Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Loyda

Chłopak przestał się do mnie odzywać i powiedział, że to moja wina :(

Polecane posty

Pomóżcie mi, jak z tego wyjść. Po naszej rozmowie przestał się odzywać. Wcześniej mieliśmy kontakt codziennie, czasem co drugi dzień. I nagle nic, zero telefonów czy smsów. Porozmawiałam z nim, a on obrażony powiedział, że podczas naszej ostatniej rozmowy powiedziałam mu, że potrzebuję powietrza, wolności, a on mnie tak zrozumiał. Kto powinien kogo przeprosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co dokładnie mu powiedziała? Chciałam od niego odpocząć? Spotykacie sie od niedawna czy juz jesteście razem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałam, że teraz potrzebuję przestrzeni i oddechu. Nie mówiłam  nic o nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Powiedziałam, że teraz potrzebuję przestrzeni i oddechu. Nie mówiłam  nic o nim. 

Mogła być to tylko wymówka.


A nie wiem, czy musiałaś tak zrobić. (w senie, to brzmi jakby mógł chcieć Cię zgwałcić.... jeśli zinterpretować bardzo dosłownie jaka mogłabyć potrzeba wypowiedzenia tego tekstu przez Ciebie i to w tonie horrorów)

Zresztą to tak jest, jakby podobał Ci się bardziej, to nie potrzebowałabyś tyle miejsca.

Oczywiście rozumiem, że czasem jak się coś nam podoba, to nam mózg się blokuje.

A niektórzy chcą jednak mimo wszystko zdecydować mózgiem.

(no tudzież jest to sposób na tekst z niby przeprosinami, jeśli uznasz, że gościa warto przepraszać)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no, masz Szansę wtedy skończyć z charakterem, który sobie wykrystalizujesz i wydestylujesz czytą historię postów: Przemol Prafik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, to tutaj nie chodzi o przepraszanie, a raczej o to, żeby zrozumiał o co dokładnie Ci chodziło. 

Jeśli jednak nie będzie chciał słuchać wyjaśnień ani nie przystanie na zwykłe dogadanie się, bez nerwów, emocji i dorabiania teorii, to sobie wtedy odpuść bez żalu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×