Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 6S80ME

Skad sie bierze molestowanie malzenskie ?

Polecane posty

1 godzinę temu, 6S80ME napisał:

Chocby to, ze nawet jesli kobieta nie protestuje, to i tak moze uznac, ze zostala zgwalcona.

A co jest rozumiane przez protest ? Mężczyźnie powinno wystarczyć nie, żeby zrozumieć,  że kobieta nie chce.  Czy trzeba od razu walczyć jak lwica ? - poza tym niektóre kobieta strach paraliżuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, 6S80ME napisał:

To feminonazistki uznaja takie postepowanie za gwalt i molestowanie. Dlaczego niby nie mialbym pisac o uczuciach? Znasz wszystkie przypadki wystepujace w zyciu? Jeden moze byc wrednym sadysta znecajacym sie nad zona, a ktos inny zakochanym facetem wykorzystanym przez wredna cwaniare. Roznie moze byc.

Ciekawe co ty masz za kwalifikacje, zeby decydowac o tym, kto jest normalny a kto nie? 

Albo moze byc cwaniara zerujaca na facecie.

Ale o jakim postępowaniu mowa - gwałt jest w momencie, gdy kobieta nie chce odbyć stosunku i wbrew jej woli ten stosunek jest odbywany. 

Czyżbyś należał do tych, którzy uważają że nie ma gwałtu w małżeństwie,  że seks zawsze się mężczyźnie należy dlatego, że kobieta jest jego żoną? Bardzo dobrze, że zwrócono uwagę, że gwałty mogą być też w małżeństwie.

A czy ty masz kwalifikacje aby decydować o tym czy był gwałt czy nie. 

Generalnie to o czym jest temat? -o żerujących cwaniarach na biednych facetach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
4 godziny temu, Skb napisał:

W jednym i w drugim przypadku chodzi o ludzką godność. Ty masz godność a ona nie?

Z siła ognia też do końca nie masz racji, bo liczba luf nie gwarantuje zwycięstwa. 

Kobieta zarabiajaca na zycie  dawaniem d....,  ma tyle samo godnosci, co facet zarabiajacy na przyklad ukladaniem chodnika.  Takie sa ich zawody, taki sposob na zycie wybrali i nie ma co marudzic.

Moze nie gwarantuje, ale zwieksza szanse na zwyciestwo. Wiec jednak wole byc po stronie, ktora ma przewage ognia. Chociaz zdaje sobie sprawe, ze ulubionym zajeciem Polakow, jest walka z przewazajacymi silami wroga.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
3 godziny temu, Margo napisał:

A co jest rozumiane przez protest ? Mężczyźnie powinno wystarczyć nie, żeby zrozumieć,  że kobieta nie chce.  Czy trzeba od razu walczyć jak lwica ? - poza tym niektóre kobieta strach paraliżuje. 

Tak, owszem, trzeba walczyc. Jesli jest to dla niej takie strasze przezycie, to powinna walczyc. Na pewno facet, ktoremu grozi gwalt, by tak robil. 

Nie chodzi o to, co powinno wystarczyc facetowi, ale co ma przekonac sad, ze rzeczywiscie doszlo do gwaltu, a nie na przyklad kobieta probuje wrobic faceta z jakiegos tam powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
3 godziny temu, Margo napisał:

Ale o jakim postępowaniu mowa - gwałt jest w momencie, gdy kobieta nie chce odbyć stosunku i wbrew jej woli ten stosunek jest odbywany. 

Czyżbyś należał do tych, którzy uważają że nie ma gwałtu w małżeństwie,  że seks zawsze się mężczyźnie należy dlatego, że kobieta jest jego żoną? Bardzo dobrze, że zwrócono uwagę, że gwałty mogą być też w małżeństwie.

A czy ty masz kwalifikacje aby decydować o tym czy był gwałt czy nie. 

Generalnie to o czym jest temat? -o żerujących cwaniarach na biednych facetach?

Tez cos: "nie chce". Akurat prostytutka bardzo chce stosunku z jakims obcym facetem. Ale robi to, bo bo to jest zawod jaki wykonuje. Ja tez nie czesto nie za bardzo chce zrywac sie rano do roboty, wiec jestem w pewnym sensie "gwalcony".

Tak, owszem, seks nalezy sie mezczyznie, dlatego, ze kobieta jest jego zona. Pomijajac jakies wyjatki, typu choroba czy jakies zdarzenie losowe. Jesli  ona nie chce seksu, niech sie rozwiedzie. Na szczescie z tego "zwrocenia uwagi" niewiele wynika w naszym kraju.

O tym czy byl gwalt, czy nie powinien decydowac sad. Ale kryteria takich decyzji byly znane od dawna: czynny i autentyczny  opor kobiety. A teraz feminazistki probuja to zmienic. Co moze dac pole do naduzyc, takze dla cwaniar zerujacych na faceta. I o tym jest ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, 6S80ME napisał:

Kobieta zarabiajaca na zycie  dawaniem d....,  ma tyle samo godnosci, co facet zarabiajacy na przyklad ukladaniem chodnika.  Takie sa ich zawody, taki sposob na zycie wybrali i nie ma co marudzic.

Moze nie gwarantuje, ale zwieksza szanse na zwyciestwo. Wiec jednak wole byc po stronie, ktora ma przewage ognia. Chociaz zdaje sobie sprawe, ze ulubionym zajeciem Polakow, jest walka z przewazajacymi silami wroga.

 

A dlaczego nie tyle co dyrektor banku lub prawnik. 

Przeważające siły wroga to nie jest polska specjalność a raczej ludzka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, 6S80ME napisał:

Tez cos: "nie chce". Akurat prostytutka bardzo chce stosunku z jakims obcym facetem. Ale robi to, bo bo to jest zawod jaki wykonuje. Ja tez nie czesto nie za bardzo chce zrywac sie rano do roboty, wiec jestem w pewnym sensie "gwalcony".

Tak, owszem, seks nalezy sie mezczyznie, dlatego, ze kobieta jest jego zona. Pomijajac jakies wyjatki, typu choroba czy jakies zdarzenie losowe. Jesli  ona nie chce seksu, niech sie rozwiedzie. Na szczescie z tego "zwrocenia uwagi" niewiele wynika w naszym kraju.

O tym czy byl gwalt, czy nie powinien decydowac sad. Ale kryteria takich decyzji byly znane od dawna: czynny i autentyczny  opor kobiety. A teraz feminazistki probuja to zmienic. Co moze dac pole do naduzyc, takze dla cwaniar zerujacych na faceta. I o tym jest ten temat.

Biedna jest twoja kobieta... Sprowadziłeś ją do roli zabawki, która ma spełniać swoje obowiązki. Rozumiem, że nie miałbyś nic przeciwko temu by nastąpiła zamiana miejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
40 minut temu, Skb napisał:

A dlaczego nie tyle co dyrektor banku lub prawnik. 

Przeważające siły wroga to nie jest polska specjalność a raczej ludzka. 

Bo tak sie jakos sklada, ze wiecej ludzi wykonuje dosyc proste, maloplatne prace wymagajace glownie wysilku fizycznego, niz prace typu dyrektor banku czy prawnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
9 godzin temu, oreoreo napisał:

cywilizowane prawo jest takie, że akurat w kwestii małżeństwa dwie osoby słownie składają ckliwą przysięgę na pokaz (której dotrzymać wcale nie muszą). Choć tak naprawdę żadnego przymusu wykonywania jakichkolwiek obowiązków nie ma (wiele też jest kwestią tzw. "do dogadania się"i sąd ma wiele kwestii w du.pie, nawet przy rozwodzie) - w cywilizowanych krajach, powtórzę (kraje trzeciego świata mnie nie interesują). Natomiast nikt nikogo na siłe w małżeństwie nie trzyma, jeżeli coś komu nie pasuje, albo uważa, ze druga strona nie wykonuje odpowiednio swoich hmmm "obowiązków"

a to już tylko i wyłącznie twoje zdanie (z którym nikt się nie zgadza, jak widzisz) - więc nie popieraj się żadnym prawem czy sądem

Ckliwe przysiegi mozna wsadzic gleboko.... . Ale jest takze Kodeks Rodzinny, ktory jednak pisze o obowiazkach i fakt wykonywania tych obowiazkow lub ich lekcewazenia, ma jednak jakies tam znaczenie takze dla sadu. Oczywiscie nikt nikogo nie trzyma i jesli komus nie odpowiada na przyklad zbyt bujny temperament meza, moze sie rozwiesc.

Takie jest prawo. Jesli gdzies tam pracujesz, sprobuj powiedziec szefowi, ze nie bedziesz robil czegos, co lezy w zakresie Twoich obowiazkow, bo nie masz ochoty. Przekonasz sie wtedy, czy jest to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
46 minut temu, Skb napisał:

Biedna jest twoja kobieta... Sprowadziłeś ją do roli zabawki, która ma spełniać swoje obowiązki. Rozumiem, że nie miałbyś nic przeciwko temu by nastąpiła zamiana miejsc?

Twoje fantazje na temat mojego malzenstwa i roli w nim mojej zony interesuja mnie znacznie mniej, niz zeszloroczny snieg. 

Nie za bardzo rozumiem, o jakiej zamianie miejsc piszesz, na czym Twoim zdaniem miala by polegac? Ze gdy tylko zona wyrazi ochote na seks, ja zaraz zdejmuje majtki? Tak jest juz teraz :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, 6S80ME napisał:

Bo tak sie jakos sklada, ze wiecej ludzi wykonuje dosyc proste, maloplatne prace wymagajace glownie wysilku fizycznego, niz prace typu dyrektor banku czy prawnik.

Ale jakie ma to znaczenie? Czy przez to są gorszymi ludźmi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, 6S80ME napisał:

Twoje fantazje na temat mojego malzenstwa i roli w nim mojej zony interesuja mnie znacznie mniej, niz zeszloroczny snieg. 

Nie za bardzo rozumiem, o jakiej zamianie miejsc piszesz, na czym Twoim zdaniem miala by polegac? Ze gdy tylko zona wyrazi ochote na seks, ja zaraz zdejmuje majtki? Tak jest juz teraz :-).

Ależ nie o tak prosta sytuację mi chodzi. Chodzi o sytuację gdy nie możesz/nie masz siły/ nie masz ochoty a druga strona wymusza na tobie zachowania jakie jej w danej chwili pasują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
4 minuty temu, Skb napisał:

Ale jakie ma to znaczenie? Czy przez to są gorszymi ludźmi? 

To Ty zapytales, dlaczego podalem przyklad pracownika fizycznego a nie wykonujacego prestizowy zawod. Wiec moze teraz sam odpowiesz na swoje pytanie ( a wlasciwie dwa pytania) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
2 minuty temu, Skb napisał:

Ależ nie o tak prosta sytuację mi chodzi. Chodzi o sytuację gdy nie możesz/nie masz siły/ nie masz ochoty a druga strona wymusza na tobie zachowania jakie jej w danej chwili pasują. 

To moze warto pisac jasno o co Ci chodzi?

Nie moze/ nie ma sily: mowi "kochanie teraz jestem padnieta bo w pracy byl straszny kociol. Pozwol mi na dwie godziny drzemki, a pozniej zajmiemy sie soba". I nie ma problemu. 

Nie ma ochoty - zalezy w jakim sensie. Czy w sensie, ze akurat nie myslala teraz o seksie?  To normalne, raczej malo kto mysli o tym caly czas. Natomiast jesli nie ma ochoty mimo, ze partner wykazuje inicjatywe, jest zdrowa i wypoczeta,  to maja wielki problem. Bo wlasciwie dlaczego tego nie chce? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, 6S80ME napisał:

Tak, owszem, trzeba walczyc. Jesli jest to dla niej takie strasze przezycie, to powinna walczyc. Na pewno facet, ktoremu grozi gwalt, by tak robil. 

Nie chodzi o to, co powinno wystarczyc facetowi, ale co ma przekonac sad, ze rzeczywiscie doszlo do gwaltu, a nie na przyklad kobieta probuje wrobic faceta z jakiegos tam powodu.

Może powinna,  ale ludzie różnie reagują - niektóre osoby strach paraliżuje.  

A ty to wyrocznia, znasz wszystkich - że uważasz, że jest tylko jedna możliwa reakcja na gwałt? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, 6S80ME napisał:

Tez cos: "nie chce". Akurat prostytutka bardzo chce stosunku z jakims obcym facetem. Ale robi to, bo bo to jest zawod jaki wykonuje. Ja tez nie czesto nie za bardzo chce zrywac sie rano do roboty, wiec jestem w pewnym sensie "gwalcony".

Tak, owszem, seks nalezy sie mezczyznie, dlatego, ze kobieta jest jego zona. Pomijajac jakies wyjatki, typu choroba czy jakies zdarzenie losowe. Jesli  ona nie chce seksu, niech sie rozwiedzie. Na szczescie z tego "zwrocenia uwagi" niewiele wynika w naszym kraju.

O tym czy byl gwalt, czy nie powinien decydowac sad. Ale kryteria takich decyzji byly znane od dawna: czynny i autentyczny  opor kobiety. A teraz feminazistki probuja to zmienic. Co moze dac pole do naduzyc, takze dla cwaniar zerujacych na faceta. I o tym jest ten temat.

Mi też nie chce się zrywać rano do pracy, ale jak można porównywać pracę z seksem z ukochaną osobą. 

Coś mi się kojarzy z twoim stwierdzeniem - " te nagrody nam się należały". 

Kończąc dyskusje (bez sensu jest dyskusja z kimś kto nie rozumie, że gwałtem jest odbycie stosunku z osobą,  która tego stosunku nie chce - i nie musi się w związku z tym bić), to współczuję każdemu małżnstwu , które seks uważa za taki sam obowiązek jak chodzenie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
1 godzinę temu, Margo napisał:

Może powinna,  ale ludzie różnie reagują - niektóre osoby strach paraliżuje.  

A ty to wyrocznia, znasz wszystkich - że uważasz, że jest tylko jedna możliwa reakcja na gwałt? 

 Tak owszem, reakcja normalnego czlowieka na zagrozenie jest obrona lub przynajmniej wzywanie pomocy. Jakos nie slyszalem, by ktos, kto na przyklad sie topi, zachowywal sie biernie, bo sparalizowal go strach. Wiec nie ma co sciemniac, te panie daly d... dobrowolnie, dopiero pozniej zmienily zdanie i dorobily ideologie do faktu, ze sie nie bronily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
1 godzinę temu, Margo napisał:

Mi też nie chce się zrywać rano do pracy, ale jak można porównywać pracę z seksem z ukochaną osobą. 

Coś mi się kojarzy z twoim stwierdzeniem - " te nagrody nam się należały". 

Kończąc dyskusje (bez sensu jest dyskusja z kimś kto nie rozumie, że gwałtem jest odbycie stosunku z osobą,  która tego stosunku nie chce - i nie musi się w związku z tym bić), to współczuję każdemu małżnstwu , które seks uważa za taki sam obowiązek jak chodzenie do pracy.

Akurat porownywalem zrywanie do pracy, z praca prostytutki, a nie z seksem z ukochana osoba. Ale widocznie przeczytanie ze zrozumieniem paru prostych zdan jest za trudne. 

Co ci sie kojarzy to juz Twoja sprawa.

Jesli nie potrafisz zrozumiec, ze chocby prostytutka raczej nie za bardzo chce stosunku z obcym facetem, ale to wcale nie znaczy, ze jest gwalcona, to lepiej nie zabieraj sie za dyskusje, tylko raczej podciagnij sie w logicznym mysleniu. Podobnie kobieta idaca do lozka z szefem, by przyspieszyc swoja kariere, tez nie koniecznie tego chce, ale na pewno nie jest gwalcona. I facet nie ma obowiazku zastanawiac sie, czy ona chce czy nie chce, czy chce bardzo czy moze tylko troche. Wazne, czy sie zgadza,  milczenie jest oznaka zgody.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, 6S80ME napisał:

Akurat porownywalem zrywanie do pracy, z praca prostytutki, a nie z seksem z ukochana osoba. Ale widocznie przeczytanie ze zrozumieniem paru prostych zdan jest za trudne. 

Co ci sie kojarzy to juz Twoja sprawa.

Jesli nie potrafisz zrozumiec, ze chocby prostytutka raczej nie za bardzo chce stosunku z obcym facetem, ale to wcale nie znaczy, ze jest gwalcona, to lepiej nie zabieraj sie za dyskusje, tylko raczej podciagnij sie w logicznym mysleniu. Podobnie kobieta idaca do lozka z szefem, by przyspieszyc swoja kariere, tez nie koniecznie tego chce, ale na pewno nie jest gwalcona. I facet nie ma obowiazku zastanawiac sie, czy ona chce czy nie chce, czy chce bardzo czy moze tylko troche. Wazne, czy sie zgadza,  milczenie jest oznaka zgody.

 

Aż przykro się to czyta... Milczenie może być oznaką również oznaka strachu oraz kilku innych uczuć. Widzę, że jesteś biegły w psychologii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, 6S80ME napisał:

To moze warto pisac jasno o co Ci chodzi?

Nie moze/ nie ma sily: mowi "kochanie teraz jestem padnieta bo w pracy byl straszny kociol. Pozwol mi na dwie godziny drzemki, a pozniej zajmiemy sie soba". I nie ma problemu. 

Nie ma ochoty - zalezy w jakim sensie. Czy w sensie, ze akurat nie myslala teraz o seksie?  To normalne, raczej malo kto mysli o tym caly czas. Natomiast jesli nie ma ochoty mimo, ze partner wykazuje inicjatywe, jest zdrowa i wypoczeta,  to maja wielki problem. Bo wlasciwie dlaczego tego nie chce? 

Ty myślisz jednotorowo sex, sex i sex!!! Życie, związek, małżeństwo składa się również z innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
24 minuty temu, Skb napisał:

Ty myślisz jednotorowo sex, sex i sex!!! Życie, związek, małżeństwo składa się również z innych rzeczy.

Ale tematem dyskusji nie jest wychowanie dzieci czy urządzanie mieszkan. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 6S80ME napisał:

Ale tematem dyskusji nie jest wychowanie dzieci czy urządzanie mieszkan. 

Molestowanie ma niewiele wspólnego z sexem, tak samo jak gwałt i parę innych zachowań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
27 minut temu, Skb napisał:

Aż przykro się to czyta... Milczenie może być oznaką również oznaka strachu oraz kilku innych uczuć. Widzę, że jesteś biegły w psychologii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
30 minut temu, Skb napisał:

Aż przykro się to czyta... Milczenie może być oznaką również oznaka strachu oraz kilku innych uczuć. Widzę, że jesteś biegły w psychologii. 

Jasne. A zdjęcie majtek może być również oznaką, że pani chciała siku, albo coś ja uwierało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
3 minuty temu, Skb napisał:

Molestowanie ma niewiele wspólnego z sexem, tak samo jak gwałt i parę innych zachowań. 

Jasne. To są zachowania związane z nauką języków obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, 6S80ME napisał:

Jasne. A zdjęcie majtek może być również oznaką, że pani chciała siku, albo coś ja uwierało.

Jak jakaś pani zdejmie majtki na plaży to od razu ma się do niej ustawić kolejka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 6S80ME napisał:

Jasne. To są zachowania związane z nauką języków obcych.

Gratuluję postawy życiowej... Dla ciebie sex i przemoc sexualna to to samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
1 godzinę temu, Skb napisał:

Gratuluję postawy życiowej... Dla ciebie sex i przemoc sexualna to to samo. 

Gratuluję logiki: dla ciebie przemoc seksualną nie ma związku z seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
1 godzinę temu, Skb napisał:

Jak jakaś pani zdejmie majtki na plaży to od razu ma się do niej ustawić kolejka?

Możesz się ustawić jesli chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666

Rany Res, ale przynudzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×