Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smutnazona

Mąż mnie nie zaspokaja...

Polecane posty

Witam Was. Pisze tutaj do Was z poradą . Ciężko mi na ten temat pogadać z kimś bliskim i się poradzić bo to dość osobisty temat. Jestem w małżeństwie już 2 lata. Jesteśmy 30-latkami i próbujemy sie starać o dziecko. Od jakiegoś czasu moja głowa jest przepełniona myślami o naszym współżyciu. Mianowice od roku staramy się o dziecko. Jeszcze rok temu na początku ten seks był miły z pieszczotami, zabawkami (wibratory i inne) i seksowną bielizną. Ale ostatnimi czasy to jest po prostu szybki numerek wykonany przez mojego męża. Włożenie kilka minut i wytrysk. Zapomina o moich potrzebach. Już nie wspominając, że się kochamy raz na miesiąc. Moje to napięcie całe sama sobie je redukuje poprzez masturbacje. Ale ile można sama się zadowalać. Wolałabym żeby to mąż mnie tam dotykał i pieścił. Też nie zawsze podczas seksu z mężem mam orgazm. Czasami sie kochamy dlugo i probuje dojsc ale stres zwiazany z życiem zawodowym i tym staraniem o dziecko jakoś powoduje ta barierę i nie dochodzę. Ostatni orgazm miałam w styczniu jak byliśmy na 2-tygodniowym urlopie. Tam się odstresowałam i od razu mi lepiej bylo.... życie piękniejsze, zadowolenie ta euforia. Jednego wieczoru miałam ochotę, żeby znowu pokochać się z mężem to ubrałam seksowne koronkowe czarne body. Ale to nic go nie interesowało bo wolał siedzieć w komórce.  Ale tez myslam ze więcej  sie na tym urlopie pokochamy, a tylko na 2 razu mu się zachciało. Wczoraj postanowiłam z nim porozmawiać o tym temacie. Powiedziałam, że mi przykro, że się kochamy raz na miesiąc że od tego jednego numerku się nie zajdzie w ciążę. Przykro mi, że muszę sama robić sobie dobrze, zamiast on powinien mnie tam pieścić. I wczoraj znowu to samo włożył doszedł i koniec. A gdzie ja gdzie moje pieszczoty i zaspokojenie. Dzisiaj też zaczęłam go tam masować, pieścić i on do mnie czy się pykniemy a ja mówię co znowu włożysz i nic nie będę mieć przyjemności. To mi powiedział, że o dziecko się mamy starać a nie, że teraz mi zabawy w głowie. Ja mu mówię to mnie też tam doykij bo wcale mnie nie pieścisz nie dotykasz.  To mi powiedział, że ja za dużo czasu potrzebuje na dojście. To się popłakałam. Bo to moja wina, że ja za długo dochodzę, że nie mogę dojść do orgazmu i że wolę się kochać wieczorem a nie rano. Kocham mojego męża i żadna zdrada i rozwód nie wchodzą w grę. Bo on jest dobrym człowiekiem na codzień w normalnym życiu tym poza łóżkiem. Dziękuję za wygadanie się i może macie jakieś porady na ten mój temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maz chyba myslami jest glownie w swojej komorce, a to nie jest dobry znak. Z toba ma wszystko szybko funkcjonowac bo na wiecej to on nie ma cierpliwosci. Dziwne jest, ze taki mlody facet ma takie male potrzeby. Czy on juz zawsze mial taki slaby temeperament czy to sie ostatnio zmienilo, a wczesniej bylo calkiem inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stracił zainteresowanie Tobą. Raczej to coś więcej niż tylko brak chęci na seks, zwłaszcza jeśli wcześniej było inaczej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Maz chyba myslami jest glownie w swojej komorce, a to nie jest dobry znak. Z toba ma wszystko szybko funkcjonowac bo na wiecej to on nie ma cierpliwosci. Dziwne jest, ze taki mlody facet ma takie male potrzeby. Czy on juz zawsze mial taki slaby temeperament czy to sie ostatnio zmienilo, a wczesniej bylo calkiem inaczej?

Wcześniej nie miał słabego temperamentu. Bo kiedys seks byl fajny. Zapytałam sie niedawno czemu tak rzadko się  kochamy to mi odpowiedział, że jest zmęczony po pracy itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przestań się z nim kochać i dopóki nie zacznie o Ciebie dbać w łóżku nie sypiaj z nim.

Powinnaś być dopieszczona jak każda kobieta. Jak nie umie dać Ci przyjemności to nie zgadzają się tylko na jego (kilkuminutowa) 

A jeśli nic się nie zmieni, póki nie macie dzieci nie ma co się męczyć. 

Jeśli kiedyś było inaczej o 180% poczekaj, może to faktycznie problemy etc nie powinien powiedzieć do Ciebie, że nie robi tego wszystkiego bo długo dochodzisz. To jest kara?! Dla mężczyzny powinno być to nagrodą, że chcesz się kochać i dawać pieścić.

Podziwiam za cierpliwość, ja bym trzasnęła drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przestań się z nim kochać i dopóki nie zacznie o Ciebie dbać w łóżku nie sypiaj z nim.

Powinnaś być dopieszczona jak każda kobieta. Jak nie umie dać Ci przyjemności to nie zgadzają się tylko na jego (kilkuminutowa) 

A jeśli nic się nie zmieni, póki nie macie dzieci nie ma co się męczyć. 

Jeśli kiedyś było inaczej o 180% poczekaj, może to faktycznie problemy etc nie powinien powiedzieć do Ciebie, że nie robi tego wszystkiego bo długo dochodzisz. To jest kara?! Dla mężczyzny powinno być to nagrodą, że chcesz się kochać i dawać pieścić.

Podziwiam za cierpliwość, ja bym trzasnęła drzwiami.

Też się podziwiam za cierpliwość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mysle, ze on moze ma jakies kontakty w necie (przez telefon) z innymi kobietami i dlatego jego zachowanie tak sie zmienilo. I ten nagly jego brak zainteresowania seksem. Moze oglada regularnie porno albo zabawia sie z jakas Niunia wirtualnie. Pisze to, bo sama przez cos takiego przeszlam. Maz nagle stal sie impotentem ale ciagle siedzial przy kompie i zabawial jakies panienki. Nie bylo czasu zeby zajmowac sie zona i jej pretensjami.

Pamietaj, ze kazda zmiana zachowania ma jakis powod. Obym nie miala racji! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×