Pytanie do Dobrego mężczyzny: a nie boisz się, że gdy już zdobedziesz...

...tą wymarzoną kobietę 10/10, chodzący seksapil i ideał mentalno-emocjonalny, to, że nie zaznasz już spokoju, huk armat budzić Cię będzie, że tą kobietę każdy by chciał mieć, każdy by chciał odebrać, że ona w każdej chwili może odejść, bo ma dokąd? Nie żyłbyś w strachu, by utrzymać jej miłość?

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

...tą wymarzoną kobietę 10/10, chodzący seksapil i ideał mentalno-emocjonalny, to, że nie zaznasz już spokoju, huk armat budzić Cię będzie, że tą kobietę każdy by chciał mieć, każdy by chciał odebrać, że ona w każdej chwili może odejść, bo ma dokąd? Nie żyłbyś w strachu, by utrzymać jej miłość?

Za nogę do kaloryfera i po sprawie...

1 minutę temu, Doktor Siurek napisał:

Za nogę do kaloryfera i po sprawie...

haha

A ja mam pomysł jak uspokoić zarówno jedną jak i drugą płeć...

Ideał dla jednego nie musi być ideałem dla kogoś innego!!!

10 minut temu, BoniBluBobi napisał:

Lecisz na niego jak samob...ca z dachu. 

Oczywiście

1 minutę temu, Dobry mezczyzna napisał:

Tak realnie, to nie aspiruję do związku z kobietą 10/10.

Tak bardziej 7 - 8 / 10. Gdybym się mocno zakochał to i 6/10 przejdzie

Natomiast w wizjach czy raczej fantazjach gdzie mam kobietę  powiedzmy,. że piękną, powabną i seksowną (pomińmy już tę dziecinną skalę 1 do 10), widziałem siebie jak Donalda Trumpa u boku Melanie, Michaela Douglasa u boku Catheriny Zety Jones lub George'a Clooney u boku Amal Clooney. Oni mają piękne, młodsze kobiety i te kobiety jakoś od nich nie odchodzą. Da się? Da się! Pewien realizm  podpowiada mi jednak, że takiej pozycji jak wyżej wymienieni dżentelmeni jednak nie mam i nie osiągnę, dlatego pomijając scenariusz wygranej w lotto, związek z taką kobietą mi raczej nie grozi. Niemniej chcę się autentycznbie wziąć za siebie, by mieć szansę na "lepszą" kobietę niż obecnie mam szanse.

Donald Trump se kupił żonę. To kiepski przykład

11 minut temu, BoniBluBobi napisał:

Oczywiście. Podnieca cię ta jego fajtlapowatosc. 

Podnieca mnie wiele rzeczy

42 minuty temu, Dobry mezczyzna napisał:

Tak realnie, to nie aspiruję do związku z kobietą 10/10.

Tak bardziej 7 - 8 / 10. Gdybym się mocno zakochał to i 6/10 przejdzie

Natomiast w wizjach czy raczej fantazjach gdzie mam kobietę  powiedzmy,. że piękną, powabną i seksowną (pomińmy już tę dziecinną skalę 1 do 10), widziałem siebie jak Donalda Trumpa u boku Melanie, Michaela Douglasa u boku Catheriny Zety Jones lub George'a Clooney u boku Amal Clooney. Oni mają piękne, młodsze kobiety i te kobiety jakoś od nich nie odchodzą. Da się? Da się! Pewien realizm  podpowiada mi jednak, że takiej pozycji jak wyżej wymienieni dżentelmeni jednak nie mam i nie osiągnę, dlatego pomijając scenariusz wygranej w lotto, związek z taką kobietą mi raczej nie grozi. Niemniej chcę się autentycznbie wziąć za siebie, by mieć szansę na "lepszą" kobietę niż obecnie mam szanse.

No dobrze, ale pomijając plany przemiany fizycznej i psychicznej, oraz  plan zdobycia kobiety po owej przemianie. Gdybyś zdobył taką o jakiej marzysz TERAZ, bez przemiany. Gdyby Twoje życie ułożyło się calkowicie po Twojej myśli od razu. Czy, po poczatkowym otumaneniu szczęściem, zaznałbys spokoju?

Czar pryśnie jak ją zobaczy 

Jak chce niech idzie, kto jej broni?

16 minut temu, Dobry mezczyzna napisał:

Odchodzę z tego forum. Pa, Onkosfera. Życzę Ci pomyślności. To mój ostatni post.

Jak tam dzisiejszy trening na siłce?

17 minut temu, *Piotr* napisał:

Czar pryśnie jak ją zobaczy 

No, po przemianie wyżej zawiesi kaloryfer a ją za hak I pod żebro. Skruszeje w tej pozycji, a on zobaczy ją we właściwej perspektywie. Kobieta jest wtedy taka zauroczona.... ; tongue-)

Kiedy jesteś dojrzały emocjonalnie to miedzy innym jesteś wolny od takiego strachu. Po drugie kiedy jesteś dojrzały wiesz, że kobieta odejdzie od Ciebie - JAK BĘDZIE CHCIAŁA. Nie ma tak, że osiedlowy podrywacz ją porwie i tyle. To będzie jej decyzja.

I kiedy masz już pokorę w sobie to wiesz, że jeśli twoja kobieta powie Ci "Nie jesteś szczęśliwa z Tobą, będę bardziej z innym" to przez swoje łzy (to jednak zaboli) złożysz jej życzenia aby szukała tego szczęścia. 

Jeśli moja kobieta powie, że będzie bardziej szczęśliwa beze mnie to czy mam inne wyjść niż ją zostawić? Przecież jeśli Kocham Ją to jej szczęście jest najważniejsze. 

W relacji z drugim człowiekiem zmagasz się ze swoim Ego (Ja, moje, moje szczęście, moje potrzeby) w kontekście Miłości (Jej szczęście, jej zadowolenie, jej potrzeby) ...