Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DANIEL

Czy ktoś porównywał statystyki zgonów z np 2018 i obecną śmiertelność?

Polecane posty

Bo wychodzi na to że czysto teoretycznie koronawirus przyczynia się do spadku umieralności. Oczywiście nie ma jeszcze oficjalnych danych ale na pewno mamy drastyczny spadek wypadków i przestępczości. Wszyscy liczymy zgony we Włoszech ale okazuje się że przed pandemia umieralność była na podobnym poziomie chociaż z innych przyczyn. Więc jakim cudem teraz nie potrafią pomieścić zwłok? Coś w tym wszystkim jest nie tak tylko my wszystkiego jeszcze nie rozumiemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666

A jakie są statystyki śmierci na skutek wypadków i przestępczości? Otóż na drogach w Polsce rocznie ginie około 2800 osób. Ile umrze na koronawirusa nie wiadomo. Jednak do kalkulacji należy brać różne czynniki. Np. takie, że więcej osób umrze na skutek innych chorob z powodu braku pomocy medycznej w odpowiednim czasie (sparalizowana służba zdrowia obciążona obslugiwaniem chorych na korone). Pytanie też ile będzie samobójstw. Tak. Wiele ludzi straci biznesy czy źródła utrzymania. Byc może też oszczędności. To pociągnie za sobą konsekwencje.

Nie sądzę aby koronawirus miał się przyczynić do spadku umieralności. Nawet teoretycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Więc jakim cudem teraz nie potrafią pomieścić zwłok?

"Normalne" zwłoki są przechowywane przez zakłady pogrzebowe, a w przypadku zwłok osób zmarłych na chorobę, która wywołała pandemię nie przeniesiesz ich ot tak do zamrażarek domów pogrzebowych, aby nie roznosić zarazy dalej, więc przez to jest przepełnienie w kostnicach spełniających warunki epidemiologiczne.

Kiedyś się z tym nie bawili - zbiorowa mogiła zasypana wapnem i tyle 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666

We Włoszech na drogach ginie około 3,4 tys osób rocznie. To daje około 280 osób na miesiąc. Wirus praktycznie w miesiąc zabił tam 10 tys osób. I to nie jest jego ostanie słowo. 4 tys jest aktualnie w stanie ciężkim A Włosi twierdzą, że pik ilości zgonów jeszcze przed nimi.

Miejmy nadzieję, że Polska nie pójdzie śladem Włoch. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio ojciec mojego chłopaka pokazywał nam statystyki. Z kilku lat wstecz i z marca 2020 roku. Uwierzcie lub nie ale s marcu 2020 linia idzie w dół co oznacza że zgonów jest mniej w marcu tego roku niż np.: w marcu 2019. Czemu? Bo ludzie siedzą w domach. I to były wszystkie zgony: śmierć, wypadki, morderstwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Ostatnio ojciec mojego chłopaka pokazywał nam statystyki. Z kilku lat wstecz i z marca 2020 roku. Uwierzcie lub nie ale s marcu 2020 linia idzie w dół co oznacza że zgonów jest mniej w marcu tego roku niż np.: w marcu 2019. Czemu? Bo ludzie siedzą w domach. I to były wszystkie zgony: śmierć, wypadki, morderstwa....

Poczekaj aż się epidemia u nas rozkreci. Jesteśmy dopiero na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jest to zrozumiałe, gdyby człowiek mając tego wirusa umierał w ciągu doby... ale zdrowieje jak po normalnej grypie.

Nie, nie zdrowieje jak po normalnej grypie. 

Koronawirus atakuje i trwale uszkadza pluca, ci ktorzy maja dobra odpornosc wytworza przeciwciala i zwalcza wirusa zanim zaatakuje pluca, ci ze slabsza odpornoscia wyjda z choroby z uszkodzonymi plucami albo nie wyjda z niej wcale.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Bo wychodzi na to że czysto teoretycznie koronawirus przyczynia się do spadku umieralności. Oczywiście nie ma jeszcze oficjalnych danych ale na pewno mamy drastyczny spadek wypadków i przestępczości. Wszyscy liczymy zgony we Włoszech ale okazuje się że przed pandemia umieralność była na podobnym poziomie chociaż z innych przyczyn. Więc jakim cudem teraz nie potrafią pomieścić zwłok? Coś w tym wszystkim jest nie tak tylko my wszystkiego jeszcze nie rozumiemy. 

Właśnie pojawił się raport dotyczący wypadków drogowych. Wypadków drogowych jest faktycznie mniej ale te, które są, sa poważniejsze w skutkach. Kierowcy po prostu grzeją korzystając z pustych dróg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×