Październikówki 2020

12 godzin temu, Gosciowka napisał:

Wez nie strasz. To ja tu sobie mysle ze na poczatku bedzie latwo bo dziecko bedzie tylko spalo i jadlo. A ja po porodzie bede pelna wigoru. Dzieki ze mnie sprowadziłas na ziemie. I jeszcze ja naiwna planuje 2 dziecko zaraz po 1. No to w takim razie zaczynam sie bac pazdziernika

Gosciowka, ja tez planuje drugie jak najszybciej

15 godzin temu, Annak napisał:

Cześć dziewczyny  Czytam co piszecie, u mnie już coraz ciężej, jutro idę na połówkowe prenatalne. Nie wiem jak możecie zapominać ze jesteście w ciąży brzuch mam już spory, dzidzia rusza się czasem jak szalona. Muszę dopisać się w końcu do tabelki. 

Czekamy na update tabelki

13 godzin temu, Kiki91 napisał:

Miałam dzis pobieraną krew z obciążeniem glukozy. Pobierają trzy razy przed wypiciem po godzinie i po dwóch. Ciężko to wypic o mało nie zwymiotowalam ale jakoś dalam radę ☺ a Wy jak tam byliście juz?

Brzmi koszmarnie. Ja moze za 2 tyg sie na to skusze

3 godziny temu, Janka franka napisał:

Ja idę w piątek. Koleżanka mi mówiła żebym kupiła w aptece smakowa glukoze, podobno jest cytrynowa i ona lepiej wchodzi bo nie czuć takiego słodkiego ulepku. 

Dzieki za wskazówkę! 

Dnia 18.06.2020 o 19:49, Kiki91 napisał:

 

Gosciowka : 23.10 - dziewczynka

Klaud : 30.10 - dziewczynka

Kim : 14.10 - chłopiec

 Janka: 18.10 - dziewczynka 

 Kiki: 12.10 - dziewczynka

Annak 31.10 - dziewczynka Emilka

50 minut temu, Annak napisał:

Gosciowka : 23.10 - dziewczynka

Klaud : 30.10 - dziewczynka

Kim : 14.10 - chłopiec

 Janka: 18.10 - dziewczynka 

 Kiki: 12.10 - dziewczynka

Annak 31.10 - dziewczynka Emilka

Ale smiesznie ze same dziewczynki. Kim jak sie czujesz z jedynym kawalerem w grupie? I jak wam lekarze mowia? Ze na 100% ta plec czy ze może sie zmienic? Bo u mnie mowil ze na 100% dziewczynka ze nie ma szans na nic miedzy nogami

1 godzinę temu, Kim napisał:

Gosciowka, ja tez planuje drugie jak najszybciej

Ooo to rozumiem ze 2 ciaze razem przechodzimy? A nie boisz sie? I kiedy mniej wiecej chcecie zaczac sie starac? Bo ja to tak mysle zeby juz jakos w sierpniu ale zobaczymy jak tp bedzie z silami przy 1 rozdrabiaku

Ja już po badaniach, wszystko dobrze, dzidzia pół kg waży. U mnie dziewczynka na 100%, bardzo się cieszę  Glukozy tez jeszcze nie miałam. Dobrze wiedzieć o tej cytrynowej, może skorzystam. 
Gosciowka tez tak myślałam zanim urodziłam dziecko a pozniej chodziłam jak zombie. Na szczęście to szybko mija. Dziecko zaczyna sobie regulować koedy dzień a kiedy noc i troche więcej spi w nocy to można w miare się wyspać. 
Fajnie ze tak planujecie dzieci jedno po drugim. Ja już nie planuje i jak tylko będę mogła to się zabezpieczam. Taka opcja najlepsza dla dzieci bo się razem bawią i dorastają blisko. Dla mamy tez fajnie bo za jednym razem dwoje dzieci się odchowa  

8 godzin temu, Janka franka napisał:

Ja idę w piątek. Koleżanka mi mówiła żebym kupiła w aptece smakowa glukoze, podobno jest cytrynowa i ona lepiej wchodzi bo nie czuć takiego słodkiego ulepku. 

Szukalam w kilku aptekach i nigdzie nie bylo smakowej u mnie 

5 minut temu, Kiki91 napisał:

Szukalam w kilku aptekach i nigdzie nie bylo smakowej u mnie 

A u mnie bez problemu, poszłam dzisiaj i od ręki dostałam. 

4 godziny temu, Annak napisał:

Gosciowka : 23.10 - dziewczynka

Klaud : 30.10 - dziewczynka

Kim : 14.10 - chłopiec

 Janka: 18.10 - dziewczynka 

 Kiki: 12.10 - dziewczynka

Annak 31.10 - dziewczynka Emilka

Annak, myślałam, że to ja będę ostatnia rodzic a tu proszę:-) tez jesteś na samej końcówce:-) masz jakieś przeczucia co do terminu porodu? Bo mnie się wydaje że u mnie będzie wcześniej.. 

1 godzinę temu, Annak napisał:

Ja już po badaniach, wszystko dobrze, dzidzia pół kg waży. U mnie dziewczynka na 100%, bardzo się cieszę  Glukozy tez jeszcze nie miałam. Dobrze wiedzieć o tej cytrynowej, może skorzystam. 
Gosciowka tez tak myślałam zanim urodziłam dziecko a pozniej chodziłam jak zombie. Na szczęście to szybko mija. Dziecko zaczyna sobie regulować koedy dzień a kiedy noc i troche więcej spi w nocy to można w miare się wyspać. 
Fajnie ze tak planujecie dzieci jedno po drugim. Ja już nie planuje i jak tylko będę mogła to się zabezpieczam. Taka opcja najlepsza dla dzieci bo się razem bawią i dorastają blisko. Dla mamy tez fajnie bo za jednym razem dwoje dzieci się odchowa  

Ja na gluloze ide w przyszlym tygodniu zeby miec to juz z glowy. Dzidzia wazy juz prawie 600g. 

Właśnie tak myslalam ze jedno po drugim trochę latwiej dla dzieciakow bo sie beda razem bawic a z czaswm pewnie tez i dla mnie bo mniej wiwcej w tym samym czasie sie odchowaja. No zobaczymy jak to bedzie. Jak 1 da mi w kosc to pewnie z 2 chwile zaczekam

3 godziny temu, Gosciowka napisał:

Ale smiesznie ze same dziewczynki. Kim jak sie czujesz z jedynym kawalerem w grupie? I jak wam lekarze mowia? Ze na 100% ta plec czy ze może sie zmienic? Bo u mnie mowil ze na 100% dziewczynka ze nie ma szans na nic miedzy nogami

Z tego co pamiętam to Marz też ma chłopca . 

Czuję się zakłopotana  

może dlatego mój brzuch jest większy od Waszych. Podobno przy chłopcu jest większe jajo płodowe i chyba chłopcy są trochę więksi od dziewczynek. Są natomiast słabsi. W dziewczynkach siła! 

U mnie na pewno chłopiec. Lekarz jest pewien i ja też to co zobaczyłam.. nie miałam żadnych wątpliwości.

3 godziny temu, Gosciowka napisał:

Ooo to rozumiem ze 2 ciaze razem przechodzimy? A nie boisz sie? I kiedy mniej wiecej chcecie zaczac sie starac? Bo ja to tak mysle zeby juz jakos w sierpniu ale zobaczymy jak tp bedzie z silami przy 1 rozdrabiaku

Ja chce cc, więc muszę odczekać rok i .. powtórka z atrakcji jak Bóg dazobaczymy jak wyjdzie.może ten sam miesiąc wyjdzie co i Tobie boję się, ale nie mogę dłużej czekać. Wiek mnie ogranicza

36 minut temu, Kim napisał:

Ja chce cc, więc muszę odczekać rok i .. powtórka z atrakcji jak Bóg dazobaczymy jak wyjdzie.może ten sam miesiąc wyjdzie co i Tobie boję się, ale nie mogę dłużej czekać. Wiek mnie ogranicza

A to po cesarce trzeba tyle odczekac? Nawet nie wiedzialam. Jak dobrze sie czasen czegos dowiedziec. Ja planuje SN ale roznie moze byc, bo jak dziecko bedzie pow 4kg to tez jest CC wtedy a mozliwe ze moja cora taka bedzie, ale to zobaczymy pewnie w pazdzierniku. Lepiej sie nie martwic na zapas. Chociaż plus cesarki jest taki ze madz umowiony dzien przychodzisz dzien dobry i rodzimy a z SN to roznie bywa 

8 minut temu, Gosciowka napisał:

A to po cesarce trzeba tyle odczekac? Nawet nie wiedzialam. Jak dobrze sie czasen czegos dowiedziec. Ja planuje SN ale roznie moze byc, bo jak dziecko bedzie pow 4kg to tez jest CC wtedy a mozliwe ze moja cora taka bedzie, ale to zobaczymy pewnie w pazdzierniku. Lepiej sie nie martwic na zapas. Chociaż plus cesarki jest taki ze madz umowiony dzien przychodzisz dzien dobry i rodzimy a z SN to roznie bywa 

Tak czytalam w necie. Nie pytalam lekarza. Cc wykonuja tydz wczesniej, wiec byc moze moj termin to bedzie 7.10. Ale nie nastawiam sie na to. Roznie bywa. 

Gdzieś czytalam, ze dzieciaczki rodza się mniej więcej takie, jak rodzili sie rodzice. Pod warunkiem, że jest wszystko w porządku z ciąża. 

Niby tak... Nie wiem jacy urodzili sie moi rodzice ale rozpietosc ich dzieci to od nieco ponad 2kg do 4,300 wiec no... Z czego ja wlasnie ponad 4kg moj maz prawie 5kg dlatego nastawiam sie ze i nasza mala bedzie duza. Rozmawialam z lekarzem czy waga dziecka wlasnie ksalifikuje sie do CC a on ze tak, ze bedziemy monitorowac i sprawdzać. Chociaz teraz przez 3tyg malo urosla. No nie wiem co mam o tym myslec. Wiadomo tez ze w brzuchu ciezko zmierzyć dokladnie zawsze jest plus minus iles tam. Czas pokaze do porodu jeszcze ponad 3 miesiące czas pokaze jak to bedzie wszystko

3 miesiące..  masakra, kiedy to minęło..  nie boisz się cc? Ja świadomie nie zdecydowałabym się na nie, panicznie boje się że porod może się właśnie tak zakończyć.. 

3 minuty temu, Klaud napisał:

3 miesiące..  masakra, kiedy to minęło..  nie boisz się cc? Ja świadomie nie zdecydowałabym się na nie, panicznie boje się że porod może się właśnie tak zakończyć.. 

Ja się panicznie boję sn cc mniej mnie przeraża. 

Czy tylko ja sie boje kazdego porodu? I SN i CC? Kiedys gdzies natrafilam na komentarze dziewczyn ktore rodzily i tak i tak i sa zwolenniczko CC a inne SN. Najbardziej to bym sie bala 'rodzic' w bolu kilka godzin zeby ostatecznie i tak miec CC bo brak postepu czy cos

1 godzinę temu, Gosciowka napisał:

Czy tylko ja sie boje kazdego porodu? I SN i CC? Kiedys gdzies natrafilam na komentarze dziewczyn ktore rodzily i tak i tak i sa zwolenniczko CC a inne SN. Najbardziej to bym sie bala 'rodzic' w bolu kilka godzin zeby ostatecznie i tak miec CC bo brak postepu czy cos

Wszystko jest ciężkie do zniesienia ale warto

Staram sobie powtarzać, że przecież kobiety są do tego stworzone. No ale różnie może być po drodze. A czy macie już położne zarezerwowane, ponoć od maja w Polsce również jest obowiązek posiadania swojej położnej przed porodem

moja przyjaciółka kupiła mi rękawicę do badania piersi w domu, kobitki polecam bo wykryłam sobie nią torbiel w piersi, całe szczęście wszystko skończyło się dobrze 

Dziewczyny mam takie intymne pytanie. Chodzi o śluz jaki macie i czy duzo? Bo ja dosc duzo taki bialy/mleczny czytalam ze niby w ciąży to normalne

12 godzin temu, Kiki91 napisał:

Dziewczyny mam takie intymne pytanie. Chodzi o śluz jaki macie i czy duzo? Bo ja dosc duzo taki bialy/mleczny czytalam ze niby w ciąży to normalne

Mam więcej niż zazwyczaj, tez jest taki bialy /mleczny ale gin mówiła że jeżeli nie mam dyskomfortu, pieczenia, swędzenia to wszystko jest ok. 

23 godziny temu, Klaud napisał:

Staram sobie powtarzać, że przecież kobiety są do tego stworzone. No ale różnie może być po drodze. A czy macie już położne zarezerwowane, ponoć od maja w Polsce również jest obowiązek posiadania swojej położnej przed porodem

Właśnie ciekawi mnie ostatnio ten temat ale ja wyczytałam że już od 21 tc można mieć położna środowiskowa i mieć u niej wizyty. Natomiast na stronie szpilata wyczytałam że po porodzie przydzielają położna z rejonu. Jeszcze żebyśmy się dobrze zrozumiały, ja pisze o położnej środowiskowej a nie tej która będzie przy porodzie bo to podobno różne kwestie. 

Może dziewczyny które już rodziły coś nam podpowiedzą?

Dnia 1.07.2020 o 22:19, Gosciowka napisał:

Czy tylko ja sie boje kazdego porodu? I SN i CC? Kiedys gdzies natrafilam na komentarze dziewczyn ktore rodzily i tak i tak i sa zwolenniczko CC a inne SN. Najbardziej to bym sie bala 'rodzic' w bolu kilka godzin zeby ostatecznie i tak miec CC bo brak postepu czy cos

Ja też się boję każdego porodu i jakoś sobie nie wyobrażam jak to będzie... Staram się czytać o fazach porodu ale nie wiem czy po tej lekturze jest mi lepiej

1 godzinę temu, Janka franka napisał:

Właśnie ciekawi mnie ostatnio ten temat ale ja wyczytałam że już od 21 tc można mieć położna środowiskowa i mieć u niej wizyty. Natomiast na stronie szpilata wyczytałam że po porodzie przydzielają położna z rejonu. Jeszcze żebyśmy się dobrze zrozumiały, ja pisze o położnej środowiskowej a nie tej która będzie przy porodzie bo to podobno różne kwestie. 

Może dziewczyny które już rodziły coś nam podpowiedzą?

Tak dokładnie, to dwie różne położne. Te które są przy porodzie mają dyżury w szpitalach, a te które przychodzą do domu to z reguły pracują w formie dodatkowej na swojej działalności. Ja mam juz jakby umowiona swoja położna, ale to dlatego ze nie mieszkam w Polsce. Zainteresowało mnie to dlatego, że mam w planach po porodzie wracać do Polski i zastanawiam się czy nie będę musiała sobie jakiejś położnej zorganizować. 

5 godzin temu, Janka franka napisał:

Ja też się boję każdego porodu i jakoś sobie nie wyobrażam jak to będzie... Staram się czytać o fazach porodu ale nie wiem czy po tej lekturze jest mi lepiej

Też mam wrażenie że im więcej się czyta tym gorzej. Prawda jest taka że u każdej kobiety jest inaczej. U jednej pierwsze skrócie i zaraz dziecko na świecie a inna będzie się męczyła jeszcze 2 dni. Trochę to niesprawiedliwe. Ja się boje ze zacznę w domu rodzic i spanikuje i nie będę wiedziała co robic