miesiące temu poznałem pewną piękną dziewczyne o niezwyklym charakterze. Ja mam 18 ona 19 lat. 
Spotykamy się teraz średnio raz na tydzień u mnie albo u niej po 6-5 h, chodzimy do tej samej szkoły lecz ona w maju wyjeżdża na studia 400 km odemnie i nie wiem w jaki sposób traktować nasza relacje. 
Rozmawialiśmy ostatnio o nas to powiedziałem, że mi się podoba ona powiedziała, że ja się jej też podobam i widzi nas dalej jako kogoś więcej. 
Podczas spotkań zachowujemy się jak para, całujemy, przytulamy ostatnio dołączył się seks do naszej relacji. Każde spotkanie jest ciekawe i pełne uśmiechu na jej twarzy. 
W tym mój problem... Jak wyjedzie to wiem, że wszystko się zmieni. Jej środowisko, znajomi i całe otoczenie, coraz więcej imprez itd. Boję się szczerze, że ona sobie kogoś tam znajdzie z czasem a ja będę tylko taka odskocznią od "dużego miasta". 
Niedługo mamy rozmawiać o tym jej wyjeździe jak to z nami będzie. Co o tym myślicie? Zaczynam coś powoli do niej czuć a ten wyjazd nie polepszy naszej relacji tylko będzie ją raczej niszczył od środka. 
Może ktoś miał podobna sytuacje i chce pomóc? 
Dzięki za każdą dobra radę 🙂

Może sobie znaleźć, generalnie nie masz na to wpływu, takie życie, różnie bywa. Powstrzymywać także jej nie możesz, czas pokaże🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli co masz na myśli? Być poprostu z nią i liczyć na to, że będę miał szczęście i nie znajdzie nikogo? 

Czy poprostu lepiej przerwać relacje i wytłumaczyc jej wszystko zanim będzie za późno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to na stracie obdarzyć kogoś zaufaniem. Wiadomo nie w 100% bo pewności nigdy nie mamy, ale nie zakładaj z góry złego scenariusza. Porozmawiaj z nią, powiedz o swoich obawach i tak dalej, zobaczysz wtedy jakie ona ma stanowisko. 

Jeżeli chodzi o relacje to nie koniecznie to Wam może zaszkodzić, jeżeli między Wami jest uczucie to będzie towarzyszyła tęsknota co tylko jest na plus. Poza tym nie martw sie na zapas bo gdyby chciala to by mogła kogos poznac nawet na zakupach w sklepie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Najlepiej to na stracie obdarzyć kogoś zaufaniem. Wiadomo nie w 100% bo pewności nigdy nie mamy, ale nie zakładaj z góry złego scenariusza. Porozmawiaj z nią, powiedz o swoich obawach i tak dalej, zobaczysz wtedy jakie ona ma stanowisko. 

Jeżeli chodzi o relacje to nie koniecznie to Wam może zaszkodzić, jeżeli między Wami jest uczucie to będzie towarzyszyła tęsknota co tylko jest na plus. Poza tym nie martw sie na zapas bo gdyby chciala to by mogła kogos poznac nawet na zakupach w sklepie 🙂

No niby prawda ale jak zmieni ona środowisko, znajomych, tryb życia to będzie tęsknić tęsknić ale na początku a wydaje mi się, że później ta teskonta będzie maleć powoli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No niby prawda ale jak zmieni ona środowisko, znajomych, tryb życia to będzie tęsknić tęsknić ale na początku a wydaje mi się, że później ta teskonta będzie maleć powoli. 

A nie możecie tego tak zorganizować żeby sie widywać raz na tydzien? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A nie możecie tego tak zorganizować żeby sie widywać raz na tydzien? 

Za tydzień będziemy o tym rozmawiać to zaproponuje takie coś ale no nie wiem czy będzie tyle czasu żeby jeździć tu i tu. Mam nadzieję, że to przetrwa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Za tydzień będziemy o tym rozmawiać to zaproponuje takie coś ale no nie wiem czy będzie tyle czasu żeby jeździć tu i tu. Mam nadzieję, że to przetrwa 

Dobrze by było jakbyście widywali sie co jakis czas. Trzymam kciuki żeby przetrwało, powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dobrze by było jakbyście widywali sie co jakis czas. Trzymam kciuki żeby przetrwało, powodzenia 🙂

No innej opcji nie ma haha. 

Dzięki bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

No innej opcji nie ma haha. 

Dzięki bardzo. 

Tak samo myślę jak Lili. Daj szansę tej relacji🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam parę, która nie rozpadła się mimo tego, że studiowali w miastach oddalonych od siebie o 300 km. Ona była prześliczną dziewczyną, na którą wszyscy faceci zwracali uwagę. Wielokrotnie była podrywana i proponowano jej randki. Nigdy nie uległa. Dała facetom niezliczoną ilość koszów. Ta para jednak miała już pewien staż w związku gdy szli na studia. On zaczął studiować rok przed jej maturą- był od niej starszy o rok. Poznali się półtora roku wcześniej. 

Teraz z innej beczki. Mam dużo młodszą ode mnie koleżankę. Tuż przed studiami zakończyła związek. Dziewczyna jest ponadprzeciętnej urody-podobnie jak ta opisana powyżej. Studia podjęła również w mieście oddalonym od naszego miasta o 300 km. Gdy pojawiła się na uczelni, nie została na długo singielką. Była wolna tylko przez kilka tygodni. Zakręcił się koło niej pewien singiel, który został przez nią zaakceptowany. Są szczęśliwą parą. Wszystko jasne. Piękna, wolna dziewczyna na studiach nie będzie długo singielką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Znam parę, która nie rozpadła się mimo tego, że studiowali w miastach oddalonych od siebie o 300 km. Ona była prześliczną dziewczyną, na którą wszyscy faceci zwracali uwagę. Wielokrotnie była podrywana i proponowano jej randki. Nigdy nie uległa. Dała facetom niezliczoną ilość koszów. Ta para jednak miała już pewien staż w związku gdy szli na studia. On zaczął studiować rok przed jej maturą- był od niej starszy o rok. Poznali się półtora roku wcześniej. 

Teraz z innej beczki. Mam dużo młodszą ode mnie koleżankę. Tuż przed studiami zakończyła związek. Dziewczyna jest ponadprzeciętnej urody-podobnie jak ta opisana powyżej. Studia podjęła również w mieście oddalonym od naszego miasta o 300 km. Gdy pojawiła się na uczelni, nie została na długo singielką. Była wolna tylko przez kilka tygodni. Zakręcił się koło niej pewien singiel, który został przez nią zaakceptowany. Są szczęśliwą parą. Wszystko jasne. Piękna, wolna dziewczyna na studiach nie będzie długo singielką. 

Proste, że tak. Dlatego myślę co tu robic i póki co chcemy porozmawiać o tym wszystkim za tydzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

raczej sa duze szanse ze zwiaze sie na miejscu z kims z kim przebywa i spedza ok 90% czasu niz z kims z kim spedza 2% czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

raczej sa duze szanse ze zwiaze sie na miejscu z kims z kim przebywa i spedza ok 90% czasu niz z kims z kim spedza 2% czasu

O to sie właśnie boję.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

O to sie właśnie boję.. 

coz... raczej rozgladaj sie za kims nowym, zycie jest jakie jest, nie zmusisz jej do bycia z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

coz... raczej rozgladaj sie za kims nowym, zycie jest jakie jest, nie zmusisz jej do bycia z toba

Nie mam nawet zamiaru zmuszać, chce żeby było jej dobrze w naszym związku, liczę na to, że damy radę chodź małe faktycznie sznase.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie mam nawet zamiaru zmuszać, chce żeby było jej dobrze w naszym związku, liczę na to, że damy radę chodź małe faktycznie sznase.. 

dlatego ja w mlodym wieku skupialem sie 100% na edukacji zeby miec fajne zycie, musisz byc egoista i myslec o sobie, zadbaj o przyszlosc finansowa. Mowie Ci to jedyna recepta na fajne zycie. Pozniej bedziesz pracowac za min. wynagrodz. i miec male mozliwosci w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

raczej sa duze szanse ze zwiaze sie na miejscu z kims z kim przebywa i spedza ok 90% czasu niz z kims z kim spedza 2% czasu

Przecież to jest różnie. Moim zdaniem nie należy skreślać związku już, bo wyjechało się do innego miasta. Moja bliska koleżanka miała chłopaka, gdzie oni mieszkali koło siebie, każde z nich już pracowało, często zdarzało się tak, że nie mieli dla siebie czasu w ciągu tygodnia i spotykali się ze sobą w soboty czy niedziele ( tel. kom. też nie było)🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

dlatego ja w mlodym wieku skupialem sie 100% na edukacji zeby miec fajne zycie, musisz byc egoista i myslec o sobie, zadbaj o przyszlosc finansowa. Mowie Ci to jedyna recepta na fajne zycie. Pozniej bedziesz pracowac za min. wynagrodz. i miec male mozliwosci w zyciu

Łączę te obie rzeczy jakoś. 

Zależy mi na niej bardzo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przecież to jest różnie. Moim zdaniem nie należy skreślać związku już, bo wyjechało się do innego miasta. Moja bliska koleżanka miała chłopaka, gdzie oni mieszkali koło siebie, każde z nich już pracowało, często zdarzało się tak, że nie mieli dla siebie czasu w ciągu tygodnia i spotykali się ze sobą w soboty czy niedziele ( tel. kom. też nie było)🙂

Mysle ze jeszcze 10-15 lat temu to wygladalo inaczej, teraz na studiach panuje wieksza rewolucja seksualna i moda na eksperymenty, nowe pokolenia staja przed innymi wyzwaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mysle ze jeszcze 10-15 lat temu to wygladalo inaczej, teraz na studiach panuje wieksza rewolucja seksualna i moda na eksperymenty, nowe pokolenia staja przed innymi wyzwaniami

Z tym się zgodzę w 100% szkoda ale takie czasy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×