Czy dobrym rozwiązaniem jest zrobienie sobie przerwy ?

Potrzebuje pomocy . Jestem w związku 1.5 roku ,wcześniej układało nam się super ,choć jak w każdym związku  zdążały się małe sprzeczki . Od jakiegoś czasu czuję się zmęczona tym związkiem, mam dość pisania, rozmów czuję że potrzebuje przerwy , zostania sama z sobą  i odetchniecia ,ale nie od związku ale od pisania . Bardzo go kocham i nie chcę końca , myślę że ta przerwa by odświeżyła i odnowiła nasze uczucia ,pozwoliła by zatęsknić . Widzę po nim samym że jest tym zmęczony , szybko się denerwuje , i stał się bez uczuciowy ,oczywiście nie do końca ale źle mi z takim zachowaniem i podejściem z jego strony . Rozmawiamy ciągle , coraz częściej nie ma o czym . Wiem że mnie kocha i by mnie nie zdradził myśle że dla nas oboje ta przerwa dużo by dała . Nie wiem jak mu ją zaproponować ,czy się nie zdenerwuje albo czy nie pomyśli że już go nie kocham albo mam kogoś innego, nie wiem też czy to dobry pomysł ,dlatego piszę tu i proszę o pomoc. Czy warto zrobić sobie przerwę? A jeśli tak jak o niej powiedzieć żeby nie poczuł się źle ?. Jak już mówiłam kocham go ,  nie chce żeby nasze uczucia umarły przez zbyt dużo siebie. Co mam zrobić ?

A moze jedz na dluzszy wypad z kolezankami albo wroc do rodzicow na jakis czas i po prostu zerwij kontakt??

3 minuty temu, Zerwany napisał:

A moze jedz na dluzszy wypad z kolezankami albo wroc do rodzicow na jakis czas i po prostu zerwij kontakt??

Ja nie chcę kończyć tej relacji ale chcę odpocząć od niego , nie chce wychodzić z nikim potrzebuje samotności w tym zecz za dużo po prostu 

Przed chwilą, Tonieja123 napisał:

Ja nie chcę kończyć tej relacji ale chcę odpocząć od niego , nie chce wychodzić z nikim potrzebuje samotności w tym zecz za dużo po prostu 

To dlaczego mu o tym nie powiesz??

8 minut temu, Zerwany napisał:

A moze jedz na dluzszy wypad z kolezankami albo wroc do rodzicow na jakis czas i po prostu zerwij kontakt??

Nie chce o tym mu mówić ponieważ nie wiem czy to dobry pomysł ta przerwa i jak na to zaraguje nie chce żeby myślał że go już nie kocham albo że mam kogoś innego bywa bardzo zazdrosny i nerwowy oraz uparty więc powiedzenie o czymś takim było by bardzo trudne a zniknięcie od tak jeszcze gorszym pomysłem 

7 minut temu, Tonieja123 napisał:

Nie chce o tym mu mówić ponieważ nie wiem czy to dobry pomysł ta przerwa i jak na to zaraguje nie chce żeby myślał że go już nie kocham albo że mam kogoś innego bywa bardzo zazdrosny i nerwowy oraz uparty więc powiedzenie o czymś takim było by bardzo trudne a zniknięcie od tak jeszcze gorszym pomysłem 

No twoj facet powinien byc wyrozumialy.

A jak ci sie odechce przerwy to wrocisz do niego i wasza relacja bedzie jeszcze lepsza niz do tej pory.

Przeciez masz prawo do wolnosci, a Twoj partner powinien to uszanowac. Ale jak nie bedzie mogl wytrzymac bez ciebie i sie okaze potem cos kiepskiego, to slabo ;/

Gorzej jak ja poproszę o przerwę a on po niej stwierdzi że lepiej mi bezemnie 

10 godzin temu, Tonieja123 napisał:

Gorzej jak ja poproszę o przerwę a on po niej stwierdzi że lepiej mi bezemnie 

Tak, to prawda....

ALe widzisz, i w tym zwiazku jest ci zle... Czy masz cokolwiek do stracenia??

6 godzin temu, Kulfon napisał:

Byc moze przydalaby Ci sie mala przerwa, choc potem wrocisz i co? Bedzie to samo. Moze dajecie sobie zbyt malo powietrza, moze spedzacie razem zbyt wiele czasu? Moze powinniscie przemyslec dynamike w Waszym zwiazku i robic wiecej rzeczy osobno?

Widzimy się raz w tygodniu i w tedy jest wszytko super ale jak się nie widzimy to nonstop piszemy i mnie to strasznie przytłacza chciała bym mieć więcej czasu w samotności dla siebie a nie robić wszystko i jednocześnie odpisywać co sekundę 

Dla mnie takie przerwy są nie do końca zrozumiałe  - albo się jest razem, albo nie . Jak się męczysz w związku to czas się rozstać - po co być razem na siłę . Spotkania raz w tygodniu to marny związek- i czyli ile dni razem spędzaliście razem? 

Moze poprostu zrób sobie babski wypad z przyjaciółką, siostrą i poprostu pozbieraj myśli. Wydaje mi sie ze to jest lepsze rozwiązanie niz taka "przerwa" od niego.

No to nie odpisuj co sekundę, przecież masz na to wpływ, nie rozumiem problemu.

Nie czytałem całości. Ale jak panna by mi powiedziała, że potrzebujemy przerwy to wiedziałbym, że ma kogoś innego na oku.

Dla mnie byłby to koniec związku.

Ale ja jestem już gościem po 40 i inaczej patrzę na takie sprawy jak ktoś po 20 roku życia.

1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:

Nie bardzo rozumiem, przerewa od czego? Mnie się wydawało, że jak sie kogoś kocha i lubi się z nim spędzać czas, to nigdy nie ma się dosyć. Chciałoby się przebywać razem. Rozmawiać. Oglądać filmy. Razem pracować. Być. Zwyczajnie, rozejść się do swoich zajęć, ale wrócić. Po to, żeby znowu ze sobą być. Ale tak, żeby się rozstac, bo trzeba odpoczywać, to nie wiem. Na tym się nie znam. 

Dobrze rozumujesz. Jak ktoś chce przerwy to po prostu spotkał kogoś na bolcowanie i chce sprawdzić czy będzie lepszym partnerem niż obecny partner.

Dla tych co nie czytali - autorka ma dość pisania na telefonie non stop a nie spędzania czasu razem, spotykają się raz w tygodniu.

3 minuty temu, Zpaznokcilakier napisał:

No jeśli tak. To należy stanąć w prawdzie i wyłożyć karty na stół. Uczciwie. Nie ma tak, że można się bawić  drugim. To nieuczciwe. Zatajanie prawdziwego powodu rozłąki, to oszustwo. Na to nie ma zgody. 

Cóż, panie w zatajaniu prawdy wiodą prym.

3 godziny temu, Margo napisał:

Dla mnie takie przerwy są nie do końca zrozumiałe  - albo się jest razem, albo nie . Jak się męczysz w związku to czas się rozstać - po co być razem na siłę . Spotkania raz w tygodniu to marny związek- i czyli ile dni razem spędzaliście razem? 

Zawsze widywaliśmy się raz w tygodniu do 3 max . Związek mnie nie męczy tylko pisanie 24/7

2 godziny temu, Kulfon napisał:

Mysle, ze najlepiej mu po prostu powiedz, ze potrzebujesz czasu dla siebie w ciagu dnia i ze czestotliwosc z jaka do siebie piszecie nie pozostawia Ci czasu na robienie nic innego. 

Już prubowalam to zaraz się obrazał mówiąc że już go nie kocham a ja też chcę trochę odetchnąć sama zostać z sobą wyjść z kimś a tak to nie mogę bo zaraz jest gadanie że wolę innych od niego i co tu robić

2 godziny temu, Tylko ona napisał:

Moze poprostu zrób sobie babski wypad z przyjaciółką, siostrą i poprostu pozbieraj myśli. Wydaje mi sie ze to jest lepsze rozwiązanie niz taka "przerwa" od niego.

Problem leży w tym że nie mam nikogo takiego 

2 godziny temu, Zpaznokcilakier napisał:

Nie bardzo rozumiem, przerewa od czego? Mnie się wydawało, że jak sie kogoś kocha i lubi się z nim spędzać czas, to nigdy nie ma się dosyć. Chciałoby się przebywać razem. Rozmawiać. Oglądać filmy. Razem pracować. Być. Zwyczajnie, rozejść się do swoich zajęć, ale wrócić. Po to, żeby znowu ze sobą być. Ale tak, żeby się rozstac, bo trzeba odpoczywać, to nie wiem. Na tym się nie znam. 

Jak się z kimś pisze dzień w dzień od 1.5 roku to można mieć czasem dość 

1 godzinę temu, Zpaznokcilakier napisał:

No jeśli tak. To należy stanąć w prawdzie i wyłożyć karty na stół. Uczciwie. Nie ma tak, że można się bawić  drugim. To nieuczciwe. Zatajanie prawdziwego powodu rozłąki, to oszustwo. Na to nie ma zgody. 

Nie ja nie chcę nikogo innego po prostu chce odpocząć od pisania nie od związku ,chce się. Z nim widywać spędzać razem czas, jest w tedy świetnie ale pisanie to niszczy relacje bo jest go za dużo 

1 godzinę temu, Bezedury napisał:

Cóż, panie w zatajaniu prawdy wiodą prym.

 

Co widzisz w innych istnieje w tobie.

2 minuty temu, smart napisał:

Co widzisz w innych istnieje w tobie.

Jak to było powiedziane, jest różnica między, wyniosłeś śmieci? to Twoje dziecko

11 godzin temu, Tonieja123 napisał:

Problem leży w tym że nie mam nikogo takiego 

To powiedz, że zrobisz sobie dzień bez telefonu.  Kiedyś nie było komórek i jakoś związku też funkcjonowały nie pisząc do siebie codziennie .

12 godzin temu, Tonieja123 napisał:

Problem leży w tym że nie mam nikogo takiego 

To moze poprostu nie odpisujna wszystkie wiadomości, napisz ze jesteś zajeta i odezwiesz sie później, na pewno zrozumie.

Dnia 26.06.2020 o 23:43, Zpaznokcilakier napisał:

To dlaczego z nim nie pogadasz? 

Ponieważ to taki typ osoby która się ciągle obraża i trzeba bardzo uważać na słowa i nie wiem jak z nim o tym porozmawiać żeby go nie zarabiać i żeby nie wmawiał sobie głupot dlatego że chce chwilki samotności