Lubicie sie opalac na sloncu?

1 minutę temu, marawstala napisał:

Też nie : ) 

Moze nie wygladamy zdrowo przez to

1 minutę temu, NieznajomyOn napisał:

W takim razie niech wysyła kwiaty dalej, bo mega słaby zawodnik dla Ciebie

Dziwne te podchody. ale skoro nie proponuje czerwonej randki do czerwonej rozy i twierdzi ze to nie od Niego to ok, rozumiem

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Moze nie wygladamy zdrowo przez to

Czy ja wiem, wyjdziesz na słońce złapiesz buraka i już widać że się ma konskie zdrowie : )

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Dziwne te podchody. ale skoro nie proponuje czerwonej randki do czerwonej rozy i twierdzi ze to nie od Niego to ok, rozumiem

Może proponował i dostał kosza, więc szuka spokoju w samotności ?

2 minuty temu, BoniBluBobi napisał:

I ona jest choojowa według ciebie? 

Nie, ale celowe przesiadywanie i grillowanie się w słońcu jest bezsensu : )

Dobranoc : )

5 minut temu, marawstala napisał:

Czy ja wiem, wyjdziesz na słońce złapiesz buraka i już widać że się ma konskie zdrowie : )

Nie ustroje sie w opalenizne, bo w sloncu mi za goraco poza tym w dawnych czasach to byl synonim luksusu, wiec bedziemy luksusowo nieopalone 

4 minuty temu, NieznajomyOn napisał:

Może proponował i dostał kosza, więc szuka spokoju w samotności ?

Poniekad. Ale zeby rozpamietywac niefortunne sformulowanie mysli az tak? Ech Kitek z Niego. 

4 minuty temu, marawstala napisał:

Dobranoc : )

Milych snow o opalaniu w sloneczku. Przynajmniej tam bedziemy pieknie opalone

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Poniekad. Ale zeby rozpamietywac niefortunne sformulowanie mysli az tak? Ech Kitek z Niego. 

Otóż i to i przepadł, więc nie musisz o nim marzyć.Może wróci silniejszy kto go wie

2 minuty temu, NieznajomyOn napisał:

Otóż i to i przepadł, więc nie musisz o nim marzyć.Może wróci silniejszy kto go wie

Ech my chyba nie umiemy sie zrozumiec i dogadac. Przynajmniej nie w tym samym czasie

Rozumiem nie jestem az tak fajna kicia i nie tak latwo stopic serca Jego lód

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Ech my chyba nie umiemy sie zrozumiec i dogadac. Przynajmniej nie w tym samym czasie

Tak czasem bywa, ale skoro o sobie myślicie, to cień szansy na udaną relację istnieje

5 minut temu, NieznajomyOn napisał:

Tak czasem bywa, ale skoro o sobie myślicie, to cień szansy na udaną relację istnieje

Za 100 lat ale dobre i to

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Za 100 lat ale dobre i to

Więc powiedz mu, że czekać wiecznie nie będziesz i nie karm go swoją postawą

2 minuty temu, NieznajomyOn napisał:

Więc powiedz mu, że czekać wiecznie nie będziesz i nie karm go swoją postawą

W sumie to nie wiem czy mi sie spieszy czy nie spieszy. Nie jest zle jak jest, ale moze mogloby byc lepiej

Unikam opalania się, słońce bardzo łatwo mnie parzy. By móc w lato trochę dłużej przebywać na słońcu muszę wiosną rankami lekko zbrązowić skórę. Tylko ręce i twarz, nic więcej nie odkrywam na słońcu. Za małolata wiele razy byłem poparzony przez słońce, stopniowo się nauczyłem. Naprawdę muszę bardzo uważać na słońce. Nigdy nie chodzę na plażę itp

1 minutę temu, BoniBluBobi napisał:

Ale choojowa akcja. Kiciusie się karmi łiskasem. Albo mlekiem z cycka krowy. 

Ale ten Kicius je tylko to, co sam upoluje jak pumka

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

W sumie to nie wiem czy mi sie spieszy czy nie spieszy. Nie jest zle jak jest, ale moze mogloby byc lepiej

Nakręcasz go i potem się oddalasz, więc jesteś niezdecydowana i lubisz nim manipulować

Nie łarystokracja a nie lubię być poparzony, mam z tym problem ze słońcem i tyle.

2 minuty temu, NieznajomyOn napisał:

Nakręcasz go i potem się oddalasz, więc jesteś niezdecydowana i lubisz nim manipulować

Moze tak to wyglada. Ale to chyba troszke ze strachu.

7 minut temu, Misiowie puszyści napisał:

Unikam opalania się, słońce bardzo łatwo mnie parzy. By móc w lato trochę dłużej przebywać na słońcu muszę wiosną rankami lekko zbrązowić skórę. Tylko ręce i twarz, nic więcej nie odkrywam na słońcu. Za małolata wiele razy byłem poparzony przez słońce, stopniowo się nauczyłem. Naprawdę muszę bardzo uważać na słońce. Nigdy nie chodzę na plażę itp

Mi tez szkoda skory na poparzenia  i nie lubie upalu. Lubie gorace lato ale nie upal.

7 minut temu, BoniBluBobi napisał:

A co wy się tak boicie tego słońca? Pewnie się o czerniaku naczytali i się sraja. Arystokracja koorwa Mac. 

A po co mi opalenizna? Tak szczerze

W zimie sie komus spodobam a latem juz nie?

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Moze tak to wyglada. Ale to chyba troszke ze strachu.

Wystydliwa jesteś i zakochana, a on zdystansował temat tak ?   I nie caluj mnie

Mnie upały nie przeszkadzają, dobrze znoszę nawet skrajne temperatury, niskie i wysokie. Nie są dla mnie problemem czy choćby nieprzyjemne. Problem mam ze słońcem i poparzeniami nim.

1 minutę temu, NieznajomyOn napisał:

Wystydliwa jesteś i zakochana, a on zdystansował temat tak ?   I nie caluj mnie

Wlasnie. Ale przyjdzie pieknie opalony i przy kawie porozmawia ale roze nie On wyslal. To nie wiem 

3 minuty temu, Misiowie puszyści napisał:

Mnie upały nie przeszkadzają, dobrze znoszę nawet skrajne temperatury, niskie i wysokie. Nie są dla mnie problemem czy choćby nieprzyjemne. Problem mam ze słońcem i poparzeniami nim.

Nie lubie bo skora jest wilgotna i niemila. I za bardzo grzeje w glowke

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Wlasnie. Ale przyjdzie pieknie opalony i przy kawie porozmawia ale roze nie On wyslal. To nie wiem 

Bawi się z Tobą w kotka i myszkę

1 minutę temu, NieznajomyOn napisał:

Bawi się z Tobą w kotka i myszkę

Bo to Kitek jest