Macie jakieś specyficzne nawyki, które zawsze wykonujecie po przyjściu do domu?

Przykładowo po całym dniu w pracy. Ja odkładam wszystko na fotel, potem idę do łazienki umyć twarz i dłonie xD Dokładnie myję twarz, brzydzę się zarazków na twarzy. 

Mycie rak. Tyle. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:18, BoniBluBalbiná napisał:

Mycie rak. Tyle. 

Po co myć dłonie skoro można spożyć w ten sposób tasiemca i chudnąć 

A po co ty pysk myjesz?

  Dnia 17.09.2020 o 16:22, BoniBluBalbiná napisał:

A po co ty pysk myjesz?

Dotykam ry'j rękami, a na rękach zazwyczaj jest dużo zarazków dlatego po przyjściu do domu myję również twarz. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:24, BennieAndTheJets1 napisał:

Dotykam ry'j rękami, a na rękach zazwyczaj jest dużo zarazków dlatego po przyjściu do domu myję również twarz. 

I lubię czuć czystość na twarzy, taką świeżość. 

Aha

Palę fajkę zawszę, jak wracam do domu.

  Dnia 17.09.2020 o 16:20, BennieAndTheJets1 napisał:

Po co myć dłonie skoro można spożyć w ten sposób tasiemca i chudnąć 

A masz jakiegoś tasiemca na zbyciu?

Ciekawe czy czuć jak się rusza taki wonsz w brzuchu. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:33, BoniBluBalbiná napisał:

A masz jakiegoś tasiemca na zbyciu?

Niestety nigdy nie miałem ale kiedyś dużo mówiło się o tabletkach z tasiemcem na odchudzanie. 

Od razu zdejmuję maskę. No i w końcu jestem sobą.

Przeziębiłam się, kapie mi z nosa i mam wszystkiego dość! 

  Dnia 17.09.2020 o 16:40, Działka napisał:

Od razu zdejmuję maskę. No i w końcu jestem sobą.

Dresy na du'pe i można nawet bąka puścić. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:41, Działka napisał:

Przeziębiłam się, kapie mi z nosa i mam wszystkiego dość! 

Oj, zdrówka zatem. Też mi trochę z nosa leci ale nie jest jakoś tragicznie. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:41, BennieAndTheJets1 napisał:

Dresy na du'pe i można nawet bąka puścić. 

Już tak siedzę. Zawsze się przebieram po powrocie do domu, zaglądam do lodówki, palę i dumam. Dumam obecnie jak Boni ma na imię, jak ty masz na imię i jak na imię mają inni na forum. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:42, BennieAndTheJets1 napisał:

Oj, zdrówka zatem. Też mi trochę z nosa leci ale nie jest jakoś tragicznie. 

Dziękuję. Wzajemnie życzę wszystkiego najlepszego.

Prześpię się teraz. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:48, Działka napisał:

Już tak siedzę. Zawsze się przebieram po powrocie do domu, zaglądam do lodówki, palę i dumam. Dumam obecnie jak Boni ma na imię, jak ty masz na imię i jak na imię mają inni na forum. 

Też tak siedzę, dodatkowo trzymam nogi pod kołdrą, laptop na kolanach.  Sprawdź jakie imię pochodzi od boga Marsa. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:50, Działka napisał:

Prześpię się teraz. 

Sen chyba leczy najlepiej, zatem karaluchy pod poduchy. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:51, BennieAndTheJets1 napisał:

Też tak siedzę, dodatkowo trzymam nogi pod kołdrą, laptop na kolanach.  Sprawdź jakie imię pochodzi od boga Marsa. 

Wylogowałam się ale już w te pędy się zalogowałam by ci odpowiedzieć. No to ładnie masz na imię.

  Dnia 17.09.2020 o 16:51, BennieAndTheJets1 napisał:

Sen chyba leczy najlepiej, zatem karaluchy pod poduchy. 

To niesprawiedliwe, że musimy mieć katar w najmniej oczekiwanym momencie. Koc i rolety w dól to jedyne co widzę. Do później. 

  Dnia 17.09.2020 o 16:53, Działka napisał:

Wylogowałam się ale już w te pędy się zalogowałam by ci odpowiedzieć. No to ładnie masz na imię.

Haha, dziękuję. 

Palisz? Fu. A po co ci moje imie kobieto. 

Raczej pospolite nic oryginalnego. 

  Dnia 17.09.2020 o 17:02, BoniBluBalbiná napisał:

Raczej pospolite nic oryginalnego. 

Lepsze pospolite niż Wacław.

  Dnia 17.09.2020 o 17:03, BennieAndTheJets1 napisał:

Lepsze pospolite niż Wacław.

No lepsze zwłaszcza dla kobiety.