Popisał bym z kimś, polubił bym kogoś

A nie mam z kimś i ochoty szukać też już nie mam. Z jednej strony dobrze mi jest samemu i nie przeszkadza mi to a z drugiej czasem jednak smutno i brakuje mi bliskiej osoby. Jednak człowiek dziwacznie jest zrobiony i sprzeczne czasem ma pragnienia. I nic nie zmieniać bo po co i jednak zmienić się mi marzy. Najlepiej już pójdę spać, nocne siedzenie na necie często na niepotrzebne myśli mnie kieruje.

9 minut temu, Misiowie puszyści napisał:

Najlepiej już pójdę spać,

Gdzie tam do rana... 

Bycie samym jest ok więcej dla nas hahahah nie no żart, ale przychodzi taki moment że potrzebujesz kogoś chcesz kogoś. 

Wychodząc z domu pożegnać się i mieć świadomość przez cały dzień że wracając ktoś czeka na ciebie albo ty na kogoś. Czasami ludzie borykają się z samotnością kilka lat a po czasie potrafią z tym żyć bo nie chce im się szukać nikogo uważają to za zbędne. Fajnie jest zrobić coś i widzieć że komuś sprawiło to radość uszczęśliwiło go wtedy sam człowiek staje się inny. Mam kolegę który stwierdził że zostaje solo i inwestuje w sobie narazie jest sam ale kiedyś napisał mi że brakuje mu kogoś wieczorami i chciał by aby ktoś byl. Każdemu w życiu kogoś brakuje w mniejszy lub większy sposób. To jest taka pustka siedząc w mieszkaniu odbija się przeszywające echo ciszy. Taki stan może bardzo wpłynąć na człowieka emocjonalnie itp

Trzeba wiedzieć czego się w życiu chce, bo w przeciwnym razie całe życie przeleci przez palce. 

A co jeżeli ktoś wie czego chce w życiu tylko jest to dla niego nieosiągalne, niemożliwe, niedostępne itp a życie leci przez palce 

Wiedzieć jest łatwo. Nie zawsze to coś daje.

1 minutę temu, Misiowie puszyści napisał:

Wiedzieć jest łatwo. Nie zawsze to coś daje.

Po Twoim pierwszym wpisie rzuca się w oczy Twoje niezdecydowanie. Sam nie wiesz czego chcesz od życia. 

8 minut temu, Blackopium napisał:

A co jeżeli ktoś wie czego chce w życiu tylko jest to dla niego nieosiągalne, niemożliwe, niedostępne itp a życie leci przez palce 

Nie ma rzeczy niemozliwych? 

Są rzeczy nieosiągalne dla danego człowieka

Niewykonalne, racjonalne, teraz wszystko jest możliwe tylko nie dla wszystkich 

Coś co kiedyś dla kogoś było niemożliwe teraz jest. Wszystko potrzebuje czasu, podejścia, myślenia

Gdybym tak umiał po jednym wpisie tyle wiedzieć o kimś miałbym samych przyjaciół a wiele osób od razu by kopa w dupę dostało.

Najgorsze, że potrzeby nie zawsze są racjonalne. Wybiorę racjonalnie, dobrze i zostaje tęsknota. Wybiorę nieracjonalnie jak chcę i też żałuję. Najlepiej wyjebać w ...u takie marzenia i wtedy jest tylko lekki def że już go nie mam. Po marudzę trochę choćby na kafe i przechodzi mi Czasem po prostu dobrze jest trochę gdzieś pomarudzić.

2 minuty temu, Misiowie puszyści napisał:

Najgorsze, że potrzeby nie zawsze są racjonalne. Wybiorę racjonalnie, dobrze i zostaje tęsknota. Wybiorę nieracjonalnie jak chcę i też żałuję. Najlepiej wyjebać w ...u takie marzenia i wtedy jest tylko lekki def że już go nie mam. Po marudzę trochę choćby na kafe i przechodzi mi Czasem po prostu dobrze jest trochę gdzieś pomarudzić.

Nooo tak, ale zawsze rozmowa z kimś jest lepsza niż klikanie na kafe masz te świadomość że ktoś cie słucha noo lub udaje próbuje czasami i zawsze możesz komuś jebnąć za to a tutaj nie xdd. Fajne masz nastawienie do ogólnej sytuacji po prostu wy...e

Wiem co czujesz

3 godziny temu, Blackopium napisał:

Każdemu w życiu kogoś brakuje w mniejszy lub większy sposób.

Też tak uważam. Nie wierzę, że Ci co wybrali życie solo całkowicie sąz tego faktu zadowoleni. Osobiście nie rozumiem jak można wybrać samotność, no ale co kto lubi...

27 minut temu, Electra napisał:

Też tak uważam. Nie wierzę, że Ci co wybrali życie solo całkowicie sąz tego faktu zadowoleni.

To prawda, ja jestem typem kobiety ktora musi być pomiędzy ludźmi i mieć kogoś obok w łóżku i nie tylko z powodu seksu choć uważasz mnie za qrwę z racji moich doświadczeń z mężczyznami (raczej już minionych dawno).

2 minuty temu, Maryla31 napisał:

To prawda, ja jestem typem kobiety ktora musi być pomiędzy ludźmi i mieć kogoś obok w łóżku i nie tylko z powodu seksu choć uważasz mnie za qrwę z racji moich doświadczeń z mężczyznami (raczej już minionych dawno).

Puste łóżko dla mnie oznacza, że nikt przy Tobie nie zasypia, obok nikogo nie budzisz się. Dla Ciebie to brak bolca na wyciągnięcie ręki. Chyba nie mam formy na dyskutowanie z Tobą. Nie dziś

1 minutę temu, Electra napisał:

Dla Ciebie to brak bolca na wyciągnięcie ręki.

czyli to że kobieta lubi seks jest be, tak myślisz? To współczuję

36 minut temu, Electra napisał:

Też tak uważam. Nie wierzę, że Ci co wybrali życie solo całkowicie sąz tego faktu zadowoleni. Osobiście nie rozumiem jak można wybrać samotność, no ale co kto lubi...

Tego się nie lubi, to się akceptuje albo nie

5.20 wstaje Nowy Dzień

3 minuty temu, Maryla31 napisał:

czyli to że kobieta lubi seks jest be, tak myślisz? To współczuję

Ja też lubię, ale jakoś nie ma to odzwierciedlenia w przebiegu

4 minuty temu, jamuonmi napisał:

Tego się nie lubi, to się akceptuje albo nie

5.20 wstaje Nowy Dzień

Mój zaczął się wczoraj

1 minutę temu, Electra napisał:

Ja też lubię, ale jakoś nie ma to odzwierciedlenia w przebiegu

ale to chyba ani zaleta ani wada po prostu tak wybralaś może jesteś extremalnie wybredna? Masz prawo do tego ale czy warto przez swój pryzmat oceniać tak krytycznie wybory innych kobiet?

4 minuty temu, Electra napisał:

Mój zaczął się wczoraj

Wczoraj było:)

1 godzinę temu, Maryla31 napisał:

 może jesteś extremalnie wybredna?

Odpuść i zamiast analizować moją skromną osobę skup się na sobie. Drążysz temat, a potem jęczysz. Po co?

1 godzinę temu, jamuonmi napisał:

Tego się nie lubi, to się akceptuje albo nie 

Powinniśmy akceptować wszystko na co nie mamy wpływu.

2 godziny temu, Electra napisał:

Odpuść i zamiast analizować moją skromną osobę skup się na sobie. Drążysz temat, a potem jęczysz. Po co?

Odnoszę wrażenie że jesteś kobietą skrajnie agresywną a to nie pozwoli ci nigdy poznać i być z mężczyzną do przysłowiowego  tańca i różańca.

Przed chwilą, Maryla31 napisał:

Odnoszę wrażenie że jesteś kobietą skrajnie agresywną a to nie pozwoli ci nigdy poznać i być z mężczyzną do przysłowiowego  tańca i różańca.

To jesteś chvjowym samozwańczym psychologiem. 

2 minuty temu, Electra napisał:

To jesteś chvjowym samozwańczym psychologiem. 

Wulgaryzujesz bo chyba czujesz że mam rację ale ja nie chciałam Cię dotknąć jeśli tak to sorry

5 minut temu, Maryla31 napisał:

Wulgaryzujesz bo

Lubię.

5 minut temu, Maryla31 napisał:

czujesz że mam rację

Masz mnie 🥺

5 minut temu, Maryla31 napisał:

nie chciałam Cię dotknąć

Nie przypisywałabym mi głębszych uczuć, ale skoro musisz to niech będzie, trafiłaś w punkt i poczułam się urażona do żywego. Słyszysz mój szloch?

11 minut temu, Maryla31 napisał:

Odnoszę wrażenie że jesteś kobietą skrajnie agresywną a to nie pozwoli ci nigdy poznać i być z mężczyzną do przysłowiowego  tańca i różańca.

Jak Electra jest skrajnie agresywna, to ja się pytam, kim w tym układzie jest BoniBlue?

1 minutę temu, Electra napisał:

Słyszysz mój szloch?

Electra, a Ty dalej swoje, wyjdź z tej skorupy, jesteś bez dwóch zdań fajną laską gdzie więc problem?

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Jak Electra jest skrajnie agresywna, to ja się pytam, kim w tym układzie jest BoniBlue?

Electra to super laska choć wielce skomplikowany charakterek, a BoniBlue to patologia.