Wstydliwy problem

Odkąd pamiętam moim kompleksem były wargi sromowe. Miałam duży przerost, czekałam aż skończę 18 lat i pojde do ginekologa. Dużo czytalam o tym zabiegu i moim największym marzeniem było żeby go wykonać. Parę miesiecy po 18 urodzinach poszłam do ginekologa który stwierdził przerost moich warg i skierował na zabieg. Naprawdę byłam szczęśliwa. Mimo tego że jestem dziewicą i wszystkie badania jak i sam zabieg był okropnie stresujący,to cieszyłam się jak głupia na myśl o tym ze pozbędę się tego problemu. Dodam że nie chodziło mi tylko o względy estetyczne ale także zdrowotne (wargi często mi się przecierały). No ale wracając. Zabieg był koszmarem. Naprawdę długo dochodziłam do siebie. W końcu po zejściu opuchlizny mogłam się obejrzec dokładniej i ku mojemu zdziwieniu lekarz wyciął mi całe wargi sromowe. Naprawdę nie mam ich ani trochę...i ja nie wiem co o tym myśleć...Myślałam że skroca mi je do odpowiedniej długości a nie ze nie będę ich mieć wcale. Szczerze mówiąc jestem zalamana. Naprawdę bardzo się cieszylam a teraz nie wiem co zrobić? Czy ktoś miał taki problem? Ja wiem ze może wydawać się to glupie ale mam 18 lat i nie mam nawet z kim o tym pogadać. Wiem ze juz za późno bo przeciez mi tego nie wszyją,ale sądzę że teraz to dopiero wygląda dziwnie. Bardzo boje się ze jak kiedyś dojdzie do seksu z chłopakiem to mnie wyśmieje.. proszę o jakąś opinie na ten temat. Czy ktoś miał taki problem? Albo chociaz o tym słyszał? 

13 minut temu, Anonim112 napisał:

Bardzo boje się ze jak kiedyś dojdzie do seksu z chłopakiem to mnie wyśmieje.

Niepotrzebnie się martwisz. Wątpię aby ktokolwiek mógł wyśmiewać z tego powodu. Widziałem wiele i jestem pewny, że wszystko jest OK a Twoja samoocena wynika tylko z kontrastu, którego teraz doświadczasz.

37 minut temu, Anonim112 napisał:

kiedyś dojdzie do seksu z chłopakiem to mnie wyśmieje..

0 szans, jeżeli to będzie seks w związku. Chyba, że planujesz parzyć się z buhajami, którzy codziennie stukają inne i pomiędzy sobą opowiadają takie rzeczy. Osobiście nie znam takich przypadków i nigdy nie rozmawialiśmy z kumplami o kształcie cipek swoich kobiet. Nawet nie miałem okazji przypadkiem tego usłyszeć.

Dziewczyno... nawet te twoje twoim zdaniem "przerośnięte" wargi by się facetowi podobały :D. Uwierz mi, że facet patrzy na kobietę całościowo a nie w szczegółach. Nie wyskoczy z linijką, nei będzie mierzył Ci parametrów i sprawdzał z tabelą czy mieści się w jakiejś wyimaginowanej formie :D. 

Facet jak oszaleje na Twoim punkcie to nawet jakbyś miała garba i dwa nosy miałby to gdzieś. Zajmij się moja droga czymś bardziej pożytecznym a nie rozmiarem twojej cipki. To serio nie ma znaczenia. 

Piotr

Dnia 24.08.2020 o 23:28, Anonim112 napisał:

Odkąd pamiętam moim kompleksem były wargi sromowe. Miałam duży przerost, czekałam aż skończę 18 lat i pojde do ginekologa. Dużo czytalam o tym zabiegu i moim największym marzeniem było żeby go wykonać. Parę miesiecy po 18 urodzinach poszłam do ginekologa który stwierdził przerost moich warg i skierował na zabieg. Naprawdę byłam szczęśliwa. Mimo tego że jestem dziewicą i wszystkie badania jak i sam zabieg był okropnie stresujący,to cieszyłam się jak głupia na myśl o tym ze pozbędę się tego problemu. Dodam że nie chodziło mi tylko o względy estetyczne ale także zdrowotne (wargi często mi się przecierały). No ale wracając. Zabieg był koszmarem. Naprawdę długo dochodziłam do siebie. W końcu po zejściu opuchlizny mogłam się obejrzec dokładniej i ku mojemu zdziwieniu lekarz wyciął mi całe wargi sromowe. Naprawdę nie mam ich ani trochę...i ja nie wiem co o tym myśleć...Myślałam że skroca mi je do odpowiedniej długości a nie ze nie będę ich mieć wcale. Szczerze mówiąc jestem zalamana. Naprawdę bardzo się cieszylam a teraz nie wiem co zrobić? Czy ktoś miał taki problem? Ja wiem ze może wydawać się to glupie ale mam 18 lat i nie mam nawet z kim o tym pogadać. Wiem ze juz za późno bo przeciez mi tego nie wszyją,ale sądzę że teraz to dopiero wygląda dziwnie. Bardzo boje się ze jak kiedyś dojdzie do seksu z chłopakiem to mnie wyśmieje.. proszę o jakąś opinie na ten temat. Czy ktoś miał taki problem? Albo chociaz o tym słyszał? 

Niczym się nie przejmuj. Facetów interesuje jedynie łechtaczka, na wargi sromowe nie zwracają zbytnio uwagi.

Nemetiisto dobrze napisał. Przez to, że wygląd Twojej cipki skrajnie się zmienił znów doświadczasz tego samego rodzaju strachu przed oceną w przyszłości. Bez tych wewnętrznych warg też ładnie. Bardziej dziewczęco. Luzik

na pewno nie był w stanie wyciąć ich całych - po prostu byłaś przyzwyczajona do dużego motylka a teraz masz bułeczkę i wargi mniejsze są minimalne. Nie ma to znaczenia poza wizualnym, poza tym jeśli mają skłonności do wydłużania się to z czasem mogą się znowu wydłużyć i być może dlatego uciął maksymalnie ile się da. I Cycuta ma rację. Twój problem gdzieś tkwi w głowie. Masz problem ze strachem przed tym, że w przyszłości twój partner nie zaakceptuje twojego intymnego wyglądu. Prawdopodobnie to nie jest problem wyglądu c.i.pki ale twojego postrzegania

Wstaw zdjęcie jak teraz wyglądaja to ocenimy