Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szuszfanka

Jess Polonez i Fruit of Veclaim

Polecane posty

Jak Wam dziewczęta podoba się akcja? Kupiłyście tiszercik weklem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

O mamo, jaki dramat. 
Wiocha, nie wiem czy marka się podniesie z tego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba aż kupię sobie dresy na fruties, wyglądają na  fajne i nawet jess uznała że trzeba je za o wiele więcej sprzedawać 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Frut ma jedne z najgorszej jakości ciuchów na rynku reklamowym. Wiem bo pracuje w branży ciuchów reklamowych. Do tego jedne z najtańszych a sama tkanina szorstka i tandetna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jess ma chyba jeszcze markę ze strojami kompielowymi, ciekawe jaką ściemę tam kręci xd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jess ma smykałkę do biznesów, zwykła blogerka stworzyła silną markę, współprace magazynami, stacjami itp. aż dziwne, że nie dopilnowała tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Nadian napisał:

Jess ma chyba jeszcze markę ze strojami kompielowymi, ciekawe jaką ściemę tam kręci xd 

Z chin pewnie ściąga albo szyje w Bangladeszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, amino31 napisał:

Frut ma jedne z najgorszej jakości ciuchów na rynku reklamowym. Wiem bo pracuje w branży ciuchów reklamowych. Do tego jedne z najtańszych a sama tkanina szorstka i tandetna

Mi kojarzy się z koszulkami z nadbałtyckich straganów z napisem "kto nie ma brzucha dobrze nie ruucha".

Ja to wyruuchana bym się czuła gdybym taką koszulkę za ponad dwie stówy kupiła myśląc że wspieram polskie szwaczki. Polki brały udział tylko w wycinaniu metek ( a i to im nie wyszło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  28 minut temu, amino31 napisał:

Frut ma jedne z najgorszej jakości ciuchów na rynku reklamowym. Wiem bo pracuje w branży ciuchów reklamowych. Do tego jedne z najtańszych a sama tkanina szorstka i tandetna

Mi kojarzy się z koszulkami z nadbałtyckich straganów z napisem "kto nie ma brzucha dobrze nie ruucha".

Ja to wyruuchana bym się czuła gdybym taką koszulkę za ponad dwie stówy kupiła myśląc że wspieram polskie szwaczki. Polki brały udział tylko w wycinaniu metek ( a i to im nie wyszło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, amino31 napisał:

Frut ma jedne z najgorszej jakości ciuchów na rynku reklamowym. Wiem bo pracuje w branży ciuchów reklamowych. Do tego jedne z najtańszych a sama tkanina szorstka i tandetna

Nie prawda dużo firm korzysta z tych koszulek tworząc nowe marki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Fifka napisał:

Nie prawda dużo firm korzysta z tych koszulek tworząc nowe marki 

To że firmy korzystają to wiem. Pisze to z punktu widzenia dostawcy odzieży reklamowej. Korzystają bo fruit jest tani i 20 lat temu robil dobre bluzy, nie do zdarcia. Dziś ta marka się zepsuła. Materiał jest szorstki nieprzyjemny dla ciała i się źle drukuje. Miałam kilka koszulek i po kilku praniach szmaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, amino31 napisał:

To że firmy korzystają to wiem. Pisze to z punktu widzenia dostawcy odzieży reklamowej. Korzystają bo fruit jest tani i 20 lat temu robil dobre bluzy, nie do zdarcia. Dziś ta marka się zepsuła. Materiał jest szorstki nieprzyjemny dla ciała i się źle drukuje. Miałam kilka koszulek i po kilku praniach szmaty. 

U jess płacisz za to że on je styra, zniszczy i wyśle

 

To jest vintage vibe 🙂 hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie jest przykro, bo całkiem lubiłam Jess. Co prawda nigdy się na żaden jej ciuch bym nie zdecydowała, ale wierzyłam jej jak opowiadała o tym, ze szyje wszystko w Polsce, ze zależy jej na jakości i fair trade. 
te jej oświadczenia to tez tylko takie grzebanie patykiem w gnoju. Tego się nie da obronić. Powinna tylko przeprosić, oddać kasę i zamknąć firemke w p*zdu. 
Dobre imię może by jakoś z czasem kiedyś odzyskała, skoro ludzie wierzą teraz nawet Majonezowi i Deynn, to taka Jess z czasem tez by się odklula, ale z ciuchami na sprzedaż to jej ludzie chyba nigdy nie zaufają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ej ale ja pamietam te koszulki, kupowalo sie je na wf, w okolicznych sklepikach z konfekcją damską męską i dziecięcą i były niezniszczalne!😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Dark Evil napisał:

Mi jej nie jest szkoda. Sama sobie na to zasłużyła robiąc takiego wała na fanach/klientach. 
Ale na jej IG(pod tym dennym tłumaczeniem) aż wrze. Ludzie są wkurzeni na maxa.
To już sieciówki są bardziej transparentne- jak uszyją w Bangladeszu to dają metkę z napisem made in Bangladesh i już

 

Mi też nie jest jej żal. Dobrze wiedziaa co robi kupując hurtowo od FotL. Na instagramie płakała że przez pandemię mogą paść i żeby kupić pd niej, bo wszystko w 100% polskie. Ja się nabrałam.

Fool me once. Shame on you.

Fool me twice. Shame on me.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

Ej ale ja pamietam te koszulki, kupowalo sie je na wf, w okolicznych sklepikach z konfekcją damską męską i dziecięcą i były niezniszczalne!😆

O tak! Ja miałam z lumpka ale też "firmową"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie napisałam, że mi jej szkoda, bo żałować jej nie zamierzam. Jest mi przykro zwyczajnie, bo myślałam że to jedna, w miarę ogarnięta, influencerka. Myślałam, ze można jej ufać, ze się zna na ciuchach, a ona zawiodła na całej linii i oszukała setki klientów.

dziwne tez, ze żaden celebryta się jeszcze nir wypowiedział, w zeszłym tygodniu przecież każda jedna gwiazdka popylała w veclaim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, dl-kaw napisał:

A nawiasem mówiąc ciekawe czy jest popłoch u naszych rozlicznych znajomych, które działają na podobnej zasadzie. Wicie - rozumicie metki, przeszywanki, bejziki, tanie bazarowe szmaty sprzedawane w cenach z kosmosu 😄

Przecież Szusz też "zaprojektowała" swetereki któe były wiele miesięcy wcześniej dostępne w innym butiku z instagrama, rodem z Ptaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem calkiem niezle kombinuje jak z tego wybrnac. Ten pomysl z przeprowadzeniem fanow i klientow przez kazdy etap produkcji plus mozliwosc zwrotow tych koszulek...nieglupie. w jej sytuacji niczego lepszego nie wymyśli. Moze jeszcze zamknac firmę a o to jej pewnie nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

A moim zdaniem calkiem niezle kombinuje jak z tego wybrnac. Ten pomysl z przeprowadzeniem fanow i klientow przez kazdy etap produkcji plus mozliwosc zwrotow tych koszulek...nieglupie. w jej sytuacji niczego lepszego nie wymyśli. Moze jeszcze zamknac firmę a o to jej pewnie nie chodzi.

 a myślisz że pokaże etap w którym szwaczki wycinają metki Fruit of the Loom? Czy nie?

 

serio pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, szuszfanka napisał:

 a myślisz że pokaże etap w którym szwaczki wycinają metki Fruit of the Loom? Czy nie?

 

serio pytam

Wyciecie nie wystarczy. Wg mnie trzeba je wypruć bo ślad zostaje. Nowe modele mają metki tear off. Można je łatwo oderwać i nie widać nic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, szuszfanka napisał:

 a myślisz że pokaże etap w którym szwaczki wycinają metki Fruit of the Loom? Czy nie?

 

serio pytam

😂😂😂😂

To byloby dobre

 

A ja tam ją ciagle lubie, ma dziewczyna teraz zagwozdke, nie zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Dark Evil napisał:

No co ty... pod jej postem na IG inne instagramerki klepią ją wirtualnie po pleckach i pocieszają.

Ciekawe co dalej z innymi markami blogerek/jutuberek/instagramerek? Teraz będą musiały popracować nad swoimi wałeczkami firmowymi, jeśli jakieś mają.

Same będą po nocach metki wycinac zeby miec pewnosc🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, amino31 napisał:

Wyciecie nie wystarczy. Wg mnie trzeba je wypruć bo ślad zostaje. Nowe modele mają metki tear off. Można je łatwo oderwać i nie widać nic 

Na fejsie ludzie wrzucali zdjęcia że w szwie widać resztki metki. Oczywiście nikt na to wcześniej nie zwrócił uwagi, bo i po co?

Nie siedzę w temacie, ale przecież chyba można zamówić bezpośrednio koszulki od fruita bez metki? Czy się mylę? Albo włąśnie tear ff. DLatwgo podejrzewam że fruit nie ma współpracy. Koszulki zamówione z hurtowni od pana Henia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, dl-kaw napisał:

o losie 😄 

ja rozumiem, ze nie myli się tylko ten, co nic nie robi ale na co oni liczyli??

Na to że nikt się nie dowie. Gdyby byli bardziej skrupulatni "proceder" trwałby jeszcze długo.

Kłamczuszka z tej naszej Jess.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tez się zastanawiam czego ona się spodziewała. 
przeciez założę się ze gdyby od razu powiedziała ze to FOL to jej fanki i tak by to kupiły, bo to taki vintage i powrót do wspomnień itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się rozpisywać wiec skomentuje to tak. CO ZA ... BZDURY  W TYM JEJ OŚWIADCZENIU  I TO ZA TAKA CENĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie uwazacie, ze to jej oswoadczenie na IG brzmi smiesznie. Z jednej strony Polska gora, a z drugiej “core”, “vibe” itd z ang 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Sloikpowidel napisał:

Nie uwazacie, ze to jej oswoadczenie na IG brzmi smiesznie. Z jednej strony Polska gora, a z drugiej “core”, “vibe” itd z ang 😅

Taaak, ale to już standard - ubrania nie mają nadruku/wzoru tylko print, a każdy strój to outfit 🙂

Moze choć paru osobom otworzą się oczy i zdadzą sobie sprawę, że youtuberki i instagramerki to nie ich psiapsi, które z dobrego serca polecają im różne produkty, a praktycznie każdy post wynika z chęci zarobku 🙂

Mnie nawet już nie "oburza" to, że taka koszulka tyle kosztuje - bo nie oszukujmy się, zdecydowana większość jak nie wszyscy kupowali to jedynie dla marki, ale te tłumaczenia są tak mętne, nie lubię kłamstwa i tyle. 

Te ciemnoszare dresy mi się podobały, mają fajny fason. Z drugiej strony widziałam je u Horkruks na zdjęciu i niby rozumiem, że one mają wyglądać na sprane, taki kolor wygląda fajnie, ale na zdjęciu widać przetarcia i to, że materiał jest "skulkowany", a to ja sobie mogę sama zrobić z dresem latając w nim po domu 😅 Jeśli te kulki są specjalnie to nie rozumiem jednak zamysłu. Jestem ciekawa czy materiał serio jest beznadziejny. Widziałam ostatnio, że plny wypuściły bluzy za ponad 400 zł, 100% poliester, a tu chyba jednak bawełna? No ale to też nic nie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×