Ukrainka poderwala mojego kolege

Ukrainka poderwala mojego kolege. Poznali się na portalu randkowym. Ona pracuje w Polsce w hotelu. I przy zbiorach.  Ona po 30stce. 

Ciekawe czy Ukraincy mogą dostać tu pozwolenie na pobyt stały? Sądząc po jej profilu laska uporczywie szuka faceta, męża, chce tu założyć rodzinę. Codziennie dodaje teksty o facetach, szczęśliwej rodzince itp. Pewnie próbuje go usidlic, czy myślicie ze może jej zależeć tylko na jego sporej chacie w Polsce, konkretnej wypłacie, i na obywatelstwie? Jej rodzina jest bardzo biedna. 

Uprzedajac pytanie - nie, nie jestem nim zainteresowana. 

mądra dziewczyna, bierze sprawy w swoje ręce zamiast czekać bezczynnie jak wiele polskich księżniczek, ma dużego plusa za inicjatywe

33 minuty temu, marie3 napisał:

może jej zależeć tylko na jego sporej chacie w Polsce, konkretnej wypłacie

Polka może lecieć na ten sam zestaw. Nie możesz przekreślać dziewczyny i podejrzewać ją o najgorsze tylko dlatego, że pochodzi z biednej rodziny, a do tego z Ukrainy. Jesteś uprzedzona. 

51 minut temu, marie3 napisał:

Ciekawe czy Ukraincy mogą dostać tu pozwolenie na pobyt stały?

Oczywiście, przyjechało ich ponad milion!

Pozwolenia na pobyt daje rząd, ten sam rząd który napuszcza Polaków na "uchodźców".

32 minuty temu, Electra napisał:

Polka może lecieć na ten sam zestaw. Nie możesz przekreślać dziewczyny i podejrzewać ją o najgorsze tylko dlatego, że pochodzi z biednej rodziny, a do tego z Ukrainy. Jesteś uprzedzona. 

Mam jeszcze inne powody o których nie będę tutaj pisać. W końcu ich znam. 

6 minut temu, marie3 napisał:

Mam jeszcze inne powody o których nie będę tutaj pisać. W końcu ich znam. 

Uogólniasz. Poza tym myślę, że Twój kolega to duży chłopczyk, jak źle wybierze to sam poniesie konsekwencje, nie potrzebuje doradców sercowych. 

A co cię to obchodzi autorko z kim twój znajomy chce być i z kim sypia?

A ja wiem jak to wygląda trochę od strony nie tylko Ukrainek a i też Ukraińców.  I nie powiem

Jednak powiem. Ukraina jest meeeega zacofanym krajem. Ubogim,Prostym.  Jak i zacofanym. Tam ludzie rzeczywiście - mężczyźni są bardzo przyjaźni jak i kobiety.  Są mega rodzinni.  Nawet programy są stworzone że gdy taki biedny Ukrainiec przyjedzie do Polski to łzy w oczach gdy zobaczy gładzie a nie dywany na ścianach ,szklanki a nie filiżanki słowiańskie.  Jest to piękne ! Z tego powodu że Ci ludzie mimo że dla Nas wydają się tępi , to mają pewne wartości . Chcą normalnego prostego życia bo taka już mają mentalność.  Są wdzięczni - cokolwiek dostaną.  I tylko człowiek bogaty tego nie zrozumie.  A Oni może dla Nas są biedni materialnie ale bogaci we wnętrz. Pewnych spraw , rozwodów ,sprzeczek - nie rozumia. Co u Nas jest jak chleb powszedni. Tak samo jak Ukrainka by skakała ze szczęścia i cały tydzień dziękowała za śliczna ...enke kupiona za np 250 zł.  

I szczerze powiedziawszy - sceptycznie do Nich podchodziłam. Ale jak sobie poobserwowalam , zauważyłam pewne sprawy.  Podglądałam.  Tych ludzi szanuje.  Zdecydowanie bardziej stabilni życiowo niż nie jeden ze świata co Wszystko uderza w czajnik. Żyją sobie spokojnie a się nie dadzą zmanierowac.  I to nawet widać w Pl jak ich cieszy jak gdziekolwiek wyjdą ,coś zobaczą a co dopiero w świecie by skakali ze szczęścia ale ten stoicki spokój w sobie mają.  Nikt mi nie powie.  Nie jak Polak / Półka wyjedzie za granicę i się pośczy bo zobaczyła coś znacznie więcej.  Szacun.  

Nie wtrącam się, ale ona weszła w nasza paczkę to będzie też częścią mojego życia. Po prostu jest w tej osobie coś co budzi moja nieufność. Też tak chyba czasem macie. 

Masz bol doopy, zluzuj majty dziewko,

twoj znajomy to duzy chlopiec I jest w stanie podjac swoje wlasne dorosle decyzje

17 minut temu, Leżaczek napisał:

Ukrainki są fajne, fajny też mają język i urodę. Czemu tak szybko potrafią usidlic, są bardzo bezpośrednie nie ksiezniczkuja. Ale potrafię powiedzieć nu także szczęściarz.

Widzę że to samo napisaliśmy jesli chodzi o księżniczkę.  To samo słowo uwzględniłam. Tak jest ! Ci ludzie są po prostu dobrzy , kieruja się serduchem a nie ' widzimisię ' ponad to są ladni.  I jedna płeć i druga. Po za tym dbają o święta ,o tradycje.  O pieśni ludowe.  O siebie . Mają zasady.  A co drugi człowiek goni ,żeby czasem się na swym jeziorze nie poślizgnął.  Bo wiecznie mu mało. 

9 minut temu, marie3 napisał:

Nie wtrącam się, ale ona weszła w nasza paczkę to będzie też częścią mojego życia. Po prostu jest w tej osobie coś co budzi moja nieufność. Też tak chyba czasem macie. 

To ja poznaj jako osobę . Nie każdy człowiek jest w porządku ale najpierw ja poznaj

12 minut temu, Anastazja 88 napisał:

I szczerze powiedziawszy - sceptycznie do Nich podchodziłam. Ale jak sobie poobserwowalam , zauważyłam pewne sprawy.  Podglądałam.  Tych ludzi szanuje.  Zdecydowanie bardziej stabilni życiowo niż nie jeden ze świata co Wszystko uderza w czajnik. Żyją sobie spokojnie a się nie dadzą zmanierowac.  I to nawet widać w Pl jak ich cieszy jak gdziekolwiek wyjdą ,coś zobaczą a co dopiero w świecie by skakali ze szczęścia ale ten stoicki spokój w sobie mają.  Nikt mi nie powie.  Nie jak Polak / Półka wyjedzie za granicę i się pośczy bo zobaczyła coś znacznie więcej.  Szacun.  

Ja nie popieram. Widzę co się dzieje u mnie w mieście. Jak się zachowuja. Cięgle w gazetach tylko o nich. A w przeliczeniu nie jest ich tak dużo. W tamtym roku dwóch ukraincow zostało skazanych za morderstwo. 

3 minuty temu, marie3 napisał:

Ja nie popieram. Widzę co się dzieje u mnie w mieście. Jak się zachowuja. Cięgle w gazetach tylko o nich. A w przeliczeniu nie jest ich tak dużo. W tamtym roku dwóch ukraincow zostało skazanych za morderstwo. 

A ile Polaków ? 2 CH w skali ilus tam ? Są dobrzy ludzie i źli.  Był okres że się bałam że ciabachow masowo wpuszcza do Pl rany Boskie Ty się ciesz że wyszło tak że Ukraina u Nas jest.  Bóg nad Nami czuwa. Urodz się w Francji minimum bądź w Niemczech.  Jełopy.  Co tam się dzieje. Ty tych Ukraińców to powinieneś wielbić.  I Polski Naród.  Ze nie są do końca idio / tami.  

A ta Panna tak samo się zachowuje, ma masę fotek bo jeździ na weekendzie do Łodzi i innych miejsc na fb ma wszystkie zameldowania gdzie była, każda knajpa jaka tam jest odwiedzona, a chyba ja na te wycieczki nie stać. 

Przed chwilą, marie3 napisał:

A ta Panna tak samo się zachowuje, ma masę fotek bo jeździ na weekendzie do Łodzi i innych miejsc na fb ma wszystkie zameldowania gdzie była, każda knajpa jaka tam jest odwiedzona, a chyba ja na te wycieczki nie stać. 

Nawet gdy ? To nie zazdrość.  Są ludzie co byle gdzie za parę groszy wezma bo lubią dana osobę.   Wiem bo kiedyś kasy nie miałam a z kim kolwiek się nie spotkałam to zaprosili mnie ludzie na wycieczkę.  Głupio mi było ale tak ! Są ludzie co chcą byś po prostu był. 

1 godzinę temu, Electra napisał:

Uogólniasz. Poza tym myślę, że Twój kolega to duży chłopczyk, jak źle wybierze to sam poniesie konsekwencje, nie potrzebuje doradców sercowych. 

A nie no skąd? Facet doradców? Wrrr, w żadnym wypadku. Niech idzie na żywioł. Doradców na każdym kroku to kobietki potrzebują. O tak, mnóstwo rad co do każdego przemyślonego kroku. A facet? Łeee, niech robi co mu uczucie przyniesie, najwyzej zostanie wydymany.

:D :D 

1 godzinę temu, Anastazja 88 napisał:

Nawet gdy ? To nie zazdrość.  Są ludzie co byle gdzie za parę groszy wezma bo lubią dana osobę.   Wiem bo kiedyś kasy nie miałam a z kim kolwiek się nie spotkałam to zaprosili mnie ludzie na wycieczkę.  Głupio mi było ale tak ! Są ludzie co chcą byś po prostu był. 

Oj tak, kolejny przypadek jak kobiety mają przewalone. Każdy na wycieczkę zapraszał ? Uuuu, to jest właśnie to piekło kobiet :d przesrane macie....

1 godzinę temu, Einefremde napisał:

Masz bol doopy, zluzuj majty dziewko,

twoj znajomy to duzy chlopiec I jest w stanie podjac swoje wlasne dorosle decyzje

kobiecie to samo bys doradzil/doradzila ?

1 minutę temu, wojt4567 napisał:

kobietki potrzebują

Nigdy nikogo nie radzę się, naprawdę. Chyba była tylko jedna sytuacja w życiu, której nie ogarniałam i potrzebowałam faktycznie pogadać z kimś z boku (przyjaciel).

Nie jeżdżę na babskie zakupy, żeby kumpela doradzała mi co kupić i w czym lepiej wygladam, nigdy w życiu nie uderzyłam do żadnej po "co robić?". A nawet jeśli wysłu...e czyjejś opinii to kieruję się swoim rozumem, swoimi wartościami, swoimi racjami, swoimi przekonaniami. Zawsze. Mało tego, stawiam granice bardzo jasno do tego stopnia, że odstrzeliłam każdego kto próbował mówić mi jak mam żyć.

5 minut temu, wojt4567 napisał:

kobiecie to samo bys doradzil/doradzila ?

Każdemu powiem by żył po swojemu (dopóki nie krzywdzi innych ludzi). 

Przed chwilą, Electra napisał:

Nigdy nikogo nie radzę się, naprawdę. Chyba była tylko jedna sytuacja w życiu, której nie ogarniałam i potrzebowałam faktycznie pogadać z kimś z boku (przyjaciel).

Nie jeżdżę na babskie zakupy, żeby kumpela doradzała mi co kupić i w czym lepiej wygladam, nigdy w życiu nie uderzyłam do żadnej po "co robić?". A nawet jeśli wysłu...e czyjejś opinii to kieruję się swoim rozumem, swoimi wartościami, swoimi racjami, swoimi przekonaniami. Zawsze. Mało tego, stawiam granice bardzo jasno do tego stopnia, że odstrzeliłam każdego kto próbował mówić mi jak mam żyć.

Każdemu powiem by żył po swojemu (dopóki nie krzywdzi innych ludzi). 

Ok.

Przed chwilą, wojt4567 napisał:

Ok.

Ostatnio za dużo razy użyłam "chooj Ci do tego" i jestem gdzie jestem (czytaj kafe)

1 minutę temu, Electra napisał:

Ostatnio za dużo razy użyłam "chooj Ci do tego" i jestem gdzie jestem (czytaj kafe)

Ja tez wyselekcjonowałem ostro ludzi w zyciu. Zostali ci najlepsi.

Uffffffffff, co za ulga.

12 minut temu, wojt4567 napisał:

Oj tak, kolejny przypadek jak kobiety mają przewalone. Każdy na wycieczkę zapraszał ? Uuuu, to jest właśnie to piekło kobiet :d przesrane macie....

Czemu ? Ja korzystam z wycieczek aczkolwiek pieniądze mam. Lubię ludzi.  Porozmawiać na różne tematy , człowiek coś zobaczy. Odchami się.  Każdy do domu . Miło wspomina.  Jak ktoś ,coś zaproponuje.  Jest mi miło.  O nie jestem dzikus.  By robić jakieś głupie podchody.  Spodoba mi się - jedne ,dzięki za zaproszenie na pewno będę '.  Proste.  Ludzie komplikuja życie - myśleniem.  Myśleć trzeba w ważnych sprawach i tym co się mówi i robi. 

1 minutę temu, Anastazja 88 napisał:

Czemu ? Ja korzystam z wycieczek aczkolwiek pieniądze mam. Lubię ludzi.  Porozmawiać na różne tematy , człowiek coś zobaczy. Odchami się.  Każdy do domu . Miło wspomina.  Jak ktoś ,coś zaproponuje.  Jest mi miło.  O nie jestem dzikus.  By robić jakieś głupie podchody.  Spodoba mi się - jedne ,dzięki za zaproszenie na pewno będę '.  Proste.  Ludzie komplikuja życie - myśleniem.  Myśleć trzeba w ważnych sprawach i tym co się mówi i robi. 

Być może masz rację.

1 minutę temu, wojt4567 napisał:

Ja tez wyselekcjonowałem ostro ludzi w zyciu. Zostali ci najlepsi.

Uffffffffff, co za ulga.

Życie przesiewa, nie widzimisię.

Nie potrzebuję tych, którzy leją benzynę, gdy pod dupą pali się.Nie potrzebuję tych, którzy mówią mi jak mam żyć. Nie potrzebuję tych, którzy wiedzą lepiej ode mnie co jest dla mnie dobre. Sapiesz, nie akceptujesz? Won. 

Przed chwilą, Electra napisał:

Życie przesiewa, nie widzimisię.

Nie potrzebuję tych, którzy leją benzynę, gdy pod dupą pali się.Nie potrzebuję tych, którzy mówią mi jak mam żyć. Nie potrzebuję tych, którzy wiedzą lepiej ode mnie co jest dla mnie dobre. Sapiesz, nie akceptujesz? Won. 

Mam podobnie.