Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej co mam zrobić. Moja mama ma nadcisnienie jest w grupie ryzyka . Jak mam ja chronić ? Ona musi chodzić do pracy. I boję się że prędzej czy później się zarazi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój brat mieszka z mama i też musi chodzić do pracy i dojeżdżać autobusem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już pisałaś.  A co my Ci poradzimy? Też mamy rodziców,  często starszych, chorych, daleko od nas. I małe dzieci. Trudny czas nastał i tyle.  Trzeba postępować mądrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam za granicą. Moja mama do mnie przyjechała i teraz jest uwięziona w domu z nami. Też jest w grupie ryzyka jest po nowotworze. Moje dzieci też nie chodzą do szkoły i przedszkola. Pijemy dużo wody z imbirem myjemy często ręce. Nie wychodzimy z domu jak nie ma potrzeby. Bardzo się boję o mamę ale staramy się nie popadać w paranoję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taa... ta przymusowa kwarantanna to taki pic na wode, bo nigdy szkoly zamknięte, a młodzież sie wloczy po ulicach, z tego co widzę ludzie nie traktują tego poważnie, sklepy pootwierane i wiele zakładów nie daje ludziom możliwości, bo pracować muszą.. nawet o maski, rękawiczki i środki antybakteryjne ciężko.

  Mieszkam w Szkocji i tez widzę,że wszędzie stosuje się nibysrodki. Wirus juz kręci się po okolicy, z mojego otoczenia 2 osoby są w izolatce i czekają na wynik testów. U mnie w pracy 1. Wesoło

Twoi bliscy nie mogą wziąć l4? Nie ma przepisów ,że jeśli ktos czuje się źle to ma obowiązek zostać w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podpowiem jak wygląda to u mnie. Izolacja to podstawa! Jak już trzeba wyjść, to zwracać szczególną uwagę, żeby nie dotykać rękoma twarzy i uszu. Jak tylko nadarza się okazja, to myć ręce - dokładnie - łącznie z nadgarstkami. Unikać skupisk ludzkich, na przystanku stój jak najdalej. W autobusie, czy pociągu zawsze można oddychać przez szalik czy golf. A przy okazji koniecznie trzeba pracować nad odpornością, tzn:

- wysypiać się

- pić świeżo wyciskane owoce i jeść jak najwięcej ważyw

- korzystać z sauny (teraz można i w domu, np z sauny karbonowej, już po jednym seansie, organizm zaczyna produkcję obronną, a przy regularnym stosowaniu, w widoczny sposób odporność jest podniesiona, tylko zwróćcie uwagę, żeby taka sauna miała możliwość wytworzenia temperatury 80 stopni - to jest temp lecznicza i dodatkowo jeszcze wybija wszelkie wirusy, znajdujące się na skórze- w PL jest jedna firma, która ją sprzedaje i ma na to pozwolenie, wiem, że teraz mają taką sprzedaż, że trzeba się zapisywać na zakup, wysyłają też za granicę). Ja regularnie korzystałam z sauny parowej, musiałam schudnąć i przerzuciłam się na karbonową. Nie dość, że ładnie chudnę, to i wzmacniam odporność. 

I być dobrej myśli! Podczas stresu jesteśmy bardziej podatni na choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Podpowiem jak wygląda to u mnie. Izolacja to podstawa! Jak już trzeba wyjść, to zwracać szczególną uwagę, żeby nie dotykać rękoma twarzy i uszu. Jak tylko nadarza się okazja, to myć ręce - dokładnie - łącznie z nadgarstkami. Unikać skupisk ludzkich, na przystanku stój jak najdalej. W autobusie, czy pociągu zawsze można oddychać przez szalik czy golf. A przy okazji koniecznie trzeba pracować nad odpornością, tzn:

- wysypiać się

- pić świeżo wyciskane owoce i jeść jak najwięcej ważyw

- korzystać z sauny (teraz można i w domu, np z sauny karbonowej, już po jednym seansie, organizm zaczyna produkcję obronną, a przy regularnym stosowaniu, w widoczny sposób odporność jest podniesiona, tylko zwróćcie uwagę, żeby taka sauna miała możliwość wytworzenia temperatury 80 stopni - to jest temp lecznicza i dodatkowo jeszcze wybija wszelkie wirusy, znajdujące się na skórze- w PL jest jedna firma, która ją sprzedaje i ma na to pozwolenie, wiem, że teraz mają taką sprzedaż, że trzeba się zapisywać na zakup, wysyłają też za granicę). Ja regularnie korzystałam z sauny parowej, musiałam schudnąć i przerzuciłam się na karbonową. Nie dość, że ładnie chudnę, to i wzmacniam odporność. 

I być dobrej myśli! Podczas stresu jesteśmy bardziej podatni na choroby

A co z pracą? Moja mama pracuje w sklepie spożywczym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A co z pracą? Moja mama pracuje w sklepie spożywczym 

maseczka na twarz i zmieniac od razu jak zrobi się wilgotna

rękawiczki na ręcę

jeśli jest możliwość, to wietrzyć sklep jak najczęściej

i oczywiście nie dotykać twarzy, oczu, uczu, jeśli wcześniej nie umyje się dokładnie rąk

i pracować nad odpornością codziennie: zdrowe odżywanie, sauna, morsowanie, ruch na świeżym powietrzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze: po przyjściu z pracy, od razu ciuchy do pralki - rozebrać się w przedpokoju, żeby nie roznieść po mieszkaniu. od razu dokładnie się umyć, a najlepiej wziąć prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w pracy: kubki z herbatą trzymać z dala od ludzi, jak wszelką żywność, którą będzie się jadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój brat mieszka z mama i dojeżdżać musi do pracy autobusem.  Mama w grupie ryzyka . Ja w 30 tyg ciąży.  Boje się strasznie o nich . A nie wiadomo jak to się skończy i kiedy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Strach potęguje stres.Przestańcie panikować i bądźcie ostrożni.I tak nic więcej nie da się zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie którzy jeżdżą w kartkach mają obowiązek jeździć w maskach tylko do podejrzeń tej choroby czy obojętnie gdzie jadą i po kogo to muszą je mieć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×