Czy ciaza w tym przypadku jest możliwa?

Witam, odbyłam stosunek z mężem, 2 dni przed owulacja i w dzień owulacji, najpierw doszło do wytrysku, stosunku przed wytryskiem nie było, potem po prostu wytarł to chusteczka, po minucie doszło do stosunku, czy jest możliwość, że coś zostało w środku i mogło dość do zapłodnienia? 
Wiem, ze powinnam poczekać do okresu menstruacji, ale jednak nurtuje mnie to. 

 

Jest to jak najbardziej możliwe jeśli nie stosuje się zabezpieczenia zawsze jest szansa na zapłodnienie, poczekaj do okresu jak zacznie ci się spóźniać o tydzień zrób test wcześniej się nie dowiesz...

Preejakulat, mówi to coś naszej księżniczce? 

Jasne, jak się spóźni to oczywiście zrobie.
Wydawało mi się ze szanse są minimalne, ale mimo to stało się to w najbardziej płodne dni, wiec jak czytałam to są dość spore, dlatego zapytałam tutaj bo może ktoś był w takiej sytuacji.  

Preejakulat, występuje przed osiągnieciem przez mężczyznę orgazmu, a jak pisałam, do stosunku doszło dopiero po wytrysku. 

Ja wiem z czym się wiąże stosunek bez zabezpieczenia, gdyby fasolka się pojawiła, wezme za to całkowita odpowiedzialność.Ale chciałam się dowiedzieć czy jest to możliwe, ponieważ nie doszło do wytrysku w środku, wszędzie piszą coś innego, a tutaj czytając wątki, wiem ze ludzie potrafią pomoc. 

 

Preejakulat, mówi to coś naszej księżniczce? 

Widzę że na każdy temat tak samo złośliwie się wypowiadasz  

L

 

Widzę że na każdy temat tak samo złośliwie się wypowiadasz  

Tylko jeśli temat zakłada osoba kompletnie nieświadoma tego, jak się rozmnażają ludzie, a zabiera się za seks. 

Polecam czytać ze zrozumieniem, ponieważ nie dodałaś żadnej odpowiedzi adekwatnej do tematu.  

 

Polecam czytać ze zrozumieniem, ponieważ nie dodałaś żadnej odpowiedzi adekwatnej do tematu.  

Ja polecam cofnąć się do szóstej klasy szkoły podstawowej i poczytać o zapłodnieniu. Polecam też szczerze, z całego serca, odpowiedzialny i bezpieczny seks. Jest naprawdę fajny i pozwala uniknąć zakładania kompletnie KRETYŇSKICH tematów na forach. 

Innymi słowy - załóż facetowi gumę zamiast potem zakładać głupie tematy. 

Optymistka ale wprowadzasz w błąd mimo, ze bardzo chcesz być mądra. Preejakulat pojawia się w stanie silnego podniecenia zawsze przed orgazmem- wytryskiem u mężczyzny. Po wytrysku jedyne co może pozostać to pozostałości spermy. Ryzyko pewnie jest ale o wiele mniejsze niż w pełnym wytrysku pochwowym i raczej nie spodziewałabym się ciąży. 

 

Optymistka ale wprowadzasz w błąd mimo, ze bardzo chcesz być mądra. Preejakulat pojawia się w stanie silnego podniecenia zawsze przed orgazmem- wytryskiem u mężczyzny. Po wytrysku jedyne co może pozostać to pozostałości spermy. Ryzyko pewnie jest ale o wiele mniejsze niż w pełnym wytrysku pochwowym i raczej nie spodziewałabym się ciąży. 

Nie chcę, ale jestem. Einsteinem nie jestem ani Skłodowską, choć przy takich jak autorka mogę uchodzić za alfę i omegę. 

Niemniej można się pogubić w tych wymyślnych sposobach zaspokojenia popędu seksualnego przy jednoczesnej niechęci do rodzicielstwa. Kombinuje toto na wszelkie sposoby zamiast po prostu kupić prezerwatywy i używać je zgodnie z instrukcją. 

Niepotrzebne są Twoje niemile komentarze. Następnym razem radzę czytać ze zrozumieniem. Wiem, ze niektórym przychodzi to ciężej ale można przeczytać tekst kilkakrotnie przed odpisaniem. 

 

Widzę że na każdy temat tak samo złośliwie się wypowiadasz  

Nie pomyliłaś jej czasem z Naughty? Bo to Naughty ci napyskowała w twoim wątku.

Do autorki. Twojemu mężowi zapewne zostało trochę nasienia po wytrysku wewnątrz penisa. Preejakulat ma też za zadanie nawilżenie penisa, więc pewnie po wytrysku podczas stosunku wydzielał się dalej popychając resztki spe/rmy na zewnątrz. Tak, mogłaś zajść w ciążę. Czy ta odpowiedź jest wystarczająca?

Niepotrzebne są takie tematy. To, że się pomyliłam to dowód na to, że jest tego za dużo. Zamiast uprawiać seks z prawidłowo stosowaną antykoncepcją dają d jak chcą, a potem wypisują po forach. No Chryste... 

 

Widzę że na każdy temat tak samo złośliwie się wypowiadasz  

A nie pomyliłaś jej czasem z Naughty?

Do autorki. Twojemu mężowi zapewne zostało trochę nasienia po wytrysku wewnątrz pe/nisa. Preeja/kulat ma też za zadanie nawilżenie pe/nisa, więc pewnie po wytr/ysku podczas stosunku wydzielał się dalej popychając resztki spe/rmy na zewnątrz. Tak, mogłaś zajść w ciążę. Czy ta odpowiedź jest wystarczająca?

 

Optymistka ale wprowadzasz w błąd mimo, ze bardzo chcesz być mądra. Preejakulat pojawia się w stanie silnego podniecenia zawsze przed orgazmem- wytryskiem u mężczyzny. Po wytrysku jedyne co może pozostać to pozostałości spermy. Ryzyko pewnie jest ale o wiele mniejsze niż w pełnym wytrysku pochwowym i raczej nie spodziewałabym się ciąży. 

Co ty opowiadasz? Przed orgazmem? Dużo, dużo wcześniej. 

Nie zrozumiałaś- przed orgazmem, nie PO 

staram się rozumieć, ze różne są sytuacje i nie chce nikogo oceniać a raczej odpowiedzieć jeśli mogę na zadane pytanie. 

Do wydzielania się preejalukatu dochodzi zawsze w czasie silnego pobudzenia seksualnego, jednak jeszcze zanim dojdzie do pełnego wytrysku nasienia.

Unlan nie jest możliwe wydzielanie go po orgazmie i popychanie (wtf) resztki spermy dalej. Pierwsze słyszę 

Do stosunku doszło po wytrysku... a czy mąż poszedł skorzystać z toalety, aby zrobić siku? Bo resztki nasienia zostają w kanaliku (cewce moczowej), więc jeśli seks się odbył to jest spora szansa, że te resztki wypłynęły po prostu. 

Jeśli mężczyzna ma w nasieniu mniej niż 39 milionów plemników to jest ich poniżej normy i można przewidywać jakieś problemy z zapłodnieniem. Inseminacji (wprowadzenia plemników do pochwy) nie wykonuje się gdy plemników jest mniej niż milion w mililitrze bo szanse, że dojdzie do zapłodnienia są znikome, tak więc szansę na ciążę  masz jak na wygraną w lotto, ktoś wygra, ale czy Ty? Wątpię. 

 

Do stosunku doszło po wytrysku... a czy mąż poszedł skorzystać z toalety, aby zrobić siku? Bo resztki nasienia zostają w kanaliku (cewce moczowej), więc jeśli seks się odbył to jest spora szansa, że te resztki wypłynęły po prostu. 

Nie, nie oddał moczu, wytarł tylko chusteczka i od razu doszło do stosunku. 
 

 

Jeśli mężczyzna ma w nasieniu mniej niż 39 milionów plemników to jest ich poniżej normy i można przewidywać jakieś problemy z zapłodnieniem. Inseminacji (wprowadzenia plemników do pochwy) nie wykonuje się gdy plemników jest mniej niż milion w mililitrze bo szanse, że dojdzie do zapłodnienia są znikome, tak więc szansę na ciążę  masz jak na wygraną w lotto, ktoś wygra, ale czy Ty? Wątpię. 

Nie mam pojęcia ile milionów plemników ma mój mąż w mililitrze nasienia. 

Nie wierzę w to co czytam... 

 

Do wydzielania się preejalukatu dochodzi zawsze w czasie silnego pobudzenia seksualnego, jednak jeszcze zanim dojdzie do pełnego wytrysku nasienia.

Unlan nie jest możliwe wydzielanie go po orgazmie i popychanie (wtf) resztki spermy dalej. Pierwsze słyszę 

Oczywiście, że jest możliwe, bo preejakulat ma zadanie nawilżyć cewkę moczową. Jak facet był dalej podniecony (niektórzy tak mają), to po dłuższej chwili znowu się będzie wydzielało.

Ps. Mój mąż tak właśnie ma.

A chciałabym się dowiedzieć jeszcze - czym karmisz męża? Bo z tego co wiem, to u mężczyzny po wytrysku następuje refrakcja, czyli kurczenie się i wiotczenie penisa. Wiele bym dała, by mój po orgazmie mógł jechać dalej...

Dziwi mnie, że nikt tu nie zwrócił uwagi na ten jakże bajkowy fragment.

A chciałabym się dowiedzieć jeszcze - czym karmisz męża? Bo z tego co wiem, to u mężczyzny po wytrysku następuje refrakcja, czyli kurczenie się i wiotczenie pe. nisa. Wiele bym dała, by mój po org.azmie mógł jechać dalej...

Dziwi mnie, że nikt tu nie zwrócił uwagi na ten jakże bajkowy fragment.

 

Nie wierzę w to co czytam... 

Nikt Cię tutaj na sile nie trzyma