szukam rady

Witam, mam 22lata i moje cialo przezylo juz dwie ciaze zakonczone cc. Mam wielkie obwisle piersi, brzuch to jedna wielka falda z roztepami i zakonczona wielka blizna. Nie jestem gruba, mieszcze sie spokojnie w S lub M. Lecz moje cialo wyglada jakbym mila juz z 50 lat. Nie wspominajac o mojej cipce ktora jest wilkim motylem ktoremu wystaja skrzydelka. Nie akceptuje siebie wgl. Przez co mam problemy w zwiazku. Nie chce sie rozbierac przed partnerem nie chce go ujezdzac bo w tedy widzi mnie cala. Ech, w sumie to bym chciala, bardzo. Ale nie potrafie tego zrobic gdy wiem jak wygladam. Jestesmy rzem juz kilka lat a ja dalej nie dominowalam w seksie. Wszystko przez moje kompleksy. Ale przeciez z nikad to sie nie wzielo. Moj partner jest doswiadczony a ja nie. To moj jedyny partner w lozku a on mial chyba z 50 kobiet! Jak mam sie czuc chociazy dobrze kiedy widze polajkowane chude jedrne kobiety z wielkim posladem, jestem mega zazdrosna gdy patrzy na inna kobiete co sie zdaeza bo czasami woli porno odemnie, nie dziwi mnie to wcale bo przez moje cialo nie umiem byc ponetna i seksowna, nie czuje sie dobrze ze swoim zyciem. Chcialabym byc znow piekna i jedrna lecz wiem ze to nigdy sie nie stanie, jak zyc?

Postaraj się wpłynąć na swoje ciało tak aby zaczelo się Tobie podobac  przede wszystkim. Masz niewiele lat jesteś młoda wiec Masz szansę uformować pewne elementy. Szybkie spacery odpowiednia dieta ( pamiętaj słuchaj swojego organizmu) rower, po prostu cos robic robić nie siedzieć. Jesli Jeśli sama się sobie podobasz zaakceptujesz cialo to i w związku wszystko się naprawi. Poza tym pewnie nie jest z Tobą aż tak źle jak piszesz niestety nie mogę ocenić bo nie widziałem. Pozostaje wyobraźnia Pozdrawiam glowa i cycki do góry.

Atrakcyjność wypływa nie tylko z wyglądu ale i z zachowania. Musisz w siebie uwierzyć i zachowywać się tak jakbyś była seksbombą. Na początek znajdź jakieś fikuśne ubranko, które zakryje miejsca których się wstydzisz. Teraz są takie cudeńka z otworkami, że nawet się nie trzeba do seksu rozbierać A potem jak już się przełamiesz, to nawet takie triki nie będą ci potrzebne. No i przydałoby się wsparcie faceta. Te pornosy to mógłby sobie darować Zapomnij o tym co było i zaakceptuj swoje ciało. Skoro mieścisz się w małym rozmiarze ubrań a przy tym masz duży cyc, to na pewno nie jesteś pasztetem tylko sexy laską

Mam podobnie... Ja urodziłam dwóch chłopców przez cc. Jestem szczupła, a brzuch mam jakbym była w 8 miesiącu ciąży. Mój mąż też oglądał pornosy. A ja miałam coraz większego doła. Zaczęłam się nad tym zastanawiać. W końcu namówiłam męża na wspólne bieganie. Dwa razy w tygodniu biegamy. I mąż nie ma czasu na oglądanie pornosów, i ja się czuje o wiele lepiej. Zawsze trzeba coś znaleźć, żeby dobrze się z tym czuć.

Cytat:

”...mężczyzna który akceptuje kobietę ... akceptuje także ślady ... na ciele kobiety"

Przepraszam, że "wykroiłem" te akurat słowa ale właśnie do nich chcę się odnieść.

W miarę upływu lat chyba większość Pań przestaje lubić lusterko. Mówię do Niej,  Ona nie chce wierzyć, a ja mam nadzieję że może w głębi duszy coś z tego bierze pod uwagę.

Mówię coś, co jak Wam PRZYSIĘGAM, jest prawdą! Mówię do Niej:

Kocham Ciebie, a nie twoje ciało (choć nie da się ukryć, że bardzo je lubię).

Twoje ciało nie jest Tobą. Posłuchaj: Ty MASZ te ciało. Tak jak kapelusz albo torebkę. No jasne, że chciało by się, żeby przez lata były takie same jak po kupieniu, ale nie przesadzajmy z takimi oczekiwaniami.

Przecież wiesz jak lubię "wpijać się" wzrokiem w twoje źrenice. Ja tam wypatruję Ciebie, właścicielki tego ciała. No i czasem, migotliwie i figlarnie, na moment mi się pokazujesz.

Przecież doskonale wiesz, że od zawsze jesteś tą samą Osobą. Osobą którą pokochałam, a nie przewidując tego, jeszcze na korytarzu liceum robiłem Jej "kośnie nie urośnie"  (takie machnięcie nogą maturzysty ponad głową malucha). Ciągle ta sama Osoba może zmieniać poglądy, szczegóły ciała i upodobania, ale pozostaje jednak tą samą Osobą, Tą Którą do śmierci będę kochać

 

akceptacja dla śladów po ciąży na ciele ukochanej kobiety to wyraz dojrzałości mężczyzny. Oczywiście nie jest to zgoda na to aby kobieta była zaniedbana. Zadbać o siebie na tyle ile można a reszta jest do pokochania i zaakceptowania. Jeśli tego nie umie zaakceptować to znaczy, że nie kocha i nie jest dojrzałym mężczyzną.

Zgadzam się z tobą. Ja mam szczęście mieć dojrzałego męża. Niestety niektóre kobiety są tak zakompleksione, że nawet zapewnienia męża nie pomagają im uporać się z problemem. 

 

Atrakcyjność wypływa nie tylko z wyglądu ale i z zachowania. Musisz w siebie uwierzyć i zachowywać się tak jakbyś była seksbombą. Na początek znajdź jakieś fikuśne ubranko, które zakryje miejsca których się wstydzisz. Teraz są takie cudeńka z otworkami, że nawet się nie trzeba do seksu rozbierać A potem jak już się przełamiesz, to nawet takie triki nie będą ci potrzebne. No i przydałoby się wsparcie faceta. Te pornosy to mógłby sobie darować Zapomnij o tym co było i zaakceptuj swoje ciało. Skoro mieścisz się w małym rozmiarze ubrań a przy tym masz duży cyc, to na pewno nie jesteś pasztetem tylko sexy laską

Nic dodać i nic ująć do tego co napisała sól w oku. 

No może to, że warto zacząć ćwiczyć  więcej. Odpal You tube i zacznij ćwiczyć. Dodatkowo dużo warzyw i owoców. Zero słodyczy i podjadania. Łykaj dużo Wit C . Ona tworzy kolagen.Bedziesz miała bardziej jędrne ciało. Piszę to wszystko Tobie z własnego doświadczenia.Możesz też robić tak jak ja domowy peeling z kawy ziarnistej, soli i oliwy z oliwek plus sok z cytryny. Taki peeling nie dość, że odchudza, to poprawia strukturę skóry. Pij też dużo wody z cytryną. 

Uwierz w siebie.Każdy z nas ma to "coś". Ciało to nie wszystko. Twój partner pokochał to "coś", więc uszy do gory.Patrz na siebie oczyma serca. On zapewne tak na Ciebie patrzy. 

Będzie dobrze. Będzie tylko lepiej i.. do roboty

Nic dodać i nic ująć do tego co napisała sól w oku. 

No może to, że warto zacząć ćwiczyć  więcej. Odpal Youtube i zacznij ćwiczyć. Dodatkowo dużo warzyw i owoców. Zero słodyczy i podjadania. Łykaj dużo Wit C . Ona tworzy kolagen.Bedziesz miała bardziej jędrne ciało. Piszę to wszystko Tobie z własnego doświadczenia.Możesz też robić tak jak ja domowy peeling z kawy ziarnistej, soli i oliwy z oliwek plus sok z cytryny. Taki peeling nie dość, że odchudza, to poprawia strukturę skóry. Pij też dużo wody z cytryną. 

Uwierz w siebie.Każdy z nas ma to "coś". Ciało to nie wszystko. Twój partner pokochał to "coś", więc uszy do gory.Patrz na siebie oczyma serca. On zapewne tak na Ciebie patrzy. 

Będzie dobrze. Będzie tylko lepiej i.. do roboty