40+, po rozwodzie, praca z domu

A do tego jeszcze cały cyrk z izolacją teraz (a przynajmniej z dystansem). 

Jak mam teraz poznać kogoś? O ile biuro nie jest najlepszym miejscem na umawianie się, to przynajmniej spotykasz osoby drugiej płci. Teraz to kota (choć to też on) tylko oglądam. I sprzedawczynię w spożywczym

Niby wirtualne znajomości są łatwiejsze, przynajmniej w początkowym momencie, bo wtedy łatwiej zagadać, ale jak długo tak można. 

Nie chcę popadać w paranoję, ale jakoś nie widzę wyjścia z sytuacji.

Zacznij wyprowadzać kota na spacer

Kościół. Tam podobno koronawi nie grasuje, szatańskie siły nie docierają w święte progi. Masz do wyboru niedzielną mszę, oazę, wieczór uwielbienia. 

No i Tindera covid się nie ima. Tam inne bakcyle rządzą, więc śmiało.

5 godzin temu, Electra napisał:

Kościół. Tam podobno koronawi nie grasuje, szatańskie siły nie docierają w święte progi. Masz do wyboru niedzielną mszę, oazę, wieczór uwielbienia. 

No i Tindera covid się nie ima. Tam inne bakcyle rządzą, więc śmiało.

Jakieś doświadczenia z Tinderem? Dość dużo złych rzeczy się o nim naczytałem.

Może w przedziale wiekowym 30 - 45 nie jest tak źle i da się trafić na kogoś normalnego.

4 minuty temu, Hellies napisał:

Jakieś doświadczenia z Tinderem?

7 minut temu, Hellies napisał:

Dość dużo złych rzeczy się o nim naczytałem

Electroera przyniosła powiew świeżości w Tinderowe progi, napięcie erotyczne można od czego czasu kroić tam nożem. A ja nabierając doświadczenia z portalowych spotkań zaczęłam pisać "Przygody blondyny na wielkim prąciu". Jeśli któreś wydawnictwo będzie zainteresowane publikacją, masz jako pierwszy egzemplarz z dedykacją, słowo

7 minut temu, Electra napisał:

Electroera przyniosła powiew świeżości w Tinderowe progi, napięcie erotyczne można od czego czasu kroić tam nożem. A ja nabierając doświadczenia z portalowych spotkań zaczęłam pisać "Przygody blondyny na wielkim prąciu". Jeśli któreś wydawnictwo będzie zainteresowane publikacją, masz jako pierwszy egzemplarz z dedykacją, słowo

Ok, trzymam za słowo.