związek z facetem o 18 lat starszym. Pytanie do kobiet?

Co myślicie o związku 34letniej kobiety z 52 letnim facetem>? On jest rozwodnikiem ma dwojke dzieci (nastolatki). Facet pociąga mnie fizycznie i intelektualnie ( wygląda na jakieś 45 lat), z żadnym facetem po 30 stce nie czulam sie tak jak przy nim. Czy są tu kobiety ktore są w związkach z mężczyznami dużo starszymi? Czy jesteście szczęśliwe? czy taki związek ma przyszłość?

Znam udany (razem +18 LAT) kobieta 17 lat młodsza. Kiedy się poznali ona miała 32/33 lata.

Nie żyjesz z peselem, żyjesz z człowiekiem, jego osobowością, jego nawykami, jego pasjami, demonami, lękami i traumami. Cyferki nie gwarantują i nie zabierają szczęścia ... olej wiek!

Młodość to podobno stan umysłu i duszy .... Hemoroidy, nadwaga i bóle krzyża, to tylko stan zdrowia tej młodości 

Ja jestem z facetem starszym ode mnie o 17 lat. Na razie mogę tylko powiedzieć, że od dawna nie byłam tak szczęśliwa, jak przez te ostatnie pół roku. Jest czuły, dojrzały i przede wszystkim przeżył już tyle, że teraz doskonale wie, czego chce. Na początku też miałam wątpliwości, ale na szczęście minęły i zdecydowałam się na wejście w tę relację. Największym problemem może się okazać wspólna wizja przyszłości. Jeżeli chcesz mieć dzieci, to niekoniecznie najlepszy pomysł na zakładanie rodziny z tak dojrzałym mężczyzną. 

Dnia 20.08.2020 o 17:53, JacekJ napisał:

Znam udany (razem +18 LAT) kobieta 17 lat młodsza. Kiedy się poznali ona miała 32/33 lata.

Nie żyjesz z peselem, żyjesz z człowiekiem, jego osobowością, jego nawykami, jego pasjami, demonami, lękami i traumami. Cyferki nie gwarantują i nie zabierają szczęścia ... olej wiek!

No przecież właśnie to jest życie z peselem... Wybrał ją bo była 20 lat młodsza i tylko dlatego. Gdyby była tą samą osobą,ale w jego wieku, to nawet by na nią stary zboczeniec nie spojrzał. Wybrał ją ze względu na PESEL. 

Dnia 18.12.2020 o 20:12, alice-in-chains napisał:

Ja jestem z facetem starszym ode mnie o 17 lat. Na razie mogę tylko powiedzieć, że od dawna nie byłam tak szczęśliwa, jak przez te ostatnie pół roku. Jest czuły, dojrzały i przede wszystkim przeżył już tyle, że teraz doskonale wie, czego chce. Na początku też miałam wątpliwości, ale na szczęście minęły i zdecydowałam się na wejście w tę relację. Największym problemem może się okazać wspólna wizja przyszłości. Jeżeli chcesz mieć dzieci, to niekoniecznie najlepszy pomysł na zakładanie rodziny z tak dojrzałym mężczyzną. 

To nie miłość z jego strony. Jak sądzisz, czy gdybyś była w jego wieku albo tylko kilka lat młodsza, to w ogóle spojrzał by na Ciebie? Bo ja szczerze wątpię. Wybrał Ciebie tylko ze względu na młode ciało, żeby sobie młodą porvchać i chwalić się przed kolegami. Kobiety w swoim wieku pewnie uważa za próchno, a siebie za wiecznie młodego, to taki typ faceta. Sama pomyśl, czemu nie szuka kobiety w podobnym wieku do swojego? I nie brzydzi cię to że dajesz młode ciało staremu zbokowi, ktory w ogóle by się tobą nie zainteresował jakbyś była w jego wieku?

Mam 48 lat, a zainteresowała się mną bardzo konkretnie dziewczyna w wielu 28 lat. Wiem, że mógłbym dać Jej wiele szczęścia i przyjemności. Ale tego nie chcę. Dlaczego? Ano między innymi dzięki Waszym komentarzom. Bo stary zboczeniec, chce się pochwalić młodą dupą. Ale jednak nie- mam swój wiek, mimo, że jak na razie nikt nie daje mi 40tki. Jestem aktywny zarówno zawodowo jak i sportowo. Lubię rowery, jeżdżę na moto, spaceruję. Ale nie potrafię wyobrazić sobie unieszczęśliwienia młodej, atrakcyjnej dziewczyny przez swoją przyszłą niedołężność. Nie wiem co będzie za chwilę. Bo niby skąd?

 A imprezy z młodą celem pokazania się? Sorki, nie moja bajka. A dziki seks? Kurrr, to se ne da! Ja Jej zrobię dobrze, bo i chcę i to uwielbiam. Ale w drugą stronę? Cóż, już tak różowo nie jest. 

 Myslałyście kiedyś tak?

Chyba juz nie aktualne i autorka nie przeczyta. Jestem z facetem 18lat starszym. Ja 32 on 50 oboje wyglądamy mlodo jak na swój wiek, więc roznica jest dość widoczna. On się tym przejmuje ja czasem. Jesteśmy razem od 3 lat. Jest wiele roznic np. znajomi wszyscy traktuja mnie jak smarkule, moi znajomi chyba go bardziej akceptuja. Nawet nie próbuje walczyc z ich opinia bo po co? Teraz jestem w ciąży i jest wspierajacy we wszystkim, dba o mnie. On ma dorosle dzieci z poprzedniego małżeństwa, marny nasz kontakt, ale nie sa przeciw. Dbam, żeby mieli dobre kontakty, niedawno stracili matkę to ważne, żeby przy nich byl. 

2 godziny temu, anonimkanimka20 napisał:

Ale jak?

Tak jak napisałem. Czy postępuję ok, czy powinienem iść na żywioł?

4 minuty temu, anonimkanimka20 napisał:

No skoro nie chcesz to chyba prosta sprawa?

Ja uważam, że oglądanie się na innych ludzi, bo coś mówią w dzisiejszych czasach jest bez sensu. Inni ludzie nie będą za ciebie szczęśliwi, nie przeżyją za ciebie życia. Jeśli ludzie się dobrze dogadują, rozumieją, szanują to nie widzę powodu, by mieli nie spróbować ze sobą szczęścia. 

Masz rację. Tylko ciężko zgrać dwie osoby. 

Dla mnie ok. Nie uważam by wiek stał na przeszkodzie jesli chcecie byc razem.

Dnia 20.12.2020 o 21:00, Trolik1 napisał:

Ano między innymi dzięki Waszym komentarzom

Nie patrz ludzi, co Cię obchodzi czyjeś prdole nie? Ona będzie słyszała, że szuka tatusia, Ty że młodej dupy no i? No i chooj z nimi

Dnia 20.12.2020 o 21:00, Trolik1 napisał:

Ale w drugą stronę? Cóż, już tak różowo nie jest. 

Kompleksy kłaniają się? W drugą stronę też będzie

Dnia 20.12.2020 o 21:00, Trolik1 napisał:

zrobię MU dobrze, bo i chcę i to uwielbiam.

Niczym nie przejmuj się.

Gdyby chciała młodszego to olałaby Cię i rozejrzała za takim. Nic sobie nie wkręcaj, a ludziom niech dupy pękają Będą Ci przygadywac, że zachciało Ci się młodej dupy? Wyprdol, że masz taki sprzęt w spodniach/tak gruby portfel, że mógłbyś mieć młodszą, ale aż taki zachłanny nie jesteś Bierz poyebow z przymrużeniem oka.