Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anastazja 88

Nawet w domu nie można być bezpiecznym

Polecane posty

W łazience wczoraj obudziły się 2 osy.  Były bardzo niemrawe jeszcze do życia.  Myślę a niech sobie żyją , jedna wypuscilam bo była zaczepiona na ręczniku.  Drugiej znaleźć nie potrafiłam.  Popołudniu ja zobaczyłam na moich spodniach które leżały na kafelkach. Patrzę na nią jak się czołga - myślę może tak mają gdy powoli się wybudzają ze snu. Tak minęły 2/3 h.  Poszłam do toalety prostować włosy a że na sobie miałam rajstopy to nic nie odczułam że jakimś cudem mi musiała wejść na nogę.  Bo innego wytłumaczenia nie ma że jak się położyłam na brzuchu na łóżku to coś mnie tak ukuło że od razu przebłysk że to ona - wyskoczyłam , walłam ja na ziemię ! Użądliła mnie pissda a ja jej życie wcześniej darowałam.  W końcu w złości leży zabita dalej koło śmietnika !! I myślę że Ona była tak słaba że nawet jadu pewnie nie miała.  Albo szybko zareagowałam ? Nie wiem , z 10 minut mnie łydka bolała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po użądleniu odchodzą w zaświaty... to taki ostatni gest pożegnalny z tym światem...

Do wstrząsu anafilaktycznego nie doszło na całe szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze kojarzę... chyba hexydryna można smarować to miejsce, ale jeszcze sprawdzę : )

w każdym bądź razie coś na H : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra już wiem... kiedyś w aptece babeczka zaproponowała Hydrocortisonum : )

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Po użądleniu odchodzą w zaświaty... to taki ostatni gest pożegnalny z tym światem...

Do wstrząsu anafilaktycznego nie doszło na całe szczęście...

Właśnie o tym pomyślałam dziś jak czołgała się po tych spodniach.  Tragicznie wyglądała.  I tak pomyślałam czy nie cierpi.  I czy mnie nie będzie chciała kąsnąć ... By odejść.  No i dziś się doczekałam pyk i ukucie.  Wyskoczyłam z tego łóżka.  Na szczęście łydka widzę że nie spuchła.  Delikatnie zaczerwienione.  Bo wiem że osy jak użadla i to perfidnie po złości nie raz w lesie to chyba same chcą odejść w zaświaty.  A jeszcze popołudniu mnie drażnila myśl , coś mi w niej nie pasowało i tak sądziłam że na mnie się wyżyje.  I to taki moment że weszła mi na tą nogę i nie odczułam.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

osy należy zabijać w przeciwieństwie do pająków, bo to szkodniki. istota na poziomie komara, tylko szkodzi.

Z tym akurat masz rację , widzisz ja trochę jej darowałam może z tego że z 2 x mnie ciary przeszły jak od wczoraj zobaczyłam w dodatku 2 na raz . Dziś szybko ręcznik za okno i o jedną z głowy no ale druga wykorzystała sytuację.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dobra już wiem... kiedyś w aptece babeczka zaproponowała Hydrocortisonum : )

 

Super ! Jak by coś się działo to jutro skoczę do apteki.  Ale czy to możliwe że po zimie nie wiem nie miała tak intensywnego jadu ? Że niby tylko na pieczeniu się skończyło i zaczerwienieniu ? Zero opuchlizny ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze łapie do słoika i wypuszcza na zewnątrz. Raz w życiu mnie uzadlila a lęk zostaje na zawsze i nie ryzykowalbym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właśnie o tym pomyślałam dziś jak czołgała się po tych spodniach.  Tragicznie wyglądała.  I tak pomyślałam czy nie cierpi.  I czy mnie nie będzie chciała kąsnąć ... By odejść.  No i dziś się doczekałam pyk i ukucie.  Wyskoczyłam z tego łóżka.  Na szczęście łydka widzę że nie spuchła.  Delikatnie zaczerwienione.  Bo wiem że osy jak użadla i to perfidnie po złości nie raz w lesie to chyba same chcą odejść w zaświaty.  A jeszcze popołudniu mnie drażnila myśl , coś mi w niej nie pasowało i tak sądziłam że na mnie się wyżyje.  I to taki moment że weszła mi na tą nogę i nie odczułam.  

Brat kiedyś pił napój z puszki a środku siedziała sobie osa... użądliła go tak, że górna wargę miał na pół twarzy... w mgnieniu oka puchła ale dostał zastrzyk w samą porę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jad możesz spróbować wycisnąć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Super ! Jak by coś się działo to jutro skoczę do apteki.  Ale czy to możliwe że po zimie nie wiem nie miała tak intensywnego jadu ? Że niby tylko na pieczeniu się skończyło i zaczerwienieniu ? Zero opuchlizny ? 

To maść... teraz można się nią smarować latem nie bardzo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja zawsze łapie do słoika i wypuszcza na zewnątrz. Raz w życiu mnie uzadlila a lęk zostaje na zawsze i nie ryzykowalbym. 

No właśnie ten dziwny " lęk" niby weszłam wdech / wydech to tylko osy jeszcze tak niemrawe że szok.  Stwierdziłam niech pisssda tylko do mnie podejdzie to ja czasne porządnie i jakoś da radę.  A tu mnie z zaskoczenia.  Musiała być w toalecie bo tam byłam.  Przyszłam do pokoju i na brzuchu się położyłam . A jak bym się położyła na plecach i jeszcze by przeszła z łydki na udo i bym ją zobaczyła 😮 Osz kurfaa nie chce widzieć jak bym skakała po domu.  Już wystarczająco był efekt - telefon prasnal na ziemię a ja wyskoczyłam jak poparzona.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że lekkie zaczerwienienie, rozgrzanie... jeszcze przez chwilę się utrzyma... jeśli upłynęło już trochę czasu a nic się nie dzieje to powinno być dobrze... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może co innego Cię działo, mnie kiedyś pająk gryzl co noc, a już podejrzewałem jakiś swierzb a ten s...esyn siedział pod łóżkiem i gryzl po nocy.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Brat kiedyś pił napój z puszki a środku siedziała sobie osa... użądliła go tak, że górna wargę miał na pół twarzy... w mgnieniu oka puchła ale dostał zastrzyk w samą porę 

Boże Święty współczuję.  Dlatego tak uważam latem co pije.  Mam na tym punkcie manie może być przezroczysty plastikowy kubek , może być szklanka , napój zamknięty musi być.  Ale zawsze się właśnie tego bałam.  Na działce przeważnie człowiek siedzi , piękna pogoda a osy ,pszczoły Wszystko do słodkiego ryjca pcha.  Pszczółki akurat są fajne , pracowite stworzonka ale także na nie trzeba uważać.  Odganiać ręką.  Ale osy 😡 wredne suczki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Może co innego Cię działo, mnie kiedyś pająk gryzl co noc, a już podejrzewałem jakiś swierzb a ten s...esyn siedział pod łóżkiem i gryzl po nocy.. 

Jak co innego jak ja zabiłam 😃 leży dalej na Ziemi.  Dziabła mnie niestety.  Także sezon mam zaczęty.  Witaj wiosno.  Pająków się nie boje. Miałam dwa ptaszniki Kędzierzawego i Olbrzymiego.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak co innego jak ja zabiłam 😃 leży dalej na Ziemi.  Dziabła mnie niestety.  Także sezon mam zaczęty.  Witaj wiosno.  Pająków się nie boje. Miałam dwa ptaszniki Kędzierzawego i Olbrzymiego.  

Ja się bałem kiedyś teraz tylko mnie odrzuca i na pewno takiego stwora bym nie hodował. Ale nie myślałem że pająk taki może gryźć człowieka nie był duży, czarny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Może co innego Cię działo, mnie kiedyś pająk gryzl co noc, a już podejrzewałem jakiś swierzb a ten s...esyn siedział pod łóżkiem i gryzl po nocy.. 

A pająki to lubią czasem ukąsić nocą.  To wiem 😃 śpimy a czerwony slad czasem po przebudzeniu i siedział nie raz byl 😃 Ty świerzbie mój 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Boże Święty współczuję.  Dlatego tak uważam latem co pije.  Mam na tym punkcie manie może być przezroczysty plastikowy kubek , może być szklanka , napój zamknięty musi być.  Ale zawsze się właśnie tego bałam.  Na działce przeważnie człowiek siedzi , piękna pogoda a osy ,pszczoły Wszystko do słodkiego ryjca pcha.  Pszczółki akurat są fajne , pracowite stworzonka ale także na nie trzeba uważać.  Odganiać ręką.  Ale osy 😡 wredne suczki. 

Jak byłam w Szczawnicy to na każdym kroku można było spotkać ose nawet nie jedną... Po jakimś czasie powiedzmy, że już nie zwracalo się na nie uwagę, ale co jest istotne... Im bardziej się gestykuluje wykonując gwałtowne ruchy tym bardziej osa chce nas użądlić... w obronie własnej. W sytuacji która Ciebie i ja spotkała... obie miałyście pecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

haha no pierwszy raz tak miałem, dobra pora spać bo się rozgadalem 😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak byłam w Szczawnicy to na każdym kroku można było spotkać ose nawet nie jedną... Po jakimś czasie powiedzmy, że już nie zwracalo się na nie uwagę, ale co jest istotne... Im bardziej się gestykuluje wykonując gwałtowne ruchy tym bardziej osa chce nas użądlić... w obronie własnej. W sytuacji która Ciebie i ja spotkała... obie miałyście pecha...

No właśnie dwie strony miały pecha.  Ja na luziku już wchodziłam do toalety , jej coś dolegać musiało. Nie latała , drybdala ledwo po spodniach , kafelkach.  Zniszczona życiem musiała być.  I tak sobie chyba pomyślała że w ścianie żądła nie zostawi.  W spodniach też nie to trafiło na mnie.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

haha no pierwszy raz tak miałem, dobra pora spać bo się rozgadalem 😃

Dobranoc 😃😃 też 5 minut i lecę !! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zrozumiem dlaczego niektórzy litują się nad osami czy pająkami 😕 Ja zawsze pośrednio eliminuję - czyli wrzeszczę, płaczę i czekam jak mój facet lub jakaś inna osoba obok dokona egzekucji 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Myślę, że lekkie zaczerwienienie, rozgrzanie... jeszcze przez chwilę się utrzyma... jeśli upłynęło już trochę czasu a nic się nie dzieje to powinno być dobrze... 

Obserwowałam ta sytuacje jak długo będzie piekło czy się nie pogorszy.  Niby się wbiła bo ukuło, ja ją w sekundę wywalilam ale jak nic więcej nie ma prócz zaczerwienienia to chyba mi się upiekło.  Wiesz uczulenie mieć , cokolwiek to bym musiała kogoś wezwać.  Chyba tego się najbardziej obawiałam.  Pierwsze Koty za płoty na szczęście . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie kiedys zaatakowala w parku, zaplatala mi sie we wlosy przy twarzy. Podbiegl jakis facet I zaczal mnie lekko trzaskac po twarzy by ją oglupic, ale efekt byl odwrotny bo urzadlila mnie w skron. 😅Bohater od siedmiu bolesci. 😅 Posiedzial pozniej biedaczek ze mna na lawce w parku, nie bylo tragedii, odpoczelam pare minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nigdy nie zrozumiem dlaczego niektórzy litują się nad osami czy pająkami 😕 Ja zawsze pośrednio eliminuję - czyli wrzeszczę, płaczę i czekam jak mój facet lub jakaś inna osoba obok dokona egzekucji 😄 

Haha to już sobie mogę sytuację wyobrazić 😅 ja pająki lubię , nie przeszkadzają mi.  Tam gdzie pająki tam i kasa.  Ale te osy ..żałuję że tak dobrodusznie potraktowałam.  Gdybym nie wypuściła jednej dziś i były by dwie.  A jedna by mnie kąsła to bym nie spała dziś spokojnie.  Podejrzewam że cały wieczór schizy że coś po mnie łazi.  🤦😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Obserwowałam ta sytuacje jak długo będzie piekło czy się nie pogorszy.  Niby się wbiła bo ukuło, ja ją w sekundę wywalilam ale jak nic więcej nie ma prócz zaczerwienienia to chyba mi się upiekło.  Wiesz uczulenie mieć , cokolwiek to bym musiała kogoś wezwać.  Chyba tego się najbardziej obawiałam.  Pierwsze Koty za płoty na szczęście . 

Nie jestem lekarzem, ale tym razem chyba możesz spać spokojnie... 

Idę spać bo już trochę jestem senna. Spokojnej nocy : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mnie kiedys zaatakowala w parku, zaplatala mi sie we wlosy przy twarzy. Podbiegl jakis facet I zaczal mnie lekko trzaskac po twarzy by ją oglupic, ale efekt byl odwrotny bo urzadlila mnie w skron. 😅Bohater od siedmiu bolesci. 😅 Posiedzial pozniej biedaczek ze mna na lawce w parku, nie bylo tragedii, odpoczelam pare minut.

Hahahaha 😅 toć to rzeczywiście bohater 😁 dobrze że jednak nic więcej się nie stało i jesteś cała i zdrowa.  Ogłupić ose- ehh ogłupic to można to " coś " to co jest takie grube i bzyka nad drzewami , przeważnie w sierpniu.  Trzmiel ? Coś takiego.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie jestem lekarzem, ale tym razem chyba możesz spać spokojnie... 

Idę spać bo już trochę jestem senna. Spokojnej nocy : )

Spokojnej nocy 🌘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Spokojnej nocy 🌘

Już idziecie? Mnie dzisiaj tragedia spotkała a Wy już zmykacie? Tchórze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×