Masa kobiet wiąże się z przeciętnymi facetami dla wygodnego życia

Taki facet je nie kręci seksualnie ale na wycieczkę zabierze, samochodem tyłek powozi, do restauracji na jedzonko zabierze, prezenciki kupi, pomoże w problemach, wspomoże finansowo i jest git

28 minut temu, JestemKozak napisał:

Taki facet je nie kręci seksualnie ale na wycieczkę zabierze, samochodem tyłek powozi, do restauracji na jedzonko zabierze, prezenciki kupi, pomoże w problemach, wspomoże finansowo i jest git

Tak, ale to dopiero później, jak już się wyszaleją z przystojniakami.

No zgadza się. To jest jedyna szansa na seks dla brzydkich i niemęskich, którzy pracują i jako tako zarabiają. Im brzydszy facet tym z reguły bardziej roszczeniowy i zapatrzony w siebie, więc zadna przyjemność obcowania z takim. Chcę taki bzykac - niech płaci i służy. 

Widziałem wpis jednej takiej pindy na jakims forum.Mianowicie pisała że zaczepił ją facet w markecie budowlanym .Zagadał uśmiechnął sie a ona go zlała i odeszła oburzona.Tylko dlatego że był ubrany w brudny dres.Ale to przecież market budowlany ,prawda?Za 2 godziny spotkała tego samego faceta wysiadającego z nowego Audi pod mc donaldem, elegancko ubranego i wypachnionego.I możecie nie uwieżyć ale to k...isko wywalilo swoje głupie gały i pobiegło gościa przepraszać.Ale to on teraz ją grzecznie olał.Remontuje swoje nowe mieszkanie - powiedział!!Dziewczyna to opisała tak:szkoda miałabym z nim wygodne życie.Mądry facet!!

20 godzin temu, AntyBazyl napisał:

Im brzydszy facet tym z reguły bardziej roszczeniowy i zapatrzony w siebie

Bzdura. Zresztą nawet najbardziej roszczeniowy facet nie będzie tak roszczeniowy jak kobieta.

4 godziny temu, Zpaznokcilakier napisał:

Im brzydszy, tym ma większe wymagania, a samego  siebie uważa za ósmy cud świata. Tragedia 

Zgadza się. Przerabiałam to - męskim pasztetom z malym przyrodzeniem i kieszonkowym rzędu 3-4 k należy się opalona modelka lat 20  

5 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Z jachtem i domem na Karaibach. To po coś się umawiała z takim? 

To był jedyny raz kiedy takiemu pasztetowi dalam szansę. Pomyślałam, że skoro brzydki i golodupiec to może wartościowy chociaż będzie (sam się za takiego uważał) a tutaj roszczeniowość, pycha i próżnośc na najwyższym poziomie. Nieadekwatnie wysokim do tego co miał do zaoferowania kobiecie. Nigdy więcej! 

Kozaczyć każdy może, jeden lepiej inny trochę gorzej;)

1 godzinę temu, AntyBazyl napisał:

Zgadza się. Przerabiałam to - męskim pasztetom z malym przyrodzeniem i kieszonkowym rzędu 3-4 k należy się opalona modelka lat 20  

Sama pewnie zarabiasz minimalną albo mamusia cię utrzymuje a 4k to dla ciebie kieszonkowe 

Dnia 25.07.2020 o 02:40, JestemKozak napisał:

Taki facet je nie kręci seksualnie ale na wycieczkę zabierze, samochodem tyłek powozi, do restauracji na jedzonko zabierze, prezenciki kupi, pomoże w problemach, wspomoże finansowo i jest git

 Związałam się z dorabiającym studentem, który nie miał nic. Przez cały związek zarabiałam więcej. Przy mnie ogarnął się, motywowany i wspierany zaczął awansować. Wspierałam go na każdym kroku, w chorobie, w problemach. Jak bierzesz pierwszą lepszą to nie marudź, że nic z siebie nie daje. 

9 godzin temu, Zpaznokcilakier napisał:

Im brzydszy, tym ma większe wymagania, a samego  siebie uważa za ósmy cud świata.

Opisałaś zachowanie kobiet, nie mężczyzn.

4 godziny temu, AntyBazyl napisał:

To był jedyny raz kiedy takiemu pasztetowi dalam szansę. Pomyślałam, że skoro brzydki i golodupiec to może wartościowy chociaż będzie (sam się za takiego uważał) a tutaj roszczeniowość, pycha i próżnośc na najwyższym poziomie. Nieadekwatnie wysokim do tego co miał do zaoferowania kobiecie. Nigdy więcej! 

Ech, kobiety... Nawet jak dajecie szansę mniej atrakcyjnym, to i tak wybieracie tych niewłaściwych, by móc potem narzekać, krytykować i usprawiedliwiać swoją próżność.

3 godziny temu, szi napisał:

 Związałam się z dorabiającym studentem, który nie miał nic. Przez cały związek zarabiałam więcej. Przy mnie ogarnął się, motywowany i wspierany zaczął awansować. Wspierałam go na każdym kroku, w chorobie, w problemach. Jak bierzesz pierwszą lepszą to nie marudź, że nic z siebie nie daje. 

No i to się nazywa normalna kobieta.

Chciałbym zauważyć, że większość ludzi jest przeciętna (między innymi na tym polega przeciętność) i dla mnie nie ma nic dziwnego w tym że większość związków jest między przeciętnymi ludźmi. Oczywiście przeciętność nie dotyczy szanownych forumowiczów oraz autora tego tematu gdyż jak wiadomo tutaj są ludzie nieprzeciętni z nielicznymi tylko wyjątkami do których to wyjątków ja się niestety zaliczam.

Czyżby autor twierdził, że kobiety tak naprawde zako...ą się tylko przez pryzmat seksualności? Bładzisz autorze, bładzisz.

5 godzin temu, JestemKozak napisał:

Sama pewnie zarabiasz minimalną albo mamusia cię utrzymuje a 4k to dla ciebie kieszonkowe 

Z jednej strony sam gdy przeczytałem Jej wypowiedź, to poczułem  się rozbawiony Jej stanem umysłu, ale z drugiej strony ma trochę racji. Sam zarabiam niecałe 5k (bez kilku zł) na 1,5 etatu i nie wyobrażam sobie, żebym z tej pensji miał utrzymać siebie i niepracującą kobietę + dziecko. Byłoby kiepsko. Więc jeżeli tamta dziewczyna np. nie chce pracować i oczekuje utrzymania siebie + bombelka, to faktycznie 4k jest żałosną propozycją.

28 minut temu, Smutny ksiegowy napisał:

 

czyli problemem było małe przyrodzenie?

Nie, problemem było to, że brzydki. Gdyby był przystojny, to małe przyrodzenie oraz zarobki by jej nie przeszkadzały.

10 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nie, problemem było to, że brzydki. Gdyby był przystojny, to małe przyrodzenie oraz zarobki by jej nie przeszkadzały.

Nie, problemem bylo to zw jest roszczeniowy i potrafił każdy najmniejszy defekt ocenić i skrytykować - jemu podobały sie wyłącznie modelki i normalnym kobietom cham wypominal, ze tak bie wyglądają. A sam byl niemęski, niski, mało zarabiał, mial cycki i brzuch. Mimo to dostawał szansę. Szansę, której nie potrafił wykorzystać. Dotarło do Ciebie aspergerze? 

15 minut temu, AntyBazyl napisał:

Nie, problemem bylo to zw jest roszczeniowy i potrafił każdy najmniejszy defekt ocenić i skrytykować

Nieatrakcyjne kobiety też są roszczeniowe, ale tu nie widzisz problemu.

17 minut temu, AntyBazyl napisał:

jemu podobały sie wyłącznie modelki i normalnym kobietom cham wypominal, ze tak bie wyglądają.

Czyli był ambitny i pewny siebie, nieprawdaż? A nie, tylko przystojniak ma do tego prawo.

18 minut temu, AntyBazyl napisał:

A sam byl niemęski, niski, mało zarabiał, mial cycki i brzuch. Mimo to dostawał szansę. Szansę, której nie potrafił wykorzystać.

No widzisz, a ja nie mam cycków ani brzucha, a jakoś tej szansy nie dostaję. Choć na pewno bym wykorzystał, bo nie wypominałbym drobnych wad.

5 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nieatrakcyjne kobiety też są roszczeniowe, ale tu nie widzisz problemu.

Czyli był ambitny i pewny siebie, nieprawdaż? A nie, tylko przystojniak ma do tego prawo.

No widzisz, a ja nie mam cycków ani brzucha, a jakoś tej szansy nie dostaję. Choć na pewno bym wykorzystał, bo nie wypominałbym drobnych wad.

Ambitny i pewny siebie? Ambitny i pewny siebie mezczyzna rozwija się, jest przedsiębiorczy, awansuje. Ma kobiete, która kocha a nie którą gnoi za cellulit czy zmarszczki. Ambitny, pewny siebie mezczyzna dba o siebie, o kobietę i o dzieci. A ten nieudacznik nic nie potrafił osiągnąć i tylko innych by gnoil. No sorry. Łaski żaden facet nie robi żadnej kobiecie. Podobają sie modelki to proszę sie dorabiać milionów i ustawiać w kolejce. A nóż taka zechce splunąć. 

23 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Ambitny i pewny siebie? Ambitny i pewny siebie mezczyzna rozwija się, jest przedsiębiorczy, awansuje. Ma kobiete, która kocha a nie którą gnoi za cellulit czy zmarszczki. Ambitny, pewny siebie mezczyzna dba o siebie, o kobietę i o dzieci. A ten nieudacznik nic nie potrafił osiągnąć i tylko innych by gnoil. No sorry. Łaski żaden facet nie robi żadnej kobiecie. Podobają sie modelki to proszę sie dorabiać milionów i ustawiać w kolejce. A nóż taka zechce splunąć. 

Jego celem nie był rozwój osobisty, tylko modelka. I uparcie do tego celu dążył, więc jak najbardziej można go nazwać ambitnym. Pewnym siebie również, skoro wierzył, że będąc nieatrakcyjnym, uda mu się ten cel osiągnąć.

A tak przy okazji, skoro już chciałaś dać szansę nieatrakcyjnemu, to dlaczego nie wybrałaś takiego, który faktycznie był przedsiębiorczy i dbałby o siebie, kobietę i dzieci?

3 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Jego celem nie był rozwój osobisty, tylko modelka. I uparcie do tego celu dążył, więc jak najbardziej można go nazwać ambitnym. Pewnym siebie również, skoro wierzył, że będąc nieatrakcyjnym, uda mu się ten cel osiągnąć.

A tak przy okazji, skoro już chciałaś dać szansę nieatrakcyjnemu, to dlaczego nie wybrałaś takiego, który faktycznie był przedsiębiorczy i dbałby o siebie, kobietę i dzieci?

Sorrki ale nie zamierzam z Tobą rozmawiać, bo jesteś pusty. Ambicja to własne osiągnięcia a nie napalanie się na 'zrobione' kobiety. Został starym kawalerem i zdrowie mu się sypie. Taki on ambitny wygląda jak goowno, mieszka w klitce, jest sfrustrowany i nieszczęśliwy. Teraz to nawet gruba i stara go nie zechce. A ja dalam mu szansę z litości.  I nigdy więcej zakompleksionego mizogina megalomana

P. S. Teraz jetsem z wysportowanym, przystojnym mężczyzna, który prowadzi własną firmę i on mi nigdy niczego nie wypominal. To jest cudowny mezcyzna. A ty jesteś takim samym goownem jak i tamten. Nikt ci nie dał prawa oceniać kobiet po wyglądzie. Zajmij sie sobą. 

1 minutę temu, AntyBazyl napisał:

Sorrki ale nie zamierzam z Tobą rozmawiać, bo jesteś pusty.

Otóż nie. Moim celem życiowym nie jest modelka.

2 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Ambicja to własne osiągnięcia a nie napalanie się na 'zrobione' kobiety.

Oczywiście. Ale widocznie dla niego nie liczyły się osiągnięcia.

3 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Został starym kawalerem i zdrowie mu się sypie. Taki on ambitny wygląda jak goowno, mieszka w klitce, jest sfrustrowany i nieszczęśliwy.

Nic dziwnego. Skoro chciał modelkę i uważał, że nie musi nad sobą pracować, to sam sobie na to zapracował.

4 minuty temu, AntyBazyl napisał:

A ja dalam mu szansę z litości.

Ciekawe, że zawsze litujecie się nad takimi typami, a nie nad normalnymi, kochającymi facetami

5 minut temu, AntyBazyl napisał:

I nigdy więcej zakompleksionego mizogina megalomana

Każda tak mówi  Nie jestem żadnym z powyższych.

6 minut temu, AntyBazyl napisał:

P. S. Teraz jetsem z wysportowanym, przystojnym mężczyzna, który prowadzi własną firmę i on mi nigdy niczego nie wypominal.

No i szczęścia życzę.

7 minut temu, AntyBazyl napisał:

Nikt ci nie dał prawa oceniać kobiet po wyglądzie.

A kto dał tobie prawo oceniać mężczyzn po wyglądzie? Ja nikogo nie oceniam.

7 minut temu, AntyBazyl napisał:

Zajmij sie sobą. 

Zajmuję.

7 minut temu, AntyBazyl napisał:

A ty jesteś takim samym goownem jak i tamten.

Mylisz się. Ja nikomu niczego nie wypominam. Dbam o siebie i rozwijam swoje pasje.