Ile powinien jeść noworodek

Witam.  Mój syn ma 3 tygodnie i 3 dni . Karmię go butelka mm ile powinien zjeść mleka ? Daje mu 90 ml w dzień i 120 ml na noc czy to nie za dużo?  W ciągu dnia wypije 990 ml karmię go co 2-3 h . Czu to nie za dużo? Boje się że ho przekarmie

Chyba za duzo ale jak chce tyle jesc to niech je. Przeciez nie będziesz go glodzic albo odmawiać mu jedzenia. Najlepiej zasiegnij porady pediatry. Teraz sa na telefon. Zadzwoń do przychodni i pogadaj z lekarzem. 

Dzwoniłam i mówiła mi że mogę dawać 120 ml Ale co 3h .  Tylko że mój syn jest głodny po 2h nieraz i nic na niego nie działa jak jest głodny.  Już nie wiem co mam zrobić.  

Tak jak się karmi na zadanie piersią, tak karmilabym dziecko butelka, czyli robiłabym te 120 ml ale karmiłabym kiedy dziecko jest głodne co 2-3 godziny. Dziecka smoczkiem nie oszukasz, jak głodne jest to karm.. karmiłam dziecko piersią i dokarmiała butelka i nie trzymałam się ścisłe zegarka, obserwowałam dziecko czy jest głodne czy nie... czasami zjadła więcej, czasami mniej... te początki są najtrudniejsze bo musicie sobie wypracować swoją rutynę, ty musisz nauczyć sie dziecka a ono Ciebie... powodzenia

Ja dawałam dziecku mniej a częściej.Dziecka bym nie głodziła skoro dobrze toleruje takie ilości to tak bym dawała.

1 godzinę temu, Monikaw12 napisał:

Dzwoniłam i mówiła mi że mogę dawać 120 ml Ale co 3h .  Tylko że mój syn jest głodny po 2h nieraz i nic na niego nie działa jak jest głodny.  Już nie wiem co mam zrobić.  

To mu dawaj tyle ile chce. Moje dziecko to od początku niejadek, jak ja bym chciala zeby jadlo tak jak Twoje. Ja prawie przechodziłam nad moim dzieckiem załamanie nerwowe jak ciagle odmawiało jedzenia. Moj maz tez. My to nie wiemy jak to jest jak dziecko samo z siebie chce jesc a bardzo byśmy chcieli. 

1 godzinę temu, Christmas_Pudding napisał:

To mu dawaj tyle ile chce. Moje dziecko to od początku niejadek, jak ja bym chciala zeby jadlo tak jak Twoje. Ja prawie przechodziłam nad moim dzieckiem załamanie nerwowe jak ciagle odmawiało jedzenia. Moj maz tez. My to nie wiemy jak to jest jak dziecko samo z siebie chce jesc a bardzo byśmy chcieli. 

Tylko się boję żeby nie było pulpetem i nie miało nadwagi 

Przed chwilą, Monikaw12 napisał:

Tylko się boję żeby nie było pulpetem i nie miało nadwagi 

Ja jako niemowle i mala dziewczynka bardzo lubiłam jesc i nawet to pamietam ze mialam spory apetyt. A potem mi przeszło. Teraz waze 57kg przy wzroscie 170cm a przed ciaza wazylam zawsze 51kg. To ze ma apetyt jako dziecko, nie znaczy ze tak bedzie zawsze. 

25 minut temu, Christmas_Pudding napisał:

Ja jako niemowle i mala dziewczynka bardzo lubiłam jesc i nawet to pamietam ze mialam spory apetyt. A potem mi przeszło. Teraz waze 57kg przy wzroscie 170cm a przed ciaza wazylam zawsze 51kg. To ze ma apetyt jako dziecko, nie znaczy ze tak bedzie zawsze. 

Można roztyc nawet małe dziecko . Chodzi mi o to żeby nie ważył za dużo jak na swój wiek 

Mi pediatra powiedziala ze niezaleznie od tego czy sie karmi butelka czy piersia, dziecko nalezy karmic na zadanie. Maluchy do 6mca same  reguluja sobie ilosc pokarmu. Taki maluch poki co spelnia tylko podstawowe potrzeby i calkowicie kieruje nim "natura". Nie ma czegos takiego ze takie malutkie dziecko je bo mu smakuje, albo z lakomstwa, bo jeszcze nie wyksztalcil w sobie umiejetnosci takiego oceniania. 

I kazde dziecko ma inny organizm, inny zoladeczek, inny metabolizm, jest bardziej lub mniej aktywne... To wszystko ma wplyw na to ile musi jesc. Moj mlody (co prawda troszke starszy bo ma ponad 3mce, ale to bez znaczenia) tez w ciagu dnia wola butle co 2h, ale przy tym je nieco mniejsze porcje niz te sugerowane przez producenta, do tego jest aktywny i duzy (nie gruby, tylko poprostu jest duzym i silnym dzieckiem), po mnie ma tez szybka przemiane materii... Jakbym miala mu dawac jesc zgodnie z wytycznymi to chyba padlby z glodu.

Czyli powinnam.mu dawać 120 ml ? Na zawołanie nawet jeśli od poprzedniego karmienia minęło 2h ?  Tylko ciekawe ile będzie jadł za miesiac skoro teraz je już tyle . 

Przecież pisze na puszce ile 

3 godziny temu, Monikaw12 napisał:

Czyli powinnam.mu dawać 120 ml ? Na zawołanie nawet jeśli od poprzedniego karmienia minęło 2h ?  Tylko ciekawe ile będzie jadł za miesiac skoro teraz je już tyle . 

No ale co na to poradzisz? Przecież i tak mu dasz tyle ile bedzie chciał. Najwidoczniej tyle potrzebuje. Ciesz sie ze je, wiem co mowie. 

3 godziny temu, Monikaw12 napisał:

Czyli powinnam.mu dawać 120 ml ? Na zawołanie nawet jeśli od poprzedniego karmienia minęło 2h ?  Tylko ciekawe ile będzie jadł za miesiac skoro teraz je już tyle . 

Będzie jadł tyle ile mu potrzeba 3tyg i 3 dni to prawie miesiąc, za kilka dni i tak powinnaś zwiększyc dawke. Ja tak robię na limitach że zwiększam stopniowo, robiąc niższą dawke i gdy widzę zw jest głodny dorabiam 30. Trwa to 2-3 dni zanim się przestawi na wszystkie „Większe” dawki.. Mój tez je sporo od samego początku, a jeśli już nie chce wypycha językiem smoczek i nie ciągnie. Żeby przekarmić musiałabym mu chyba na siłę wlewać. 

4 godziny temu, Acidr napisał:

Mi pediatra powiedziala ze niezaleznie od tego czy sie karmi butelka czy piersia, dziecko nalezy karmic na zadanie. Maluchy do 6mca same  reguluja sobie ilosc pokarmu. Taki maluch poki co spelnia tylko podstawowe potrzeby i calkowicie kieruje nim "natura". Nie ma czegos takiego ze takie malutkie dziecko je bo mu smakuje, albo z lakomstwa, bo jeszcze nie wyksztalcil w sobie umiejetnosci takiego oceniania. 

I kazde dziecko ma inny organizm, inny zoladeczek, inny metabolizm, jest bardziej lub mniej aktywne... To wszystko ma wplyw na to ile musi jesc. Moj mlody (co prawda troszke starszy bo ma ponad 3mce, ale to bez znaczenia) tez w ciagu dnia wola butle co 2h, ale przy tym je nieco mniejsze porcje niz te sugerowane przez producenta, do tego jest aktywny i duzy (nie gruby, tylko poprostu jest duzym i silnym dzieckiem), po mnie ma tez szybka przemiane materii... Jakbym miala mu dawac jesc zgodnie z wytycznymi to chyba padlby z glodu.

Nie padłby. Sama piszesz że je mniejsze porcje tyle że częsciej. My dorośli też Nie wszyscy jemy tyle samo o jwdnakowych porach ale „mniej więcej” każdy wie kiedy i ile potrzebuje

Czyli wychodzi na to ze dziecka nie da się przekarmic? Na opakowaniu jest napisane że 7 porcji 90-120 ml . Ale MÓJ mały urodził się dosyć duży bo miał 3900 i wiadomo że zje więcej niż dziecko Które urodzilo się z wagą 2500 g

Chodzi mi o to że jak zrobię mu 120 ml to i tak wypije najwyżej trochę uleje.  Przepajam go woda i daje herbatkę koperkowo rumiankowa na brzuszek bo nieraz mocno się spina . Kupki robi 3 razy dziennie siusiu często.  

26 minut temu, AGNlESZKA napisał:

Będzie jadł tyle ile mu potrzeba 3tyg i 3 dni to prawie miesiąc, za kilka dni i tak powinnaś zwiększyc dawke. Ja tak robię na limitach że zwiększam stopniowo, robiąc niższą dawke i gdy widzę zw jest głodny dorabiam 30. Trwa to 2-3 dni zanim się przestawi na wszystkie „Większe” dawki.. Mój tez je sporo od samego początku, a jeśli już nie chce wypycha językiem smoczek i nie ciągnie. Żeby przekarmić musiałabym mu chyba na siłę wlewać. 

Moj nie je na siłę.  Ładne ciągnie tylko wydaje mi się że dosyć szybko i często ma czkawke 

25 minut temu, AGNlESZKA napisał:

Nie padłby. Sama piszesz że je mniejsze porcje tyle że częsciej. My dorośli też Nie wszyscy jemy tyle samo o jwdnakowych porach ale „mniej więcej” każdy wie kiedy i ile potrzebuje

Bez sensu jest to co napisalas.

W moim przypadku wg.producenta mlody powinien dostawac 150ml wody i 5 miarek, 6 razy dziennie, a je 120ml, do 10razy i z 4miarkami. Czyli zamiast 900ml wody je do 1200 i zamiast 30 miarek to potrafi zjesc nawet 40. Jakbym miala sie stosowac sie do zalecen producenta to i owszem- mlody padlby z glodu. 

Przypominam ze zalecenia z opakowania sa jedynie SUGEROWANE i powie ci to kazda polozna i kazdy pediatra. Nie nalezy slepo sie nimi kierowac bo dziecku mozna zaszkodzic. Daje sie tyle ile dziecko zje i tak czesto jak ma potrzebe. Ni mniej, ni wiecej. 

Wody tez nie powinno sie dziecku dawac bo w ten sposob oszukuje sie zoladek i nic poza tym. Nawet gdy jest goraco wody sie nie daje, bo wystarczajaca ilosc wody jest w mieszance MM.

Moze te czkawki, spinanie i ulewanie to skutek tego ze nieprawidlowo go karmisz.

10 minut temu, Acidr napisał:

Bez sensu jest to co napisalas.

W moim przypadku wg.producenta mlody powinien dostawac 150ml wody i 5 miarek, 6 razy dziennie, a je 120ml, do 10razy i z 4miarkami. Czyli zamiast 900ml wody je do 1200 i zamiast 30 miarek to potrafi zjesc nawet 40. Jakbym miala sie stosowac sie do zalecen producenta to i owszem- mlody padlby z glodu. 

Przypominam ze zalecenia z opakowania sa jedynie SUGEROWANE i powie ci to kazda polozna i kazdy pediatra. Nie nalezy slepo sie nimi kierowac bo dziecku mozna zaszkodzic. Daje sie tyle ile dziecko zje i tak czesto jak ma potrzebe. Ni mniej, ni wiecej. 

Wody tez nie powinno sie dziecku dawac bo w ten sposob oszukuje sie zoladek i nic poza tym. Nawet gdy jest goraco wody sie nie daje, bo wystarczajaca ilosc wody jest w mieszance MM.

Moze te czkawki, spinanie i ulewanie to skutek tego ze nieprawidlowo go karmisz.

To jak powinnam.go karmić? Nie wiem ile powinien jeść 

46 minut temu, Monikaw12 napisał:

To jak powinnam.go karmić? Nie wiem ile powinien jeść 

karmisz tyle ile dziecko potrzebuje. Chce więcej rób większe porcje, karm na żądanie. Jak nie będzie głodny to zje mniej, albo wydłuży przerwę w jedzeniu. Z opakowania pilnuj tylko proporcji przy rozrabianiu. Też miałam duże dziecko i szybko przechodził na większe dawki, ale za to w dzień jadł co 3h z zegarkiem w ręku, a w nocy szybko sobie zaczął wydłużać przerwy między posiłkami, aż doszedł do przesypiania całych nocy

Mam mu dawać 120 ml co trzy godziny? Czy zawsze jak jest nie spokojny ? Nie chce z niego zrobić pulpeta

On tylko w nocy przespi mi ciągiem 3h a w dzień budzi się co 1-2 h

Ja już teraz to karmię 10 razy w ciągu dnia . Wypije mi 1010 ml przez cały dzień to przecież bardzo dużo 

1 godzinę temu, Monikaw12 napisał:

To jak powinnam.go karmić? Nie wiem ile powinien jeść 

No ale chyba wiesz kiedy jest glodny, prawda? No i jak go karmisz to tez widzisz w ktorym momencie ma dosyc?

A w jakiej konsystencji jest kupka malucha? Do czego bys ja porownala?

2 godziny temu, Acidr napisał:

No ale chyba wiesz kiedy jest glodny, prawda? No i jak go karmisz to tez widzisz w ktorym momencie ma dosyc?

A w jakiej konsystencji jest kupka malucha? Do czego bys ja porownala?

Kupa to taka papka . Na noc dostał 120 ml i przespal 4h

10 godzin temu, Acidr napisał:

Bez sensu jest to co napisalas.

W moim przypadku wg.producenta mlody powinien dostawac 150ml wody i 5 miarek, 6 razy dziennie, a je 120ml, do 10razy i z 4miarkami. Czyli zamiast 900ml wody je do 1200 i zamiast 30 miarek to potrafi zjesc nawet 40. Jakbym miala sie stosowac sie do zalecen producenta to i owszem- mlody padlby z glodu. 

Przypominam ze zalecenia z opakowania sa jedynie SUGEROWANE i powie ci to kazda polozna i kazdy pediatra. Nie nalezy slepo sie nimi kierowac bo dziecku mozna zaszkodzic. Daje sie tyle ile dziecko zje i tak czesto jak ma potrzebe. Ni mniej, ni wiecej. 

Wody tez nie powinno sie dziecku dawac bo w ten sposob oszukuje sie zoladek i nic poza tym. Nawet gdy jest goraco wody sie nie daje, bo wystarczajaca ilosc wody jest w mieszance MM.

Moze te czkawki, spinanie i ulewanie to skutek tego ze nieprawidlowo go karmisz.

Nie rozumiem czemu podswietlasz moją wypowiedz, ja nie pisałam nic o ulewaniu spinaniu, dawaniu wody. 
 

Jesli dawałabyś jeść rzadziej a więcej, dziecko wytrzymywałoby dłużej, To chyba logiczne.. (typowa maDka, karmię na żàdanie i  nie mam szansy tego sprawdzić ale i się wypowiem) 
Sugerowana ilośc producenta ma znaczenie jeśli weźmiesz pod uwagę dobową dawke/ilość. Wtedy będziesz widziec czy zjadł dużo czy mało. W dorosłym życiu tez Nie wszyscy jemy jednakowe posiłki na raz i nie wszyscy musimy jesc tyle samo. Mój syn ważył prawie 4kilo gdy się urodził, normalne że będzie jadł/ potrzebował więcej niż ten który ważył 2. 
 

9 godzin temu, Monikaw12 napisał:

Mam mu dawać 120 ml co trzy godziny? Czy zawsze jak jest nie spokojny ? Nie chce z niego zrobić pulpeta

Monika, z takiego małego dziecka nie zrobisz pulpeta, bo ono e wtedy i tyle ile potrzebuje, bo na razie działają "proste przełączniki"

Zacznij dawać większe porcje, zobaczysz, że jak będzie się najadać, to zacznie wołać rzadziej, możliwe też, że nie zawsze wszystko wypije. Jeśli wszystkiego nie wypija, to wtedy po prostu nie wciskaj w dziecko na siłę reszty porcji, lepiej wylać i problem rozwiązany

12 minut temu, Gość_2 napisał:

Monika, z takiego małego dziecka nie zrobisz pulpeta, bo ono e wtedy i tyle ile potrzebuje, bo na razie działają "proste przełączniki"

Zacznij dawać większe porcje, zobaczysz, że jak będzie się najadać, to zacznie wołać rzadziej, możliwe też, że nie zawsze wszystko wypije. Jeśli wszystkiego nie wypija, to wtedy po prostu nie wciskaj w dziecko na siłę reszty porcji, lepiej wylać i problem rozwiązany

Dokładnie tak. Mój wypycha językiem jeśli już nie chce nawet jeśli to jest dwa łyki nie zmuszam. 
na samym początku miałam ten sam dylemat co autorka, później mały sam sobie unormował ilość i częstotliwość. Nadal je dużo, ale jest duży więc musi

20 minut temu, AGNlESZKA napisał:

Dokładnie tak. Mój wypycha językiem jeśli już nie chce nawet jeśli to jest dwa łyki nie zmuszam. 
na samym początku miałam ten sam dylemat co autorka, później mały sam sobie unormował ilość i częstotliwość. Nadal je dużo, ale jest duży więc musi

Teraz mu dałam 120 ml wypił wszystko Ale dosyć dużo ulal