Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mamproblem123

Moja wina co tu zrobić.

Polecane posty

Na początku zaznaczę iż jesteśmy ze sobą 13 lat i mamy dwójkę dzieci . Mój problem polega na tym że jestem bardzo zazdrosna o mojego partnera , przeglądam jego zawartość telefonu , posiadam hasła do profili społecznościowych , kiedyś dawno wydarzyła się sytuacja przez którą chyba straciłam 100 procentowe zaufanie . Problem polega na tym że w weekend mój facet był na wieczorze kawalerskim .... Przyjechał na drugi dzień , trzeźwy - pije bardzo mało alko i mowil że było super i że tańczył sobie z jakąś dziewczyną. Ciśnienie już.mi podskoczyło ale zachowałam zimną krew . Potem oczywiście znalazłam jak wyszukiwał jakiejś Ani z Wrocławia ( to ta dziewczyna z którą tańczył ) zrobiłam mega awanturę . On nie chce ze mną rozmawiać , śpi w drugim pokoju , a ja wiem że chyba trochę przesadziłam . Co wy o tym myślicie ? Co zrobiłybyscie na moim miejscu ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Justin🕊 napisał:

Nie powinno miec to tez miejsca

 

Serio tak myślisz ? Może to fakt , ale gdyby miał coś na sumieniu to by się do tego nie przyznawał, że sobie z kimś potańczył . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Justin🕊 napisał:

Nie powinno miec to tez miejsca

 

No i po co ją podpuszczasz?

Droga Mamproblem123!  Masz problem.

Idź na jakąś terapię i daj żyć sobie i mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Alutek napisał:

No i po co ją podpuszczasz?

Droga Mamproblem123!  Masz problem.

Idź na jakąś terapię i daj żyć sobie i mężowi.

Dziękuję.  Jaką terapię ? Co powinnam zrobić? Faktycznie jest ze mną tak źle ? Jak go teraz przeprosić ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Justin🕊 napisał:

Ale jak ja podpuszczam. Ty bys chciala siedziec w domu z dzieciorami a twoj facet tanczy z inna na wieczorze. Autorko zapros sobie do domu jakiegos faceta na kawe albo ty gdzies pojsc potanczyc albo zaloz sobie konto na portalu erotycznym i mow mu codziennie ze pisza do ciebie faceci zobaczymy jak bedzie reagowal. Powiesz ku ze to normalne. 😆

Mój mąż nie tańczy. Ja tańczę. On nie chodzi na imprezy. Ja chodzę. On siedzi w domu z dziećmi (dzieciorów nie mam). On spotyka się ze swoimi kolegami, ja siedzę w domu z dziećmii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

Pierwszy krok to przyznanie sie do bledu. Porozmawiajcie i ustalcie plan dzialania. Moze jakas terapia dla Ciebie? Moze masz niskie poczucie wartosci? Moze uwazasz, ze w zwiazku ludzie nie maja prawa do prywatnosci? Taka zazdrosc Was zniszczy, jesli czegos z tym nie zrobisz.

Dziękuję za odpowiedź . Wygląda to tak że on nie daje mi poczucia że jestem dla niego nie wystarcza na zawsze mówisz że jestem ładna piękna w łóżku mówi że lepiej być nie może jestem zajebista ale przychodzi czas że zaglądam znów w ten telefon i widzę na przykład że ogląda sobie inne laski co wiem że jest normalnością u facetów Ale mnie to boli. Uważam ze ludzie mają prawo do prywatności tylko zazwyczaj gdy wchodzę w ten ...ony telefon to potem mam problem. Wiem że gdybym tego nie robiła wszystko byłoby idealnie, nie wiedziałabym że poszukam sobie tej dziewczyny oglądam zdjęcia No i okej fajnie nic dalej nie będzie bo mieszkają od siebie 200 km co on naprawdę mnie kocha, poza tym nie mogę mu nic innego zarzucić jest bardzo dobrym ojcem i bardzo dobrym facetem w domu pomaga mi bardzo dużo gotuję sprząta nie mogę narzekać tylko z tym fantem akurat nie mogę sobie jakoś poradzić. Zaczęło się od tego że jak byłam w ciąży bardzo się o coś pokłóciliśmy nie rozmawialiśmy kilka tygodni a w tym czasie on oglądał laski na roksie , tylko oglądał nigdzie nie był czy to coś złego ja już sama nie wiem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kulfon napisał:

Trudno mi powiedziec czy to normalne, ze facet oglada zdjecia innych babek, wydaje mi sie, ze z ciekawosci mozna spojrzec, ale jesli ktos jest usatysfakcjonowany we wlasnym zwiazku to nie spedza czasu na takich rzeczach. Tak mi sie wydaje, ale wlasciwie to sadze tylko po sobie, a ludzie sa rozni. Moze razem wybierzcie sie do jakiegos terapeuty? Moze jemu czegos brakuje w tym zwiazku? Czasem to jest takie bledne kolo, dziewczyna jest zazdrosna, facet czuje sie zaszczuty wiec zaczyna sie ogladac za innymi, dziewczyna staje sie coraz bardziej zazdrosna itd.

Wiesz to nie jest oglądanie codziennie , zdarza się rzadko.  Rozmawialiśmy o tym kiedys ,mówił że wszystko mu pasuje. Powinnam chyba odpuścić.  Przeczekać i naprawdę usunąć te hasła i przestać go śledzić, wtedy wszystko byłoby w porządku . A może faktycznie to jest błędne koło . Tak jak mówisz.  On mi powiedział właśnie w tej kłótni że ja jestem przewrażliwiona i chora na tym punkcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Justin☕ napisał:

A co ona mysli. 13 lat minelo dwojka dzieci pewnie cip/sko rozlazle a ta sie zastanawia dlaczego ten chlop woli mlodsze 😆

No sorry , on ma 30 lat ja 27 więc bez przesady . Nie hejtuj.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Justin☕ napisał:

ty hejtujesz nie ja. Dwojka dzieciorow  wieku 30 lat boze 😆😆😆😆😆

Tragedia . Nie wypowiadaj się już tu.  Serio 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Kulfon napisał:

Jezeli to jest od czasu do czasu to rzeczywiscie nie ma czym sie przejmowac. Pamietaj, ze on ma prawo do prywatnosci i wkradanie sie komus na konto jest gorszym zlamaniem zaufania niz ogladanie babek w necie. Czy to nie jest czasem karalne? Nie jestem pewna. W kazdym razie pracuj nad soba (nie tylko dla wspolnego dobra, ale dla samej siebie), najlepiej z czyjas pomoca, jesli nie terapeuta to chociaz jakas ksiazka. Niestety nasze spoleczenstwo oraz wychowanie nie przygotowuja nas do roli partnera. Uczymy sie blednych zachowan i oczekiwan, dlatego warto samemu sie doksztalcac w tym zakresie.

Dziękuję dziś zamówię jakaś książkę , czy możesz coś polecić ? Znasz się ? Ja jestem całkowicie Twojego zdania , wiem , że on mnie nie zdradza , jest bardzo dobrym partnerem , to we mnie tkwi problem . 

Czy myślisz że jest szansa na odbudowanie tej relacji ? On nie chce ze mną rozmawiać wogole . Bardzo źle się z tym czuje . Wiem że przesadziłam . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Looo dzizas, jesteś chora na zazdrość. To strasznie ryje głowę. Pewno weszysz, wąchasz i szukasz "dowodow zbrodni". Przecież gdyby chciał Cie zdadzic, to zrobi to myk pyk. Nawet nie   wiedziałabys  kiedy. To straszne być takim. Zabierasz wolnosc i powietrze mężowi. To człowiek wolny, który dobrowolnie się zobowiązał. Popracuj nad sobą. Bo mąż nie jest raz na zawsze. Wszystko płynie. 

Wiem dziękuję, jestem zupełnie Twojego zdania. Liczę się z tym że przez to jest zupełnie gorzej , a mogłoby być super , bo naprawdę się kochamy .   Co polecasz ? Co powinnam zrobić na początku ? Co z mężem ? On nie chce ze mną rozmawiać , nie chce przeprosin ... Nie wiem sama już co robić , dlatego napisalam tutaj i proszę o wsparcie i pomoc  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Mamproblem123 napisał:

Wiem dziękuję, jestem zupełnie Twojego zdania. Liczę się z tym że przez to jest zupełnie gorzej , a mogłoby być super , bo naprawdę się kochamy .   Co polecasz ? Co powinnam zrobić na początku ? Co z mężem ? On nie chce ze mną rozmawiać , nie chce przeprosin ... Nie wiem sama już co robić , dlatego napisalam tutaj i proszę o wsparcie i pomoc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Mamproblem123 napisał:

Wiem dziękuję, jestem zupełnie Twojego zdania. Liczę się z tym że przez to jest zupełnie gorzej , a mogłoby być super , bo naprawdę się kochamy .   Co polecasz ? Co powinnam zrobić na początku ? Co z mężem ? On nie chce ze mną rozmawiać , nie chce przeprosin ... Nie wiem sama już co robić , dlatego napisalam tutaj i proszę o wsparcie i pomoc  

O tak dokładnie . Węszę i szukam . To jest okropne . Najgorzej jest to że jak sobie pomyślę to przez to są niepotrzebne kłótnie i to jest powód złych dni i cichych dni .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:

Możesz poszukać w necie! Artykułów, porad. Może jakiegos dobrego psychoterapeutę. Bo zniszczysz sobie małżeństwo. Usiądźcie przy stole. Zrób herbatkę. Porozmawiajcie. Powiedz mężowi, że nie umiesz inaczej reagować. Ze to silniejsze od Ciebie. Ze masz niestety niskie poczucie własnej wartości i wysokie poczucie własności. Myślisz o mężu jak o rzeczy, że on należy do Ciebie, że jest Twój. A to wolny, samodzielny człowiek, którego jeśli coś najdzie, to się zakocha i wtedy to będzie początek końca. 

Tak zrobię , poszukam i przestane węszyć. Wiem że u nas herbatka nie zadziała on nie chce ze mną rozmawiać i obawiam się że to serio . Zobaczymy . Postaram się chociażby ze względu na siebie . Dziękuję Ci za odpowiedź i dobre rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Justin☕ napisał:

A co ona mysli. 13 lat minelo dwojka dzieci pewnie cip/sko rozlazle a ta sie zastanawia dlaczego ten chlop woli mlodsze 😆

A tak na marginesie - masz jakikolwiek pojecie o życiu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kulfon napisał:

Ladnie napisane.

Zgadzam sie z tym, kazdy jest wolnym czlowiekiem i powinien byc z nami, bo tego chce, bo tak wybral, a nie dlatego, ze musi lub z braku laku.

Jesli natomiast ktos jest z nami z tylko braku laku lub np. poczucia odpowiedzialnosci (bo dzieci, bo slub, bo cos tam) to niestety nie jest to zdrowy zwiazek i proba kontrolowania partnera tego nie naprawi.

Bardzo dużo dało mi to do myślenia . Postaram się już ogarnąć . Ogarnę się , bo naprawdę szkoda związku a tworzymy naprawdę fajny . Cieszę się że tu napisałam , przynajmniej więm na co zwracać uwagę . Dzięki 💙

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chorobliwa zazdrość to choroba psychiczna. Pamiętam wydarzenie, które miało miejsce w moim mieście, które o malo co nie skonczylo sie tragedia . Chory z zazdrości świr ciężko pobił swojego przyjaciela, który w wyniku pobicia był krok od śmierci. Powodem tego wscieklego ataku było to, że jego przyjaciel wziął od żony tego zazdrościka jej numer telefonu. Chodziło o to, że mieli się na drugi dzień zdzwonić gdyż miał ją odwieźć na lotnisko, a on nie miał numeru jej telefonu. Zazdrośnik miał od tego momentu  urojenia polegające na tym iż ubzdural sobie, że jego przyjaciel otrzymał numer telefonu od jego żony po to aby umawiać się z nią na potajemne spotkania erotyczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×