Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kigen95

Dziewczyna zerwała, lecz wciąż mamy kontakt.

Polecane posty

Rozumiem, po prostu nie wiem czy faktycznie nie odpisywać i zniknąć z wszelkich komunikatorów na jakiś czas czy odpisywać tak w stylu by wzbudzić ciekawość. Ona jest inteligentna i myślę że zrozumie zamiar krótkich wiadomości w których będę próbował ją czymś zaciekawić i odczyta moje zamiaru i czy faktycznie się do niej nie odzywać.. Boję się, co jeśli nie napisze.. Jeśli nie to pewnie ma mnie z głowy, A jeśli napisze to też zależy co? Jak dostrzec czy chce tylko wiedzieć czy sobie jakoś radzę czy tęskni za mną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, smooth333 napisał:

Jeśli ona ma lepszego, młodszego, normalniejszego, bardziej uczciwego, bezpieczniejszego niż ty, to ma rację że odeszła i NIE WRÓCI bo po co ma wracać do takiego psychola, zwyrodnialca i manipuanta. Dziwne, że tak długo z tobą wytrzymała. 

Nie trzeba być manipulantem trzeba tylko kochać.. Pozwolę jej odejść, bo chce jej szczęścia, ale też chcę poczuć się szczęśliwy wiedząc że jej na mnie zależy.. 

 

Potrafiłem uszanować jej każda wolę. To jak głęboko jest wierząca i zależy jej na zachowaniu swojej intymności.. Potrafiłem to uszanować przez cały okres bycia z nią więc co Ty możesz wiedzieć o oddaniu, miłości i szacunku dla drugiej osoby. 

Edytowano przez Kigen95

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, smooth333 napisał:

Sprawdza czy jesteś  sam i jednocześnie kręci z tym młodszym. 

Jest ze starszym który może ją zabierać gdzie chce,ale tak jak ja ją kocham tak i ona sama wie że nie będzie kochał nikt.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie obrażam, piszę co myślę. To Ty mnie obrażasz pisząc że jestem psycholem i zwyrodnialcem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kigen95 napisał:

Cześć Wam. 

Ostatniego dnia sierpnia oficjalnie rozstałem się z dziewczyną. Po ok. 22 miesiącach znajomości nadszedł kres naszej bliskiej relacji. Już od ok. Marca  przestało nam się układać i w pewnym momencie powiedziała że chce się przyjaźnić. Ja żeby jej nie stracić musiałem na to przystać choć i tak widziała ze chciałem czegoś więcej.. Od ponad tygodnia nie rozmawiamy.. Mamy kontakt lecz tylko taki kiedy napisze do mnie by zapytać jak się czuje.. Odeszła ode mnie do innego lecz chciałbym wiedzieć czy jest jakaś szansa na powrót. Nie chcę odpowiedzi nie ta to inna, rozumiem Was, lecz drogie Panie, proszę.. Powiedzcie mi co najlepiej zrobić aby dziewczyna się mną znów zainteresowała? Nie odzywać się do niej przez jakiś czas w ogóle? Jak wzbudzić pożądanie? Nawet gdyby to miało już nie wypalić chce spróbować ją odzyskać.. Co powinienem zrobić aby ją zainteresować ale nie po to by mi współczuła rozstania bo wie że cierpię, lecz po to by mnie znów pożądała. Pomocy! Proszę o poważne odpowiedzi. 

Dziękuję. 

Jeśli jesteś osobą wierzaca i tak bardzo ci na niej zależy. Jest jeden święty od rzeczy które warto w zyciu odnaleźć. Św. Antoni. Wiele razy mi pomógł gdy coś zgubiłam i gdy pomieszalam sobie w życiu. Poczytaj może cię zainteresuje. Musisz być cierpliwy. 

Uważam ze Twoja obojętność powinna podziałać na nia jesli ona coś jeszcze czuje. Sam do niej nie pisz, nie odpisuj jej od razu i tylko krótko. Najlepiej jakby nie wiedziala nic co sie u ciebie dzieje. Fb no. I żadne inne czaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona chce sie z Toba ,,przyjaźnić" żeby Cie trzymać w rezerwie, jako kolo zapasowe. Pewnie zakochała sie w tym nowym ale jeśli by jej z nim nie wyszło to chce mieć u Ciebie otwarta furtkę. Jesteś jej planem B, towarem zastępczym, odpowiada Ci to? Skoro odeszła do innego to Cie nie kochała. Postaraj sie lepiej wyleczyć z niej i zainteresuj sie innymi, chodz na randki.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, jestem osobą wierząca. Zawsze byłem. Potrafiłem zaakceptować jej wybory że z pewnymi rzeczami chciała poczekać.. I choć ja bardzo tego chciałem i były momenty że po prostu mogłem ją mieć to myślałem za nią, bo wiem, że żałowała by tego i tylko z miłości się powstrzymywałem, więc uwierzcie mi jak bardzo mi na niej zależało. Postaram się zniknąć z WhatsApp, messengera i nie odpowiadać w ogóle na wiadomości przez jakiś czas.. Zaczekam ok. Miesiąca i zobaczę co się wydarzy.. Jeśli tylko napisze tak po prostu to bez specjalnego zainteresowania to nie będę o to zabiegał. Kocham ją nade wszystko, ale bardziej ponad swoje pragnienia chce żeby była szczęśliwa.. Choć marzę o tym by móc znów ją uszczęśliwiać i trzymać w ramionach to jeśli ona tego nie poczuje po prostu odpuszczę.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, G ość napisał:

Ludzie nie spotykają się przypadkowo, wiesz? Nie oznacza to też, że będą ze sobą już zawsze.

Los stawia nam ludzi w różnym celu. Ciebie los podarował dziewczynie byś ją postawił na nogi, pomógł rozwinąć jej ramiona i pozwolił odlecieć. Odleciała ale Ty tego jeszcze nie rozumiesz.

Zrozumiesz niedługo by wdzięczność nie mylić z miłością. Bo tak to wygląda z tego co piszesz...

Szkoda tylko że cudzym kosztem rozwinęła ramiona. Powinna być równowaga a niestety jej nie ma. Życie jest niesprawiedliwe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kigen95 napisał:

Jest ze starszym który może ją zabierać gdzie chce,ale tak jak ja ją kocham tak i ona sama wie że nie będzie kochał nikt.. 

Czyli znalazła sobie sponsora 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Daro napisał:

Ile owa Panna ma lat? 

28,5. Jest starsza ode mnie 2 lata. Niekoniecznie znalazła sobie sponsora tylko wiem, że tamten dobrze zarabia i będzie mógł ją gdzieś zabierać, ja nie mogłem przez to ile mam wydatków i obowiązków, ale robiłem co mogłem. Wydawało mi się, że po rozwodzie kobieta która była bita i zdradzana potrzebuje stabilizacji i zaufania. To jej zaoferowałem, lecz nie potrafiłem dać tyle rozrywki. Lecz gdy ona od kilku miesięcy mnie zbywała i nie chciała nic robić wspólnie zacząłem odpuszczać.. Teraz gdy widzę jak na nowo odżywa niby się cieszę bo życzę jej szczęścia, lecz żałuję, że to nie w moich ramionach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chlopak nie katuj sie mlody jestes, osoby po przejscuach roznie sie zschowywuja. Nie generalizuje mowie z autopsji, poszukaj jakis mlodszych dziewczyn ktorych los az tak nie sponiewieral, a jak dasz serce to beda dla Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Daro napisał:

Chlopak nie katuj sie mlody jestes, osoby po przejscuach roznie sie zschowywuja. Nie generalizuje mowie z autopsji, poszukaj jakis mlodszych dziewczyn ktorych los az tak nie sponiewieral, a jak dasz serce to beda dla Ciebie. 

Dzięki Daro za wskazówkę. To samo mówili mi najbliżsi. Zawsze mi się wydawało, że osoby po przejściach bardziej doceniają związki. Wcześniej miałem 4 lata starsza kobietę z dzieckiem ale szanowałem ją, ktoś ją rzucił, ja z nią się spotykałem ponad rok i kosz dla innego. Teraz rozwódka która, bardzo wierząca która była przekonana że to na całe życie, planowała wyjść za mąż po 3 miesiącach za mnie (wiem głupie), całe serducho jej oddałem. Piszę że chce mieć ze mną kontakt lecz tylko przyjacielski. Nie umiem tak, zależy mi na niej i tak się nie da. Zostawiła mnie dla innego i choć życzę jej wszystkiego dobrego to chce jej dla siebie. Na razie znikam z wszelkich portali i komunikatorów żeby mnie nie widziała. Nie wiem tylko jak długo to ciągnąć i czy w ogóle odpisywać gdy się odezwie. Mówiliście żeby nie pisać nic lub aby odpisywać że jest świetnie ale krótko i nie ciągnąć rozmowy. Jeśli sobie odpuści to znak pewnie że nie kocha lub to że chce mi dać spokój lecz gdy napisze to czy chce się przyjaźnić czy czegoś więcej? Ciężkie tygodnie przede mną choć nie będę się łamać. Swoje 1 rozstanie już przeszedłem, teraz jest łatwiej choć i tak potrzeba wsparcia.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Kigen95 napisał:

Cześć Wam. 

Ostatniego dnia sierpnia oficjalnie rozstałem się z dziewczyną. Po ok. 22 miesiącach znajomości nadszedł kres naszej bliskiej relacji. Już od ok. Marca  przestało nam się układać i w pewnym momencie powiedziała że chce się przyjaźnić. Ja żeby jej nie stracić musiałem na to przystać choć i tak widziała ze chciałem czegoś więcej.. Od ponad tygodnia nie rozmawiamy.. Mamy kontakt lecz tylko taki kiedy napisze do mnie by zapytać jak się czuje.. Odeszła ode mnie do innego lecz chciałbym wiedzieć czy jest jakaś szansa na powrót. Nie chcę odpowiedzi nie ta to inna, rozumiem Was, lecz drogie Panie, proszę.. Powiedzcie mi co najlepiej zrobić aby dziewczyna się mną znów zainteresowała? Nie odzywać się do niej przez jakiś czas w ogóle? Jak wzbudzić pożądanie? Nawet gdyby to miało już nie wypalić chce spróbować ją odzyskać.. Co powinienem zrobić aby ją zainteresować ale nie po to by mi współczuła rozstania bo wie że cierpię, lecz po to by mnie znów pożądała. Pomocy! Proszę o poważne odpowiedzi. 

Dziękuję. 

Nie bądz miękka faja tylko dzwoń do niej i leć z tematem. Dobrze wydupc a wróci do ciebie.

Edytowano przez Kasiaaxxx28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Kigen95 napisał:

Uważasz że prawie 2 lata trwała wdzięczność?

Myślę że macie rację w jednym. Jestem za dobry dla kobiet i zrobię dla nich wszystko, a one może potrzebują aby im powiedzieć nie chociaż ta dziewczyna była zdecydowanie inna niż te które znam. 

Nie jestes dobry dla kobiet. Pomagasz im z egoizmu i uwazasz, ze powinny sie za to odwdzieczyc. Tak naprawde wszystko, co robisz, robisz dla siebie - aby sie dowartosciowac lub komus zaimponowac.

Gdyby Twoje intencje byly szczere, nie rozpamietywalbys tej pomocy i nie czul bolu w sercu, ze ktos, dla kogo tak wiele zrobiles, jest tak razaco niewdzieczny.

To nie dobroc, a egoizm i brak poszanowania wlasnych i cudzych granic.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Kigen95 napisał:

Dziękuję Alutek. 

Chce cennych porad. Nie oceniania mnie. Rozumiem że większość powie daruj sobie i serio dam sobie radę, lecz chce zawalczyć, a jeśli się nie uda to się z tym pogodzę. 

Potrzebuje tylko porady co zrobić żeby do mnie chciała wrócić. Jeśli do mnie napisze i wyślę snapa to nie odpowiadać? Jak długo? Jest dla mnie cenna i zależy mi żeby ją uszczęśliwiać. 

Cenne porady to wg Ciebie tylko te, ktore pasuja do Twojej wizji swiata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kigen95 napisał:

Dzięki Daro za wskazówkę. To samo mówili mi najbliżsi. Zawsze mi się wydawało, że osoby po przejściach bardziej doceniają związki. Wcześniej miałem 4 lata starsza kobietę z dzieckiem ale szanowałem ją, ktoś ją rzucił, ja z nią się spotykałem ponad rok i kosz dla innego. Teraz rozwódka która, bardzo wierząca która była przekonana że to na całe życie, planowała wyjść za mąż po 3 miesiącach za mnie (wiem głupie), całe serducho jej oddałem. Piszę że chce mieć ze mną kontakt lecz tylko przyjacielski. Nie umiem tak, zależy mi na niej i tak się nie da. Zostawiła mnie dla innego i choć życzę jej wszystkiego dobrego to chce jej dla siebie. Na razie znikam z wszelkich portali i komunikatorów żeby mnie nie widziała. Nie wiem tylko jak długo to ciągnąć i czy w ogóle odpisywać gdy się odezwie. Mówiliście żeby nie pisać nic lub aby odpisywać że jest świetnie ale krótko i nie ciągnąć rozmowy. Jeśli sobie odpuści to znak pewnie że nie kocha lub to że chce mi dać spokój lecz gdy napisze to czy chce się przyjaźnić czy czegoś więcej? Ciężkie tygodnie przede mną choć nie będę się łamać. Swoje 1 rozstanie już przeszedłem, teraz jest łatwiej choć i tak potrzeba wsparcia.. 

Czemu szukasz wsparcia na forum, a nie u psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, BoniBluBambi napisał:

Kasju dlaczego jesteś tak mało kobieca i wulgarna? Na prawdę wierzysz ze dobrym roochaniem uzależnisz od siebie kobietę? No może jakoms niedopieszczono menrzatke. No naprawdę Katarzyno nie spodziewał sie ja tego po tobje. 

Miałbyś większe doświadczenie z kobietami zrozumiał byś dlaczego... 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Walentyna napisał:

Nie jestes dobry dla kobiet. Pomagasz im z egoizmu i uwazasz, ze powinny sie za to odwdzieczyc. Tak naprawde wszystko, co robisz, robisz dla siebie - aby sie dowartosciowac lub komus zaimponowac.

Gdyby Twoje intencje byly szczere, nie rozpamietywalbys tej pomocy i nie czul bolu w sercu, ze ktos, dla kogo tak wiele zrobiles, jest tak razaco niewdzieczny.

To nie dobroc, a egoizm i brak poszanowania wlasnych i cudzych granic.

Lubie pomagać, bo sprawia mi to radość. Nie oczekiwałem miłości lecz ją dostałem, a rozpamiętuje bo boli to jak komuś dajesz całe serce i robisz coś dla kogoś z miłości nie poczucia dowartościowania a te osoby wykorzystują Twoją dobroć i się od Ciebie oddalają. Jeśli już Kochasz to kochaj i bądź a nie odchodzisz. 

 

Akurat potrafię je uszanować, bo zawsze gdy mówiła nie to tak było. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Walentyna napisał:

Czemu szukasz wsparcia na forum, a nie u psychologa?

Codziennie wysyła do mnie snapa w stylu: miłego dnia. 

Odkąd się rozstaliśmy napisała 3x od 9 dni. 

Myślę że jest jej mnie żal bo cierpię i wiem że jest mi wdzięczna za wszystko. Miałem dla niej mało czasu i mało kiedy wychodziliśmy z domu bo niestety mam.. Ciężko.. Choć robiłem co mogłem lecz to ona nie chciała.. Była rozwiedziona. Dostała stabilizację, zaufanie i serce na dłoni.. A otrzymałem taką wdzięczność. Kocham ją. Pogodzę się z jej odejściem ale jeśli możecie mi pomóc jak postąpić by ją odzyskać to proszę o cenne rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, BoniBluBambi napisał:

Filozofie od wora ze sperma zwanego jajcami mje nie interesujo. 

Sama nie wiesz czego chcesz. Kręcisz się dziewczyno i nawet nie wiesz, w którym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Kigen95 napisał:

Codziennie wysyła do mnie snapa w stylu: miłego dnia. 

Odkąd się rozstaliśmy napisała 3x od 9 dni. 

Myślę że jest jej mnie żal bo cierpię i wiem że jest mi wdzięczna za wszystko. Miałem dla niej mało czasu i mało kiedy wychodziliśmy z domu bo niestety mam.. Ciężko.. Choć robiłem co mogłem lecz to ona nie chciała.. Była rozwiedziona. Dostała stabilizację, zaufanie i serce na dłoni.. A otrzymałem taką wdzięczność. Kocham ją. Pogodzę się z jej odejściem ale jeśli możecie mi pomóc jak postąpić by ją odzyskać to proszę o cenne rady.

Za włosie i do sie. Wydupc porządnie a jaj przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, BoniBluBambi napisał:

W twoim kasju 😘 kocham cje

Ja też cię kocham 😘

Edytowano przez Kasiaaxxx28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

stary uległy impotent

Jak zwał, tak zwał. A co zazdrosny jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, .🌀, napisał:

Ale ty jestes zboczona i oblesna 😕

Prawda. A myślałam, że mam szanse na miłość 😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×