Pdn2019 124 Napisano Grudzień 13, 2021 To z niecierpliwością czekam na wieści jutro mam nadzieję że rozpoczniesz dobra passę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 14, 2021 17 godzin temu, Pdn2019 napisał: To z niecierpliwością czekam na wieści jutro mam nadzieję że rozpoczniesz dobra passę @ przyszła z samego rana :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pdn2019 124 Napisano Grudzień 14, 2021 Ehh a już miałam nadzieje,,, mnie się zaczynają dni płodne biorę tabletki coctangus czy jakoś tak i o mój boże wkoncu mam śluz płodny niby działają po 3 mc ale już widać roznice 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 14, 2021 2 godziny temu, Pdn2019 napisał: Ehh a już miałam nadzieje,,, mnie się zaczynają dni płodne biorę tabletki coctangus czy jakoś tak i o mój boże wkoncu mam śluz płodny niby działają po 3 mc ale już widać roznice super zawsze to jakaś dobra wiadomość ja za to czuje ze jutro po wizycie poleje sie lawina lez Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pdn2019 124 Napisano Grudzień 14, 2021 Nie ma co płakać trzeba wierzyć że będzie lepiej,,, ja narazie nie myślę w ogóle o ciąży bo wiem że naturalnie szanse są bliskie 0 i jakoś tak łatwiej z tym że odliczam czas do rozpoczęcia procedury i boję się swojej reakcji jak się nie uda,,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 15, 2021 7 godzin temu, Pdn2019 napisał: Nie ma co płakać trzeba wierzyć że będzie lepiej,,, ja narazie nie myślę w ogóle o ciąży bo wiem że naturalnie szanse są bliskie 0 i jakoś tak łatwiej z tym że odliczam czas do rozpoczęcia procedury i boję się swojej reakcji jak się nie uda,,, po ostatniej wizycie w klinice tez uważam ze na naturalna ciąże nie mam co liczyć, niestety jestem osoba płaczliwą także na pewno będę płakać poza tym jedziemy do kliniki tylko po to aby omówić jeszcze raz wyniki także nic przyjemnego mnie tam nie spotka, tym razem jedziemy we dwoje bo ostatnio byłam sama z powodu kwarantanny partnera. Zastanawiam sie również nad inseminacja wiele kobiet ja odradza ponieważ dla nich to była strata czasu i pieniędzy a w rezultacie i tak podeszły do in vitro a wiadomo ze w Polsce ceny są bardzo wysokie a zarobki male.... No nic, zobaczymy co sie wydarzy na wizycie, może gdy lekarz powie mojemu wprost "panie wasze szanse na naturalna ciąże to 0%" to podejmiemy szybciej jakaś konkretna decyzje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Migotka95 165 Napisano Grudzień 15, 2021 Mam nadzieję dziewczyny, że każdej z nas w końcu się uda. Musi przecież. Ja na dzień dzisiejszy zrezygnowałam ze starania się o maleństwo. Muszę psychicznie odpocząć i podchodzę do tego jak będzie to będzie. W dodatku złapało mnie jakieś cholerne zapalenie pęcherza, bo co chwilę chodzę siku, i czuję takie mocne parcie na pęcherz. Jak przygotowania do świąt? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 15, 2021 14 minut temu, Migotka95 napisał: Mam nadzieję dziewczyny, że każdej z nas w końcu się uda. Musi przecież. Ja na dzień dzisiejszy zrezygnowałam ze starania się o maleństwo. Muszę psychicznie odpocząć i podchodzę do tego jak będzie to będzie. W dodatku złapało mnie jakieś cholerne zapalenie pęcherza, bo co chwilę chodzę siku, i czuję takie mocne parcie na pęcherz. Jak przygotowania do świąt? słuszna decyzja ja odpuściłam psychicznie starania nie robię testów owulacyjnych, nie sprawdzam kiedy mam dni płodne itp. a co do świąt to z jednej strony sie ciesze bo bardzo lubię ten czas a z drugiej jest mi przykro bo będziemy jedyna para która nie ma dziecka w sobotę mam zamiar ubrać choinkę a jak idą twoje przygotowania ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pdn2019 124 Napisano Grudzień 15, 2021 Ehh,,, choinka,,, u mnie z zewnątrz dom ozdobiony widać go z głównej drogi haha mój mezulek uwielbia lampki ale choinka w domu należy do mnie i powiem szczerze że nie mogę się zebrać żeby ją ubrać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 15, 2021 6 minut temu, Pdn2019 napisał: Ehh,,, choinka,,, u mnie z zewnątrz dom ozdobiony widać go z głównej drogi haha mój mezulek uwielbia lampki ale choinka w domu należy do mnie i powiem szczerze że nie mogę się zebrać żeby ją ubrać haha, u nas to ja lubię ozdabiać i tez kocham lampki a jeszcze najbardziej podoba mi sie jak migają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 15, 2021 My juz po wizycie :) cieszę się ze na nią poszliśmy ponieważ okazało się ze nie jest tak źle jak mi się wydaje ❤ uzgodniliśmy plan działania, do lutego staramy się naturalnie jeżeli się nie uda to mamy powtórzyć badanie nasienia i fragmentację dna, zobaczymy wyniki i podchodzimy do inseminacji za dwa tygodnie mam się wstawić do kliniki aby lekarza zobaczył moja owulację :) i oczywiście lekarz powiedział że kobieca głowa jest bardzo płodna i żeby wyluzować jak najbardziej ta wizyta przyniosła mi garstkę nadzieji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pdn2019 124 Napisano Grudzień 15, 2021 No wkoncu normalny lekarz co nie dołuje tylko działa,,, u nas od początku nawet przy 5 szt plemników mówili żebyśmy się nie martwili że oni sobie z tym poradzą chodź wynik tragiczny za każdym razem nie dają nam odczuć że jest tragicznie i o to chodzi my mamy mieć pozytywne nastawienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 16, 2021 15 godzin temu, Pdn2019 napisał: No wkoncu normalny lekarz co nie dołuje tylko działa,,, u nas od początku nawet przy 5 szt plemników mówili żebyśmy się nie martwili że oni sobie z tym poradzą chodź wynik tragiczny za każdym razem nie dają nam odczuć że jest tragicznie i o to chodzi my mamy mieć pozytywne nastawienie dokladnie tak na wizytę szlam z nastawieniem ze to tylko strata pieniędzy i lawina lez ponieważ znowu usłyszę ze te wyniki są złe a tu taka niespodzianka. Bardzo mi sie podoba to ze wspólnie z lekarzem ustaliliśmy plan działania Nasz plan wygląda tak ze pod koniec grudnia idę na wizytę aby lekarz zobaczył jak wyglada u mnie cały cykl w miedzy czasie mam wykonac USG piersi. W lutym mamy przyjechać i powtórzyć badanie nasienia i fragmentacje DNA (powiedział ze badanie MSOME to robi sie przed in vitro i w ogóle nie patrzy na te wyniki). Zaproponowal zebys sie naturalnie starali najdluzej do 1,5roku staran czyli maksymalnie jeszcze 5 miesiecy ale jezeli zdecydujemy sie na inseminacje to mozemy podjesc juz w lutym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pdn2019 124 Napisano Grudzień 16, 2021 Ja też dzisiaj bardzo zadowolona z wizyty w klinice,,, dostaliśmy wszystkie papiery do wypełnienia na dofinansowanie i tak naprawdę na upartego moglibyśmy już w sylwestra zacząć ale że land na ten rok nie ma już dofinansowań to zaczynamy pod koniec stycznia,,, wszystko wyjaśnił ja jestem przebadana u mnie dzisiaj owulacja lekarz obejrzał powiedział że wszystko idealnie muszę tylko cytologię zrobić jeszcze 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 16, 2021 1 godzinę temu, Pdn2019 napisał: Ja też dzisiaj bardzo zadowolona z wizyty w klinice,,, dostaliśmy wszystkie papiery do wypełnienia na dofinansowanie i tak naprawdę na upartego moglibyśmy już w sylwestra zacząć ale że land na ten rok nie ma już dofinansowań to zaczynamy pod koniec stycznia,,, wszystko wyjaśnił ja jestem przebadana u mnie dzisiaj owulacja lekarz obejrzał powiedział że wszystko idealnie muszę tylko cytologię zrobić jeszcze dobre wiadomości - tego nam trzeba może będą teraz tylko coraz lepsze wieści Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staystrong2020 2 Napisano Grudzień 16, 2021 Hej Dziewczyny , z ciekawości zrobiłam test 7 dni po zastrzyku ovitrelle ,wyszedl pozytywny z b.blada kreska.wiem że ovi fałszuje testy ale zastanawiam się czy jeśli doszłoby do zapłodnienia to kreska byłaby wyraźniejsza.Czy któraś testowała się tydzień po zastrzyku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pdn2019 124 Napisano Grudzień 16, 2021 Po otriville wynik może być fałszowany nawet do 2 tyg dlatego nie zaleca się robić testów w tym czasie ale powtórz test za 2 dni jak kreska będzie mocniejsza to oznacza to ciążę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pdn2019 124 Napisano Grudzień 16, 2021 Dzisiaj się dowiedziałam że podają 1 zarodek w 3 dobie mogą podać też 2 ale lekarz mi odradził powiedział że bliźnięta są wtedy bardzo prawdopodobne a gdy powiedziałam że to moje marzenie ugasił mój entuzjazm wymieniając ryzyka związane z ciążą bliźniacza tym bardziej że jestem już po 1 CC i nie wiadomo jak zareaguje moja macica na takie obciążenie,,, po samym transferze też ryzyko poronienia wzrasta,,, później przedwczesny poród który może spowodować upośledzenie dzieci więc zdecydowaliśmy się na 1 zarodek,,, ale na zamrożenie zarodków i moich komórek jajowych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniajac_marzenia 125 Napisano Grudzień 17, 2021 15 godzin temu, Pdn2019 napisał: Dzisiaj się dowiedziałam że podają 1 zarodek w 3 dobie mogą podać też 2 ale lekarz mi odradził powiedział że bliźnięta są wtedy bardzo prawdopodobne a gdy powiedziałam że to moje marzenie ugasił mój entuzjazm wymieniając ryzyka związane z ciążą bliźniacza tym bardziej że jestem już po 1 CC i nie wiadomo jak zareaguje moja macica na takie obciążenie,,, po samym transferze też ryzyko poronienia wzrasta,,, później przedwczesny poród który może spowodować upośledzenie dzieci więc zdecydowaliśmy się na 1 zarodek,,, ale na zamrożenie zarodków i moich komórek jajowych tez już kilka razy słyszałam ze ciąża bliźniacza ma ogólnie większe ryzyko. Tez marze o bliźniakach ale z czasem wydaje mi sie ze jak mamy taki problem aby uzyskać jedno dziecko to o bliźniakach mogę tylko pomarzyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pdn2019 124 Napisano Grudzień 18, 2021 Będziemy mieć nasze upragnione dzieci zobaczysz ja jak zdecydowaliśmy się na 1 zarodek uśmiechnęłam się do męża i powiedziałam że wrócimy po 2 latach po kolejne haha,,, śmieć mi się chce bo mój mąż był tak zasłuchany że nawet nie zareagował Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia93 0 Napisano Grudzień 18, 2021 Czesc. My staramy się cale 8 lat... szmat czasu co? Badania zastrzyki leki i nic i nic i nic... rozumiem was jak nikt. Teraz już stawiam tylko na dietę i witaminy nic mi nie pozostało. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach