Ciecie cesarskie

Dziewczyny mam pewien problem. Mam problem ze wzrokiem.  Zez i oczoplas od urodzenia.  Byłam u okulisty prywatnie i powiedziała że to nie jest wskazaniem  do cc . Jednak boję sie ze wada mi wroci . Powiedziała mi tez ze jesli koniecznie chce miec cc to mam isc do psychiatry i wystawi mi zaswiadczenie ze sie boje . Tylko pytanie czy takie zaswiadczenie przejdzie ? Co mam zrobić w takiej sytuacji?

 

Dziewczyny mam pewien problem. Mam problem ze wzrokiem.  Zez i oczoplas od urodzenia.  Byłam u okulisty prywatnie i powiedziała że to nie jest wskazaniem  do cc . Jednak boję sie ze wada mi wroci . Powiedziała mi tez ze jesli koniecznie chce miec cc to mam isc do psychiatry i wystawi mi zaswiadczenie ze sie boje . Tylko pytanie czy takie zaswiadczenie przejdzie ? Co mam zrobić w takiej sytuacji?

Poszłabym do psychiatry i zupełnie szczerze powiedziała, że się boisz utraty wzroku. Przejść MUSI. Będziesz mieć przy sobie męża, mamę czy kogoś takiego? Niech ta osoba przy przyjęciu do szpitala też przypilnuje, żeby przestrzegali skierowania. 

Tylko pytanie czy boisz się obsesyjnie czy boisz się, bo nie wiesz dokładnie, jak poród będzie wyglądał? Byłaś w "swoim" szpitalu? Rozmawiałaś z położną? Mi to bardzo pomogło. Nadal się boję, ale mam położną, którą opłacę, będzie ze mną mama i boję się trochę mniej, już nie tak straszliwie. Może to też jest metoda? 

Bardziej boję się tego że zez mi wróci i nie da się już nic z tym zrobić.  Do tego mam jeszcze oczoplas 

Psychiatra nie będzie miał problemu z wypisaniem takiego skierowania ? 

 

Psychiatra nie będzie miał problemu z wypisaniem takiego skierowania ? 

Jeżeli stwierdzi tokofobię, to na pewno wypisze. Osobiście nie jestem zwolenniczką wymyślania historyjek, żeby sobie załatwić cesarkę, ale wiem, że niektóre kobiety nie mogą sobie poradzić ze strachem przed porodem sn. Idź, powiedz prawdę, opowiedz, że się boisz utraty wzroku i zobacz, co zrobi. Może idź też do innego okulisty, zasięgnij drugiej opinii. Jeśli żaden okulista ani psychiatra nie uzna tego za powód do cc, to najwyraźniej nie jest to powód. 

Ale jak ja mam to powiedzieć 

 

Ale jak ja mam to powiedzieć 

Normalnie, jak przyjaciółce. Wejdź sobie na znanylekarz i poszukaj kogoś, kto do Ciebie przemówi. Psychiatra, taki dobry, to osoba, której sama z siebie opowiesz całe życie i jeszcze będzie Cię musiał zatrzymać, bo to lekarz, który przepisuje tabletki, a prowadzi terapię Podejrzewam, że skieruje Cię też na terapię z psychologiem. Jeśli to ma być uczciwe skierowanie, a nie widzimisię, to potrwa trochę, bo trzeba będzie zweryfikować czy naprawdę nie dasz sobie rady ze strachem przed utratą wzroku. 

No chyba, że Ty mnie teraz pytasz o gotową formułkę, to przepraszam bardzo, ręki do tego nie przyłożę. O ile rozumiem Twój strach, to oszustwa nie lubię. Poszukaj w necie, znajdziesz wiele przepisów od kobiet, które po prostu chcą cesarkę i tyle. 

Ale ja naprawdę się boję.  

Ciekawe czy moJe dziecko też będzie miało zeza 

 

Ale ja naprawdę się boję.  

 

 

Ciekawe czy moJe dziecko też będzie miało zeza 

Idź i powiedz wszystko, nie wstydź się, oni nie takie rzeczy widzieli i słyszeli. Bądź szczera, jeśli poczujesz, że musisz popłakać, to płacz. Ja bym w takiej sytuacji wypisała skierowanie, nie mam skłonności sadystycznych i też mam wadę wzroku. Nie bój się, po prostu otwórz się przed tą osobą. 

Czy moje dziecko też będzie miało zeza? 

A jeśli są wskazania okulistyczne do cc to takie zaswiadczenie wystawia okulista czy ginekolog za porozumieniem z okulista? 

Poszukaj w necie psychiatry on line. Jest tak przychodnia. Można iść też osobiście w Warszawie. Tam jest super psychiatra, która zajmuje się takimi sprawami. 

Chyba, że stać Cię na prywatny szpital, wtedy Ci zrobią cc na życzenie. 

Decyduje ginekolog ma podstawie zaświadczenia od okulisty.

Czy takie zaswiadczenie od psychiatry jest akceptowane w każdym szpitalu ? Czy psychiatra nie będzie miał problemu z wystawieniu takiego zaswiadczenia ?

 

Czy takie zaswiadczenie od psychiatry jest akceptowane w każdym szpitalu ? Czy psychiatra nie będzie miał problemu z wystawieniu takiego zaswiadczenia ?

Ile Ty masz lat? Bo pytasz jakbyś miała max 15. W każdym szpitalu mogą podważyć kazde skierowanie. Wezwą po prostu inne specjalistę i tyle. Idz do psychiatry i porozmawiaj to się dowiesz czy będzie miał problem czy nie. 

 

Czy moje dziecko też będzie miało zeza? 

Jest takie ryzyko, skłonności do problemów z oczami lubią być dziedziczne, także będziesz musiała kontrolować oczka dziecka u dobrego okulisty. Z naciskiem na DOBREGO, u nas dopiero trzeci stwierdził zeza, który faktycznie jest, pozostali nas zbywali.

 

Jest takie ryzyko, skłonności do problemów z oczami lubią być dziedziczne, także będziesz musiała kontrolować oczka dziecka u dobrego okulisty. Z naciskiem na DOBREGO, u nas dopiero trzeci stwierdził zeza, który faktycznie jest, pozostali nas zbywali.

Udało się wyleczyć oczka ?

 

Udało się wyleczyć oczka ?

Jeszcze nie, to świeża sprawa, na razie korygujemy okularami astygmatyzm (prawdopodobnie genowy prezent od taty), jeszcze nie wiadomo co dalej, może się skończyć operacją. Ale to już inny temat.

Na razie nie martw się na zapas, skup się póki co na tym, żeby poród był po Twojej myśli.

Jeżeli strach przed powrotem zeza jest jedynym powodem dla którego chcesz CC, to może warto skonsultować to jeszcze? W sensie jeżeli dobry okulista powie że to nie jest przeciwwskazanie to może warto zaryzykować?

Oczywiście jeśli mimo wszystko dla Ciebie sprawa jest jasna i chcesz CC to faktycznie zaświadczenie od psychiatry będzie najlepszą opcją. Ryzyko że je podważą jest zawsze, ale szanse są duże że nie. Dodatkowo może zorientuj sie, w którym szpitalu w okolicy nie robią problemów z CC w takim przypadku.

Jestem rok po cc ratujacym życie. Nie polecam! Dziecko ma problemy z napieciem miesniowym, z alergia. Do tego ja nadal mam bóle brzucha i problemy z jelitami po cc. 

A ja nie polecam cc, bo automatycznie każda Twoja kolejna ciąża będzie utrudniona. Poczytaj sobie o tym i zadecyduj, czy nie boisz się, że drugi raz albo w ciążę zajść nie będziesz mogła albo nie będziesz mogła jej donosić. Na własne życzenie nie ma co się niepotrzebnie okaleczać!