Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Amelka2525

Problem z przedszkolem - czy myślicie, ze to dobry pomysł?

Polecane posty

Moje dziecko właśnie skonczylo 2.5 roku. Niedlugo zacznie sie rekrutacja na rok 2020/21. Mamy upatrzone przedszkole, gdzie chcielibysmy zeby chodzilo z roznych wzgledow.

Patrzac jak dziecko rozwija sie i ogolne rady roznych osob, lepiej zeby poszedl do przedszkola wczesniej- bedzie lepiej rozwijac sie, szybciej zacznie mowic itp.

Rok szkolny zacznie sie dopiero za pol roku. Chcielibysmy, zeby poszedl wczesniej. Wiem ze pozno obudzilismy sie z tematem. Przechodzilismy przez rozne rzeczy, typu podejrzenie autyzmu. 

Tam gdzie chcemy zeby chodzil do panstwowego nie ma teraz miejsc.

Rozwazamy, zeby poszedl na te kilka miesiecy do prywatnego, a potem od wrzesnia do panstwowego jak dostanie sie.

Tylko czy to dobry pomysl dla malego dziecka zmieniac przedszkole po pol roku? 

Bardzo prosze o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Moje dziecko właśnie skonczylo 2.5 roku. Niedlugo zacznie sie rekrutacja na rok 2020/21. Mamy upatrzone przedszkole, gdzie chcielibysmy zeby chodzilo z roznych wzgledow.

Patrzac jak dziecko rozwija sie i ogolne rady roznych osob, lepiej zeby poszedl do przedszkola wczesniej- bedzie lepiej rozwijac sie, szybciej zacznie mowic itp.

Rok szkolny zacznie sie dopiero za pol roku. Chcielibysmy, zeby poszedl wczesniej. Wiem ze pozno obudzilismy sie z tematem. Przechodzilismy przez rozne rzeczy, typu podejrzenie autyzmu. 

Tam gdzie chcemy zeby chodzil do panstwowego nie ma teraz miejsc.

Rozwazamy, zeby poszedl na te kilka miesiecy do prywatnego, a potem od wrzesnia do panstwowego jak dostanie sie.

Tylko czy to dobry pomysl dla malego dziecka zmieniac przedszkole po pol roku? 

Bardzo prosze o rady.

Moim zdaniem to nie jest dobry pomysł. Adaptacja jest trudnym etapem dla dziecka, a co dopiero dwie. Jeśli jesteś pewna że przyjmą go do państwowego to poczekaj i puść go tam. 

Przedszkole to nie jest miejsce które sprawi że syn zacznie lepiej mowić. Jeśli jest problem to idźcie do logopedy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz. Chodzimy raz w tygodniu do logopedy i na integrację sensoryczna a dwa razy w tygodniu do klubu malucha. Chodzi, mi zeby mial staly kontakt z innymi dziecmi, bo to podobno dobrze wplywa na rozwoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Mam córkę z spectrum autyzmu. I również dylemat co do przedszkola oraz tego czy po prostu córka się nadaje na ten moment.  Powiem Ci po skrocie, że do zwykłego państwowego przedszkola córki bym nie posłała zwlaszcza, że występują u niej problemy co innego panstwowe z oddziałami integracyjnymi, ale tego nie napisałaś. Tam powinna być wykwalifikowana kadra oraz zajęcia dla dzieci z niepełnosprawnościami. W zwykłym państwowym moga a nawet powinni dać jej tzw. cienia, ale bez znajomości w tego typu problemach - raczej oprócz kontaktu z innymi dziećmi to odpowiedniej terapii nie będzie. A przecież o to m.in chodzi. Córka jest w trakcie diagnozy dotyczącej kształcenia specjalnego. To jest u mnie warunek przyjęcia dziecka do takiego oddziału i co za tym idzie wdrążenie z tego tytułu dziecku zajęć typu integracja sensoryczna, logopedia, psycholog oraz inne. Nie wiem też czy macie WWR - wczesne wspomaganie rozwoju. Wydaje mi sie, że zmiana po pół roku przedszkola...z tym może być różnie. Zależy od tego jak Twoje dziecko reaguje na zmiany, zmiany chociaż by w codziennym życiu. Do 2 r.ż moja córka bardzo źle znosiła zmiany chociażby codziennej rutyny. Zdania są podzielone. Jedni uwazaja, że zmiany absolutnie dla takiego dziecka nie, a inni że jak najbardziej to element rozwoju. Jak to bywa w życiu. Jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz. Wiem, że wolałabyś tego uniknąć, ale możesz posłać dziecko na ten czas do prywatnego, zobaczysz jak tam funkcjonuje, a potem właśnie to tego państwowego. Spoglądając na to z innej strony jeśli będzie dobrze i będziesz się aż tak bała zmian to je w tym prywatnym pozostawisz - tyle, że wiem jakie to obciążenie finansowe. Po skrocie musisz też zaobserwować ile to przedszkole Twojemu dziecku pomaga czy są efekty itp. Bo ja chodząc np. do logopedy i pół roku jak nic się nie ruszyło - zmieniłam córce. Na dobre to wyszło, bo po dziecku terapia czy przedszkole, ktore nie daje żadnych pozytywnych rezultatów. 

Pozdrawiam 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz. Nie pisalam tego, ale to moje upatrzone przedszkole panstwowe jest integracyjne. Male grupy, kilka dzieci z orzeczeniem, reszta bez orzeczenia, dodatkowy pedagog, dodatkowe zajecia. Jestesmy w trakcie zalatwiania orzeczenia o ksztalceniu specjalnym.

Mamy wwr: si i logopede. U logopedy sporo juz powtarza slow,  w domu mniej, ale zaczyna tez. 

Fajnie czuje sie w klubie malucha, kiedy sa inne dzieci, coraz bardziej je dostrzega. Dlatego pomyslalam o przedszkolu.

Odnosnie tego autyzmu, lekarz ostatnio powiedzial, ze jesli bedzie odpowiednia ilosc terapii to jest szsnsa, ze synek pojdzie do przodu i czesc problemow zniknie.

Na chwile obecna nie ma ani stwierdzonego ani na 100 procent wykluczonego.

Docelowo chcialabym  zapisac do integracyjnego. Na te kilka miesiecy rozwazam raczej prywatne. Jest to niestety troche obciazenie finansowe, za ktore rownie dobrze moglabym zaplacic kilka godzin terapii.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym poczekala, rozumiem, ze macie taka mozliwosc. Moze minac dlugi czas, zanim dziecko sie zaadoptuje i jyz trzeba bedzie robic kolejna adaptacje w nastepnym przedszkolu. Nie rozumiem, po co i na co, dla was i dla dziecka stres. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dała mu spokój, zwłaszcza, że jak piszesz chodzi do klubu malucha i na jakieś zajęcia z IS. Mam syna, prawie w tym samym wieku. W czerwcu skończy 3 lata i chce go zapisać do przedszkola, ale od września. Jak się nie dostanie to nie będę rozpaczać, poczekam rok. Nie wiem co teraz taka moda na to wypychanie malucha jak najszybciej do żłobka czy przedszkola, bo niby lepiej się wtedy rozwija. Z jednej strony zgadzam się z tym, ale z drugiej strony, bez przesady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×