Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paulinkaga1

Zerwanie

Polecane posty

W dużym skrócie... jestem (w sumie byłam) z chłopakiem prawie dwa lata. Do roku układało nam sie słodko , było super a od początku tego roku przestał mnie szanować , wyzywał mnie przy znajomych , a ja i tak robiłam i robie dla niego wszystko żeby był szczesliwy 😞 tak bardzo go kocham że nie potrafie tego opisać... Przez ostatnie pół roku zrywa ze mną srednio  co 2 tygodnie , a ja głupia wciaz mam nadzieje ze on za kazdym razem sie zmieni.. Nie potrafimy sie dogadać .. Mimo ze jestesmy razem prawie dwa lata ja nie jestem gotowa na seks i narazie nie chce tego robić, czegokolwiek  ..zwlaszcza ze stracilam do niego zaufanie a on przez to wyzywa mnie od szmat, cnotek i ze jestem ze sredniowiecza. (przez to snowu ze mną dzis zerwal )Tyle przez niego przeszłam, zaczelam palic , czasem zadawalam sobie krzywde, spadla mi samoocena , pisze mi tylko ze jestem niedo...a itd ... dodam ze te zerwania wszystkie i wyzywanie bylo przez internet .. a kiedy sie spotykami jest jakgdyby nigdy nic , przytulamy sie , jest miły ... Chcę z nim być, jest dla mnie wszystkim. Pisze tu o porade, pomoc bo nie daje sobie ze sobą rady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, paulinkaga1 napisał:

W dużym skrócie... jestem (w sumie byłam) z chłopakiem prawie dwa lata. Do roku układało nam sie słodko , było super a od początku tego roku przestał mnie szanować , wyzywał mnie przy znajomych , a ja i tak robiłam i robie dla niego wszystko żeby był szczesliwy 😞 tak bardzo go kocham że nie potrafie tego opisać... Przez ostatnie pół roku zrywa ze mną srednio  co 2 tygodnie , a ja głupia wciaz mam nadzieje ze on za kazdym razem sie zmieni.. Nie potrafimy sie dogadać .. Mimo ze jestesmy razem prawie dwa lata ja nie jestem gotowa na seks i narazie nie chce tego robić, czegokolwiek  ..zwlaszcza ze stracilam do niego zaufanie a on przez to wyzywa mnie od szmat, cnotek i ze jestem ze sredniowiecza. (przez to snowu ze mną dzis zerwal )Tyle przez niego przeszłam, zaczelam palic , czasem zadawalam sobie krzywde, spadla mi samoocena , pisze mi tylko ze jestem niedo...a itd ... dodam ze te zerwania wszystkie i wyzywanie bylo przez internet .. a kiedy sie spotykami jest jakgdyby nigdy nic , przytulamy sie , jest miły ... Chcę z nim być, jest dla mnie wszystkim. Pisze tu o porade, pomoc bo nie daje sobie ze sobą rady. 

Potrzebujesz pomocy specjalisty. Ten związek Cię niszczy . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, paulinkaga1 napisał:

[... ] Chcę z nim być, jest dla mnie wszystkim [...]

Źródła i powodów fascynacji osobą, która źle Cię traktuje, jak i uporczywego trwania w relacji toksycznej, destruktywnej, można doszukać się w Twoich własnych ułomnościach i schematach psychiki. Warto, byś rozwinęła samoświadomość i popracowała nad sobą, najlepiej przy wsparciu specjalisty psychoterapeuty. To pozwoli Ci na stabilizację emocji i pomoże w podejmowaniu dobrych dla siebie decyzji w przyszłości. Na pewno nie warto dawać się poniżać i odbierać sobie faktycznego szczęścia za cenę pozornej akceptacji i miłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jacy wy wszyscy jesteście życiowo mądrzy, och qrwa och... Kiedyś zakochałam się w facecie, który zmieszał mnie z błotem i wy naprawdę myślicie, że człowiek jest tak poyebany, że szuka takich wrażeń, a nie akceptacji i szacunku? Otóż nie. Problem polega na walce serca i rozumu, gdzie rozum mówi "sprdalaj", a serce mimo wszystko ściska. Nikomu nie życzę by doświadczył sytuacji w której nie wyobraża sobie życia bez kogoś jednocześnie nie chcąc go widzieć na oczy. Wszyscy wiecie jak lepiej żyć, każdemu kto kozaczy życzę takich sytuacji w życiu. Nie macie pojęcia jak bylibyście w stanie skamleć i spodlic się... I naszła mnie muzyczna wena tak jakoś w temacie 🤷‍♀️

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mniej jednak nie żyjmy nieodwzajemnionymi uczuciami, nie kochajmy za dwoje, nie chciejmy za dwoje, a przede wszystkim nie dajmy się poniżać. Miłość, ta zdrowa i odwazemniona ma nam dawać szczęście, a związek ma być pełen szacunku. Choćby miało dupę rozerwać należy kończyć każde inne układy. Kiedyś traficie na kogoś dla kogo będziecie całym światem. Na kogoś kto będzie Was szanował i akceptował. Autorko... Czasem rozum jest ważniejszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, paulinkaga1 napisał:

Tyle przez niego przeszłam, zaczelam palic , czasem zadawalam sobie krzywde, spadla mi samoocena , pisze mi tylko ze jestem niedo

Wiem, że to trudne, ale jeśli wyłączysz na chwilę serce, a spojrzysz na to chłodnym okiem zrozumiesz, że ta relacja niszczy Cię i nalezy się jak najszybciej odciąć od niej. Tak, wiem że to trudne, ale jedyne rozsądne rozwiązanie. Puszczaj każdego który ciągnie Cię w dół, który poniża i nie szanuje. Ty dajesz serce, on je depcze. Szanuj siebie i wymagaj szacunku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Electra napisał:

Nie mniej

Po północy podobno nie obowiązują ograniczenia prędkości i ortografia/gramatyka/interpunkcja😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Electra napisał:

Po północy podobno nie obowiązują ograniczenia prędkości i ortografia/gramatyka/interpunkcja😜

To prawda bo ja tak przepowiedziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, NieznajomyOn napisał:

To prawda bo ja tak przepowiedziałem

U mnie na szczęście jest zawsze po północy 😜 8rano jest po? Jest. 22 tak samo? Ano😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×