7 randka i nie wiem co dalej

Witam, a więc sytuacja wygląda tak że lekko ponad miesiąc temu poznałem dziewczynę. Spotkaliśmy się 6 razy + 2 razy jej coś tam zawoziłem czy zawoziłem ją do klubu z koleżanką bo wiedziałem że i tak pójdzie to wolałem ją sam zawieźć. Zakochałem się już po pierwszych 3 spotkaniach, na 4 próbowałem ją pocałować na pożegnanie ale nie wyszło bo się speszyła i powiedziała że się nigdy nie całowała. Powiecie że dziwne ale dla sprostowania mam 19 lat a ona 16. No i ta nasza relacja wygląda tak że potrafimy pisać po kilka godzin dziennie głównie wieczorami nawet do 5 nad ranem, na żywo gada nam się raz lepiej, raz gorzej ale jedyne co ruszyło do przodu to że się przytulamy i to w sumie tyle bo na początku na wszystko mówiła że za wcześnie no i teraz boję się cokolwiek zrobić tym bardziej spróbować z pocałunkiem. Widzimy się we wtorek i najchętniej wyznałbym jej miłość ale boję się że nie odpowie mi tym samym i wszystko zepsuję. Mówiła też że nie chce znowu płakać bo przede mną poznała kogoś z kim znała się 4 miesiące i że okazał się dupkiem mimo że na początku też był miły. Ogólnie ciągnąć tego przez kilka miesięcy takimi spotkaniami bez rozwoju to też się to znudzi tym bardziej że już wszystkie tematy chyba mamy obgadane. Także co mam robić, dać więcej czasu czy spróbować, szansę widzę bo wiem że jej zależy na mnie tylko nie wiem czy jest gotowa. 

4 godziny temu, Walu napisał:

Ogólnie ciągnąć tego przez kilka miesięcy takimi spotkaniami bez rozwoju to też się to znudzi tym bardziej że już wszystkie tematy chyba mamy obgadane.

Co Ty chcesz jej wyznawać? Mi co?

Przecież ci powiedziała że nie jest gotowa. Proszę nie nazywaj tego co do niej czujesz miłością, bo niby kochasz a już wiesz że Ci się znudzi . Zakochany człowiek nie myśli o tym że mu się kiedyś znudzi tylko cieszy się każdą chwilą spędzoną razem. Zauroczyłeś się i teraz nie możesz się doczekać kiedy ją zdobędziesz. Kiedy ją już zdobędziesz to pewnie zaraz się znudzisz i będziesz kolejnym dupkiem który ją zawiedzie. Trafiła ci się mądra dziewczyna ale tobie to nie wystarcza bo ty musisz przeć do przodu choćby na siłę,bo niby kochasz. Ty nie kochasz ty pożądasz. A widać dziewczynie do seksu się nie spieszy bo jest na to zwyczajnie nie gotowa i w tym wieku raczej to nie dziwi. Lepiej znajdź sobie jakąś,, łatwiejszą "w której się,, zakochasz" jak ty to nazywasz a to dziewczę zostaw w spokoju. I życzę Ci żebyś kiedyś dowiedział się co to jest prawdziwa miłość. 

15 minut temu, Magda13 napisał:

Przecież ci powiedziała że nie jest gotowa. Proszę nie nazywaj tego co do niej czujesz miłością, bo niby kochasz a już wiesz że Ci się znudzi . Zakochany człowiek nie myśli o tym że mu się kiedyś znudzi tylko cieszy się każdą chwilą spędzoną razem. Zauroczyłeś się i teraz nie możesz się doczekać kiedy ją zdobędziesz. Kiedy ją już zdobędziesz to pewnie zaraz się znudzisz i będziesz kolejnym dupkiem który ją zawiedzie. Trafiła ci się mądra dziewczyna ale tobie to nie wystarcza bo ty musisz przeć do przodu choćby na siłę,bo niby kochasz. Ty nie kochasz ty pożądasz. A widać dziewczynie do seksu się nie spieszy bo jest na to zwyczajnie nie gotowa i w tym wieku raczej to nie dziwi. Lepiej znajdź sobie jakąś,, łatwiejszą "w której się,, zakochasz" jak ty to nazywasz a to dziewczę zostaw w spokoju. I życzę Ci żebyś kiedyś dowiedział się co to jest prawdziwa miłość. 

A ja życzę sobie, żeby chciało mi się tak jak Tobie, konkretnie odnosić się do takich wypowiedzi.

Z rozrzewnieniem wspominam te ich durne zapędy do majtek. 

1 godzinę temu, Electra napisał:

A ja życzę sobie, żeby chciało mi się tak jak Tobie, konkretnie odnosić się do takich wypowiedzi.

Z rozrzewnieniem wspominam te ich durne zapędy do majtek. 

Masz rację jeszcze mi się chce, ale jak długo . Szkoda mi się zrobiło tej dziewczyny bo wygląda na rozsądną a w dzisiejszych czasach o taką nie jest łatwo niestety

1 minutę temu, Magda13 napisał:

Masz rację jeszcze mi się chce, ale jak długo . Szkoda mi się zrobiło tej dziewczyny bo wygląda na rozsądną a w dzisiejszych czasach o taką nie jest łatwo niestety

Wierzę, że jest rozsądna i mądra, więc go wyczuje, spokojnie 

Masz rację, gorzej jeśli nie  

10 godzin temu, Walu napisał:

Ogólnie ciągnąć tego przez kilka miesięcy takimi spotkaniami bez rozwoju to też się to znudzi tym bardziej że już wszystkie tematy chyba mamy obgadane

Hmmm. Czyli rozwój polega na seksowaniu. Fajne podejście. Lepiej daj spokój temu dziewczątku.