On nie wstawia ze mną zdjęć

Witam wszystkich,
od 8 miesięcy jestem w związku. Zarówno ja jak i mój chłopak spędzamy dużo czasu na instagramie. Po jakimś czasie oglądania par, którzy jednocześnie są naszymi znajomymi, zaczęło robić mi się przykro. Praktycznie wszyscy nasi znajomi, którzy są w związku, wstawiają ze sobą dużą ilość zdjęć. Postanowiłam, że pogadam o tym z moim chłopakiem. Chciałam mu delikatnie zasygnalizować, że miło by mi było, gdyby On też wstawił ze mną zdjęcie. Nie wymagałam nawet, żeby permanentnie widniało na jego instagramie, liczyłam chociaż na coś typu instastory. On olał sprawę i nic się nie zmieniło. Próbowałam o tym nie myśleć. Jakiś czas potem nadal mnie to zastanawiało, szczególnie, że mój chłopak nawet nie chce sobie robić ze mną zdjęcia tak sam z siebie. Zapytałam drugi raz, niestety znów Go to nie ruszyło. Mój chłopak wie, że mam niską i zdążą się, że Mu mówię, że czuje się brzydka, a to, że mnie nigdzie nie wstawia tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. I proszę darować sobie komentarze typu „może efaktycznie jesteś brzydka i się wstydzi”, bo po pierwsze, gdy się kogoś kocha, ta osoba jest dla Niego atrakcyjna, a po drugie, moi byli wstawiali ze mną zdjęcia i mam dość duże powodzenie u mężczyzn. Po kilu kolejnych próbach zrozumienia Go i rozmowy o tych zdjęciach, On nadal nie miał ochoty niczego zmieniać. Miał niedawno urodziny i ja wraz z moim kolegą zorganizowaliśmy je, zaprosiliśmy znajomych, ja zrobiłam torta i myślałam, że chociaż w ten dzień zrobi sobie ze mną zdjęcie. Jednak oczywiście, to się nie stało. Dodam, że robił sobie zdjęcia z kolegami. Nie rozumiem po prostu, dlaczego skoro doskonale wie, że sprawiło by mi to ogromną radość gdyby zrobił sobie ze mną zdjęcie chociaż do GALERII w telefonie.
Obecnie jesteśmy pokłóceni i sama już nie wiem co robić. Pomóżcie!

No niestety jedyne wytlumczenie ktore sie nasowa,to ze sie ciebie wstydzi. Wiem, ze nie to chcialas uslyszec, bo jak sie kocha to...a no wlasnie, jak sie kocha. Moze on jednak nie kocha? Zwlaszcza, ze juz mu o tym kilka razy mowilas. 

Może jak nie będziesz gadała o Instagramie i chęci umieszczenia Was tam razem to zrobi sobie z Tobą fotkę... do galerii w tel.

 

No niestety jedyne wytlumczenie ktore sie nasowa,to ze sie ciebie wstydzi. Wiem, ze nie to chcialas uslyszec, bo jak sie kocha to...a no wlasnie, jak sie kocha. Moze on jednak nie kocha? Zwlaszcza, ze juz mu o tym kilka razy mowilas. 

Dokladnie, bardzo możliwe ze on chce w mediach społecznościowych uchodzić za singla i ze rozgląda sie na boki, pisze z innymi laskami i nie chce by one widziały ze jest z Toba. Być może jesteś tylko jego zapchajdziura tymczasową, a ze kocha, to każdy może sobie gadać. Wielu facetów sciemnia ze kocha a jakby im sie trafiła lepszą opcja to bez mrugniecia okiem porzuciliby partnerkę (z ktora sa tylko dla seksu) i polecieli na nowa niunia. Radze Ci ukradkiem sprawdzić jego telefon, poczytać z kim pisze i o czym, możesz sie zdziwic...inaczej będziesz dalej żyła w nieświadomości. A telefon to kopalnia wiedzy o facevie i jego zamiarach. Zakochany facet nie miałby powodu nie wstawic wspólnego zdjęcia skoro tym bardziej widzi jak na tym zalezy partnerce, ze sprawiliby jej to przyjemność. Nie odmowilby. On raczej nie jest zakochany i może cos ukrywać...lepiej sama to sprawdź bo przecież facet w życia sie nie przyzna. Oni są świetnymi klamcami. 

Musisz zadać sobie pytanie:Co jest dla mnie ważniejsze związek czy instagram? Inna sprawa, że istnieje coś takiego jak strefa intymna i nie każdy ma ochotę czy potrzebę obnarzać się fizycznie czy też z prywatnego życia na różnorodnych portalach typu instagram. 

No ale pisze, ze czuje sie brzydka, wiec z ta aktrakcyjnoscia to nie wiem...

no wiec wniosek taki, ze albo sie jej wstydzi, albo nie kocha i szuka innej udajac singla. 

Bardzo przepraszam, ale muszę zadać to pytanie - ile Ty masz lat? 

Uważasz, że fakt dodawania zdjęć na insta, FB, czy innych social mediach świadczy o czymkolwiek? 

Od razu wyjaśniam, że nie uważam oczywiście, by publikowanie wspólnych zdjęć było czymś złym, przeciwnie - masz ochotę, to wstawiaj. Uważam natomiast, że każdy postępuje wg własnych zasad i zapewniam Cię, że nie wszyscy wstawiają takie zdjęcia mimo, że są mocno ze sobą związani, kochają się, szanują i są ze sobą szczęśliwi. 

Takie rzeczy naprawdę nie mają znaczenia. Liczy się życie! Liczy się bycie razem i wspólna codzienność. Nie słowa, nie pokazywanie się, a czyny i to jacy jesteśmy wobec siebie.

Odpuść partnerowi. Zwracaj uwagę na bardziej istotne sprawy. Patrz na to jaki jest na co dzień, czy Cię szanuje i kocha, czy Cię wspiera. To jest ważne - prawdziwe życie, nie wirtualny świat

Moim zdaniem autorka powiedziała że czuję się brzydka a koleś jako miły i kulturalny człowiek, nie wrzuci teraz z autorka zdjęcia dopuki ona mu tego prosto nie powie.

Jak dla mnie najbardziej logiczne jest to że jeżeli dziewczyna mi mówi że czuję się brzydka, to nie chce żadnych zdjęć.

Facet autorki pewnie by się chciał pochwalić ale musi oczywiście uszanować zdanie kobiety. Jak dla mnie zachowanie faceta jak najbardziej kulturalne. 

On robi tylko to czego chce od niego kobieta. 

Żaden normalny facet jakiego znam, nie wstawia pierd..ylarida fotek do netu. Mało tego - mój ma ustawione zdjęcie na fb z 2014 i to jedyne zdjęcie jakie tam ma. Ja mam kilka z 2015 najnowsze. Nie ustawialiśmy "statusu związku". Nie dodajemy wspólnych zdjęć, choć mamy takie w domu. Jesteśmy razem i jest super. Po co się z tym obnosić w socjalach? Żeby dostać serduszku od znajmoych lub mniej znajomych? Toz to głupie. 

Jak Wam razem dobrze to olej te zdjęcia. Instagram jest jego i wstawia tam co mu się podoba. A Ty juz zachowujesz się jak stara żonka. Do tego przeczysz sama sobie - piszesz, że jesteś brzydka a później że masz powodzenie u facetów bo jesteś atrakcyjna. Może masz coś z głową i potrzebujesz się dowartościować przez lajki? A przecież lajki NIC nie znaczą i dobrze o ty wiesz. Żyj w realu a nie patrzysz na innych i potrzebujesz atencji obcych ludzi by żyć i czuć się dobrze. 

Czy my czytamy ten sam tekst? Zrozumiałam, że nie chodzi tylko o instagram, ale chłopak na urodzinach robił sobie zdjęcia z kolegami, a z dziewczyną nie, nie robi z nią zdjęć nawet do galerii w telefonie,a wie, że ona tego chce, ani to kultura, ani ochrona intymności. 

Przepraszam bardzo, myślę, że połowa z Państwa nie przeczytała do końca mojego posta. Mój chłopak nie robi sobie żadnych zdjęć ze mną. Na końcu wyraźnie napisałam, że nawet na Jego urodzinach, które organizowałam, nie zrobił sobie ze mną zdjęcia, a z kolegami tak. Mówiłam wyraźnie, że chodzi mi chociaż o robienie zdjęć dla siebie, do galerii. Proszę przeanalizować dokładnie post, zanim się odpowie. Bardzo proszę również, o kulturę wobec mnie, nie wyciąganie pochopnych wniosków odnośnie mojego wieku, znajomych, bo są nieprawdziwe, a o poradach typu „pie*dolnij się w głowę to już nawet nie wspomnę. Proszę pamiętać o szacunku do drugiego człowieka, który tylko poprosił o poradę.

Pozdrawiam

 

Dla mnie to słabe takie życie na pokaz. Informowanie o ważnych wydarzeniach z życia w social mediach, więc tutaj wzięłabym stronę chłopaka. Realna obecność, spotkanie jest dużo większym dowodem przywiązania niż wspólne fotki na insta, czy gdziekolwiek indziej.

Przepraszam, ale myślę, że nie przeczytała Pani do końca mojego posta. Mój chłopak nie robi sobie żadnych zdjęć ze mną. Na końcu wyraźnie napisałam, że nawet na Jego urodzinach, które organizowałam, nie zrobił sobie ze mną zdjęcia, a z kolegami tak. Mówiłam wyraźnie, że chodzi mi chociaż o robienie zdjęć dla siebie, do galerii. 

Pozdrawiam

 

Żaden normalny facet jakiego znam, nie wstawia pierd..ylarida fotek do netu. Mało tego - mój ma ustawione zdjęcie na fb z 2014 i to jedyne zdjęcie jakie tam ma. Ja mam kilka z 2015 najnowsze. Nie ustawialiśmy "statusu związku". Nie dodajemy wspólnych zdjęć, choć mamy takie w domu. Jesteśmy razem i jest super. Po co się z tym obnosić w socjalach? Żeby dostać serduszku od znajmoych lub mniej znajomych? Toz to głupie. 

Jak Wam razem dobrze to olej te zdjęcia. Instagram jest jego i wstawia tam co mu się podoba. A Ty juz zachowujesz się jak stara żonka. Do tego przeczysz sama sobie - piszesz, że jesteś brzydka a później że masz powodzenie u facetów bo jesteś atrakcyjna. Może masz coś z głową i potrzebujesz się dowartościować przez lajki? A przecież lajki NIC nie znaczą i dobrze o ty wiesz. Żyj w realu a nie patrzysz na innych i potrzebujesz atencji obcych ludzi by żyć i czuć się dobrze. 

Przepraszam, ale myślę, że umknął Pani fragment, w którym napisałam, że mój partner nie robi sobie ze mną zdjęć nawet dla siebie. Mam wrażenie, że zdjęcia są swego rodzaju upamiętnieniem chwili, nawet jeśli są tylko dla nas. Dlaczego więc, nawet na Jego urodzinach robił sobie zdjęcia z kolegami, ale nie ze mną? Nie chce się w żaden sposób dowartościować, mam po prostu wrażenie, że mój chłopak się mnie wstydzi i najzwyczajniej w świecie chciałam usłyszeć Państwa opinię.

Pozdrawiam

 

No i co z tego nawet jeśli jest rzeczywiście brzydka. Widziały gały co brały wiec ukrywanie kogoś jest dziwne. Najlepiej niczego nie wstawiać i nie mieć problemu. Skoro mam się za brzydka to się nie pokazuje wiec dziwna logikę autorka prezentuje. Ma się za brzydka ale chce w necie istnieć.  

Nie chcę w żaden sposób „zaistnieć”, czuje się po prostu jak gdyby mój chłopak się mnie wstydził, gdyż napisałam również, że nie robi sobie ze mną zdjęć nawet dla siebie. Myśle, że wspólne zdjęcie w galerii nie byłoby próba „zaistnienia w necie”

Pozdrawiam

 

Przepraszam, ale myślę, że umknął Pani fragment, w którym napisałam, że mój partner nie robi sobie ze mną zdjęć nawet dla siebie. Mam wrażenie, że zdjęcia są swego rodzaju upamiętnieniem chwili, nawet jeśli są tylko dla nas. Dlaczego więc, nawet na Jego urodzinach robił sobie zdjęcia z kolegami, ale nie ze mną? Nie chce się w żaden sposób dowartościować, mam po prostu wrażenie, że mój chłopak się mnie wstydzi i najzwyczajniej w świecie chciałam usłyszeć Państwa opinię.

Pozdrawiam

Bo nie traktuje Cie powaznie wiec nie czuje potrzeby robienia z Toba jakichkolwiek zdjęć, widać nawet koledzy są dla niego ważniejsi. Raczej jest z Toba z braku laku, dla seksu, bo ,,lepszą" sie nie trafiła i możliwe ze szuka innej np na instagramie. Radze Ci, lepiej sprawdź mu telefon, to może rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości! 

 

Musisz zadać sobie pytanie:Co jest dla mnie ważniejsze związek czy instagram? Inna sprawa, że istnieje coś takiego jak strefa intymna i nie każdy ma ochotę czy potrzebę obnarzać się fizycznie czy też z prywatnego życia na różnorodnych portalach typu instagram. 

Nie jest to sama kwestia instagrama. Po prostu po oglądaniu zdjęć par zaczęłam się zastanawiać dlaczego mój partner nie robi sobie ze mną zdjęć dla siebie.

Może nie chce mieć z Tobą zdjęć właśnie dlatego, że mu smęcisz potem o tego instagrama?

Nie wiem czemu tak się o to czepiasz. Musisz z prywatnych rzeczy robić publiczne halo? Nie wszyscy chcą dzielic się prywatnością w necie. Ja nie wstawiam nigdzie zdjęć z partnerem, a nie wstydzę się go i nie udaję singla. Po co sprzedawać całe swoje życie? 

No dziwna sytuacja. Jeszcze rozumiem, że ktoś nie wstawia zdjęć do internetu, ale nawet dla siebie nie robić żadnych zdjęć na pamiątkę... Byłoby mi przykro. A jak domagasz się zdjęć, to co on odpowiada? Jakie jest jego wytlumaczenie? 

 

Nie rozumiem po prostu, dlaczego skoro doskonale wie, że sprawiło by mi to ogromną radość gdyby zrobił sobie ze mną zdjęcie chociaż do GALERII w telefonie.
Obecnie jesteśmy pokłóceni i sama już nie wiem co robić. Pomóżcie!

Ja za to nie rozumiem, dlaczego zamiast spytać się chłopaka to pytasz się obcych ludzi.  Jak mają Ci obcy ludzie pomóc?

Nie wszyscy ludzie lubią robić sobie zdjęcia, nie czują takiej potrzeby, nie muszą powielać innych chronią swoją prywatność, nie kazdy jest fotogeniczny z czego zdaje sobie sprawę etc. 

Kolegom chłopak nie odmówi, żeby nie narażać się na zbedne komentarze, Tobie jest łatwiej powiedzieć nie, dziękuję. Uszanuj jego wolę i porozmawiaj z nim szczerze. Powiec co czujesz, i dlaczego? To partner powinien udzielic odpowiedzi, a nie ludzie. 

Jak zrobisz to co sugeruje tu osoba, żeby przejrzeć mu ukradkiem telefon, mozesz sobie narobić problemów. Być może przeczytasz coś czego nie powinnaś, czy obacznie zrozumiesz i rozpetasz piekło między Wami. Ty poczujesz się zdradzona, oszukana, a on straci do Ciebie zaufanie, emocje wezma górę nad rozumem, padnie jedno słowo za dużo i... nie będziesz mieć już problemu, ze nie ma wspólnych zdjęć.

Jeżeli nawet nie przyznasz się, że naruszalas jego prywatność, czy Ciebie na tym nie złapie, a Ty będziesz robić różne rzeczy żeby jego przy sobie zatrzymać i donoszac mu "plotki“ o konkrencji, zrobisz sobie krzywdę, na siłę tkwiąc z relacji. 

Porozmawiaj z nim tak od serca, jak ma odejść, to i tak odejdzie, a jego wspomnienia o Tobie nie będą tego typu, że byłaś wscibska, toksyczna, zazdrosna i stracił do Ciebie zaufanie, bo przeszukiwalas jego telefon, pocztę, viber itp. a on myslal o Tobie poważnie... 

Zastanów się czy tego chcesz, od siebie, jego i życia? 

Pozdrawiam

Dnia 10.05.2020 o 16:08, Margo napisał:

Ja za to nie rozumiem, dlaczego zamiast spytać się chłopaka to pytasz się obcych ludzi.  Jak mają Ci obcy ludzie pomóc?

Witam, rozmawiałam z Nim o tym wiele razy, doskonale wie jak ja się czuje a nadal nie zmienia swojego podejścia. Szukam pomocy u innych ludzi ponieważ sama nie wiem już co robić.

Pozdrawiam

4 minuty temu, braknazwyuzytkownika napisał:

Witam, rozmawiałam z Nim o tym wiele razy, doskonale wie jak ja się czuje a nadal nie zmienia swojego podejścia. Szukam pomocy u innych ludzi ponieważ sama nie wiem już co robić.

Pozdrawiam

Ale co konkretnie odpowiada jak pytasz go czemu nie chce robić z Toba zdjęć?