Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Marcin111

Brak akceptacji znajomości przez rodziców

Polecane posty

Witam, jakiś czas temu poznałem dziewczynę, okazało się że ma 16 lat. Sam mam 21 i skończyłem pierwszy rok studiów. Między nami jak można policzyć jest 5 lat różnicy .Kiedy moi rodzice dowiedzieli się o tej znajomości zareagowali krzykiem. Z kolei ze strony jej rodziców nie ma żadnego sprzeciwu, oni mnie kojarzą i są nastawieni do mnie pozytywnie. Na razie nie myślę o żadnej głębszej relacji z nią aczkolwiek uważam, że dziewczyna jest wartościowa i jak na swój wiek mentalnie przewyższa swoich rówieśników. Pod względem fizycznym większość dodaje jej +2 lata. Sam też nie wyglądam adekwatnie do wieku, bardziej sobie bym odjął te 2, ale nie o to tu chodzi.  Chodzi mi właśnie o sprzeciw moich rodziców, wiadomo nie chcę wchodzić z nimi w żadne konflikty ale też nie potrafię z nimi szczerze rozmawiać, nigdy jakoś nie potrafiłem. Z reguły zawsze było tak, że ma być tak jak oni chcą. A jak coś jest nie po ich myśli to pojawiają się ostre zgrzyty. Nawet między sobą ciężko im się rozwiązuje konflikty. Co do relacji z tą dziewczyną, bardzo dobrze nam się rozmawia, czujemy się świetnie w swoim towarzystwie, nie widzimy jakoś specjalnie różnicy wieku. Ja wiem, że za 2-3 lata tego już prawie w ogóle nie powinno być widać. Zauważyłem, że ona bardzo chce żebym ją postrzegał jak swoją rówieśniczkę. Zaraz ktoś może napisać, że chodzi mi o wykorzystanie małolaty, właśnie nie. To nie w moim typie. Nie chodzi tu o seks. Ktoś inny powie że 16 to dziecko, też do końca się nie zgodzę. Chciałbym poprosić o jakieś wasze opinie bo ostatnio ta cała sytuacja zaczyna mnie jakoś dziwnie przytłaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marcin111 napisał:

Witam, jakiś czas temu poznałem dziewczynę, okazało się że ma 16 lat. Sam mam 21 i skończyłem pierwszy rok studiów. Między nami jak można policzyć jest 5 lat różnicy .Kiedy moi rodzice dowiedzieli się o tej znajomości zareagowali krzykiem. Z kolei ze strony jej rodziców nie ma żadnego sprzeciwu, oni mnie kojarzą i są nastawieni do mnie pozytywnie. Na razie nie myślę o żadnej głębszej relacji z nią aczkolwiek uważam, że dziewczyna jest wartościowa i jak na swój wiek mentalnie przewyższa swoich rówieśników. Pod względem fizycznym większość dodaje jej +2 lata. Sam też nie wyglądam adekwatnie do wieku, bardziej sobie bym odjął te 2, ale nie o to tu chodzi.  Chodzi mi właśnie o sprzeciw moich rodziców, wiadomo nie chcę wchodzić z nimi w żadne konflikty ale też nie potrafię z nimi szczerze rozmawiać, nigdy jakoś nie potrafiłem. Z reguły zawsze było tak, że ma być tak jak oni chcą. A jak coś jest nie po ich myśli to pojawiają się ostre zgrzyty. Nawet między sobą ciężko im się rozwiązuje konflikty. Co do relacji z tą dziewczyną, bardzo dobrze nam się rozmawia, czujemy się świetnie w swoim towarzystwie, nie widzimy jakoś specjalnie różnicy wieku. Ja wiem, że za 2-3 lata tego już prawie w ogóle nie powinno być widać. Zauważyłem, że ona bardzo chce żebym ją postrzegał jak swoją rówieśniczkę. Zaraz ktoś może napisać, że chodzi mi o wykorzystanie małolaty, właśnie nie. To nie w moim typie. Nie chodzi tu o seks. Ktoś inny powie że 16 to dziecko, też do końca się nie zgodzę. Chciałbym poprosić o jakieś wasze opinie bo ostatnio ta cała sytuacja zaczyna mnie jakoś dziwnie przytłaczać.

Wiek to tylko liczba. Przyjaźnijcie się, a czas pokaże.

Olej rodziców, Twoje życie, Twoj wybór. Nawet jeśli błądzimy to jest to dla nas nauczka. Żyj po swojemu, a nie tak jak rodzice nakazują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rodzice też są  dorośli  i też podjęli  decyzję.

A syn tak do końca dorosły nie jest skoro u nich mieszka i jest  na ich utrzymaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Kulfon napisał:

Rodzice powinni wiedziec, ze jestes dorosly i nie moga Ci niczego zakazywac. Z twojego opisu wynika, ze traktuja Cie jak swoja wlasnosc, a nie osobnego czlowieka. Albo sie usamodzielnisz ryzykujac konflikty z nimi, albo przez cale zycie bedziesz zyl pod ich dyktando. Mysle, ze ta pierwsza opcja jest jednak dla Ciebie lepsza.

Czyli ma rzucić  studia i iść do pracy, wtedy będzie mógł się spotykać  z dziewczynami bez przeszkód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Facet 21 lat to już mężczyzna, a 16 latka to jeszcze dziecko. Cóż takiego jest w tobie, że nie zainteresowałeś się kobietą tylko dzieckiem. I odpuśc sobie teksty, że jest dojrzała jak na swój wiek, bo nie powiem jak to brzmi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kulfon napisał:
1 godzinę temu, Bimba napisał:

Czyli ma rzucić  studia i iść do pracy, wtedy będzie mógł się spotykać  z dziewczynami bez przeszkód. 

Nie o to mi chodzilo tylko o podejmowanie wlasnych decyzji. Nie napisal kto go utrzymuje ani czy z nimi mieszka.

Nie napisał bo od razu wiadomo że siedzi w domu rodziców na  ich garnuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×