Dominik27 2 Napisano Październik 19, 2020 Witam mam 28 lat. nie jestem modelem ale też nie brzydalem,raczej przeciętny . Wzrost ok 180 przeciętna sylwetka zadbany, kulturalny, leniem też nie jestem bo lubię pracować. Szacunek do kobiet mam. Ale co z tego jak żadna mi nie daje szansy na poznanie się kończy się na tym że mam chłopaka lub nie jestem zainteresowana. Już nie wiem do ilu próbowałem pisać na portalach randkowych lub FB. Dlaczego nie zagaduję do dziewczyn na ulicy? Nieśmiałość moim problemem był trądzik różowaty była tragedia musiałem się usunąć z życia towarzyskiego bo i tak nikt nie chciał się ze mną zadawać. Tak od 19 r życia do 25 miałem problem z tym, ale pokonałem go nie w całości ale duża poprawa troszkę blizn zostało. Więc mi trudno jest teraz podejść do dziewczyny na ulicy i zagadać, zbyt długo byłem sam i nie miałem nawet kumpla w sumie dalej nie mam nikogo. A brak znajomych = brak szansy na kobietę. Ale przez neta tak samo żadna ale to żadna nie chce dać mi szansę na rozmowę. Nawet jak przyjmie zaproszenie do znajomych na FB, to i tak potem nie odpisuje. I nie to żebym pisał do mega lasek czy modelek, piszę do przeciętnych dziewczyn takie w moim guście. Ale nie żadna no to już człowiekowi zaczyna odbierać chęci do życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominik27 2 Napisano Październik 19, 2020 1 minutę temu, Poetka napisał: Tinder Tinder jest dla przystojnych a nie dla przeciętnych. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Październik 19, 2020 Na mnie już żadna nawet nie spojrzy, ale mnie nie zależy. Zajmuję się sobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 19, 2020 Może nie są zainteresowane, bo widzą Twoje kompleksy, które wyolbrzymiasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Październik 19, 2020 13 minut temu, Dominik27 napisał: Ale nie żadna Musi być coś z wyglądem. Zmień podejście. Zacznij działać gdzieś wśród ludzi. Pokaż osobowość a nie wygląd. Daj się poznać z dobrej strony. Dopiero wtedy próbuj startować. Może nawet nie będziesz musiał się zbyt wysilać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominik27 2 Napisano Październik 19, 2020 Tinder może być fajny ale jak się mieszka w dużym mieście typu Warszawa czy Kraków ale ja mieszkam w malutkim miasteczku 20 km od Lublina. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 19, 2020 1 minutę temu, agent of Asgard napisał: Zaczepianie ludzi na FB trąci desperacją. Natomiast na portalach randkowych jest więcej mężczyzn niż kobiet - aby je sobą zainteresować, musisz mieć umiejętności społeczne, tj. w interesujący sposób prowadzić rozmowę. No i co z tego, że trąci? Wg mnie każdy sposób jest dobry, jeśli odnosi skutek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 19, 2020 Przed chwilą, agent of Asgard napisał: Desperackie działania rzadko odnoszą dobre skutki. Ty jeszcze nie wiesz co to desperacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 19, 2020 2 minuty temu, pari napisał: No i co z tego, że trąci? Wg mnie każdy sposób jest dobry, jeśli odnosi skutek. Dokładnie tak jest. Takie forum i Twoje zaczepki do Agenta. Ciekawe jaki będzie skutek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominik27 2 Napisano Październik 19, 2020 11 minut temu, Poetka napisał: A czym sie interesujesz? Moze zdiagnozujemy zrodlo problemu Sport muzyka, filmy itp jak każdy chłopak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 Zaczepianie ludzi gdziekolwiek i jakkolwiek trąci desperacją. Znajomość powinna rozwijać się naturalnie przez wzajemną ciekawość siebie bez zakładania z góry celu znajomości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 Nie sądzę, że potencjalnego partnera/partnerkę można poznać tylko przez znajomych. W zasadzie tylko jednego faceta tak poznałam. To nie jest zasada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 19, 2020 9 minut temu, Vega napisał: Dokładnie tak jest. Takie forum i Twoje zaczepki do Agenta. Ciekawe jaki będzie skutek. Haha... Uważasz, że jestem w desperacji? Coś ci się pomyliło. No cóż, każdemu może się zdarzyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 19, 2020 8 minut temu, Electra napisał: Zaczepianie ludzi gdziekolwiek i jakkolwiek trąci desperacją. Znajomość powinna rozwijać się naturalnie przez wzajemną ciekawość siebie bez zakładania z góry celu znajomości. Niby masz rację (w teorii). Zresztą, trzeba umieć zaczepiać, żeby nie wyjść na zdesperowanego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 Przed chwilą, pari napisał: Niby masz rację (w teorii). Zresztą, trzeba umieć zaczepiać, żeby nie wyjść na zdesperowanego Praktyka czyni mistrza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 19, 2020 9 minut temu, pari napisał: Haha... Uważasz, że jestem w desperacji? Coś ci się pomyliło. No cóż, każdemu może się zdarzyć. Nie uważam, że jesteś w desperacji. To Twoja podświadomość płata Ci figle. Uważam, że każdy portal jest dobry do rozpoczęcia znajomości. Wszystko zależy od dwóch stron i celu jakim się kierują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 (edytowany) 7 minut temu, Qwerty82 napisał: Zaś zaczynasz. Powinna bo elektryzująca tak chce? Ja większość chłopaków poznałam przez zaczepki, głównie na imprezach (koncert, sylwester, festyn, klub) a tylko jednego w pracy, niby znaliśmy się i lubiliśmy w pracy a jako para kompletny niewypał Każdy ceni coś innego. Nie interesuje mnie podjazd, bo jestem "fajna foka", ale dlatego, że ktoś stwierdzi, że jestem inteligentna, ciekawa, zabawna, mam w sobie coś itd. Wygląd nie jest dobrym kryterium wyboru "ofiary". Natrętne zaczepianie świadczy, że pobudki działania łowcy nie są zdrowe. Edytowano Październik 19, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 1 minutę temu, Qwerty82 napisał: Nie wyobrażam sobie związku z kimś kto mnie nie uważa za atrakcyjną fizycznie Nie wyobrażam sobie związku z kimś kto atrakcyjność sprowadza tylko do aparycji. 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 19, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Nie wyobrażam sobie związku z kimś kto atrakcyjność sprowadza tylko do aparycji. Zawsze zwracamy na wygląd i oceniamy, co nie znaczy, że ci mniej atrakcyjni zewnętrzne, są na straconej pozycji. Wiadomo, że osobisty urok, to ,,coś", co w danej osobie może nas przyciągnąć na amen Natura nie jest głupia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 7 minut temu, Qwerty82 napisał: wzrokowo Jeśli rozmawiasz z kimś i w rozmowie zaczynasz czuć, że iskrzy to jest dla mnie coś. Każdy facet, który nie zamieniłby ze mną słowa, a chciał poderwać nie ma zwyczajnie szans, jakkolwiek to zrozumiale nie zabrzmi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 19, 2020 1 minutę temu, Qwerty82 napisał: Szok, naprawdę, ja zawsze trafiałam na takie towarzystwo że najładniejsze dziewczyny były do związku a te zajebiste z charakteru ale mniej atrakcyjne to ewentualnie na przyjaciółki Świat schodzi na psy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 (edytowany) 12 minut temu, Electra napisał: Jeśli rozmawiasz z kimś i w rozmowie zaczynasz czuć, że iskrzy to jest dla mnie coś. Wbrew pozorom to bardzo rzadko zdarza się, ale jest piękne. Zaczynasz zwyczajną rozmowę z kimś PRZYPADKOWYM i nagle widzisz, że ta rozmowa jest inna niż zwykle, a wzajemne spojrzenia też wszystko zdradzają. To jest chemia, atrakcyjność, wspólne flow, niewidzialana nić porozumienia, a nie podjazd na ładne oczy. Edytowano Październik 19, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 1 minutę temu, agent of Asgard napisał: Nigdy nie zauroczyłem się nikim od 1 wejrzenia, ale podobno można. To nie jest wejrzenie, bo wtedy znowu sprowadzilibyśmy wszystko tylko do wyglądu. Po prostu czujesz, że ktoś Ci nadzwyczajnie "siada", zalapujesz wspólny język porozumienia tak naturalnie jakbyś znał się z kimś sto lat, patrzysz na kogoś i w oczach widzisz qrwik potwierdzający, że to coś dziwnego co czujesz dzieje się naprawdę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 Przed chwilą, Qwerty82 napisał: Wszedł mężczyzna do pokoju, przeszył mnie prąd, Nie mówisz o tym samym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 1 minutę temu, agent of Asgard napisał: Ani od pierwszego spotkania. To jest bardzo rzadkie zjawisko. Paranormalne wibrejszyn Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 5 minut temu, Qwerty82 napisał: Wszedł mężczyzna do pokoju, przeszył mnie prąd, potem adorował Wygląd, pociąg fizyczny, flirt. To nie to samo. Ja mówię o czymś naprawdę rzadko spotykanym, to chyba jest coś na zasadzie spotkania dusz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 1 minutę temu, agent of Asgard napisał: Ale fajnie byłoby coś takiego przeżyć. Niesamowite przeżycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominik27 2 Napisano Październik 19, 2020 56 minut temu, Poetka napisał: Jest ok. A co z tymi znajomymi? Co sie wydarzylo? Trądzik nie dało się przebywać w moim towarzystwie. I wcale im się nie dziwie, sam nie mogłem patrzeć w lustro. Nawet lekarze mówili że takiego trądzika nie widzieli krew i ropa lała się cala twarz w strupach nawet ogolić się nie mogłem bo bolało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 19, 2020 14 minut temu, Dominik27 napisał: Trądzik nie dało się przebywać w moim towarzystwie. I wcale im się nie dziwie, sam nie mogłem patrzeć w lustro. Nawet lekarze mówili że takiego trądzika nie widzieli krew i ropa lała się cala twarz w strupach nawet ogolić się nie mogłem bo bolało. Nie rozmawiaj o kompleksach to inni nie będą ich zauważali. Ile razy trzeba Ci to wyjaśniać? Skoncentruj się na atutach to kobiety padną u Twoich stóp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 19, 2020 6 minut temu, Dominik27 napisał: Trądzik nie dało się przebywać w moim towarzystwie. I wcale im się nie dziwie, sam nie mogłem patrzeć w lustro. Nawet lekarze mówili że takiego trądzika nie widzieli krew i ropa lała się cala twarz w strupach nawet ogolić się nie mogłem bo bolało. Masz kompleks (trądzik), ale to można zaleczyć, że nie będzie tak mocno widoczny. Wit. B3 (niacyna i amid kwasu nikotynowego) i wit.B complex pomogą. Poczytaj o tym na necie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach