Ile odkladacie pieniedzy co miesiac?

My z mężem ostatnie kilka miesięcy odkladamy po ok 3tys/mc ale bywaja miesiące, że nie udaje nam sie nic odłożyć.

Jak to u Was wyglada i przy jakich zarobkach?

Biorąc pod uwagę obecny rynek pracy, warto miec odlozone pieniadze.

W dobie kryzysu to dobre pytanie.Zwłaszcza do tych co pracę stracili i małżonek z 80% pensją.

75-85% zarobków.

Około 30% naszych zarobków, mamy kilka kont. Na jedno konto 10% miesięcznych zarobków- to konto wakacyjne, 10% na kolejne konto- to konto takie na czarną godzine/na starość, 10% na na konto dla dzieci- tutaj też trafiają pieniądze z 500 plus, które odkładamy dla dzieci. Miesięcznie około 2500-3500 zł, w zależności od miesiąca, bo ja jestem na działalności i jednego miesiąca zarabiam więcej, drugiego trochę mniej. 

 

Około 30% naszych zarobków, mamy kilka kont. Na jedno konto 10% miesięcznych zarobków- to konto wakacyjne, 10% na kolejne konto- to konto takie na czarną godzine/na starość, 10% na na konto dla dzieci- tutaj też trafiają pieniądze z 500 plus, które odkładamy dla dzieci. Miesięcznie około 2500-3500 zł, w zależności od miesiąca, bo ja jestem na działalności i jednego miesiąca zarabiam więcej, drugiego trochę mniej. 

To przyznam, że calkiem sporo % oszczedzacie. U nas to max 15%.

Ale to dobrze, o ile na wakacje i inne przyjemnosci dzieki temu macie

jak ktos pisal, ze pytanie w dobie kryzysu. A no wlasnie teraz tym bardziej mysle o oszczedzaniu, choć nie jestem w tym autorytetem.

 

Około 30% naszych zarobków, mamy kilka kont. Na jedno konto 10% miesięcznych zarobków- to konto wakacyjne, 10% na kolejne konto- to konto takie na czarną godzine/na starość, 10% na na konto dla dzieci- tutaj też trafiają pieniądze z 500 plus, które odkładamy dla dzieci. Miesięcznie około 2500-3500 zł, w zależności od miesiąca, bo ja jestem na działalności i jednego miesiąca zarabiam więcej, drugiego trochę mniej. 

Nieźle, ale przy zarobkach powyżej 10 tys. to da się takie kwoty odłożyć  

My z narzeczonym  odkładamy teraz jakies 15 %, teraz koło 1000 zł, wcześniej przed pandemią narzeczony miał jeszcze drugą dodatkową pracę to bywały miesiące że 2000zł, jak to się wszystko skończy i zniosą zakazy to od lipca wrócimy do starego trybu.  Niestety wynajmujemy mieszkanie za ok 1700 zł miesięcznie wiec to nam sporo zżera.  Odkładamy na wesele które jest w maju za rok i na wkład własny na mieszkanie, mamy dwa osobne subkonta do tego z których nie mozemy wypłacać . Mogłabym odkładać więcej ale jestem posiadaczką konia za którego płacę około 800 zł miesięcznie za pensjonat  

Różnie. Czasami odłożę 5k, czasami są takie miesiące, ze i na karcie kredytowej. Zależy od miesiaca i od zarobków, bo te są różne. Czasami miesięcznie mam dochód 7k, czasami 15-20k. Mąż odkłada jakies 20-30%swojej pensji- on ma stała. 

J

Odkladamy ok 30% wspolnych dochodow, Mam nadzieje ze uda sie nam ten rytm utrzymac, mamy od miesiac

od miesiaca troche mniej kasy (nie ma premi i doplat do paliwa) ale z kolei pracuje teraz w domu  wiec nie przejezdzam 1500km miesiecznie  ... wiec na jedno wychodzi  

 

od miesiaca troche mniej kasy (nie ma premi i doplat do paliwa) ale z kolei pracuje teraz w domu  wiec nie przejezdzam 1500km miesiecznie  ... wiec na jedno wychodzi  

Teraz u większości zacznie się trudniejszy okres. U mnie w firmie zwolnienia, redukcje, postoje. Wszystko niepewne. 

 

Różnie. Czasami odłożę 5k, czasami są takie miesiące, ze i na karcie kredytowej. Zależy od miesiaca i od zarobków, bo te są różne. Czasami miesięcznie mam dochód 7k, czasami 15-20k. Mąż odkłada jakies 20-30%swojej pensji- on ma stała. 

To gratuluję wysokich zarobków 20k to pokaźna sumka.

 

 

Nieźle, ale przy zarobkach powyżej 10 tys. to da się takie kwoty odłożyć  

 

My z narzeczonym  odkładamy teraz jakies 15 %, teraz koło 1000 zł, wcześniej przed pandemią narzeczony miał jeszcze drugą dodatkową pracę to bywały miesiące że 2000zł, jak to się wszystko skończy i zniosą zakazy to od lipca wrócimy do starego trybu.  Niestety wynajmujemy mieszkanie za ok 1700 zł miesięcznie wiec to nam sporo zżera.  Odkładamy na wesele które jest w maju za rok i na wkład własny na mieszkanie, mamy dwa osobne subkonta do tego z których nie mozemy wypłacać . Mogłabym odkładać więcej ale jestem posiadaczką konia za którego płacę około 800 zł miesięcznie za pensjonat  

Myślę, ze i tak sporo odkladasz. Ja mam do siebie pretensje czasem  ze nie jestem oszczedna. Ale po prostu czasem musze sobie cos kupic, by miec lepszy humor. Czy to ubrania,  czy kosmetyki. A z wiekiem wymagania rosna i coraz drozsze te rzeczy kupuje ale konia jeszcze nie mam

3000 netto, odkładam mało, 300-500zl miesięcznie.

Mieszkam sama z kilkumiesięcznym dzieckiem.

 

3000 netto, odkładam mało, 300-500zl miesięcznie.

Mieszkam sama z kilkumiesięcznym dzieckiem.

Wiele osób nie odkłada nic. Tak jak ja wiele lat wiec 300zl konsekwentnie co miesiac, to i tak ok.

K

Dnia 28.04.2020 o 18:13, Bombel napisał:

Jak to u Was wyglada i przy jakich zarobkach?

Między 60 a 90% zarobków odkładam lub inwestuję. Wszystko zależy od miesiąca i popytu. Ten będzie bardzo kiepski bo moja działalność jest do 17-go niemal zamknięta przez rząd. Być może po raz pierwszy od lat nic nie odłożę? Rozważam zmianę branży.