Zdrada poprzez masturbacje online

Hej, 

Jakiś czas temu dowiedzialam się, że mój facet mnie zdradza ze swoją byłą. 

Mianowicie pisał z nia, ona wysyłała mu pikantne zdjęcia i filmiki pod co walił sobie konia. 

Koleś uparcie twierdzi, że to nie zdrada, bo nie zrobił tego fizycznie. 

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy to jest zdrada czy nie? Zrył mi już banie i nawet nie wiem jak się nazywam. 

Dla mnie to zdrada 100%, przecież nie rozmawiali o pogodzie. Zresztą pewnie jakby ją pocałował w realu to też pewnie by twierdził, że to nie zdrada, bo dla faceta zdrada to włożenie penisa w inną kobiete.

Koleś może mieć zrytą banię albo zaraz z Tobą zerwie - brak satysfakcjonującego seksu to pierwszy powód do zdrady/rozstania. Podwalanie czy robienie palcówki pod byłą/byłego to zdrada i powinien być od razu kop w dvpę.

 

Koleś może mieć zrytą banię albo zaraz z Tobą zerwie - brak satysfakcjonującego seksu to pierwszy powód do zdrady/rozstania. Podwalanie czy robienie palcówki pod byłą/byłego to zdrada i powinien być od razu kop w dvpę.

Byliśmy razem tylko 5miesięcy i wszystko było idealnie. Życie seksulane także. Pytając go co  było nie tak, sam nie wiedział co powiedzieć. Domyślam się, że nic. Po prostu miał okazje i to zrobił 

Co za palant. Pewnie, że zdrada.

 

Byliśmy razem tylko 5miesięcy i wszystko było idealnie. Życie seksulane także. Pytając go co  było nie tak, sam nie wiedział co powiedzieć. Domyślam się, że nic. Po prostu miał okazje i to zrobił 

Pewnie ona go zostawiła...

Ot, szalony duch, czy jak ma wy...e - czy jak to się teraz mówi.

Cóż, nic z tego nie będzie. Jesteś bardziej doświadczona i możesz teraz bardziej świadomie wybrać odpowiedniego partnera lub podświadomie wybrać ten sam typ - wybór zależy od Ciebie 

Pewnie, że zdrada, chociaż tlumaczenie oczywiście logiczne. Natomiast zastanawia mnie to, że zrobił takie rzeczy zaledwie po kilku miesiącach związku...

 

Pewnie, że zdrada, chociaż tlumaczenie oczywiście logiczne. Natomiast zastanawia mnie to, że zrobił takie rzeczy zaledwie po kilku miesiącach związku...

Mnie też, bo mówił, ze kocha, ale wszystkie te ich słowa sa ...a warte