Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

butterfly2020

matka mojego narzeczonego wygania mnie!

Polecane posty

WITAM. 

To nie jestem prowo lub żart! 

Zwracam się do was z prośbą, bo już nie mam siły na tą kobietę. Już wyjaśniam wam mój problem;

Obecnie jestem w czwartym miesiącu ciąży i na zwolnieniu lekarskim. Mama mojego narzeczonego ciągle zatruwa mi życie, od momentu gdy odeszłam na l4. Pod nieobecność P. (narzeczony) przychodzi do domu i mieli ozorem jaka zła kobieta jestem dla jej synka, ciągle P chodzi zmęczony i głodny, że jestem leniem śmierdzący itd. Owszem, jakby miała pracę biurową to bym mogła do 7 miesiąca pracować ale na produkcji mrożonek pracuje. Ale co mówi, to nie prawda. Narzeczony jest kierownikiem zmiany i wraca do domu nie zmęczony z uśmiechem na twarzy, dom czysty i pachnący a obiady są. Szanuje ją ale ileż można tłumaczyć. Przez parę lat odkładałam pieniądze, więc biedy nie mam a P dobrze zarabia. A wiecie co odwaliła mi w czwartek? W południe, gdy powoli szykowałam do gotowania obiadu dzwoni moja komórka. Patrzę, a tu jakiś numer więc odebrałam. Była to pani z firmy sprzątającej, mówi że niedawno składam u niej cv w sprawie pracy jako sprzątaczka itd. Ja w szoku, mówię że żadnego cv nie składałam a pani że dokument był w skrzynce na cv. Po paru minutach sprawa była wyjaśniana i przeprosiłam. Boże, jaki wstyd. Ta stare wapno musiała grzebać w moich papierach i zanieść moje stare cv. Widać, że po ostatniej kłótni nie mogła odpuścić. 

Oczywiście, narzeczony prosił wiele razy mamusie swoją a ta grzecznie kiwa głową że nie będzie już robić i co? Nic. Co robić? Pomóżcie! Dziękuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Troche chaotycznie to opisalas. Podstawowe pytanie - mieszkasz z teściową? Jesli tak - w jej domu? Czy jesteście na swoim a ona Was tylko odwiedza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Neva88 napisał:

Troche chaotycznie to opisalas. Podstawowe pytanie - mieszkasz z teściową? Jesli tak - w jej domu? Czy jesteście na swoim a ona Was tylko odwiedza? 

Przepraszam bardzo. 

Nie mieszkamy z nią, niestety nie mamy w drzwiach wizjera; przez narzeczonego bo tanie mieszkanie bla bla. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie co ci kobieta rządzi w twoim domu? Zakaz wstępu do domu póki się nie ogarnie i już. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle problem nie leży w przyszłej teściowej. Mężczyzna z prawidłowo odciętą pępowiną, szanujący wybrankę swojego serca i matkę swojego dziecka, oraz własną matkę weźmie mamusię na bok i powie: kochana mamo, jesteśmy już dorośli i sami chcemy stanowić o urządzaniu własnego życia. Będziesz zawsze mile widziana w naszym domu pod warunkiem, że będziesz szanować moją kobietę i matkę mojego dziecka, oraz twojego wnuka i nie wtrącać się w nasze prywatne sprawy. Zanim ta zacznie szukać pomocy na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to ja widzę dwa wyjscia - albo prosisz chlopa, zeby to zalatwil - ma Cie szanowac lub nie ma prawa wstepu; albo za kazdym razem widząc ja w drzwiach mow ojej przykro mi, akurat wychodzę do lekarza, na badania itp. Obrazi się, ale moze cos do niej dotrze 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona w drzwiach, to bym buty zakładała w tym momencie i wychodziła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Annn2020 napisał:

To w takim razie co ci kobieta rządzi w twoim domu? Zakaz wstępu do domu póki się nie ogarnie i już. 

Niedawno wybiła mi okno, bo nie słyszałam jak dobijała się do drzwi bo słuchałam muzyki na słuchawkach. Mieszkam na parterze w bloku xd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Blurp napisał:

Jak zwykle problem nie leży w przyszłej teściowej. Mężczyzna z prawidłowo odciętą pępowiną, szanujący wybrankę swojego serca i matkę swojego dziecka, oraz własną matkę weźmie mamusię na bok i powie: kochana mamo, jesteśmy już dorośli i sami chcemy stanowić o urządzaniu własnego życia. Będziesz zawsze mile widziana w naszym domu pod warunkiem, że będziesz szanować moją kobietę i matkę mojego dziecka, oraz twojego wnuka i nie wtrącać się w nasze prywatne sprawy. Zanim ta zacznie szukać pomocy na forach.

Jeszcze raz spróbuję przekonać narzeczonego, ale powiem mu że ma to zrobić raz a porządnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Blurp napisał:

Jak zwykle problem nie leży w przyszłej teściowej. Mężczyzna z prawidłowo odciętą pępowiną, szanujący wybrankę swojego serca i matkę swojego dziecka, oraz własną matkę weźmie mamusię na bok i powie: kochana mamo, jesteśmy już dorośli i sami chcemy stanowić o urządzaniu własnego życia. Będziesz zawsze mile widziana w naszym domu pod warunkiem, że będziesz szanować moją kobietę i matkę mojego dziecka, oraz twojego wnuka i nie wtrącać się w nasze prywatne sprawy. Zanim ta zacznie szukać pomocy na forach

Duzo łatwiej jest wylać  wiadro goowna na teściową  niż przyznać że ma się faceta który jest pi/pą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Dr. Who napisał:

Ona w drzwiach, to bym buty zakładała w tym momencie i wychodziła 

A niby dlaczego ma uciekać z własnego mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, butterfly2020 napisał:

Niedawno wybiła mi okno, bo nie słyszałam jak dobijała się do drzwi bo słuchałam muzyki na słuchawkach. Mieszkam na parterze w bloku xd. 

Zgłosiłabym na policję.

 

39 minut temu, butterfly2020 napisał:

Zaczęłam myśleć nad wymianą drzwi z wizjerem, ale ta żmija narobi mi wstydu hm. 

Ile Ty masz lat? Szesnaście? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×