Emma Bovary111 0 Napisano Czerwiec 14, 2020 Zazwyczaj tylko przeglądałam te fora i dopiero dziś zdecydowałam się założyć konto. Mam 18 lat i pewien problem, że nie mam kompletnie motywacji ani nie potrafię się skupić na pewnych rzeczach. Jest tak głównie w kwestii nauki, bo inne rzeczy, jak obowiązki domowe wychodzą mi normalnie i nie mam z tym jakiegoś problemu, a gdyby nie nauka zdalna, to nie wiem jak bym sobie poradziła ze szkołą. Po prostu nie potrafię się już uczyć, mimo że miałam najpierw 2 tygodnie ferii, później kolejne 2 tygodnie spędziłam poza szkołą - w szpitalu, a teraz było nauczanie zdalne i siłą rzeczy zaoszczędzałam wiele czasu na chociażby dojazdach i rzadszych lekcjach, to wciąż mimo tych "wakacji" i odpoczynku nie mam w ogóle jakiejś motywacji, by wziąć się do roboty. Nie potrafię się uczyć czy czytać lektur dłużej niż pół godziny (mimo że nieraz mam całe wolne dnie, które mogłabym na to przeznaczyć), bez zajęcia się czymś innym, a najchętniej, to wegetowałabym w pokoju słuchając jakiejś muzyki i przeglądając internet. Nie mam chęci nawet zbytnio czytać książek, choć dawniej całkiem to lubiłam, wychodzi mi to teraz strasznie opornie i mozolnie, więc w ogóle się za to nie zabieram. Czy ma ktoś jakieś rady na taki stan rzeczy? Nie wyobrażam sobie przyszłego roku - klasy maturalnej - w tej sytuacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Czerwiec 14, 2020 Brzmi jak początki depresji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emma Bovary111 0 Napisano Czerwiec 14, 2020 Ja bym raczej nie powiedziała, poza tą nauką nie mam jakichś problemów z funkcjonowaniem ani zazwyczaj też nie mam jakichś wielkich problemów na tle emocjonalnym, ale nie wiem, nie jestem psychiatrą ani nie wiem jak temu wszystkiemu zaradzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magda13 122 Napisano Czerwiec 14, 2020 Może to po szpitalu, skutek choroby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małasuka94 64 Napisano Czerwiec 16, 2020 Mam tak do teraz, ale książki czytać uwielbiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blanka_b 2 Napisano Czerwiec 19, 2020 A jak u ciebie z aktywnością fizyczną? Mi jak się nic nie chce to rzucam wszystko i wychodzę na rower na pół godziny - mimo tego, że się męczę, to mam potem więcej energii na inne rzeczy i lepiej się mogę skupić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miła3 55 Napisano Czerwiec 20, 2020 Dnia 14.06.2020 o 20:19, Emma Bovary111 napisał: Zazwyczaj tylko przeglądałam te fora i dopiero dziś zdecydowałam się założyć konto. Mam 18 lat i pewien problem, że nie mam kompletnie motywacji ani nie potrafię się skupić na pewnych rzeczach. Jest tak głównie w kwestii nauki, bo inne rzeczy, jak obowiązki domowe wychodzą mi normalnie i nie mam z tym jakiegoś problemu, a gdyby nie nauka zdalna, to nie wiem jak bym sobie poradziła ze szkołą. Po prostu nie potrafię się już uczyć, mimo że miałam najpierw 2 tygodnie ferii, później kolejne 2 tygodnie spędziłam poza szkołą - w szpitalu, a teraz było nauczanie zdalne i siłą rzeczy zaoszczędzałam wiele czasu na chociażby dojazdach i rzadszych lekcjach, to wciąż mimo tych "wakacji" i odpoczynku nie mam w ogóle jakiejś motywacji, by wziąć się do roboty. Nie potrafię się uczyć czy czytać lektur dłużej niż pół godziny (mimo że nieraz mam całe wolne dnie, które mogłabym na to przeznaczyć), bez zajęcia się czymś innym, a najchętniej, to wegetowałabym w pokoju słuchając jakiejś muzyki i przeglądając internet. Nie mam chęci nawet zbytnio czytać książek, choć dawniej całkiem to lubiłam, wychodzi mi to teraz strasznie opornie i mozolnie, więc w ogóle się za to nie zabieram. Czy ma ktoś jakieś rady na taki stan rzeczy? Nie wyobrażam sobie przyszłego roku - klasy maturalnej - w tej sytuacji. Mam identycznie przez ostatnie dni/tygodnie. Studiuję i wielkimi krokami zbliżają się zaliczenia i egzaminy, a mi totalnie nie chce się uczyć. Myślę, że to może być spowodowane pogodą, duchotą, ogólnie ciepłem. Jak było chłodniej miałam inne podejście, ćwiczyłam, miałam ochotę się uczyć. Rady? Trzeba przeczekać. Skoro masz ochotę wisieć na necie i przeglądać fora to to rób - na naukę poświęcaj absolutne minimum. Jak wrócą Ci chęci i siły to nadrobisz. Ktoś wyżej napisał, żeby poćwiczyć, ale ciężko się wziąć za ćwiczenia w takim stanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach