Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lila12345

Karmienie niemowlaka

Polecane posty

Jako to jest z tym karmieniem u was kiedy przesypiałyście już noce ? I jak z pokarmem kiedy już w nocy dziecko nie potrzebowałam pic to czy pokarm nie narastał i piersi nie robiły się twarde ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem dopiero na samym początku prawie mamy miesiąc, pokarm się jeszcze nie unormował non stop narasta co godzinę a jak najdzie  z 3 h to nie mogę wytrzymać z bólu póki nie ściągnę laktatorem i nie podam małemu bo on nie da rady sam tyle wypić, w jednej już mi się zrobiło zapalenie i cały czas czuje ze jest twarda, po za tym jest większe od lewej o 2 rozmiary, karmienie piersią to jest jakaś masakra już mam pomału dosyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja co prawda jeszcze nie karmię (jestem w 14 tyg. pierwszej ciąży), ale chciałabym karmić swoje dziecko naturalnie. Trochę mnie przestraszyłaś swoim wpisem (że to nie takie proste i że bardzo boli). Może spróbuj ściągać mleko regularnie laktatorem tak aby odciążać piersi, a jego nadmiar umieszczaj w specjalnych woreczkach strunowych do pokarmu (takie z miarką) i mroź. Mleko zachowa swoje właściwości odżywcze, a dodatkowo plus jest taki, że jak będziesz musiała wyjść gdzieś z domu to opiekun może nakarmić dziecko zapasowym mlekiem. Co do zapalenia to musisz się chyba poradzić ginekologa, może zapisze Ci jakieś tabletki albo doradzi co w tej sytuacji (może stosowanie okładów?). Powodzenia i spróbuj nie rezygnować jeszcze. Mleka matki nie zastąpi żadne sztuczne mleko 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Eviqs napisał:

Hej, ja co prawda jeszcze nie karmię (jestem w 14 tyg. pierwszej ciąży), ale chciałabym karmić swoje dziecko naturalnie. Trochę mnie przestraszyłaś swoim wpisem (że to nie takie proste i że bardzo boli). Może spróbuj ściągać mleko regularnie laktatorem tak aby odciążać piersi, a jego nadmiar umieszczaj w specjalnych woreczkach strunowych do pokarmu (takie z miarką) i mroź. Mleko zachowa swoje właściwości odżywcze, a dodatkowo plus jest taki, że jak będziesz musiała wyjść gdzieś z domu to opiekun może nakarmić dziecko zapasowym mlekiem. Co do zapalenia to musisz się chyba poradzić ginekologa, może zapisze Ci jakieś tabletki albo doradzi co w tej sytuacji (może stosowanie okładów?). Powodzenia i spróbuj nie rezygnować jeszcze. Mleka matki nie zastąpi żadne sztuczne mleko 🙂

Nie ma to jak ktos kto nie ma zielonego pojecia o temacie teoretyk-gawedziarz doradza praktykowi. W jednym masz racje, Autorka tematu powinna poradzic sie specjalisty. 

I tak karmienie to nie reklama bebiko. Sutki krwawia, ciagle jestes oblana mlekiem,  a karmienie moze bolec i to bardzo. 

Autorko na poczatek porozmawiaj ze swoja polozna srodowiskowa. Moze cos doradzi. Nie ma nic bardziej bolesnego niz zapalenie piersi. To nie sa zarty. Jezeli do tego dojdzie bedziesz potrzebowac lekarstw. Lekarz jest tu bardzo wskazany. Nie zwlekaj tylko szukaj rady profrsjonalisty.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Lila12345 napisał:

Ja jestem dopiero na samym początku prawie mamy miesiąc, pokarm się jeszcze nie unormował non stop narasta co godzinę a jak najdzie  z 3 h to nie mogę wytrzymać z bólu póki nie ściągnę laktatorem

Ile pokarmu ściągasz? Podobnie miała bratowa - rodziłyśmy w niedużym odstępie czasu. Położna jej powiedziała, żeby nie ściągała laktatorem do końca, tylko do momentu poczucia ulgi. Ściąganiem do końca pobudza się laktację i problem narasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

Nie ma to jak ktos kto nie ma zielonego pojecia o temacie teoretyk-gawedziarz doradza praktykowi. W jednym masz racje, Autorka tematu powinna poradzic sie specjalisty. 

I tak karmienie to nie reklama bebiko. Sutki krwawia, ciagle jestes oblana mlekiem,  a karmienie moze bolec i to bardzo. 

Autorko na poczatek porozmawiaj ze swoja polozna srodowiskowa. Moze cos doradzi. Nie ma nic bardziej bolesnego niz zapalenie piersi. To nie sa zarty. Jezeli do tego dojdzie bedziesz potrzebowac lekarstw. Lekarz jest tu bardzo wskazany. Nie zwlekaj tylko szukaj rady profrsjonalisty.

 

Dobrze proszę Pani. Nie będę się odzywać skoro jestem aż taka beznadziejna. Czekam zatem na swoje pourodzeniowe katusze w listopadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja córka zaczęła przesypiać noce gdy miała 6 miesięcy czyli od wtedy gdy zaczęłam rozszerzać jej dietę. Laktacja się unormowała u mnie. 3 miesiące nie karmię już piersią tylko mm a mleko dalej mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Nie ściągaj laktatorem do końca tylko troszeczke bo inaczej bedziesx miała jeszcze więcej mleka w piersiach. Po 6 tyg powinno się trochę unormować. Karm na żądanie. Zawsze to jakaś ulga dla ciebie. I naprzemiennie z każdej piersi żeby było po równo. Nie karm dwiema za jednym zamachem. Niech najpierw opróżni ci jedna i na następne karmienie dopiero dajesz drugą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, AgsAgsAgs napisał:

Nie ma to jak ktos kto nie ma zielonego pojecia o temacie teoretyk-gawedziarz doradza praktykowi. W jednym masz racje, Autorka tematu powinna poradzic sie specjalisty. 

I tak karmienie to nie reklama bebiko. Sutki krwawia, ciagle jestes oblana mlekiem,  a karmienie moze bolec i to bardzo. 

Autorko na poczatek porozmawiaj ze swoja polozna srodowiskowa. Moze cos doradzi. Nie ma nic bardziej bolesnego niz zapalenie piersi. To nie sa zarty. Jezeli do tego dojdzie bedziesz potrzebowac lekarstw. Lekarz jest tu bardzo wskazany. Nie zwlekaj tylko szukaj rady profrsjonalisty.

 

Ja juz jestem 5 dzień na antybiotyku, miałam gorączkę 39 stopni to odrazu wiedziałam że to zapalenie zrobiłam się w nocy natychmiast rano już pojechałam do lekarza  a lekarz powiedział że jeszcze trochę i bym miałam ropień a to już tylko wycinać chirurgicznie, na szczęście dobrze już wszystko po mału leczy gorączka zeszła pierś już tak bardzo nie boli i nie masz zaczerwienienie wiec jestem już na prostej ale muszę się teraz pilnować i co 2 h odróżniać cyca bo inaczej znów będzie to samo, dlatego pisze jak w temacie kiedy ta laktacja się unormuje i nie będzie pokarm sam kapać a mały będzie przesypać nocki i ja tez bez odciągania mleka w nocy bo jak mam spać 2h i wstawać to później nic tylko chodzić jak zombie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość_2 napisał:

Ile pokarmu ściągasz? Podobnie miała bratowa - rodziłyśmy w niedużym odstępie czasu. Położna jej powiedziała, żeby nie ściągała laktatorem do końca, tylko do momentu poczucia ulgi. Ściąganiem do końca pobudza się laktację i problem narasta

Też tak w miarę do odczucia ulgi ale czasem żebym poczuła ulgę ściągam nawet 30 ml 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×