Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna Tęcza

Wielkie gesty i romantyzm

Polecane posty

 

Tak szczerze, to jestem wredny i lubię się śmiać z ludzkiej mądrości rozumianej inaczej. Na przykład ze stalkerki, ujadajacej jak ratlerek próbujący szarpać za nogawki. 

Czy gdyby "ratlerkiem" był mężczyzna, też odczuwalbys taką satysfakcję?😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak szczerze, to jestem wredny i lubię się śmiać z ludzkiej mądrości rozumianej inaczej. Na przykład ze stalkerki, ujadajacej jak ratlerek próbujący szarpać za nogawki. 

Czy gdyby "ratlerkiem" był mężczyzna, też odczuwalbys taką satysfakcję?😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A wiesz, rzeczywiście wolę kobietę w tej roli. Bardziej smieszy 😃

Śmieszy? Myślę, że tu może chodzić o caly wachlarz doznań😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co najwyżej politowanie. Chora kobieta. Czekać od rana na mój pierwszy wpis, potem śledzić gdzie się pojawie, a jeszcze czuwać, czy nie zacznę pisać pod innym nikiem.

To ciekawe. Właściwie możesz czuć się zaszczycony niczym celebryta... własna stalkerka... Wrócę jednak do funkcji kobiety... wolisz kobietę w takiej roli... dlaczego?😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co za psychoanaliza 😃. Myślę, że gdyby w tej roli był facet, było by to raczej żałosne a nie smieszne. No i jest jeszcze sprawa światopoglądu. Mimo, że uważam się za człowieka lewicy, nie jestem, delikatnie mówiąc zwolennikiem feminazizmu. A ona jest wyznawczynią takich poglądów.

Jaka psychoanaliza? Moje pytania tak odbierasz? Bez żartów. 

Czyli mowisz o konkretnej kobiecie (czyli Edit) w tej konkretnej roli. Nie ogolnie o kobietach w roli smiesznych ratlerkow czepiajacych się rozsądnych mężczyzn?

Co do światopoglądu... czy odpowiesz mi na pytanie, co to znaczy, że uważasz się za czlowieka lewicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Oczywiście żartuje.

O tej konkretnej. Teraz jeszcze mnie wkur...  bo przez głupie przepychanki z ta baba, umknął mi ciekawy temat, ten o zazdrości kobiecej i męskiej. Ale już nie będę się wcinał.

To znaczy, że jestem zwolennikiem wartości lewicowych, takich jak świeckie państwo, równe prawa dla LGBT łącznie z prawem adopcji, prawo do eutanazji, prawo do aborcji na życzenie do powiedzmy czwartego miesiąca, rzetelna edukacja seksualna, brak możliwości różnych klauzul sumienia. W sferze ekonomicznej dążenie do niwelacji drastycznych i nieuzasadnionych różnic w dochodach. Nie wymieniłem wszystkiego, ale chyba wiadomo o co chodzi.

Nie umknął, temat o zazdrości ciagle jest.

Skoro masz takie poglądy, to co jest Twoim punktem spornymi z kobietami z kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Aha. Ale od paru lat, czujesz potrzebę aby gadać z kobietami na kobiecym forum. O tym, ze zona nie daje.

Z tą żoną to pewnie ściema, albo jak tu niektórzy o sobie piszą... w realu jest inna osobą : ) taką bardziej do przyjęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Oczywiście, że ściema. Zmyslenie stalkerki Edit.

W sensie, że wymyslila Ci żonę : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

W sensie, że zmyśla to, co pisze o mojej żonie.

Ok. Sam dobrze wiesz co dokładnie wychodzi spod Twojego pióra : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiem. A masz coś konkretnego na mysli ?

Nic konkretnego, ale widzę że coraz więcej kobiet jest ciętych na jakiegoś rescatora... więc chyba musiał im czymś podpasc : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Ok. Sam dobrze wiesz co dokładnie wychodzi spod Twojego pióra : ) 

Hehe, dokładnie. Ja nic nie wymyślam. Powtarzam tylko po Resie, że jego żona od lat nie pracuje, jest na jego wyłącznym utrzymaniu, sprząta tylko po sobie, nie gotuje, nie załatwia spraw urzędowych, a jedyne co robi to daje dupy na zawołanie, zawsze wtedy gdy Res chce. Bo Res, jedyne czego od niej potrzebuje to zawartość jej majtek. Nawet gadać z nią nie potrzebuje, bo to baba, więc nie ma o czym. Jeśli to są wymysły, to są to wymysły Resa. Not my fault.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666

Aha. No i jeszcze zapomnialabym o bachoreksach, które zrobił zonie bo jeczala. Bo urodzenie bachoreksow było dla niej taka sama potrzeba jak zrobienie kupy. A jeśli to jest wymysł, to jest to wymysł Resa. Nie mój 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

To są też twoje zmyslenia. Bo pisał o kobietach które jęczą bo chcą bachoreksa i jest to dla nich jak zrobienie kupy, ale nigdy o tym, że tak było z jego żoną. Więc to twój wymysł.

No i znowu piszesz o sobie w osobie trzeciej...

To twoja żona nie jest kobieta? No tego wcześniej nie pisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Podpadł choćby stwierdzeniem, że poza prawami, kobiety mają też jakieś obowiazki.

Co? Przecież Ty tylko piszesz o tym, że "baba nie daje". To o jakie stwierdzenia ci chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

To są też twoje zmyslenia. Bo pisał o kobietach które jęczą bo chcą bachoreksa i jest to dla nich jak zrobienie kupy, ale nigdy o tym, że tak było z jego żoną. Więc to twój wymysł.

No i nie mów, że zaplodniles zone bo chciałeś mieć bachoreksy 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

To jest właśnie sposób zmyślania stalkerki. Ktoś napisze, że idzie do baru po gotowy obiad, to ona zmyśla, że zawsze chodzi po te obiady i, że kobieta nigdy nie gotuje. Napisze, że załatwianiem spraw urzędowych powinien raczej zajmować się facet, to stalkerka zmyśla, że zona nie potrafi nic załatwić. Napisze, że każdy powinien sprzątać po sobie, to też świadczy źle o facecie. I tak dalej. 

Nie Res. Pisałeś, że chodzenie do baru po obiady to regułą. Nie sciemniaj.

Tak. Pisałeś też, że żona nawet kosiarki do trawy nie potrafi odpalić 🤣 (probowala i nie mogla) Sprawy urzędowe A nawet płacenie rachunków to swoja droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Pisze jak chcę. 

Spier.... że swoimi zmyśleniami.🖕

To sa twoje zmyslenia. Ja je tylko powtarzam.

Osobiście to nawet nie wierzę, że masz jakąś zone. Może kiedyś miałeś. Ale to było dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Nie twój interes kogo i dlaczego zaplodnilem 😝.

Pewnie wpadka. Stary erotoman, zaczadzony chucia nie potrafił się zabezpieczyć. A baba rozgarnieta jak snopowiazalka i tadam! Są bachoreksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Przeczytaj całość, to będziesz wiedziała.

Całość czego? Przecież wiekszosc twoich zalosnych postow na kafe jest o tym, że baba nie daje. Od 6 lat o tym piszesz. A reszta to jakiś bełkot. Zmierzający do tego, że "baba nie daje". 

No to masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Nie chce mi się pisać, gdzie mam twoje zmyslenia.

Oczywiscie, ze chce ci sie pisac. "Nie chce mi sie pisac" to twoj staly tekst. A potem i tak piszesz. I bedziesz pisal. Nie przezyjesz bez pisania. Nie masz innych zajec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Wklej chociaż jeden post, gdzie tak napisałem to ci pokaże czego całość, jeśli jesteś za głupia, żeby zrozumieć.

Nie chce mi sie.

A faktem jest, że kolejny dzień się mazesz, że "baba nie daje" 🤣🤣🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

 

O tej konkretnej. Teraz jeszcze mnie wkur...  

No o to chodzi. O wkur... głupiego chłopa 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

No to co mogę napisać gdzie mam twoje zmyslenia: głęboko w tyle 😝. Kupę ciebie obchodzi, jakie mam zajęcia albo jakich nie mam.

Nie. Nie obchodzi mnie to. Ale skoro sam się z tym narzucasz...

Interesuje mnie tylko wyśmiewane twojej chłopskiej głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Bo nie ma takich moich wpisów tylko zmyślenia stalkerki 😝😝😝.

Nie ma bo cię zbanowali i usunęli wpisy ordynarne, chamskie, hejterskie i agresywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie chce brzydko się o nich wyrażać, ale mówiąc delikatnie ich mądrość rozumiana inaczej. I feminonazistowskie poglądy niektórych.

Przecież potrafisz się bez skrepowania brzydko wyrażać o kobietach i do kobiet. Skąd ta krepacja. Proszę odpowiedz na pytanie. Co jest punktem spornym? Feminazistowskie poglądy? To wszystko? Wielu  mężczyzn tu ma skrajnie prawicowe i konserwatywne poglady. Jakoś tu wszyscy dyskutują, choć bywa gorąco. Głupota rozmówczyn? Cały czas o niej wspominasz a jednak dalej rozmawiasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Przecież potrafisz się bez skrepowania brzydko wyrażać o kobietach i do kobiet. Skąd ta krepacja

Bo się biedaczyna, że znów go zbanuja. A zasoby IP ma ograniczone....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Można by rzec, widziały gały co brały i jedynie współczuć takich partnerów

Ludzie nie dziela sie na dobrych i zlych. Bardzo fajna osoba moze myslec, ze zeby partnerka byla szczesliwa to musi stawac na rzesach, a nie rozumie, ze to codziennosc jest wazna. Rutyna czesto na to wplywa

Wiec to nie jest kwestia zlego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ludzie nie dziela sie na dobrych i zlych. Bardzo fajna osoba moze myslec, ze zeby partnerka byla szczesliwa to musi stawac na rzesach, a nie rozumie, ze to codziennosc jest wazna. Rutyna czesto na to wplywa

Wiec to nie jest kwestia zlego wyboru

Nie do końca jest to kwestią złego wyboru, ale im wcześniej zdiagnozuje się pewne symptomy tym szybciej można im przeciwdziałać. Nie czytałem całej dyskusji, jedynie do momentu wpisu, gdzie padło wiele uogólnień i wrzucania do jednego wora. To tak jakby ktoś napisał, że wszystkie kobiety lecą na kasę i jedyne co potrafią to robić dzióbek do "selfi". Wiele zachowań partnerów jest wynikiem obrazu jaki wynieśli z domu. Jeśli ojciec kompletnie nie pomagał w obowiązkach domowych, to bardzo często nie ma co oczekiwać tego od jego syna. Oczywiście jest to krzywdząca teza bo jest cała rzesza facetów, którzy ni jak nie przystają do powiedzenia - niedaleko pada jabłko od jabłoni. I to, że ojciec jest alkoholikiem nie oznacza, że syn również nim będzie. Wszystko jest kwestią charakteru. Dostrzeżenia błędnych zachowań i odżegnania się od nich.

"Bardzo fajna osoba moze myslec, ze zeby partnerka byla szczesliwa to musi stawac na rzesach, a nie rozumie, ze to codziennosc jest wazna" - tu mamy taki przykład wg mnie kreowania zachowań przez media. Widząc reklamę czy fragment filmu, w której kobieta dostaje olbrzymi bukiet kwiatów, jakiś drogi prezent, młody mężczyzna myśli sobie, jeśli będzie ode mnie dostawać takie wypasione bukiety i prezenty to będzie ze mną szczęśliwa. Zaczyna je wręczać przy ogólnych okazjach, jednak pomiędzy nimi nic a nic się nie dzieje - bo tego już w filmie czy reklamie nie było. Są za to koledzy od których słyszy, że "ja to wieczorem siadam na kanapie, ona odkurza czy coś" i  zaczyna to wdrażać. I znów dochodzimy do kwestii charakteru. Z drugiej strony "ona" wyniosła z domu wzorzec, gdzie matka, prała, sprzątała, gotowała, wychowywała, a uczestnictwo ojca kończyło się na przyniesieniu wypłaty, to też nie wymaga od partnera zaangażowania. Dopiero po jakimś czasie budzi się umordowana i zauważa, że coś poszło nie tak. Trafia na forum i wylewa żale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×