Byliście już na wyborach?

bo ja #wiadomo

Tak, wlasnie wróciłam

2 minuty temu, Mizo napisał:

Tak, wlasnie wróciłam

A do wyboru sami faceci, to musiało boleć.

3 minuty temu, Danger napisał:

A do wyboru sami faceci, to musiało boleć.

Hehe, była Kidawa, ale daleko jej do Thatcher, więc musieli zastąpić ją mężczyzną

Nawet kobiety wolą głosować na mężczyzn

3 minuty temu, Danger napisał:

A do wyboru sami faceci, to musiało boleć.

Nie, dlaczego? Jakby bolało, to bym nie oddała głosu. Nie interesuje mnie płeć potencjalnej głowy państwa - ważne, żeby dobrze sprawowała swój urząd i nie promowała mowy nienawiści

2 minuty temu, Mizo napisał:

Nie interesuje mnie płeć potencjalnej głowy państwa

Jednak czasem zdarza ci się napisać coś mądrego

Co z ciebie za feministka, skoro nie chcesz parytetów na listach wyborczych i nie twierdzisz, że faceci się nie nadają?

8 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Hehe, była Kidawa, ale daleko jej do Thatcher, więc musieli zastąpić ją mężczyzną

Nawet kobiety wolą głosować na mężczyzn

No a na kogo mają głosować skoro wśród kandydatów są tylko przedstawiciele męskiej płci? Ja glosuje na osobę, ktorej najbliżej do moich prywatnych poglądów i myślę, że tym kieruje się większość obywateli. Ale mam też na uwadze dobro ogółu a nie faworyzowanie jakiejś konkretnej grupy społecznej, dlatego zawsze stanę po lewej stronie i nie mam zamiaru tego ukrywać

5 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Jednak czasem zdarza ci się napisać coś mądrego

Co z ciebie za feministka, skoro nie chcesz parytetów na listach wyborczych i nie twierdzisz, że faceci się nie nadają?

Nie znasz definicji słowa feminizm, więc nie będę tracić czasu na dyskusję z ignorantem. Dokształć się najpierw a dopiero potem się wypowiadaj w tym temacie

32 minuty temu, Mizo napisał:

No a na kogo mają głosować skoro wśród kandydatów są tylko przedstawiciele męskiej płci?

W tych wyborach tak.

33 minuty temu, Mizo napisał:

Ale mam też na uwadze dobro ogółu a nie faworyzowanie jakiejś konkretnej grupy społecznej, dlatego zawsze stanę po lewej stronie i nie mam zamiaru tego ukrywać

Lewica i dobro ogółu xD

33 minuty temu, Mizo napisał:

Nie znasz definicji słowa feminizm, więc nie będę tracić czasu na dyskusję z ignorantem. Dokształć się najpierw a dopiero potem się wypowiadaj w tym temacie

Obecny feminizm to co innego niż kiedyś.

Zresztą to ty ciągle piszesz negatywnie o wszystkich mężczyznach

Zagłosowane. Teraz tylko czekać na wyniki.

36 minut temu, taki obraz wasz napisał:

W tych wyborach tak.

Lewica i dobro ogółu xD

Obecny feminizm to co innego niż kiedyś.

Zresztą to ty ciągle piszesz negatywnie o wszystkich mężczyznach

Owszem, lewica dba o dobro ogółu i pozwala każdemu człowiekowi na bycie sobą. Walczy z mową nienawisci i dyskryminacją. Co w tym złego? Ty niestety masz klapki na oczach i widzisz tylko to, że jest przeciwko mężczyznom a wcale tak nie jest. Wiem, że przez lata przyzwyczailiście sie do bycia grupą uprzywilejowaną i teraz jak kobiety zaczęły się skutecznie domagać o swoje prawa to czujecie niemal okradzeni, ale ja sądzę, że człowiek bez kompleksów nie będzie miał z tym problemu 

Tak, piszę negatywnie o mężczyznach bo chce Wam uswiadomić, że też macie wady bo mam wrażenie, że wielu facetów nie zdaje sobie z tego sprawy

15 minut temu, KermitZaba napisał:

A ty z własnych wad zdajesz sobie sprawę? Jaką krzywdę musieli zrobić tobie mężczyźni, że na myśl o nas dostajesz białej gorączki. W każdym razie nie przypominam sobie, ani jednego pozytywnego zdania o facetach, spod twojego pióra.

 

PS: Przypominam o ciszy wyborczej.

Zdaję sobie sprawę i niejednokrotnie pisałam o swoich słabościach tu na forum. Nie dostaję białej gorączki, już nie przesadzaj

A z ciszą to fakt, masz rację. 

2 godziny temu, ElitexD napisał:

bo ja #wiadomo

Tak, ale u mnie przed lokalem wyborczym średnia wieku +60 lat więc byłam trochę przerażona bo wiadomo na kogo te mohery zaglosują.

1 godzinę temu, Mizo napisał:

Tak, piszę negatywnie o mężczyznach bo chce Wam uswiadomić, że też macie wady bo mam wrażenie, że wielu facetów nie zdaje sobie z tego sprawy

Piszesz, że każdy facet jest zły, a kobiety idealne.

Ja doskonale wiem, że mężczyźni też mają wady.

Byłam postawiłam krzyżyk i zobaczymy co bedzie

Byłam, głosowałam. Rzuciłam okiem na karty w urnie, z których mogłam odczytać głosy. qrwa mać...

4 godziny temu, elektryzująca napisał:

Byłam, głosowałam. Rzuciłam okiem na karty w urnie, z których mogłam odczytać głosy. qrwa mać...

Ja też widziałem w urnie niezgiętą kartę z zaznaczonym głosem na urzędującego prezydenta...

10 godzin temu, Mizo napisał:

Owszem, lewica dba o dobro ogółu i pozwala każdemu człowiekowi na bycie sobą. Walczy z mową nienawisci i dyskryminacją.

No tak walczy z mową nienawiści, że sama ją stosuje wobec osób o odmiennych poglądach...

10 godzin temu, Mizo napisał:

Ty niestety masz klapki na oczach i widzisz tylko to, że jest przeciwko mężczyznom a wcale tak nie jest. Wiem, że przez lata przyzwyczailiście sie do bycia grupą uprzywilejowaną i teraz jak kobiety zaczęły się skutecznie domagać o swoje prawa to czujecie niemal okradzeni, ale ja sądzę, że człowiek bez kompleksów nie będzie miał z tym problemu

No bo jest przeciwko mężczyznom.

O jakie niby prawa walczycie, skoro w Polsce i w Europie już dawno kobiety mają te same prawa?

3 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Ja też widziałem w urnie niezgiętą kartę z zaznaczonym głosem na urzędującego prezydenta...

Na kilka kart padała jedna opcja. Nie byłam w zasadzie zdziwiona bo powinno głosować się na wybrańca Boga (niedzielne kazanie z mojej wiochy). Żenada. 

11 godzin temu, taki obraz wasz napisał:

No tak walczy z mową nienawiści, że sama ją stosuje wobec osób o odmiennych poglądach...

No bo jest przeciwko mężczyznom.

O jakie niby prawa walczycie, skoro w Polsce i w Europie już dawno kobiety mają te same prawa?

Źle rozumujesz. Lewica nie krytykuje stricte konserwatywnych poglądów. Nie ma nic złego w byciu religijnym czy w kultywowaniu wartości rodzinnych pod warunkiem, że nie jest się zaślepionym fanatykiem i nie narzuca się swoich wierzeń innym. Osoba, która faktycznie jest przykładnym chrześcijaninem nie będzie liberalna obyczajowo ale nie będzie też potępiała ludzi, którzy postępują niezgodnie z jego własnym sumieniem bo doskonale wie, że każdy człowiek ma wolną wolę i każdy jest kowalem własnego losu. Tylko tyle i aż tyle

Lewica nie jest przeciwko mężczyznom tylko chce wprowadzić równość społeczną. A że mężczyźni mogą trochę na tym  stracić to już inna kwestia. No ale jak się tyle lat dominowało to rzeczywiście trudno się przestawić na to, że nikt nie będzie cię czcił tylko dlatego, że masz ogon między nogami... także po części rozumiem frustracje

A o prawach kobiet radzę trochę więcej poczytać bo widzę, że pojęcie masz niewielkie. Polska jest praktycznie jedynym krajem europejskim, który tak restrykcyjnie traktuje kobiety. Dla Ciebie wszystko jest ok bo kobiety mogą głosować w wyborach czy się edukować... niestety to są tylko podstawy a do zrobienia jest jeszcze od groma

1 godzinę temu, Mizo napisał:

Źle rozumujesz. Lewica nie krytykuje stricte konserwatywnych poglądów. Nie ma nic złego w byciu religijnym czy w kultywowaniu wartości rodzinnych pod warunkiem, że nie jest się zaślepionym fanatykiem i nie narzuca się swoich wierzeń innym. Osoba, która faktycznie jest przykładnym chrześcijaninem nie będzie liberalna obyczajowo ale nie będzie też potępiała ludzi, którzy postępują niezgodnie z jego własnym sumieniem bo doskonale wie, że każdy człowiek ma wolną wolę i każdy jest kowalem własnego losu. Tylko tyle i aż tyle

Jest właśnie odwrotnie. To lewica narzuca swoje poglądy innym.

Choćby karta lgbt w Warszawie, która dyskryminuje przedsiębiorców, którzy nie popierają otwarcie tych środowisk (co nie oznacza automatycznie, że mają z nimi problem)...

1 godzinę temu, Mizo napisał:

A o prawach kobiet radzę trochę więcej poczytać bo widzę, że pojęcie masz niewielkie. Polska jest praktycznie jedynym krajem europejskim, który tak restrykcyjnie traktuje kobiety. Dla Ciebie wszystko jest ok bo kobiety mogą głosować w wyborach czy się edukować... niestety to są tylko podstawy a do zrobienia jest jeszcze od groma

Co konkretnie? Skoro uważasz, że powinienem doczytać i się douczyć, to może mi doradzisz?

1 godzinę temu, Mizo napisał:

Lewica nie jest przeciwko mężczyznom tylko chce wprowadzić równość społeczną. A że mężczyźni mogą trochę na tym  stracić to już inna kwestia. No ale jak się tyle lat dominowało to rzeczywiście trudno się przestawić na to, że nikt nie będzie cię czcił tylko dlatego, że masz ogon między nogami... także po części rozumiem frustracje

Ja nie chcę, by ktokolwiek mnie czcił za bycie mężczyzną. To femin(az)istki chcą być czczone za bycie kobietami

25 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Jest właśnie odwrotnie. To lewica narzuca swoje poglądy innym.

 

Nie narzuca swoich poglądów tylko dba o podstawowe prawa człowieka. Godność i szacunek wobec bliźniego to wartości nadrzędne ale niestety przedstawiciele prawicy często nie przestrzegają tych norm. No bo jak inaczej nazwiesz dyskryminację osób o innej orientacji seksualnej, innym kolorze skóry czy innym pochodzeniu? Zrozumiałabym taką mowę nienawiści gdyby ci ludzie robili swoimi wyborami komuś krzywdę ale oni po prostu sobie żyją po swojemu i nikomu nie wadzą. Przecież nie ma się wpływu na to jakim się narodzisz, czyż nie? To, że ktoś wygląda czy zachowuje się inaczej nie daje nikomu prawa do znęcania się nad takimi ludźmi. A niestety zgodnie ze statystykami blisko 70% przedstawicieli środowiska LGBT  ma na swoim koncie próbę samobójczą. Ciekawe dlaczego?

35 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Co konkretnie? Skoro uważasz, że powinienem doczytać i się douczyć, to może mi doradzisz?

Chociażby temat aborcji. Tylko u nas chcą całkowitego zakazu aborcji. A kompromis, który istnieje to nadal surowe prawo. W innych krajach aborcja jest całkowicie legalna, podobnie in-vitro. Albo napastowanie seksualne. Wiesz, że niewybredne żarty o podtekście seksualnym, dotykanie kobiet bez ich aprobaty, nakłanianie do seksu w zamian za pieniądze/lepsze stanowisko czy jakieś komentarze dotyczące ich fizyczności to też molestowanie? Ale u nas nie ma na takie rzeczy nawet paragrafu - kobietom się wmawia, że takie zachowanie jest ok i powinny się cieszyć, że są "podrywane". Tylko gwałt jest uznawany za przestępstwo przy czym za wszystko obwinia się ofiarę i wmawia jej, że sama sprowokowała napastnika - nie ma się co dziwić, że 90% gwałtów nie jest w ogóle zgłaszanych na policję. W innych krajach takie obrzydliwe sugestie są nie do pomyślenia. Ale Ty oczywiście nadal będziesz uparcie twierdził, że kobiety mają w Polsce dobrze... 

46 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Ja nie chcę, by ktokolwiek mnie czcił za bycie mężczyzną. To femin(az)istki chcą być czczone za bycie kobietami

Ja nie chcę być czczona za bycie kobietą. Chcę tylko być postrzegana jak człowiek a nie jako obiekt seksualny

3 minuty temu, Mizo napisał:

Nie narzuca swoich poglądów tylko dba o podstawowe prawa człowieka. Godność i szacunek wobec bliźniego to wartości nadrzędne ale niestety przedstawiciele prawicy często nie przestrzegają tych norm. No bo jak inaczej nazwiesz dyskryminację osób o innej orientacji seksualnej, innym kolorze skóry czy innym pochodzeniu? Zrozumiałabym taką mowę nienawiści gdyby ci ludzie robili swoimi wyborami komuś krzywdę ale oni po prostu sobie żyją po swojemu i nikomu nie wadzą. Przecież nie ma się wpływu na to jakim się narodzisz, czyż nie? To, że ktoś wygląda czy zachowuje się inaczej nie daje nikomu prawa do znęcania się nad takimi ludźmi. A niestety zgodnie ze statystykami blisko 70% przedstawicieli środowiska LGBT  ma na swoim koncie próbę samobójczą. Ciekawe dlaczego?

Kto dyskryminuje osoby homoseksualne? Przecież nikt nikomu do łóżka nie zagląda.

A i wielu homoseksualistów nie popiera parad równości i postulatów środowisk lgbt.

Nie mówiąc już o malowaniu flagi i godła Polski na tęczowo oraz obrażania katolików na paradach (sam nie jestem wierzący).

5 minut temu, Mizo napisał:

Chociażby temat aborcji. Tylko u nas chcą całkowitego zakazu aborcji. A kompromis, który istnieje to nadal surowe prawo. W innych krajach aborcja jest całkowicie legalna, podobnie in-vitro.

In-vitro ok, też jestem za.

Natomiast obecne przepisy aborcyjne powinny zostać utrzymane. Jestem przeciwny aborcji na życzenie, natomiast rozumiem, że kobieta nie chce rodzić dziecka z gwałtu czy w sytuacji zagrożenia życia. Choć faktem pozostaje, że najczęstszą przyczyną aborcji w Polsce są właśnie względy zdrowotne. Gwałt to jednostkowe przypadki.

8 minut temu, Mizo napisał:

Albo napastowanie seksualne. Wiesz, że niewybredne żarty o podtekście seksualnym

Znam kobiety, które nie widzą w takich żartach niczego złego, a nawet same w ten sposób żartują. Uważam, że ze wszystkiego można żartować, dopóki nie krzywdzimy innych.

10 minut temu, Mizo napisał:

dotykanie kobiet bez ich aprobaty

Jasne, rozumiem. Sam nigdy tego nie robię. Choć niektóre kobiety oczekują, że facet będzie męski i rzuci je na łóżko bez ich zgody  albo będzie dotykał na randce.

11 minut temu, Mizo napisał:

nakłanianie do seksu w zamian za pieniądze/lepsze stanowisko

Oczywiście. Choć niektóre kobiety same wchodzą wpływowym facetom do łóżka, by mieć z tego korzyści Większość oskarżeń w ramach metoo okazała się fałszywa. Żeby była jasność, nie popieram mężczyzn, którzy się tak zachowują, ale tak samo nie popieram kobiet, które się na to zgadzają, a potem oskarżają niesłusznie o gwałt. W przypadku takiego oskarżenia mężczyzna jest na straconej pozycji, jeśli nie ma żadnych nagrań, które potwierdzają jego niewinność, bo wszyscy wierzą kobietom.

14 minut temu, Mizo napisał:

jakieś komentarze dotyczące ich fizyczności to też molestowanie?

Tak.

15 minut temu, Mizo napisał:

Ale u nas nie ma na takie rzeczy nawet paragrafu - kobietom się wmawia, że takie zachowanie jest ok i powinny się cieszyć, że są "podrywane".

No bo w sumie jak coś takiego udowodnić i wyznaczyć odpowiednią karę?

Już nie mówiąc o tym, że przystojniakom wolno więcej

16 minut temu, Mizo napisał:

Tylko gwałt jest uznawany za przestępstwo przy czym za wszystko obwinia się ofiarę i wmawia jej, że sama sprowokowała napastnika - nie ma się co dziwić, że 90% gwałtów nie jest w ogóle zgłaszanych na policję.

Nie sądzę, by aż tyle gwałtów było niezgłaszanych.

Oczywiście nie popieram obwiniania ofiary i wiem, że takie rzeczy się zdarzają, zresztą nawet policjantki bywają nieempatyczne...

Na pewno, gdyby spotkało to bliską mi osobę, to wspierałbym ją i towarzyszył przy wizycie na policji oraz reagował na nieprzychylne komentarze.

Pomijam już fakt, że zgwałcony mężczyzna jest całkowicie wyśmiewany. Bo przecież mężczyzna zawsze czerpie przyjemność z seksu, nie? Nie mówiąc już o ofiarach przemocy domowej, ci dopiero są wyśmiewani, że nie potrafią się obronić przed kobietą. Tyle, że jak się obronią, to sami dostają łatkę agresora i damskiego boksera.

To mężczyźni znacznie częściej popełniają samobójstwo niż kobiety. Bo kobieta zawsze może liczyć na wsparcie, mężczyzna rzadko. Oczywiście nie lekceważę problemów kobiet, ale zrozum, że my wcale nie mamy tak dobrze, jak ci się wydaje.

22 minuty temu, Mizo napisał:

Ja nie chcę być czczona za bycie kobietą. Chcę tylko być postrzegana jak człowiek a nie jako obiekt seksualny

A nie jesteś?

Dla mnie kobieta nie jest obiektem seksualnym. Jak ktoś was tak traktuje, to już nic na to nie poradzę.

36 minut temu, Mizo napisał:

Nie narzuca swoich poglądów tylko dba o podstawowe prawa człowieka. Godność i szacunek wobec bliźniego to wartości nadrzędne ale niestety przedstawiciele prawicy często nie przestrzegają tych norm. No bo jak inaczej nazwiesz dyskryminację osób o innej orientacji seksualnej, innym kolorze skóry czy innym pochodzeniu? Zrozumiałabym taką mowę nienawiści gdyby ci ludzie robili swoimi wyborami komuś krzywdę ale oni po prostu sobie żyją po swojemu i nikomu nie wadzą. Przecież nie ma się wpływu na to jakim się narodzisz, czyż nie? To, że ktoś wygląda czy zachowuje się inaczej nie daje nikomu prawa do znęcania się nad takimi ludźmi. A niestety zgodnie ze statystykami blisko 70% przedstawicieli środowiska LGBT  ma na swoim koncie próbę samobójczą. Ciekawe dlaczego?

Chociażby temat aborcji. Tylko u nas chcą całkowitego zakazu aborcji. A kompromis, który istnieje to nadal surowe prawo. W innych krajach aborcja jest całkowicie legalna, podobnie in-vitro. Albo napastowanie seksualne. Wiesz, że niewybredne żarty o podtekście seksualnym, dotykanie kobiet bez ich aprobaty, nakłanianie do seksu w zamian za pieniądze/lepsze stanowisko czy jakieś komentarze dotyczące ich fizyczności to też molestowanie? Ale u nas nie ma na takie rzeczy nawet paragrafu - kobietom się wmawia, że takie zachowanie jest ok i powinny się cieszyć, że są "podrywane". Tylko gwałt jest uznawany za przestępstwo przy czym za wszystko obwinia się ofiarę i wmawia jej, że sama sprowokowała napastnika - nie ma się co dziwić, że 90% gwałtów nie jest w ogóle zgłaszanych na policję. W innych krajach takie obrzydliwe sugestie są nie do pomyślenia. Ale Ty oczywiście nadal będziesz uparcie twierdził, że kobiety mają w Polsce dobrze... 

Ja nie chcę być czczona za bycie kobietą. Chcę tylko być postrzegana jak człowiek a nie jako obiekt seksualny

Niestety moja odpowiedź poszła do moderacji...

Mam nadzieję, że się pojawi

Masz trochę racji, ale jednak w wielu kwestiach się nie zgadzamy. Miłego dnia.

45 minut temu, Mizo napisał:

Nie narzuca swoich poglądów tylko dba o podstawowe prawa człowieka. Godność i szacunek wobec bliźniego to wartości nadrzędne ale niestety przedstawiciele prawicy często nie przestrzegają tych norm. No bo jak inaczej nazwiesz dyskryminację osób o innej orientacji seksualnej, innym kolorze skóry czy innym pochodzeniu? Zrozumiałabym taką mowę nienawiści gdyby ci ludzie robili swoimi wyborami komuś krzywdę ale oni po prostu sobie żyją po swojemu i nikomu nie wadzą. Przecież nie ma się wpływu na to jakim się narodzisz, czyż nie? To, że ktoś wygląda czy zachowuje się inaczej nie daje nikomu prawa do znęcania się nad takimi ludźmi. A niestety zgodnie ze statystykami blisko 70% przedstawicieli środowiska LGBT  ma na swoim koncie próbę samobójczą. Ciekawe dlaczego?

Kto dyskryminuje osoby homoseksualne? Przecież nikt nikomu do łóżka nie zagląda.

A i wielu homoseksualistów nie popiera parad równości i postulatów środowisk lgbt.

Nie mówiąc już o malowaniu flagi i godła Polski na tęczowo oraz obrażania katolików na paradach (sam nie jestem wierzący).

45 minut temu, Mizo napisał:

Chociażby temat aborcji. Tylko u nas chcą całkowitego zakazu aborcji. A kompromis, który istnieje to nadal surowe prawo. W innych krajach aborcja jest całkowicie legalna, podobnie in-vitro.

In-vitro ok, też jestem za.Natomiast obecne przepisy aborcyjne powinny zostać utrzymane. Jestem przeciwny aborcji na życzenie, natomiast rozumiem, że kobieta nie chce rodzić dziecka z gwałtu czy w sytuacji zagrożenia życia. Choć faktem pozostaje, że najczęstszą przyczyną aborcji w Polsce są właśnie względy zdrowotne. Gvałt to jednostkowe przypadki.

Dobra, to próbuję jeszcze raz, po kawałku

45 minut temu, Mizo napisał:

Albo napastowanie seksualne. Wiesz, że niewybredne żarty o podtekście seksualnym

Znam kobiety, które nie widzą w takich żartach niczego złego, a nawet same w ten sposób żartują. Uważam, że ze wszystkiego można żartować, dopóki nie krzywdzimy innych.

45 minut temu, Mizo napisał:

dotykanie kobiet bez ich aprobaty

Jasne, rozumiem. Sam nigdy tego nie robię. Choć niektóre kobiety oczekują, że facet będzie męski i rzuci je na łóżko bez ich zgody albo będzie dotykał na randce.

50 minut temu, Mizo napisał:

nakłanianie do seksu w zamian za pieniądze/lepsze stanowisko

Oczywiście. Choć niektóre kobiety same wchodzą wpływowym facetom do łóżka, by mieć z tego korzyści Większość oskarżeń w ramach metoo okazała się fałszywa. Żeby była jasność, nie popieram mężczyzn, którzy się tak zachowują, ale tak samo nie popieram kobiet, które się na to zgadzają, a potem oskarżają niesłusznie o gvałt. W przypadku takiego oskarżenia mężczyzna jest na straconej pozycji, jeśli nie ma żadnych nagrań, które potwierdzają jego niewinność, bo wszyscy wierzą kobietom.

50 minut temu, Mizo napisał:

jakieś komentarze dotyczące ich fizyczności to też molestowanie?

Tak.

50 minut temu, Mizo napisał:

Ale u nas nie ma na takie rzeczy nawet paragrafu - kobietom się wmawia, że takie zachowanie jest ok i powinny się cieszyć, że są "podrywane".

No bo w sumie jak coś takiego udowodnić i wyznaczyć odpowiednią karę? Już nie mówiąc o tym, że przystojniakom wolno więcej

45 minut temu, Mizo napisał:

Tylko gwałt jest uznawany za przestępstwo przy czym za wszystko obwinia się ofiarę i wmawia jej, że sama sprowokowała napastnika - nie ma się co dziwić, że 90% gwałtów nie jest w ogóle zgłaszanych na policję.

Nie sądzę, by aż tyle gvałtów było niezgłaszanych.

Oczywiście nie popieram obwiniania ofiary i wiem, że takie rzeczy się zdarzają, zresztą nawet policjantki bywają nieempatyczne...

Na pewno, gdyby spotkało to bliską mi osobę, to wspierałbym ją i towarzyszył przy wizycie na policji oraz reagował na nieprzychylne komentarze.

Pomijam już fakt, że zgvałcony mężczyzna jest całkowicie wyśmiewany. Bo przecież mężczyzna zawsze czerpie przyjemność z seksu, nie? Nie mówiąc już o ofiarach przemocy domowej, ci dopiero są wyśmiewani, że nie potrafią się obronić przed kobietą. Tyle, że jak się obronią, to sami dostają łatkę agresora i damskiego boksera.

To mężczyźni znacznie częściej popełniają samobójstvo niż kobiety. Bo kobieta zawsze może liczyć na wsparcie, mężczyzna rzadko. Oczywiście nie lekceważę problemów kobiet, ale zrozum, że my wcale nie mamy tak dobrze, jak ci się wydaje.

45 minut temu, Mizo napisał:

Ja nie chcę być czczona za bycie kobietą. Chcę tylko być postrzegana jak człowiek a nie jako obiekt seksualny

A nie jesteś?

Dla mnie kobieta nie jest obiektem seksualnym. Jak ktoś was tak traktuje, to już nic na to nie poradzę.

No, teraz się udało

1 minutę temu, BoniBluBombel napisał:

Chyba cię poniosło. Nie wypowiadaj się za kobiety bo nic o nich nie wiesz. 

Opieram się na wypowiedziach niektórych kobiet. Zdaję sobie sprawę, że to tylko jakaś część.

3 godziny temu, BoniBluBombel napisał:

Jestem kobieta i nie czuje ze mam w Polsce zle. Jak zawsze wyolbrzymiasz i naciągasz gumę w gaciach do granic możliwości. Na tym polega demokracja ze ludzie wybierają to co im bardziej leży. Skoro wybrali co wybrali to widocznie im to odpowiada wiec sranie się dlaczego jest tak a nie srak jest bezsensowne i całkowicie przeczy wartościom ktore rzekomo niektórzy wyznają a mianowicie demokracji. Dla opozycji demokracja istnieje tylko wtedy gdy rządzą oni

No bo patrzysz na sytuację z własnej perspektywy. A ja np. biorę pod uwagę różne scenariusze i przejmuje się losem wszystkich kobiet, również tych, które mają gorzej ode mnie. To, że przykładowo nie zostałam zgwałcona albo nie zaszłam w niechcianą ciąże nie znaczy, że nie powinnam się wykazać empatią w stronę dziewczyn, które nie miały tyle szczęścia. W takich sytuacjach zawsze będę się opowiadać odpowiednio za surowymi karami dla seksualnych agresorów oraz za wolnym wyborem. I nie jest istotne to co ja bym w danej sytuacji zrobiła bo tak naprawdę to jest tylko gdybanie i nikt nigdy nie wie jak się zachowa dopóki się w konkretnym położeniu nie znajdzie. Z tego właśnie względu każda kobieta powinna mieć możliwość indywidualnej decyzji. Warto zwrócić uwagę na fakt, że ludzie mają różny poziom odporności psychicznej i nie każdy jest w stanie znieść tyle samo więc rozwiązań powinno być kilka a nie że ktoś narzuca jakiś model postępowania w kryzysowych sytuacjach. Dla mnie to chore i wręcz nieludzkie bo skazuje dużą część społeczeństwa na mentalne cierpienie.

Oczywiście odnośnie demokracji masz całkowitą rację. Większość decyduje i tak już musi być a to, że mi się dany wybór nie podoba to już niestety mój problem, z którym będę musiała jakoś żyć