Jest akcja jest reakcja??

Wczoraj moja kuzynka posprzeczała się z jakas baba na ulicy, Ja stoję obok i się nie odzywam. Ona po wszystkim do mnie czemu nie zaregowalam?? A Ja szczerze to sama nie wiem. Miałam jakaś pustkę w głowie i w ogóle byłam zaskoczona sytauacja. Tu miło gadamy a tu nagle spina z obca baba. Teraz mam sama do siebie pretensje. Jakiś brak kreatywności.. Kurcze czuje się jak d.. wołowa. 

Czy zawsze odpowiednio reagujecie w danej sytuacji? Ja ostatnio widzę że coś nie teges. Zamiast odpowiedzieć spokojnie to ja ze złością,albo  zamiast się odezwać milczę, albo palnę coś bezsensu. A potem rozkminy po co to powiedziałam, a mogłam powiedzieć tamto, a mogłam jej /jemu pojechać w buty.  Może wy jesteście bardziej ogarnięci i zawsze wiecie co powiedzieć, zrobić. .. 

Zazwyczaj zdarza mi się unikać konfliktów. Mysle, ze dobrze zrobilas, to nie był Twój problem

9 minut temu, KKeira napisał:

posprzeczała się z jakas baba na ulicy, Ja stoję obok i się nie odzywam. Ona po wszystkim do mnie czemu nie zaregowalam??

Niech sobie radzi, duża dziewczynka. Jeśli chcę kogoś nabić na pal to liczę się z tym, że mogę sama polec w starciu  

3 minuty temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Zazwyczaj zdarza mi się unikać konfliktów

Ktoś pluje Ci w twarz, a Ty udajesz że deszcz pada?

Przed chwilą, Electra napisał:

Ktoś pluje Ci w twarz, a Ty udajesz że deszcz pada?

Jeśli ocenie sytuacje jako wartą zachodu to powiem raz, a porządnie. Na ogół trudno mnie wyprowadzić z równowagi, ale jak ktoś już to zrobi to kaplica.

Przed chwilą, BennieAndTheJets1 napisał:

kaplica

I krzyż na drogę  

10 minut temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Zazwyczaj zdarza mi się unikać konfliktów. Mysle, ze dobrze zrobilas, to nie był Twój problem

No to bliższa mi osoba może powinnam stanąć w jej obronie jak tamta zaczęła się mądrzyć... Czuję że się nie sprawdziłam w sytuacji..

Przed chwilą, KKeira napisał:

No to bliższa mi osoba może powinnam stanąć w jej obronie jak tamta zaczęła się mądrzyć... Czuję że się nie sprawdziłam w sytuacji..

Ona tez mogła olać babsztyla

11 minut temu, Electra napisał:

Niech sobie radzi, duża dziewczynka. Jeśli chcę kogoś nabić na pal to liczę się z tym, że mogę sama polec w starciu  

Zdarza Ci się że nie wiesz co powiedzieć? Albo walniesz gluupote

Przed chwilą, BennieAndTheJets1 napisał:

Ona tez mogła olać babsztyla

Zwróciła tej babie uwagę i się zaczęło. 

1 minutę temu, KKeira napisał:

Zwróciła tej babie uwagę i się zaczęło. 

Na mnie ostatnio się darł dziadyga, bo go na pasach nie przepuściłem i jedyne co zrobiłem to się zaśmiałem. 

7 minut temu, KKeira napisał:

Zdarza Ci się że nie wiesz co powiedzieć?

Na pewno zdarzyło się, ale z reguły doprdalator w trybie czuwania.

9 minut temu, KKeira napisał:

walniesz gluupote

Żeby raz 

7 minut temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Na mnie ostatnio się darł dziadyga, bo go na pasach nie przepuściłem i jedyne co zrobiłem to się zaśmiałem. 

Zapytałam pana przede mną (bardzo kulturalnie) czy mogę tylko odebrać wynik (5sekund), a on był do badania (5minut). Wyjechał na mnie z pyskiem, że gówn.iara by chciała wszystko na już. Ojej 

1 minutę temu, Electra napisał:

Zapytałam pana przede mną (bardzo kulturalnie) czy mogę tylko odebrać wynik (5sekund), a on był do badania (5minut). Wyjechał na mnie z pyskiem, że gówn.iara by chciała wszystko na już. Ojej 

Stare dziady i baby to czasem przechodzą samych siebie. Mam nadzieje, ze mnie taka zgorzkniałość nie czeka.

1 minutę temu, Electra napisał:

Zapytałam pana przede mną (bardzo kulturalnie) czy mogę tylko odebrać wynik (5sekund), a on był do badania (5minut). Wyjechał na mnie z pyskiem, że gówn.iara by chciała wszystko na już. Ojej 

Howniara? Komplement

13 minut temu, KKeira napisał:

Zwróciła tej babie uwagę i się zaczęło. 

O co poszło

10 minut temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Na mnie ostatnio się darł dziadyga, bo go na pasach nie przepuściłem i jedyne co zrobiłem to się zaśmiałem. 

Gość wjechał mi w dupę. Chciałam się dogadać, ale rzucił coś w stylu "chyba powaliło Cię". Odpowiedziałam krótko "patrz jak mnie wali"  

1 minutę temu, lonelyman napisał:

O co poszło

O psa. 

1 minutę temu, Electra napisał:

Gość wjechał mi w dupę. Chciałam się dogadać, ale rzucił coś w stylu "chyba powaliło Cię". Odpowiedziałam krótko "patrz jak mnie wali"  

Dobrze mu dogadalas

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Tak tak ja znam takie kulturalne które przepuszczalam w kolejce bo tylko recepta coś tam a wychodziły jak po wizycie. Ni chooja. Se czekaj jak ja. 

Mógł odpowiedzieć "Nie przepuszczę Panią" i czekałabym. Gówniara? Śledzik na raz.

5 minut temu, Electra napisał:

Zapytałam pana przede mną (bardzo kulturalnie) czy mogę tylko odebrać wynik (5sekund), a on był do badania (5minut). Wyjechał na mnie z pyskiem, że gówn.iara by chciała wszystko na już. Ojej 

To ty jakaś młoda musisz być, a mi się kojarzy inaczej.

Przed chwilą, BennieAndTheJets1 napisał:

Dobrze mu dogadalas

Właściwie nie powiedziałam nic szczególnego, tylko go załatwiłam. Podwójnie.

7 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

A na mnie nikt nie krzyczy jak zwracam komuś uwagę. Bo ja też na nikogo nie krzyczę i nie atakuję pretensjami. I w miarę możliwości dabam o to, by uwaga nie była zwracana publicznie, tylko do uszu własnych, a w zasadzie to grzeczna i dyskretna prośba jest. Bo uwaga powinna być zwrocona w taki sposób by nie stawiać osoby w niekomfortowej sytuacji. To podstawa żeby uwaga została przyjęta. 

Gorzej jak Ty zwracasz uwagę kulturalnie a ta druga strona nie odpowiada tym samym. 

4 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

To ty jakaś młoda musisz być, a mi się kojarzy inaczej.

Dla niego młoda.

6 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Pytanie było kulturalne to odmowa też powinna być w niegorszym tonie

Tak, bo to nie o to chodzi, że miałam problem z odmową i jak ostatnia wsiura zagalopowałam się, ale Pana poniosło. Chciał zostać bohaterem poczekalni to i został 

11 minut temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Stare dziady i baby to czasem przechodzą samych siebie. Mam nadzieje, ze mnie taka zgorzkniałość nie czeka.

W przychodniach to dopiero odstawiają cyrki. 

2 minuty temu, Electra napisał:

Dla niego młoda.

 

W życiu to trzeba jednak być chamem, a ja na to jestem jeszcze jakby za młody. 

15 minut temu, Electra napisał:

Gość wjechał mi w dupę. Chciałam się dogadać, ale rzucił coś w stylu "chyba powaliło Cię". Odpowiedziałam krótko "patrz jak mnie wali"  

Też bym chciała tak na poczekaniu wymyślić cięta  ripostę tylko że czasami w głowie zabrzmi jedynie spier.... I muszę się naprawdę w jęzor ugryzc

3 minuty temu, KKeira napisał:

W przychodniach to dopiero odstawiają cyrki. 

Dawno się nie spotkałem z chamstwem w przychodni, raczej wszyscy byli dla mnie bardzo mili ale widywałem różne sytuacje. 

17 minut temu, Onkosfera napisał:

Howniara? Komplement

O matko! Masz rację. Skomplementował mnie, a ja taka podła...

Przed chwilą, oinkss napisał:

za bardzo sie przejmujesz... chamy sie nie przejmuja tez mozesz tak miec

Jak mogę się nie przejmować, jak z automatu się przejmuję? Wiecznie nie mogę być pod wpływem czegoś tam.