Byliście już na wyborach?

4 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Kto dyskryminuje osoby homoseksualne? Przecież nikt nikomu do łóżka nie zagląda.

A i wielu homoseksualistów nie popiera parad równości i postulatów środowisk lgbt.

Nie mówiąc już o malowaniu flagi i godła Polski na tęczowo oraz obrażania katolików na paradach (sam nie jestem wierzący).

 

Większość społeczeństwa. Dlaczego osoby o innej orientacji żyją "w szafie" i boją się przyznać do homoseksualizmu? Albo nie będą chodzić na ulicy za rękę z partnerem? Bo nie jest to powszechnie akceptowalne. Oczywiście nie jestem za ostentacyjnym okazywaniem sobie uczuć publicznie bo to niekulturalne, ale jakoś parom hetero takie rzeczy uchodzą na sucho chociaż są równie niesmaczne.  Nie wspomnę już o tym, że w naszym kraju za bycie homoseksualistą/tką można zwyczajnie dostać wpi....erdal. Rozumiem, że nie każdy musi lubić odmienność ale to haniebne, że takie osoby nie mogą się czuć w kraju bezpiecznie  

Jeśli chodzi o parady równości to też jestem zdania, że to nie do końca trafiony pomysł. Sama idea może nie jest zła ale wykonanie niestety tragiczne. Epizody z flagą czy obrażanie wierzących też uważam za ciosy poniżej pasa.

4 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Natomiast obecne przepisy aborcyjne powinny zostać utrzymane. Jestem przeciwny aborcji na życzenie, natomiast rozumiem, że kobieta nie chce rodzić dziecka z gwałtu czy w sytuacji zagrożenia życia. Choć faktem pozostaje, że najczęstszą przyczyną aborcji w Polsce są właśnie względy zdrowotne. Gwałt to jednostkowe przypadki.

No ja jestem za aborcją na życzenie. Z tego względu, że nie ma 100% metody antykoncepcji a jeśli para się zabezpiecza a mimo to spłodzi dziecko, które nie jest chciane to dlaczego ma się na to godzić? Oczywiście takie zabiegi powinny być tylko ostatecznością a nie jedną z metod zapobiegania ciąży, tak dla jasności. Nie jest to zapewne przyjemne doświadczenie zarówno dla pacjentki jak i dla lekarza ale moim zdaniem ludzie mają prawo decydować o swojej rozrodczości.

4 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Oczywiście. Choć niektóre kobiety same wchodzą wpływowym facetom do łóżka, by mieć z tego korzyści Większość oskarżeń w ramach metoo okazała się fałszywa. Żeby była jasność, nie popieram mężczyzn, którzy się tak zachowują, ale tak samo nie popieram kobiet, które się na to zgadzają, a potem oskarżają niesłusznie o gwałt. W przypadku takiego oskarżenia mężczyzna jest na straconej pozycji, jeśli nie ma żadnych nagrań, które potwierdzają jego niewinność, bo wszyscy wierzą kobietom.

Oczywiście, że są takie przypadki i jeśli kobieta świadomie decyduje się na seks w zamian za karierę to tylko sprawa między nią a tym facetem. Można krytykować czy jest to moralne czy nie ale odbywa się za obopólną zgodą i nie ma wówczas znamion przestępstwa. Ale jeśli jakiś bogaty mężczyzna napastuje kobiety wbrew ich woli i myśli, że mu się upiecze bo jest bogaty i wpływowy (co często się dzieje) no to nie jest to fair. Większość oskarżeń w ramach #metoo nie okazała się fałszywa tylko po prostu dzięki tej akcji kobiety przestały w końcu się bać mówić o przykrych doświadczeniach i jak się okazuje, takich nadużyć jest w świecie mnóstwo tylko są zamiatane pod dywan. A oskarżyć mężczyznę o gwałt wcale nie jest tak łatwo skoro większość kobiet nie zgłasza takich przestępstw na policję bo są pogodzone z tym, że sprawca i tak nie zostanie ukarany  

4 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Pomijam już fakt, że zgwałcony mężczyzna jest całkowicie wyśmiewany. Bo przecież mężczyzna zawsze czerpie przyjemność z seksu, nie? Nie mówiąc już o ofiarach przemocy domowej, ci dopiero są wyśmiewani, że nie potrafią się obronić przed kobietą. Tyle, że jak się obronią, to sami dostają łatkę agresora i damskiego boksera.

Tutaj się zgadzam i też uważam, że tą sprawą działacze feministyczni również powinni się zająć. Kiedyś oglądałam taki dokument, w którym właśnie robili taką podpuchę i aranżowali sytuację, w której mężczyzna był molestowany przez kobietę. Ludzie reagowali strasznie. Zamiast mu jakoś pomóc czy cokolwiek powiedzieć to śmiali się z nieporadności chłopaka i mówili że "jak to możliwe żeby kobieta mogła faceta zgwałcić". A jednak. Są to marginalne przypadki ale się zdarzają i dla mnie to nie jest powód do żartów. Potem zrobili odwrotną sytuację - to kobieta była dotykana wbrew woli i każdy klient reagował oburzeniem albo nawet agresją. Tak być nie powinno i uważam, że jest to niesprawiedliwe

5 godzin temu, taki obraz wasz napisał:

To mężczyźni znacznie częściej popełniają samobójstwo niż kobiety. Bo kobieta zawsze może liczyć na wsparcie, mężczyzna rzadko. Oczywiście nie lekceważę problemów kobiet, ale zrozum, że my wcale nie mamy tak dobrze, jak ci się wydaje.

Bo sami na siebie nakładacie taką presję. Chcecie być podziwiani i szanowani za bycie "głową rodziny" więc niestety ale trzeba to też udowadniać w czynach a nie tylko gadać że się jest super bo się jest facetem. Skoro jesteś przeciwny takiej dyskryminacji to dlaczego nie jesteś za feminizmem? Ten ruch właśnie dąży do tego, żeby to wszystko wypośrodkować  

31 minut temu, BoniBluBombel napisał:

Obecne prawo aborcyjne jest dobre. Naprawdę nie sadze by zostało zaostrzone za rządów pisu. Jak będzie to się wkoorwie i chooj bombkę strzeli.  Nie umiesz się bzykać to szukaj rozwiązań gdzie indziej. Bez sensu się rozczulać nad innymi i robić gownoburze z czegoś co póki co nie istnieje. Każda kobieta wie jak się kończy seks najczęściej wiec ma indywidualny wybór zeby o siebie zadbać.  A jeśli chodzi o gwalty itp. to zupełnie nie rozumiem co to ma wspólnego z wyborami i w ogóle z jakakolwiek partia polityczna. Trzeba być totalna naiwniara zeby myśleć ze nagle się zmieni wszystko jak w bajce bo wygra iksinski lub ...inski. Zejdź na zimie.  

No ja to już taka jestem, że się rozczulam. Ma to swoje wady i zalety Tak jak pisałam wyżej, nie ma 100% metody antykoncepcji. A właściwie jest - totalny celibat. Ale dlaczego ktoś, kto ma popęd i jednocześnie nie chce mieć potomstwa miałby go nie realizować? Wydaje mi się, że żyjemy w takich czasach, że ludzie powinni mieć prawo do decydowania o swojej rozrodczości  

Oczywiście nie twierdzę, że jakby np. taki Biedroń wygrał wybory to wszystko by było idealnie bo zweryfikowała by go dopiero jego cała kadencja. Ale może jednak coś by się zmieniło na lepsze? Nie przekonamy się o tym jednak bo nikt nie chce mu dać szansy. To trochę przykre mimo wszystko

37 minut temu, BoniBluBombel napisał:

Poza tym kobiety często przeginają z tym wymyślaniem. Niedługo nie będzie można na nie spojrzeć bo za gwałt pójdziesz siedzieć. 

Po prostu żadna skrajność nie jest dobra

6 godzin temu, Mizo napisał:

Większość społeczeństwa. Dlaczego osoby o innej orientacji żyją "w szafie" i boją się przyznać do homoseksualizmu? Albo nie będą chodzić na ulicy za rękę z partnerem? Bo nie jest to powszechnie akceptowalne. Oczywiście nie jestem za ostentacyjnym okazywaniem sobie uczuć publicznie bo to niekulturalne, ale jakoś parom hetero takie rzeczy uchodzą na sucho chociaż są równie niesmaczne.  Nie wspomnę już o tym, że w naszym kraju za bycie homoseksualistą/tką można zwyczajnie dostać wpi....erdal. Rozumiem, że nie każdy musi lubić odmienność ale to haniebne, że takie osoby nie mogą się czuć w kraju bezpiecznie  

Zgadzam się, że niektórym to przeszkadza, ale osób, które reagują na pary jednopłciowe agresją jest garstka. Ale żaden polityk nie jest w stanie tego zmienić. Nie da się zmusić ludzi do tolerancji. Obecnie takie osoby są karane i tyle, nic więcej nie da się zrobić.

6 godzin temu, Mizo napisał:

Jeśli chodzi o parady równości to też jestem zdania, że to nie do końca trafiony pomysł. Sama idea może nie jest zła ale wykonanie niestety tragiczne. Epizody z flagą czy obrażanie wierzących też uważam za ciosy poniżej pasa.

No i właśnie takie rzeczy powodują, że ludzie mają dość i są coraz bardziej przeciwni... Jeszcze te "miesiące dumy" i wstawianie flagi, gdzie tylko się da. Nic dziwnego, że ludzi to denerwuje. Cierpią na tym zwykli homoseksualiści, którzy chcą tylko spokojnie żyć i nie uczestniczą w tych marszach...

6 godzin temu, Mizo napisał:

No ja jestem za aborcją na życzenie. Z tego względu, że nie ma 100% metody antykoncepcji a jeśli para się zabezpiecza a mimo to spłodzi dziecko, które nie jest chciane to dlaczego ma się na to godzić? Oczywiście takie zabiegi powinny być tylko ostatecznością a nie jedną z metod zapobiegania ciąży, tak dla jasności. Nie jest to zapewne przyjemne doświadczenie zarówno dla pacjentki jak i dla lekarza ale moim zdaniem ludzie mają prawo decydować o swojej rozrodczości.

No to tu się nie zgadzamy, ale szanuję twoją opinię :)

6 godzin temu, Mizo napisał:

Oczywiście, że są takie przypadki i jeśli kobieta świadomie decyduje się na seks w zamian za karierę to tylko sprawa między nią a tym facetem. Można krytykować czy jest to moralne czy nie ale odbywa się za obopólną zgodą i nie ma wówczas znamion przestępstwa. Ale jeśli jakiś bogaty mężczyzna napastuje kobiety wbrew ich woli i myśli, że mu się upiecze bo jest bogaty i wpływowy (co często się dzieje) no to nie jest to fair.

No i widzisz, jednak potrafisz pisać normalnie :)

6 godzin temu, Mizo napisał:

Większość oskarżeń w ramach #metoo nie okazała się fałszywa tylko po prostu dzięki tej akcji kobiety przestały w końcu się bać mówić o przykrych doświadczeniach i jak się okazuje, takich nadużyć jest w świecie mnóstwo tylko są zamiatane pod dywan. A oskarżyć mężczyznę o gwałt wcale nie jest tak łatwo skoro większość kobiet nie zgłasza takich przestępstw na policję bo są pogodzone z tym, że sprawca i tak nie zostanie ukarany  

No ale jak już kogoś oskarżą, to szybko taka osoba oskarżona dostaje łatkę gvałciciela i spotyka się z ostracyzmem społecznym. Często traci pracę i odwracają się od niego znajomi czy rodzina. A potem, jak okaże się niewinny, to i tak będzie kojarzony z tą sprawą, nie usłyszy żadnego "przepraszam" i może mieć problem ze znalezieniem pracy i normalnym życiem.

6 godzin temu, Mizo napisał:

Tutaj się zgadzam i też uważam, że tą sprawą działacze feministyczni również powinni się zająć. Kiedyś oglądałam taki dokument, w którym właśnie robili taką podpuchę i aranżowali sytuację, w której mężczyzna był molestowany przez kobietę. Ludzie reagowali strasznie. Zamiast mu jakoś pomóc czy cokolwiek powiedzieć to śmiali się z nieporadności chłopaka i mówili że "jak to możliwe żeby kobieta mogła faceta zgwałcić". A jednak. Są to marginalne przypadki ale się zdarzają i dla mnie to nie jest powód do żartów. Potem zrobili odwrotną sytuację - to kobieta była dotykana wbrew woli i każdy klient reagował oburzeniem albo nawet agresją. Tak być nie powinno i uważam, że jest to niesprawiedliwe

Działacze feministyczni się tym nie zajmą, bo ich interesują jedynie kobiety. Ale cieszę się, że rozumiesz, co chciałem przekazać i zauważasz, że mężczyźni też mają swoje problemy i nie każdy jest zły :)

6 godzin temu, Mizo napisał:

Bo sami na siebie nakładacie taką presję.

Nie.

6 godzin temu, Mizo napisał:

Chcecie być podziwiani i szanowani za bycie "głową rodziny" więc niestety ale trzeba to też udowadniać w czynach a nie tylko gadać że się jest super bo się jest facetem.

Nie twierdzę, że jestem super, bo jestem facetem. Nie wiem, kto tak uważa. Bycie super nie jest zależne od płci.

Co masz konkretnie na myśli przez udowadnianie w czynach? Bo mężczyźni tradycyjnie byli głowami rodziny dlatego, że pracowali na jej utrzymanie. Teraz, gdy kobiety również pracują i zarabiają często więcej niż niejeden mężczyzna, ten termin stał się nieaktualny. Tyle że wraz z rozwojem feminizmu, zwiększyły się też wymagania kobiet wobec mężczyzn.

6 godzin temu, Mizo napisał:

Skoro jesteś przeciwny takiej dyskryminacji to dlaczego nie jesteś za feminizmem? Ten ruch właśnie dąży do tego, żeby to wszystko wypośrodkować  

No właśnie jakby feministki dążyły do tego, to byłbym pierwszą osobą, która by ten ruch popierała :)

6 godzin temu, Mizo napisał:

Oczywiście nie twierdzę, że jakby np. taki Biedroń wygrał wybory to wszystko by było idealnie bo zweryfikowała by go dopiero jego cała kadencja. Ale może jednak coś by się zmieniło na lepsze? Nie przekonamy się o tym jednak bo nikt nie chce mu dać szansy. To trochę przykre mimo wszystko

Nie dziwię się. Kwestie światopoglądowe to jego jedyna karta przetargowa. No a ludzie konserwatywni oraz ci, których nie interesują tematy aborcji i lgbt, nie zagłosują na niego. A program gospodarczy lewica ma fatalny.

Byłam