Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Magdalena180395

Obrażony pan księciunio

Polecane posty

Cześć dziewczyny! Dzisiaj miałam jakąś "sprzeczkę"? Trudno to nazwać, ale od początku... Spotkałam się z moim chłopakiem (jesteśmy razem już 6 lat) u niego w mieszkaniu, zamówiliśmy pizze i oglądamy film, w pewnym momencie on chciał się całować ze mną, ja go lekko odepchnęłam mówiąc "nie widzisz że jeszcze jem?" i on wielka obraza majestatu juz sie przestal odzywac.. obejrzalam caly film zapytalam go czy dalej zamierza obrazac sie i zachowywac jak dziecko to nic mi nie powiedział. Więc wsiadłam w samochód i pojechałam do domu, a ten wielce obrażony pisał mi że mam się do niego nie odzywać (nie mamy po 12 lat, chociaz u niego tak to wygląda). Czy takie sytuacje są w ogóle normalne? Jak sobie radzicie z obrażalskimi? Bo ja już powoli mam serdecznie dość, a cierpliwość i tak mam sporą... Odezwać się jutro czy czekać aż się odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, Magdalena180395 napisał:

lekko odepchnęłam mówiąc "nie widzisz że jeszcze jem?"

 

1 godzinę temu, Magdalena180395 napisał:

wsiadłam w samochód i pojechałam do domu

zamiast obrażalskiego księciunia widzę fochy księżniczki 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo, ale to bardzo rozbawiła mnie ta wasza kłótnia. Fajnie się kochacie, a takie obrazy to tylko potwierdzają. Ekstra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 minut temu, trójka napisał:

Bardzo, ale to bardzo rozbawiła mnie ta wasza kłótnia. Fajnie się kochacie, a takie obrazy to tylko potwierdzają. Ekstra.

serio? Ja chyba za stara jestem na takie akcje, ciche dni i dzikie spiny. To mogło całkiem inaczej wyglądać. Pomyśleć tylko, że zaczęło się od czułości (w dość niemiły sposób odrzuconej), a skończyło na gów/noburzy. 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tia, po kilku zdaniach autorki, która przedstawiła tylko mały wycinek.

Łatwo jest doradzać komuś kogo nie znamy. Poznałabyś całokształt to byś pewnie tak ochoczo nie ferowała wyroków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, elektryzująca napisał:

serio? Ja chyba za stara jestem na takie akcje, ciche dni i dzikie spiny. To mogło całkiem inaczej wyglądać. Pomyśleć tylko, że zaczęło się od czułości (w dość niemiły sposób odrzuconej), a skończyło na gów/noburzy. 

No serio. Bo to nieprawda co ona napisała. Pięknie ubarwiła i tym mnie rozśmieszyła. No jak można powiedzieć: "nie widzisz, że jeszcze jem"? Przecież to są żarty a nie na serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja się chyba dość w życiu naużerałam, szukam niekłótliwego egzemplarza 😅 szkoda życia na takie chore akcje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, elektryzująca napisał:

Ja się chyba dość w życiu naużerałam, szukam niekłótliwego egzemplarza 😅 szkoda życia na takie chore akcje. 

takiego co może czy takiego co już nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, trójka napisał:

Musiałby nie mieć języka...

zawsze będą kłótnie, tego nie da się uniknąć. Ale zaczynać dzień z kimś kto szuka do czego by się tu doye/bać? Nie, dziękuję. 

1 minutę temu, #Piotr# napisał:

takiego co może czy takiego co już nie może?

może nie najlepiej ale jako tako. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, elektryzująca napisał:

zawsze będą kłótnie, tego nie da się uniknąć. Ale zaczynać dzień z kimś kto szuka do czego by się tu doye/bać? Nie, dziękuję. 

może nie najlepiej ale jako tako. 

tak słabo? szkoda kobitki 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×