dziewczyna znika bez śladu

Hej mam dziwną sytuację. Poznałem dziewczynę przez internet, sama zabiegała o pierwsze spotkanie- pogadaliśmy, spotkaliśmy się było miło, spacer. Pisaliśmy razem jeszcze tydzień i ona zaproponowała drugie spotkanie- już u niej. Przyjechałem zamówiłem pizze, ona zaproponowała alkohol. Sama inicjowała kontakt fizyczny, dotykają mnie lekko czy szturchając w żartach. Kiedy oglądaliśmy film ona się przytulała, zaczęła też mnie czule całować, to było miłe całowaliśmy się parę minut. Jednak kiedy ja ją dotykałem ona tego nie odwzajemniała, kiedy moje ręce powędrowały wyżej jej brzucha dała mi do zrozumienia żeby jej tam nie dotykać lekko trącając moją rękę ale bez złości. Poszliśmy spać razem, do niczego nie doszło, tylko ją przytulałem lekko. Nagle po 2 dniach od tego spotkania całkowici urwała kontakt, przestała odpisywać na moje wiadomości bez słowa wyjaśnienia. Czy doradzicie mi o co może chodzić? Jest bardzo fajną dziewczyną, nie chciałem jej skrzywdzić a trochę się martwię, nie do końca rozumiem kobiety. Sama inicjowała spotkania, kontakt fizyczny i ona pierwsza mnie zaczęła całować a tu nagle urwany kontakt :(( Z góry dzięki :)

Sytulacja co najmniej dziwna, skoro wiesz gdzie mnieszka możesz spytać osobiście????

Fakt dziwna sytuacja , musisz ją o to zapytać bo nikt tu z forum nie siedzi w jej głowie

Nie chcę ją nachodzić jeśli nie chce się ze mną kontaktować, tym bardziej że mieszka ze współlokatorką. Na naszym spotkaniu nie dała po sobie poznać że coś jest nie tak, wręcz przeciwnie- wydawała się cały czas szczęśliwa. Co może znaczyć ten namiętny pocałunek zainicjowany z jej strony? Pocałowaliśmy się też tak na pożegnanie. Może ja przesadziłem dotykając ją? Myślicie że robi to specjalnie lub chciała się tylko "pobawić"? Trochę się o nią martwię że coś się stało ale niestety nie mam jest numeru telefonu, kontaktowaliśmy się przez social media, na których nie odpowiada mi od tygodnia...

Jeśli nie odpisuje to sobie odpuść... co by to nie było to najwidoczniej miała jakiś swój powód, a domysły są bezsensu...

13 minut temu, Niby normalny napisał:

To choroba dziewczyn z portali randkowych, przykro mi to mówić ale trafiłeś na kogoś niestabilnego emocjonalnie.

Albo dostała to czego chciała, czułości. 

To taka odwrotna sytuacja do facetów którzy jak zaliczą to potem słuch o nich ginie. 

Właśnie to mnie zastanawia ale faktycznie to chyba będzie to, dlatego chciałem poznać opinię dziewczyn co dla nic znaczy pocałunek 

7 minut temu, kquba napisał:

Właśnie to mnie zastanawia ale faktycznie to chyba będzie to, dlatego chciałem poznać opinię dziewczyn co dla nic znaczy pocałunek 

Nie mam pojęcia co ona chciała czy co myśli , jak by mi się odwidziała znajomość to bym to powiedziała a nie przestała się odzywać

15 minut temu, kquba napisał:

Właśnie to mnie zastanawia ale faktycznie to chyba będzie to, dlatego chciałem poznać opinię dziewczyn co dla nic znaczy pocałunek 

Z reguly po 1szym pocałunku kobieta wie, czy pragnie dalej kontynuować tę znajomość. Nasz mózg wyczuwa w ślinie, DNA drugiej osoby i wychodzi wtedy, czy pragniemy dalej tej osoby etc. 

Pierwszy pocałunek jest wyznacznikiem naszego zaangażowania w dana relację.. 

Pogadaj z nią. Rozmowa wyjaśnia wiekszość niedomówień. Po co żyć w dziwnych domysłach? Szkoda czasu i emocji.. 

1 godzinę temu, kquba napisał:

Hej mam dziwną sytuację. Poznałem dziewczynę przez internet, sama zabiegała o pierwsze spotkanie- pogadaliśmy, spotkaliśmy się było miło, spacer. Pisaliśmy razem jeszcze tydzień i ona zaproponowała drugie spotkanie- już u niej. Przyjechałem zamówiłem pizze, ona zaproponowała alkohol. Sama inicjowała kontakt fizyczny, dotykają mnie lekko czy szturchając w żartach. Kiedy oglądaliśmy film ona się przytulała, zaczęła też mnie czule całować, to było miłe całowaliśmy się parę minut. Jednak kiedy ja ją dotykałem ona tego nie odwzajemniała, kiedy moje ręce powędrowały wyżej jej brzucha dała mi do zrozumienia żeby jej tam nie dotykać lekko trącając moją rękę ale bez złości. Poszliśmy spać razem, do niczego nie doszło, tylko ją przytulałem lekko. Nagle po 2 dniach od tego spotkania całkowici urwała kontakt, przestała odpisywać na moje wiadomości bez słowa wyjaśnienia. Czy doradzicie mi o co może chodzić? Jest bardzo fajną dziewczyną, nie chciałem jej skrzywdzić a trochę się martwię, nie do końca rozumiem kobiety. Sama inicjowała spotkania, kontakt fizyczny i ona pierwsza mnie zaczęła całować a tu nagle urwany kontakt :(( Z góry dzięki

Może nie ma internetu. Czemu nie wziąłeś jej nr tel? Daj jej czas. Jak będzie chciala to sie odezwie. 

ja bym napisala na Twoim miejscu..

moze ona liczy na to, ze teraz Ty zrobisz jakis krok, skoro wczesniej ona inicjowala.

1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:

no nie przele/ciales jej, tyle zainwestowała, kusiła i nic? Trzeba było brać, jak się podłożyła. Przeciez o to jej chodziło. 

Miałem ogromną chęć ale kiedy delikatnie odepchnęła moją dłoń kiedy lądowała na jej piersiach odpuściłem 

1 minutę temu, KamilaB13 napisał:

ja bym napisala na Twoim miejscu..

moze ona liczy na to, ze teraz Ty zrobisz jakis krok, skoro wczesniej ona inicjowala.

pisałem 2 razy- co u niej jak spędza czas, odczytała i nie odpisała 

6 minut temu, kquba napisał:

pisałem 2 razy- co u niej jak spędza czas, odczytała i nie odpisała 

a jakbys napisał : " jesli zrobiłem coś nie tak lub w jakiś sposob moglem cie urazić to przepraszam. nie będę na siłę szukał kontaktu  : ) trzymaj się "

cos na tej zasadzie;)

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Albo jej nie przypadleś do gustu i nie chce ci tego wprost napisać 

Albo ma kogoś innego na celowniku

Albo nie chce się angażować

Albo się czegoś wstydzi 

Albo jest rozczarowana brakiem seksu

Tak czy siak nie naciskaj, jak będzie chciała to wie jak cię znaleźć...

A co dla was znaczy pocałunek? Bo wg mnie to już jakaś sugestia a tu nagle odtrącenie kiedy chciałem ją dotykać w czułe miejsca (ja to odebrałem jako znak że nie chce seksu, że to dla niej za wcześnie)

7 minut temu, kquba napisał:

A co dla was znaczy pocałunek? Bo wg mnie to już jakaś sugestia a tu nagle odtrącenie kiedy chciałem ją dotykać w czułe miejsca (ja to odebrałem jako znak że nie chce seksu, że to dla niej za wcześnie)

że w tej konkretnej chwili tego chcemy.......

gorzej jeśli potem myślimy, że to nie był dobry krok...

czyli po prostu chciała się zabawić ale nic nie dała od siebie oprócz pocałunku leżała jak kłoda a później zachowanie niczym z gimnazjum czyli foch i brak odpowiedzi o co chodzi, traktowanie jak przedmiot,  i weź tu zrozum o co chodzi dziewczynom...

skoro chciała seksu to jak rozumieć odepchnięcie od dotyku i brak jej zaangażowania po tych pocałunkach?

dać jej spokój myślicie czy się odezwać i chociaż podziękować ?

Jesli czyta ale nie reaguje na twoje wiadomosci to, jak dla mnie, cos jej jednak w tobie nie odpowiada. Dobrze zaczela  bo pozwolila na pocalunek ale na wiecej widac nie miala z toba checi. Czasem jest to sam zapach, nie te feromony. I nie da sie nic zrobic. Piszesz, ze dwa razy do niej pisales. I co pisales? Moze tym pisaniem ja do siebie zraziles.

Naprawdę ciężko ci pomyśleć?? Zwyczajnie po ludzku z jej strony nie zaiskrzyło więc urwała kontakt.Rozumiem cie ciągle się łudzisz rozkminiasz sytuacje a odpowiedź jest prosta.Nie zaiskrzyło.