Seksowny ubiór do pracy

1 minutę temu, Mariusz4 napisał:

Nie, dlaczego jej xhlopak byl wazniejszy nie jakis kolega co marzyl o wysciu gdzues razem,

Obraziles sie? 

Gdyby byl wazniejszy ten jej chlopak to chyba ubieralaby sie byle jak do tej Waszej pracy? Bo chlopak bylby wazniejszy i przyciskanie koldra rano a nie rewia mody w pracy? 

4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Obraziles sie? 

Raczej ona za to, ze pytalem. Nigdy nie bylem jej prawdziwym kolega. Tylko mi sie wydawalo.

4 minuty temu, Mariusz4 napisał:

Raczej ona za to, ze pytalem

Jak zapytales 10 razy o uslinionego jak buldog chlopaka lub sliniacych sie innych chlopakow to moze miala troche racji? Chyba ze nie pytales to nie wiem o co miala sie obrazic? A o co pytales? 

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Jak zapytales 10 razy o uslinionego jak buldog chlopaka to moze miala troche racji? Chyba ze nie pytales to nie wiem o co miala sie obrazic? 

Moze 3 razy o kawe, raz o spacer bo ladnie spadl snieg. Powiedziala wtedy, ze tez pomyslala o takim spacerze, ale, tez, ze niee bo sobie cos wkrece.

6 minut temu, Mariusz4 napisał:

Raczej ona za to, ze pytalem. Nigdy nie bylem jej prawdziwym kolega. Tylko mi sie wydawalo.

Aha i dlatego zawiodles sie na Niej? 

1 minutę temu, Mariusz4 napisał:

Moze 3 razy o kawe, raz o spacer bo ladnie spadl snieg. Powiedziala wtedy, ze tez pomyslala o takim spacerze, ale, tez, ze niee bo sobie cos wkrece.

Oporna dama

Moze boi sie chlopakow jak taki niewinny kroliczek ? 

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Aha i dlatego zawiodles sie na Niej? 

Myslalem,ze nie zrywa sie kontaktu z kolega, ale widocznie nim nie bylem.

Przed chwilą, Mariusz4 napisał:

Myslalem,ze nie zrywa sie kontaktu z kolega, ale widocznie nim nie bylem.

Moze odrzuca ja od chlopakow. Moze chcieli jej poszarpac futerko i jest jak dziki kroliczek? 

A moze to man eater i tak rozpala kolezkow i wylewa kubel zimnej wody, a potem rozglada sie czy ktos jeszcze goracy bo jak tak to moze jednak wyjdzie na te kawe? 

No nie wiem...a zalezy Ci nadal? Jak tak to...moze podsuwaj jej jakies "smakolyki", tak zblizaj sie powoli, wejdz w strefe osobista, ale despacito, nie raptownie...i jak sie nagle odsunie to trzeba odpuscic. Chyba ze sie nie odsunie to badz sobie tak blisko na okolo metr i zbliz troche jak do dzikiego kota, zeby nie drapnela Cie czasem. I tak powolutku powolutku 80 cm, 70 cm, 50 cm, 46 cm... Jak juz sie nie odsunie to wtedy mozna zlapac za reke tak delikatnie smyrnac...i jak to odwzajemni to jest Twoja ❤

9 godzin temu, Mariusz4 napisał:

Myslalem,ze nie zrywa sie kontaktu z kolega, ale widocznie nim nie bylem.

A moze jak jej powiedziales ze prowokuje Cie to oraz wszystkich innych to zrobilo jej sie glupio, ze nie sadzila ze to az tak wszystkich prowokuje i zrobila sie grzeczna. A Ty myslisz ze zerwala kontakt, a Ona moze nie chce Cie prowokowac. I czeka na Ciebie? Moze tak byc?