Uczucia do ojca

Witajcie kochani
Mam problem z uczuciami do ojca. Nigdy nie czułam że nim jest. Nigdy nie miałam z nim dobrego kontaktu. Był jest i będzie alkoholikiem, gdy byłam młodsza bił mnie i poniżał a moje siostry zawsze były dla niego najważniejsze. Przez niego zawsze byliśmy biedni nie wiem jak to jest gdy można polegać na ojcu psychicznie i finansowo. Nigdy sie do niego nie przytuliłam i nie poczułam tej miłości. Bardzo mi tego brakuje. Chciała bym mieć kogoś takiego mieć jak ojca poczuć się bezpiecznie i mieć wsparcie i finansowe i uczuciowe. Może znajdę kogoś tu tak kochanego jakąś bliską i ciepłą osobę. Pisząc to łzy same cisną się do oczu. Jakie to jest przykre że brakuje mi tej ojcowskiej miłości.

Znajdź sobie starego bogatego męża - będziesz miała wtedy prawdziwego ojca.

A co na to wszystko twoja Mama i siostry? Nie masz choc w nich oparcia, ze szukasz na forum zastepcy ojca?

 

Znajdź sobie starego bogatego męża - będziesz miała wtedy prawdziwego ojca.

Otóż osoby takie które wychowują się bez taty , bądź w tacie nie mieli nigdy oparcia , troski często nosem szukają drugiego taty czyli partnera nieco starszego / odpowiedzialnego który poniekąd da tym osoba stabilność , miłość i bezpieczeństwo.  Czysta psychologia.  

 

Nic w tym złego

Oczywiście że w tym nic złego nie ma.  Ile kobiet z tego powodu ma starszego , odpowiedzialnego mężczyznę u swojego boku ? Nawet mam koleżankę jedna która ma już rodzinę z nieco starszym bo u Niej w domu nigdy nie było kolorowo.  Druga z normalnej , fajnej rodziny miała 18 lat a wzięła 34 latka ( już mają 2 ke dzieci ) i udany związek.  Jak ktoś jest rozsądny to i 18 lat może mieć i zbudować ciekawy związek z 35 latkiem.  Wszystko zależy od człowieka.  Rozpieszczona i rozwrzeszczana nastolatka zdecydowanie będzie tylko przygoda dla dorosłego mężczyzny.  A już zrównoważona dziewczyna w wieku 18/19 lat przy odpowiednim facecie - rozłoży skrzydła.  Także nic w tym złego nie ma. 

Musisz uważać, bo część tych starszych facetów leci tylko na młode ciało i mogą chcieć Cię wykorzystać. Jesteś skrzywdzona przez los i spragniona uczuć, więc możesz być łatwym kąskiem dla nieuczciwych typków. 

 

Jak ktoś jest rozsądny to i 18 lat może mieć i zbudować ciekawy związek z 35 latkiem.

Ale tylko na pierwsze 10 -15 lat.

Później facet dziadzieje, zaczyna chorować, ma inny świat i zaczyna się dramat.

Mam kilka znajomych kobiet które wyszły za mąż za facetów ok 20 lat starszych - one są w okolicach czterdziestki, zadbane, młode, fajne, wesołe a mężowie to po prostu dziadki.

 

Witajcie kochani
Mam problem z uczuciami do ojca. Nigdy nie czułam że nim jest. Nigdy nie miałam z nim dobrego kontaktu. Był jest i będzie alkoholikiem, gdy byłam młodsza bił mnie i poniżał a moje siostry zawsze były dla niego najważniejsze. Przez niego zawsze byliśmy biedni nie wiem jak to jest gdy można polegać na ojcu psychicznie i finansowo. Nigdy sie do niego nie przytuliłam i nie poczułam tej miłości. Bardzo mi tego brakuje. Chciała bym mieć kogoś takiego mieć jak ojca poczuć się bezpiecznie i mieć wsparcie i finansowe i uczuciowe. Może znajdę kogoś tu tak kochanego jakąś bliską i ciepłą osobę. Pisząc to łzy same cisną się do oczu. Jakie to jest przykre że brakuje mi tej ojcowskiej miłości.

Nie myśląc cicho, tu to średnio z s-klasą, matizy po kolizjach i to z cofniętymi licznikami + utajone dane. Rzeczywistosc wszystko weryfikuje. Raczej dużo większa szansa niepowodzenia. Ostatnio zaskoczylo mnie jak pewna laska poderwala kumpla. Pojechala na zjazd samochodów sportowych, uwaga: nie mając auta! i tam wyszperała typa. Dobry człowiek, no i ocieka zielonymi. Ja bym sie nie połakomił na ta nią, ale jak widac złapała ryba haczyk, a cel uświęca środki. Jestem pewien ze jesteś od niej "ciekawszą" osobą. Miala swój plan. Zrealizowala. Jak to ktos śpiewa "kombinuj dziewczyno nim twe wdzięki przeminą". P.S.Już o zaręczynach przybąkuje.

 

Ale tylko na pierwsze 10 -15 lat.

Później facet dziadzieje, zaczyna chorować, ma inny świat i zaczyna się dramat.

Mam kilka znajomych kobiet które wyszły za mąż za facetów ok 20 lat starszych - one są w okolicach czterdziestki, zadbane, młode, fajne, wesołe a mężowie to po prostu dziadki.

Dla mnie to też za duża różnica wieku 

18 /20 lat a 35 lat.  25/27 - 35 jest okey.  Ale są kobiety że ciągnie je do stałego związku z starszym facetem.  Dlatego w zasadzie nie krytykuje bo każdy siebie na tyle zna że wie czego chce i z kim mu będzie dobrze.  

Jednak dzieciństwa się nie oszuka - ojciec i matka po równo są potrzebni dziecku.  Skutki złego wychowania , bądź brak jednego z rodziców w jakimś stopniu odbija się w przyszłości na dziecku.  Jeden stworzy swoją duuuuza rodzinę bo jej nigdy nie miał i zastąpi pewna Luke w swoim życiu.  Drugi będzie szukał kogoś podobnego np do taty.  Inni mimo chęci nie są wstanie się z tym pogodzić i cokolwiek stworzyć.  A jeszcze inni stają się podobni i nieodpowiedzialni na życie do swoich rodziców.  

Zrozumieć może mnie tylko ktoś kto ma podobną sytuację w domu. Nie nieszukam starszego faceta od siebie bo nie kręci mnie to. Ani żadnego sponsora, poprostu człowieka który potrafi pogadać bez żądania czegoś w zamian. 

 

Nie myśląc cicho, tu to średnio z s-klasą, matizy po kolizjach i to z cofniętymi licznikami + utajone dane. Rzeczywistosc wszystko weryfikuje. Raczej dużo większa szansa niepowodzenia. Ostatnio zaskoczylo mnie jak pewna laska poderwala kumpla. Pojechala na zjazd samochodów sportowych, uwaga: nie mając auta! i tam wyszperała typa. Dobry człowiek, no i ocieka zielonymi. Ja bym sie nie połakomił na ta nią, ale jak widac złapała ryba haczyk, a cel uświęca środki. Jestem pewien ze jesteś od niej "ciekawszą" osobą. Miala swój plan. Zrealizowala. Jak to ktos śpiewa "kombinuj dziewczyno nim twe wdzięki przeminą". P.S.Już o zaręczynach przybąkuje.

Widzę że masz duzy kontak z takimi dziewczynami. Lecz muszę Cię  zasmucić ze mną nie trafiłeś 

 

Był jest i będzie alkoholikiem, gdy byłam młodsza bił mnie i poniżał a moje siostry zawsze były dla niego najważniejsze. Przez niego zawsze byliśmy biedni nie wiem jak to jest gdy można polegać na ojcu psychicznie i finansowo. Nigdy sie do niego nie przytuliłam i nie poczułam tej miłości. Bardzo mi tego brakuje. Chciała bym mieć kogoś takiego mieć jak ojca poczuć się bezpiecznie i mieć wsparcie i finansowe i uczuciowe. 

To napisałaś w pierwszym poście!

Ewidentnie oprócz "poczucia bezpieczeństwa" wspominasz o finansach, więc nie odwracając kota ogonem - szukasz gościa z kasą, do opieki ale z kasą.

 

Widzę że masz duzy kontak z takimi dziewczynami. Lecz muszę Cię  zasmucić ze mną nie trafiłeś 

Nie no bez jaj. Czytaj ze zrozumieniem. Napisalem ze napewno jestes lepsza od tej dziewczyny, wartościowsza. Cziekawsza ma dla mnie takie znaczenie.

 

Znajdź sobie starego bogatego męża - będziesz miała wtedy prawdziwego ojca.

W punkt. Prawdopodobnie do żadnego faceta nic poczuje, chyba że tamten ją niesamowicie zmanipuluje (takie osoby są podatne na manipulacje i nieraz myślą, że są zakochane, bo facet je zlewa). 

Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie sobie odpowiedzialnego i bogatego. 

 

Nie no bez jaj. Czytaj ze zrozumieniem. Napisalem ze napewno jestes lepsza od tej dziewczyny, wartościowsza. Cziekawsza ma dla mnie takie znaczenie.

A to wybacz. Miło że tak uważasz.

Eeee tam wyszli.

Trzeba innej odebrać.