Kobiety i adoratorzy

Hejka czy jeśli Kobieta ma wielu adoratorów poznanych wcześniej niż mnie poznała mam szanse się przebić? 

Tak ale musisz być inny niż oni.

Musisz pokazać zainteresowanie ale też nie przesadzić. Żeby nie pomyślała że świata poza nią nie widzisz. Musisz trzymać dystans i zachowywać się inaczej niż ci adoratorzy którzy np ślinia się na jej widok i tylko czekają na spotkanie z nią.

1 minutę temu, Chopaszek97 napisał:

Hejka czy jeśli Kobieta ma wielu adoratorów poznanych wcześniej niż mnie poznała mam szanse się przebić? 

Tak. Jeśli masz coś takiego w sobie co cię wyróżnia spośród calej reszty adoratorow. 

Ehh mam taką dziwna sytuację i nie mogę nigdzie znaleźć klucza do odpowiedzi

7 minut temu, Puchacz Rolny napisał:

Nie zastanawiaj się czy masz szansę, tylko działaj.

Taak tylko poznałem Fajna Dziewczynę przez internet w sumie blisko ode mnie mieszka spotkaliśmy się raz bardzo chciała się spotkać po spotkaniu kontakt taki sam może mi się wydaje że troszkę większy dystans z Jej strony i później 0 spotkań zaproponowałem w sumie raz no nie bardzo wyszło bo no tu praca tu coś do roboty później to samo no i w sumie poruszyłem ten temat wczoraj jeszcze raz powiedziała że jak mi leży to no wtedy i wtedy.. Wydawało mi się ze napisała to z lekkim oburzeniem ale to może mi się tylko wydawało Ale tak sobie przemyślałem i chyba zrobiłem błąd i myślę czy nie napisać że odpuśćmy sobie weekend i że poczekam aż sama mi powie ze ma czas hmmm?? Działam intuicja i deczko mi podpowiada że tak powinienem zrobić.. 

28 minut temu, Mayor napisał:

Tak ale musisz być inny niż oni.

Musisz pokazać zainteresowanie ale też nie przesadzić. Żeby nie pomyślała że świata poza nią nie widzisz. Musisz trzymać dystans i zachowywać się inaczej niż ci adoratorzy którzy np ślinia się na jej widok i tylko czekają na spotkanie z nią.

Napisałem niżej coś

28 minut temu, Czerwone korale napisał:

Tak. Jeśli masz coś takiego w sobie co cię wyróżnia spośród calej reszty adoratorow. 

Napisałem niżej coś

1 godzinę temu, Chopaszek97 napisał:

Taak tylko poznałem Fajna Dziewczynę przez internet w sumie blisko ode mnie mieszka spotkaliśmy się raz bardzo chciała się spotkać po spotkaniu kontakt taki sam może mi się wydaje że troszkę większy dystans z Jej strony i później 0 spotkań zaproponowałem w sumie raz no nie bardzo wyszło bo no tu praca tu coś do roboty później to samo no i w sumie poruszyłem ten temat wczoraj jeszcze raz powiedziała że jak mi leży to no wtedy i wtedy.. Wydawało mi się ze napisała to z lekkim oburzeniem ale to może mi się tylko wydawało Ale tak sobie przemyślałem i chyba zrobiłem błąd i myślę czy nie napisać że odpuśćmy sobie weekend i że poczekam aż sama mi powie ze ma czas hmmm?? Działam intuicja i deczko mi podpowiada że tak powinienem zrobić.. 

Zrób tak, ona napisze w weekend ze np "no to spotykamy sie czy cos ?" A ty napisz ze hej ale jednak nie moge wychodze z kolegami. Wtedy poakzesz jej ze nie jest dla ciebie najwazniejsza. I gdzies we wtorek napisz ze soorki ze nie mogles sie spotkac ale jak.ma.ochote to mozemy ... (tu podaj konkretny termin).. 

1 godzinę temu, Chopaszek97 napisał:

że jak mi leży to no wtedy i wtedy

Ja tam wolę spotykać się z chłopakami jak im stoi. 

13 minut temu, Mayor napisał:

Zrób tak, ona napisze w weekend ze np "no to spotykamy sie czy cos ?" A ty napisz ze hej ale jednak nie moge wychodze z kolegami. Wtedy poakzesz jej ze nie jest dla ciebie najwazniejsza. I gdzies we wtorek napisz ze soorki ze nie mogles sie spotkac ale jak.ma.ochote to mozemy ... (tu podaj konkretny termin).. 

Nie ma nic bardziej kretyńskiego niż takie pogrywania. 

2 godziny temu, Chopaszek97 napisał:

Taak tylko poznałem Fajna Dziewczynę przez internet w sumie blisko ode mnie mieszka spotkaliśmy się raz bardzo chciała się spotkać po spotkaniu kontakt taki sam może mi się wydaje że troszkę większy dystans z Jej strony i później 0 spotkań zaproponowałem w sumie raz no nie bardzo wyszło bo no tu praca tu coś do roboty później to samo no i w sumie poruszyłem ten temat wczoraj jeszcze raz powiedziała że jak mi leży to no wtedy i wtedy.. Wydawało mi się ze napisała to z lekkim oburzeniem ale to może mi się tylko wydawało Ale tak sobie przemyślałem i chyba zrobiłem błąd i myślę czy nie napisać że odpuśćmy sobie weekend i że poczekam aż sama mi powie ze ma czas hmmm?? Działam intuicja i deczko mi podpowiada że tak powinienem zrobić.. 

Nie kombinuj lepiej. Jeżeli jesteście umówieni, to się spotkajcie, bez takich numerów, bo potem się oboje "zakręcicie" i rozwali się coś, nim się zaczęło

28 minut temu, Mayor napisał:

Zrób tak, ona napisze w weekend ze np "no to spotykamy sie czy cos ?" A ty napisz ze hej ale jednak nie moge wychodze z kolegami. Wtedy poakzesz jej ze nie jest dla ciebie najwazniejsza. I gdzies we wtorek napisz ze soorki ze nie mogles sie spotkac ale jak.ma.ochote to mozemy ... (tu podaj konkretny termin).. 

To takie zagrywki trochę z podstawówki i raczej nigdy nie kończą się dobrze. 

1 godzinę temu, Electra napisał:

Nie ma nic bardziej kretyńskiego niż takie pogrywania. 

Tak sie wlasnie podrywa.. kobiety moga mowic ze ......skie ale takie jestescie. Facet proponuje spotkanie, laska wyczula ze mu zalezy i to ona uklada karty. Ciagnie nas obojetnosc, podobaja nam sie czesto osoby ktore nas zazwyczaj olewaja. Jezeli ma duzo adoratorow i kazdy tak pisze o spotkanie to nie dziwne ze ze irytuje ja juz to. Musi pokazac ze jest inny ze oprocz niej ma tez swoje zycie. Musi stac sie ATRAKCYJNY i byc zdobycza. Aby kobieta nie wiedziala ze on juz jest jej, ze pojdzie na kazde spotkanie ktore mu zaproponuje. Relacje mesko-damskie to ciagłe zagrywki, testy itd.. wiec nie ma w tym.nic dziecinnego. To sie po prostu dzieje. 

A jezeli chcesz nauczyc aie podrywac polecam forum podrywaj . org

Tam zadaj to pytanie i zobaczysz ze mam.racje

17 minut temu, Mayor napisał:

Tak sie wlasnie podrywa.. kobiety moga mowic ze ......skie ale takie jestescie. Facet proponuje spotkanie, laska wyczula ze mu zalezy i to ona uklada karty. Ciagnie nas obojetnosc, podobaja nam sie czesto osoby ktore nas zazwyczaj olewaja. Jezeli ma duzo adoratorow i kazdy tak pisze o spotkanie to nie dziwne ze ze irytuje ja juz to. Musi pokazac ze jest inny ze oprocz niej ma tez swoje zycie. Musi stac sie ATRAKCYJNY i byc zdobycza. Aby kobieta nie wiedziala ze on juz jest jej, ze pojdzie na kazde spotkanie ktore mu zaproponuje. Relacje mesko-damskie to ciagłe zagrywki, testy itd.. wiec nie ma w tym.nic dziecinnego. To sie po prostu dzieje. 

A jezeli chcesz nauczyc aie podrywac polecam forum podrywaj . org

Tam zadaj to pytanie i zobaczysz ze mam.racje

Nigdy nie miałam czegoś takiego. Uwielbiałam jak facet pokazywał że mu zależy, z resztą żaden mój facet nie bawił się w chłodniki. W większości byli za mną posikani i jakoś mnie to nie odpychało, a wręcz przeciwnie. Moja kumpela powiedziała mi ostatnio "zawaliłam, że pokazałam, że mi zależy". Uświadomiłam ją jak to działa. 

Dlatego świetną decyzję podjęłam by być samą. Oszczędzę sobie. 

17 minut temu, Mayor napisał:

Ciagnie nas obojetnosc, podobaja nam sie czesto osoby ktore nas zazwyczaj olewaja

Nigdy w życiu nie będzie pociągać mnie facet, który ma mnie w dupie. Będę musiała go najpierw wyciągnąć ze swojej by docenić, a to nierealne. 

Napisałem to co mi intuicja podpowiadała to dostałem wiadomość że jestem wrażliwy chłopaszek i że nie u niej bez problemu ale i tak ma 2 zmiany jednak może i jestem troszkę wrażliwy co według mnie jest dobrą cechą bo troszkę wrażliwości nie zaszkodzi ale nadwrażliwy i ... napewno nie trudno czekam co pokaże czas jest zasada tak to tak nie to nie i trzeba się z tym godzić dziękuję za odpowiedzi

3 godziny temu, Electra napisał:

Nie ma nic bardziej kretyńskiego niż takie pogrywania. 

Nieee takie pogrywki nie w moim stylu sądzę że jestem chłopakiem z klasą ale z niektórymi problemami nie umiem sobie poradzić samemu bo nie mam w tym pewnie doświadczenia oraz nie zbyt ma mnie kto naprowadzić soo 

1 godzinę temu, Electra napisał:

Nigdy w życiu nie będzie pociągać mnie facet, który ma mnie w dupie. Będę musiała go najpierw wyciągnąć ze swojej by docenić, a to nierealne. 

No ja jak widać nie mam Jej w dupie starałem staram się jak mogę i odczułem że pewnie mi to nie pomaga aczkolwiek sami wiecie zapewne że przez internet to sobie można.. Moim atutem są chyba znajomości które można pociągnąć w realu dla jej przyjemności mogę i się spotkać z nią za rok aczkolwiek muszę być pewien że warto czekać

3 minuty temu, Chopaszek97 napisał:

doświadczenia

Nie trzeba doświadczenia, idź za głosem serca. 

1 minutę temu, Chopaszek97 napisał:

znajomości które można pociągnąć

Jako młoda dziewczyna miałam podejście rozsądkowe (jemu zależy, nieźle się dogadujemy, jest ciekawy to próbujmy), bez sensu tak. 

1 godzinę temu, Mayor napisał:

Tak sie wlasnie podrywa.. kobiety moga mowic ze ......skie ale takie jestescie. Facet proponuje spotkanie, laska wyczula ze mu zalezy i to ona uklada karty. Ciagnie nas obojetnosc, podobaja nam sie czesto osoby ktore nas zazwyczaj olewaja. Jezeli ma duzo adoratorow i kazdy tak pisze o spotkanie to nie dziwne ze ze irytuje ja juz to. Musi pokazac ze jest inny ze oprocz niej ma tez swoje zycie. Musi stac sie ATRAKCYJNY i byc zdobycza. Aby kobieta nie wiedziala ze on juz jest jej, ze pojdzie na kazde spotkanie ktore mu zaproponuje. Relacje mesko-damskie to ciagłe zagrywki, testy itd.. wiec nie ma w tym.nic dziecinnego. To sie po prostu dzieje. 

A jezeli chcesz nauczyc aie podrywac polecam forum podrywaj . org

Tam zadaj to pytanie i zobaczysz ze mam.racje

Pierwsze czytam.

Jeżeli facet pokazuje, że nie jest zaintetesowany, to ja się nie narzucam tylko daję spokój. Po co mam go przymuszać czy nękać? 

Jakie "być zdobyczą"? Co to ja w kółku łowieckim jestem? Jesteśmy dorośli, krótka piłka - chcę się spotykać, to się spotykam, udaje niedostępnego, daję spokój - szkoda czasu na niedojrzałych ludzi, którzy nie wiedzą czego chcą.

55 minut temu, MewaNaUrlopie napisał:

Pierwsze czytam.

Jeżeli facet pokazuje, że nie jest zaintetesowany, to ja się nie narzucam tylko daję spokój. Po co mam go przymuszać czy nękać? 

Jakie "być zdobyczą"? Co to ja w kółku łowieckim jestem? Jesteśmy dorośli, krótka piłka - chcę się spotykać, to się spotykam, udaje niedostępnego, daję spokój - szkoda czasu na niedojrzałych ludzi, którzy nie wiedzą czego chcą.

Uwierzcie mi ją się staram aż w pewnym momencie czasami wymiękam po prostu staram się Jej to tak pokazać na ile to możliwe przez neta (oczywiście z umiarem) bo nie mam możliwości w realu pokazać właśnie jak się potrafię postarać.. Czasami miewam odczucie ze raczej pisze ze mną po prostu przyzwyczajenie zabicie nudy może hobby takie nwm

4 minuty temu, Chopaszek97 napisał:

Uwierzcie mi ją się staram aż w pewnym momencie czasami wymiękam po prostu staram się Jej to tak pokazać na ile to możliwe przez neta (oczywiście z umiarem) bo nie mam możliwości w realu pokazać właśnie jak się potrafię postarać.. Czasami miewam odczucie ze raczej pisze ze mną po prostu przyzwyczajenie zabicie nudy może hobby takie nwm

Nie przejmuj się:) pisanie przez internet też człowieka ogranicza, nie widać tych emocji, mimiki, ale jak się spotkacie, to zobaczysz jak się będzie układać. Może ona taka zachowawcza w pisaniu, bo inaczej nie potrafi?;) albo jakiś gorszy dzień miała? Może też tak to odebrałeś, a wcale nic takiego nie było w jej odpowiedzi na Twoje pytanie. Różnie może być;)

4 godziny temu, MewaNaUrlopie napisał:

Nie przejmuj się:) pisanie przez internet też człowieka ogranicza, nie widać tych emocji, mimiki, ale jak się spotkacie, to zobaczysz jak się będzie układać. Może ona taka zachowawcza w pisaniu, bo inaczej nie potrafi?;) albo jakiś gorszy dzień miała? Może też tak to odebrałeś, a wcale nic takiego nie było w jej odpowiedzi na Twoje pytanie. Różnie może być;)

No nie wiem wiem że dobrze zrobiłem pisząc o tym spotkaniu w weekend bo i tak napisała że w weekend pracuje i w sob i niedzielę czyli dobrze ze usłyszałem to dzisiaj jak w sobotę więc znowu bym z dnia na dzień dostał wiadomosc że nie ma jak

9 godzin temu, Chopaszek97 napisał:

No nie wiem wiem że dobrze zrobiłem pisząc o tym spotkaniu w weekend bo i tak napisała że w weekend pracuje i w sob i niedzielę czyli dobrze ze usłyszałem to dzisiaj jak w sobotę więc znowu bym z dnia na dzień dostał wiadomosc że nie ma jak

No tak lepiej;) to teraz w sumie powinna ona wyjść z inicjatywą spotkania, może coś napisze niebawem;) trzymam kciuki!:)

1 godzinę temu, MewaNaUrlopie napisał:

No tak lepiej;) to teraz w sumie powinna ona wyjść z inicjatywą spotkania, może coś napisze niebawem;) trzymam kciuki!:)

Myślę że coś koło miesiąca albo lepiej hahaha dziękuję za odpowiedzi najlepiej żyć chwilą ;*