Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jacek2

Czy istnieje szansa na obniżenie alimentów ?

Polecane posty

Dnia 17.06.2020 o 16:37, jacek2 napisał:

Nigdzie nie jest tak napisane, tak samo jak nigdzie nie jest napisane, ze opieka naprzemienna to najlepsze co może się przytrafić i jak juz to tylko taki rodzaj opieki, żaden inny. 

Masz z.. obowiązek opiekować się swoimi dziećmi. Tylko dla ciebie wygodnie jest się go pozbyć i zrzucić wszystkie obowiązki wychowywania dzieci na matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2020 o 16:38, jacek2 napisał:

Co do mieszkania już się wypowiadałem, ja dla siebie samego nei mam potrzeby kupować dużego, więc mam małe, więc nota bene nawet nie mam warunków do tej opieki naprzemiennej, już nie wspominając o czasie. 

Masz teraz potrzebę większego mieszkania to je kupujesz lub wynajmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Skb napisał:

Masz teraz potrzebę większego mieszkania to je kupujesz lub wynajmujesz.

Właśnie wszedłem na stronę internetową gratka.pl wpisałem tam, że szukam mieszkania z 5 pokojami w Szczecinie i tam najtańsze jakie znalazłem to za 500tys zł, następnie wszedłem w kalkulator kredytów hipotecznych wpisałem, że chcę pożyczyć 500tys zł na 25 lat i tam najtańsza rata kredytu wynosiła 2182,4zł utrzymanie dzieci 4tys zł, więc w sumie wychodzi więcej, niz zarabiam, a jeszcze sam siebie muszę utrzymać, muszę opłacić rachunki, oczywiście pojawia się też problem, jeżeli będę gościć u siebie taką ilość dzieci to oczywiście mniej czasu spędzę w pracy, czyli mniej zarobię, drugi problem to taki, że te mieszkanie ma zaledwie ponad 100m^2 czyli dla 5-ciu osób to jest jak klatka, mieszkanie 200m^2 czyli takie, które byłoby juz lepsze kosztuje ponad 1mln zł, więc moze Pan mi łaskawie wytłumaczy jak mam to dodać, żeby się spinało ? No właśnie nie da sie, to jest niemożliwe i nie wiem czy naprawdę Pan tego nie rozumie, czy udaje, że nie rozumie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Skb napisał:

Masz z.. obowiązek opiekować się swoimi dziećmi. Tylko dla ciebie wygodnie jest się go pozbyć i zrzucić wszystkie obowiązki wychowywania dzieci na matkę.

Wiem, ze mam taki obowiazek i go spełniam, ale to nie sprowadza sie do tego, że muszę przez 2 tygodnie w miesiącu gościć w domu dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A po co ci pięciopokojowe mieszkanie???

Skoro masz same córki mogą mieszkać po dwie w pokojach.

Twoje 6tyś, 2,4tyś alimentów od matki i 4x500+ znakomicie wystarczą na wynajęcie trzypokojowego mieszkania i jedzenie czego lepszego niż kanapki z pasztetową.

Poza tym polecam dorabianie w weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

A po co ci pięciopokojowe mieszkanie???

Skoro masz same córki mogą mieszkać po dwie w pokojach.

Twoje 6tyś, 2,4tyś alimentów od matki i 4x500+ znakomicie wystarczą na wynajęcie trzypokojowego mieszkania i jedzenie czego lepszego niż kanapki z pasztetową.

Poza tym polecam dorabianie w weekendy.

Przecież jemu nie chodzi o to by opiekować się dziećmi, a tylko zapłacić i mieć święty spokój. To jego ex ma odwalać całą robotę. ma pracować i zajmować się dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jacek2 napisał:

Wiem, ze mam taki obowiazek i go spełniam, ale to nie sprowadza sie do tego, że muszę przez 2 tygodnie w miesiącu gościć w domu dzieci. 

Masz rację. matka ma opiekować się dziećmi cały miesiąc a ty je tylko zabierzesz na lody. Wytłumacz mi dlaczego ona ma być wołem do roboty a ty kawalerem? Ex może wynająć mieszkanie. I to wy będziecie zmieniać się miejscami zamieszkania a nie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Bimba napisał:

A po co ci pięciopokojowe mieszkanie???

Skoro masz same córki mogą mieszkać po dwie w pokojach.

Twoje 6tyś, 2,4tyś alimentów od matki i 4x500+ znakomicie wystarczą na wynajęcie trzypokojowego mieszkania i jedzenie czego lepszego niż kanapki z pasztetową.

Poza tym polecam dorabianie w weekendy.

No jak to po co ? Czwórka dzieci to 4 pokoje plus dla mnie.

 

Nie, nie mogą. Załóżmy, że masz do wyboru dwa domy, w pierwszym masz swój pokój, do którego możesz  zapraszać kogo chcesz, swoje biurko, swoje łóżko, swoją prywatność itd. a w drugim domu do wyboru masz dzielenie pokoju z siostrą, czyli nie masz miejsca, żeby pobyć samemu i teraz głupie pytanie. Który dom do mieszkania wybierasz i dlaczego ten pierwszy ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Skb napisał:

Przecież jemu nie chodzi o to by opiekować się dziećmi, a tylko zapłacić i mieć święty spokój. To jego ex ma odwalać całą robotę. ma pracować i zajmować się dziećmi.

Po pierwsze dzieci nie są już znowu takie małe, żeby non stop trzeba było się nimi zajmować, część obowiązków może po prostu zrobić starsza córka. Po drugie jeżeli ja więcej czasu będę się zajmował dziećmi to będę mniej w pracy, czyli też zdecydowanie mniej zarobię i pożytek z tego żaden. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Skb napisał:

Masz rację. matka ma opiekować się dziećmi cały miesiąc a ty je tylko zabierzesz na lody. Wytłumacz mi dlaczego ona ma być wołem do roboty a ty kawalerem? Ex może wynająć mieszkanie. I to wy będziecie zmieniać się miejscami zamieszkania a nie dzieci.

To pododawajmy jeszcze raz. Najtańsza rata kredytu to 2,1tys zł utrzymanie dzieci 4tys zł, moje zarobki 6tys zł, czyli brakuje kasy na opłacenie rachunków za prąd, gaz, ogrzewanie, itd. brakuje też kasy żebym ja się utrzymał. Oczywiście to była opcja mieszkania klatki, większe mieszkanie będzie więcej kosztować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, jacek2 napisał:

To pododawajmy jeszcze raz. Najtańsza rata kredytu to 2,1tys zł utrzymanie dzieci 4tys zł, moje zarobki 6tys zł, czyli brakuje kasy na opłacenie rachunków za prąd, gaz, ogrzewanie, itd. brakuje też kasy żebym ja się utrzymał.

A gdzie alimenty od matki (2,4tyś ) i 500+ (czyli 2 tyś) krętaczu???

Nie masz 6tyś tylko ponad 10!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

A gdzie alimenty od matki (2,4tyś ) i 500+ (czyli 2 tyś) krętaczu???

Nie masz 6tyś tylko ponad 10!!!

W sytuacji opieki naprzemiennej nie dostanę ani grosza alimentów, więc nie mam pojęcia skąd Ty to w ogóle wzięłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2020 o 04:58, jacek2 napisał:

moja była nie przyjęła z aprobatą tej informacji, mało tego strasznie mocno namieszała, powiedziała, że właściwie to ma dość i w takiej sytuacji zamierza podjąć kroki, które wymuszą na mnie opiekę naprzemienna, ewentualnie powiedziała, że równie dobrze to ona może mi płacić 2400zl a dzieci by miały mieszkać ze mną. 

Stąd to wzięłam!

Nie chcesz opieki naprzemiennej to żona zaproponowała żebyś zabrał dzieci do siebie a ona zapłaci alimenty takie jakie ty chciałeś płacić.

Nie pamiętasz że to sam napisałeś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bimba napisał:

Stąd to wzięłam!

Nie chcesz opieki naprzemiennej to żona zaproponowała żebyś zabrał dzieci do siebie a ona zapłaci alimenty takie jakie ty chciałeś płacić.

Nie pamiętasz że to sam napisałeś???

Pamiętać to oczywiście pamiętam, ale tę propozycję trudno traktować poważnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to radzę zacząć traktować ją poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

No to radzę zacząć traktować ją poważnie.

W obecnej sytuacji dla całej naszej szóstki najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu zachowanie status quo.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O tym zdecyduje sąd.

Nie ty i nie kafeteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2020 o 15:37, jacek2 napisał:

W obecnej sytuacji dla całej naszej szóstki najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu zachowanie status quo.  

Dla ciebie to będzie wygodne, ale jak widać dla twojej ex żony już nie. Masz 4 dzieci to za... a nie płacz jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2020 o 18:36, Skb napisał:

Dla ciebie to będzie wygodne, ale jak widać dla twojej ex żony już nie. Masz 4 dzieci to za... a nie płacz jak dziecko.

Dlaczego ja muszę non stop powtarzać to samo ? Mam dom z dwoma małymi pokojami, nie dam rady w jednym małym pokoju ugościć 4 dzieci na 2 tygodnie, a na mieszkanie z 5 pokojami mnie nie stać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, jacek2 napisał:

Dlaczego ja muszę non stop powtarzać to samo ? Mam dom z dwoma małymi pokojami, nie dam rady w jednym małym pokoju ugościć 4 dzieci na 2 tygodnie, a na mieszkanie z 5 pokojami mnie nie stać. 

Ponieważ nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Powiedziałem, że dla dobra wszystkich dzieci zostają w swoim domu a rodzice wprowadzają się do niego co dwa tygodnie, mając dla siebie małe mieszkania. Taki system jest praktykowany w krajach o większej kulturze społecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Skb napisał:

Ponieważ nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Powiedziałem, że dla dobra wszystkich dzieci zostają w swoim domu a rodzice wprowadzają się do niego co dwa tygodnie, mając dla siebie małe mieszkania. Taki system jest praktykowany w krajach o większej kulturze społecznej.

Po pierwsze Pana pomysł jest bez sensu, wątpię, żeby moja była żona pozwoliła mi mieszkać w swoim domu pod swoją nieobecność przez dwa tygodnie w miesiącu, to już równie dobrze mógłbym wrócić do ex i praktycznie na jedno by wyszło. Po drugie ja jestem człowiekiem, który w domu jest tyle co śpi, bierze prysznic i myje zęby, jem głównie na mieście, niestety nie mógłbym sobie pozwolić na to w sytuacji gdzie dzieci mieszkają ze mną, musiałbym gotować w domu,  jestem teraz na etapie zakładania nowej firmy i pracy mam przy tym multum, a jako, że pisałem, że spędzam w domu mało czasu, no to przez te dwa tygodnie moje dzieci zobaczą mnie dosłownie kilka godzin, więc w praktyce Pana pomysł sprowadza się do tego, że dzieci mieszkają same i gdyby moje dzieci były w wieku >14 lat, to może jeszcze by dało się coś zrobić, no bo dzieci w tym wieku, już można praktycznie uznać za dorosłe, potrafią sobie zrobić same jedzenie, posprzątać swój własny pokój, wsadzić rzeczy do pralki czy do zmywarki, niestety sytuacja wygląda tak, że tylko jedno moje dziecko ma 14 lat, pozostałe córki mają kolejno 11, 10 i 7 lat i czy naprawdę Pan sądzi, że dzieci w tym wieku mogą same w domu mieszkać i zostawać ? I nie pisz Pan tekstów typu, że moja była musi się zajmować, bo ona w tydzień mniej pracuje, niz ja w dwa dni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, jacek2 napisał:

Po pierwsze Pana pomysł jest bez sensu, wątpię, żeby moja była żona pozwoliła mi mieszkać w swoim domu pod swoją nieobecność przez dwa tygodnie w miesiącu, to już równie dobrze mógłbym wrócić do ex i praktycznie na jedno by wyszło. Po drugie ja jestem człowiekiem, który w domu jest tyle co śpi, bierze prysznic i myje zęby, jem głównie na mieście, niestety nie mógłbym sobie pozwolić na to w sytuacji gdzie dzieci mieszkają ze mną, musiałbym gotować w domu,  jestem teraz na etapie zakładania nowej firmy i pracy mam przy tym multum, a jako, że pisałem, że spędzam w domu mało czasu, no to przez te dwa tygodnie moje dzieci zobaczą mnie dosłownie kilka godzin, więc w praktyce Pana pomysł sprowadza się do tego, że dzieci mieszkają same i gdyby moje dzieci były w wieku >14 lat, to może jeszcze by dało się coś zrobić, no bo dzieci w tym wieku, już można praktycznie uznać za dorosłe, potrafią sobie zrobić same jedzenie, posprzątać swój własny pokój, wsadzić rzeczy do pralki czy do zmywarki, niestety sytuacja wygląda tak, że tylko jedno moje dziecko ma 14 lat, pozostałe córki mają kolejno 11, 10 i 7 lat i czy naprawdę Pan sądzi, że dzieci w tym wieku mogą same w domu mieszkać i zostawać ? I nie pisz Pan tekstów typu, że moja była musi się zajmować, bo ona w tydzień mniej pracuje, niz ja w dwa dni. 

To naprawdę nikogo nie obchodzi ile pan pracuje i ile zakłada nowych firm. Jest pan rodzicem, który ma zajmować się dzieckiem. Powiem więcej, pana ex żona powinna wytoczyć dodatkowo sprawę o to że nie wypełnia, lub nienależycie wypełnia obowiązki rodzicielskie. Jak się ma dzieci to inne sprawy idą na bok. A gotowanie - czas się nauczyć jak ma się czwórkę dzieci. Mam pan swój pogląd i swój punkt widzenia którego nie zamierza zmienić nawet o milimetr. To inni mają zajmować się pana dziećmi bo tatuś jest niewydolny wychowawczo i finansowo. Niech się pan szykuję na wiele spraw sądowych bo to co pan przedstawia jest żałosne. Naczelna zasada - DOBRO DZIECI, a nie rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2020 o 00:11, 19Zuzanna94 napisał:

 W Polsce jest takie prawo,że matka może podwyższyć alimentu o 50zł co miesiąc,a ojciec może je co miesiąc obniżać o 50zł. 

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic mądrego do powiedzenia nie ubierają tego w słowa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2020 o 15:05, Skb napisał:

To naprawdę nikogo nie obchodzi ile pan pracuje i ile zakłada nowych firm.

Nie obchodzi do czasu kiedy trzeba gdzieś wyjechać na wakacje, opłacić rachunki, itd. Po za tym to jest przyszłe miejsce pracy dla moich dzieci, wiadomo jak ja odejdę to one przejmą tę firmę. Nie będzie tego problemu "Co zrobić po studiach" więc nie robię tego tylko dla siebie i swojej wygody, robię to też dla nich. 

 

Dnia 24.06.2020 o 15:05, Skb napisał:

Powiem więcej, pana ex żona powinna wytoczyć dodatkowo sprawę o to że nie wypełnia, lub nienależycie wypełnia obowiązki rodzicielskie.

Raczej tego nie zrobi, a jak już to nic jej to nie da. 

 

Dnia 24.06.2020 o 15:05, Skb napisał:

Jak się ma dzieci to inne sprawy idą na bok.

Nie za bardzo, bo powietrzem dzieci nie wykarmisz. 

 

Dnia 24.06.2020 o 15:05, Skb napisał:

A gotowanie - czas się nauczyć jak ma się czwórkę dzieci.

Nie mam czasu na takie głupoty. Gotowanie to jest jakieś 4h dziennie wyjęte z życia, ja nie mogę sobie pozwolić na taką stratę czasu.

 

Dnia 24.06.2020 o 15:05, Skb napisał:

 Mam pan swój pogląd i swój punkt widzenia którego nie zamierza zmienić nawet o milimetr.

Każdy ma swój światopogląd, a co do zmiany to jestem otwarty, ale niech to będą normalne zmiany, a nie zmiany na zasadzie, że całe życie mam wywrócić do góry nogami, bo wybacz Pan, ale nie jestem w stanie się rozdwoić. 

 

Dnia 24.06.2020 o 15:05, Skb napisał:

To inni mają zajmować się pana dziećmi bo tatuś jest niewydolny wychowawczo i finansowo.

Zajmuje się dziećmi tyle ile mogę, wybacz Pan, ale nie mam tak elastycznego grafiku jak moja była, która pracuje 18h w tygodniu, ma 2 miesiące wakacji, ferie, święta i nie wiadomo co jeszcze.

 

Dnia 24.06.2020 o 15:05, Skb napisał:

Naczelna zasada - DOBRO DZIECI, a nie rodziców!

To jest tożsame, jeżeli rodzicom się powodzi to i dzieci mają dobrze, jeżeli rodzicom się nie powodzi, to dzieci mają kiepsko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, jacek2 napisał:
Dnia 24.06.2020 o 14:05, Skb napisał:

To naprawdę nikogo nie obchodzi ile pan pracuje i ile zakłada nowych firm.

Nie obchodzi do czasu kiedy trzeba gdzieś wyjechać na wakacje, opłacić rachunki, itd. Po za tym to jest przyszłe miejsce pracy dla moich dzieci, wiadomo jak ja odejdę to one przejmą tę firmę. Nie będzie tego problemu "Co zrobić po studiach" 

Ha ha ha ha!

Tutaj to już dobrze odleciałeś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

Ha ha ha ha!

Tutaj to już dobrze odleciałeś!

Ma facet poczucie humoru. Już zaplanował całe życie dzieci.  Jeden warunek nie robić nic poza zapłaceniem znacznie niższych alimentów. Użył siły argumentów z których wynika jaki on jest biedny i nieszczęśliwy a jego ex to zołza, która nic nie robi i nie chce się zajmować dziećmi. Teraz dla wygody i dobra dzieci chce dawać im mniej kasy, aby stworzyć im w przyszłości miejsca pracy. Jestem pod wrażeniem tak wielkiego serca. Nawet nie przyjmuje do wiadomości, że dzieci potrzebują go tu i teraz. Jak dorosną będą miały głęboko w d... jego i jego pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kto będzie tym córkom opłacał studia i je utrzymywał - bo tatuś na pewno nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Bimba napisał:

Ciekawe kto będzie tym córkom opłacał studia i je utrzymywał - bo tatuś na pewno nie!

Tatuś zapewni dzieciom pracę po studiach, będą pracowały u niego w firmie, w zamian nie będzie się nimi zajmował jak są dziećmi. potrafi powiedzieć, że nie poświęci czasu na gotowanie dla dzieci bo to strata 4 godzin dziennie. Z kolei dla jego ex to żaden problem, ona ma na czole napisane, że karmienie dzieci to tylko jej zajęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Skb napisał:

Ma facet poczucie humoru.

Zapewnianie lepszego startu w życiu własnym dzieciom nie nazwałbym poczuciem humoru. 

 

6 godzin temu, Skb napisał:

Już zaplanował całe życie dzieci.

Niby gdzie ?

 

6 godzin temu, Skb napisał:

Jeden warunek nie robić nic poza zapłaceniem znacznie niższych alimentów.

Powód obniżenia alimentów był już podawany. 

 

6 godzin temu, Skb napisał:

Teraz dla wygody i dobra dzieci chce dawać im mniej kasy, aby stworzyć im w przyszłości miejsca pracy.

Te dwie rzeczy nie mają ze sobą nic wspólnego. 

 

6 godzin temu, Skb napisał:

Nawet nie przyjmuje do wiadomości, że dzieci potrzebują go tu i teraz.

Spędzam z nimi tyle czasu ile mogę, ani sekundy więcej, ani sekundy mniej. Czy chciałbym więcej czasu z nimi spędzać ? Oczywiście, ale na tę chwilę nie jest to możliwe. 

 

6 godzin temu, Skb napisał:

Jak dorosną będą miały głęboko w d... jego i jego pieniądze.

Panie, za dużo filmów i seriali się Pan naoglądał. Masz do wyboru np pracować w stonce, kontra przejąć firmę swojego ojca i dla honoru wybierasz to pierwsze ?

 

5 godzin temu, Skb napisał:

potrafi powiedzieć, że nie poświęci czasu na gotowanie dla dzieci bo to strata 4 godzin dziennie.

Wychodzi Pan z domu o 6-stej wraca o 20-stej. a dzieciakom obiad trzeba zrobić załóżmy na 16-stą, czyli zacząć trzeba o 14-stej. To się trochę kłóci ze sobą, przecież nie mogę być w dwóch miejscach na raz. 

 

5 godzin temu, Skb napisał:

Z kolei dla jego ex to żaden problem, ona ma na czole napisane, że karmienie dzieci to tylko jej zajęcie.

Ona i tak i tak gotuje, ja natomiast jem na mieście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Bimba napisał:

Ciekawe kto będzie tym córkom opłacał studia i je utrzymywał - bo tatuś na pewno nie!

No ja i moja była musimy dać naszym dzieciom na studia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×