Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kardulaki

Związek z facetem z małym dzieckiem...

Polecane posty

Poznałam kogoś kto ma dwuletnie dziecko i się zastanawiam jakby wyglądał nasz związek..To małe dziecko chyba bałabym się ,że  wróci do matki dziecka..Czy jest tu jakaś kobieta w podobnej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda nie jestem kobietą, ale rozwiodłem się dobre kilka lat temu, jak mój syn był w przedszkolu. Nigdy nie przyszło mi do głowy wracać do byłej żony. 

Za to było dużo awantur o opiekę nad nim, jakieś próby odgrywania się na mnie przy pomocy dziecka (zmiana planów, żebym nie mógł wziąć go do siebie na noc kiedy chciałem, albo wręcz odwrotnie - podrzucenie mi go, kiedy przeczuwała, że mogę zaplanować randkę itp.). Więc bardziej bym się na tym skupił - jak ktoś ma poukładaną opiekę nad dziećmi, i jakie ma plany wobec nich (nie każdy wychowuje aktywnie, niektórzy ograniczają się do weekendu czy alimentów). Po paru latach wszystko się uspokoiło.

Tak czy inaczej - to zawsze będzie jakieś dzielenie czasu między dorosłych i dzieci (w tym wypadku nie twoje) i może wymagać niezłego kombinowania. Ale - na pocieszenie - mam też znajomych, którzy oboje są po rozwodach, każde z nich ma swoje dzieci (nie mają wspólnych) i mieszkają razem. I poukładali wszystko tak, że wychowują dzieci, i mają też czas tylko dla siebie - kiedy dzieci jada na weekend do "drugich rodziców".

Na pewno jest to taka sytuacja, którą trzeba mądrze wkalkulować w związek. Więc dobrze, że o tym myślisz :)

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem i doświadczyłem mężczyźni wychowujący dziecko czy dzieci są traktowani jak trędowaci przez kobiety w przypadku gdy cha kogoś poznać .Kobiety w brew pozorom niechcą takiego partnera .Dla czego ? A no to dla tego że nie poświęci im czasu lub jej dziecku  co musi dać swojemu dziecku .Nie wiem dla czego jest taka hipokryzja ale tak jest . 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, kardulaki napisał:

Poznałam kogoś kto ma dwuletnie dziecko i się zastanawiam jakby wyglądał nasz związek..To małe dziecko chyba bałabym się ,że  wróci do matki dziecka..Czy jest tu jakaś kobieta w podobnej sytuacji??

Pytanie jest inne czy Ty dasz radę znieść to, że facet będzie dzielił czas, uczucia i kasę pomiędzy Ciebie i dziecko z pierwszego związku. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie dasz rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, marawstala napisał:

Dziecko mieszka z nią?

Poki co razem mieszkają...

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, marcinnn_ napisał:

Ja co prawda nie jestem kobietą, ale rozwiodłem się dobre kilka lat temu, jak mój syn był w przedszkolu. Nigdy nie przyszło mi do głowy wracać do byłej żony. 

Za to było dużo awantur o opiekę nad nim, jakieś próby odgrywania się na mnie przy pomocy dziecka (zmiana planów, żebym nie mógł wziąć go do siebie na noc kiedy chciałem, albo wręcz odwrotnie - podrzucenie mi go, kiedy przeczuwała, że mogę zaplanować randkę itp.). Więc bardziej bym się na tym skupił - jak ktoś ma poukładaną opiekę nad dziećmi, i jakie ma plany wobec nich (nie każdy wychowuje aktywnie, niektórzy ograniczają się do weekendu czy alimentów). Po paru latach wszystko się uspokoiło.

Tak czy inaczej - to zawsze będzie jakieś dzielenie czasu między dorosłych i dzieci (w tym wypadku nie twoje) i może wymagać niezłego kombinowania. Ale - na pocieszenie - mam też znajomych, którzy oboje są po rozwodach, każde z nich ma swoje dzieci (nie mają wspólnych) i mieszkają razem. I poukładali wszystko tak, że wychowują dzieci, i mają też czas tylko dla siebie - kiedy dzieci jada na weekend do "drugich rodziców".

Na pewno jest to taka sytuacja, którą trzeba mądrze wkalkulować w związek. Więc dobrze, że o tym myślisz :)

I nie było Ci szkoda dziecka? Nie miałeś ochoty wrócić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, marcinnn_ napisał:

Ja co prawda nie jestem kobietą, ale rozwiodłem się dobre kilka lat temu, jak mój syn był w przedszkolu. Nigdy nie przyszło mi do głowy wracać do byłej żony. 

Za to było dużo awantur o opiekę nad nim, jakieś próby odgrywania się na mnie przy pomocy dziecka (zmiana planów, żebym nie mógł wziąć go do siebie na noc kiedy chciałem, albo wręcz odwrotnie - podrzucenie mi go, kiedy przeczuwała, że mogę zaplanować randkę itp.). Więc bardziej bym się na tym skupił - jak ktoś ma poukładaną opiekę nad dziećmi, i jakie ma plany wobec nich (nie każdy wychowuje aktywnie, niektórzy ograniczają się do weekendu czy alimentów). Po paru latach wszystko się uspokoiło.

Tak czy inaczej - to zawsze będzie jakieś dzielenie czasu między dorosłych i dzieci (w tym wypadku nie twoje) i może wymagać niezłego kombinowania. Ale - na pocieszenie - mam też znajomych, którzy oboje są po rozwodach, każde z nich ma swoje dzieci (nie mają wspólnych) i mieszkają razem. I poukładali wszystko tak, że wychowują dzieci, i mają też czas tylko dla siebie - kiedy dzieci jada na weekend do "drugich rodziców".

Na pewno jest to taka sytuacja, którą trzeba mądrze wkalkulować w związek. Więc dobrze, że o tym myślisz :)

To dla mnie byłaby nowa  sytuacja dlatego właśnie pytam ale zdaje sobie sprawę,że dziecko będzie pewnie na pierwszym miejscu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że skoro się rozstali to raczej było to przemyślane, a czy warto wchodzić w związek gdzie już jest dziecko to sama musisz to sobie przemyśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, marawstala napisał:

Taki plus że jest małe więc jest szansa że Cię zaakceptuje : )

Przy wrogo nastawionej matce? Która zrobi wszystko by zatruć życie ex? Gratuluję optymizmu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Skb napisał:

Przy wrogo nastawionej matce? Która zrobi wszystko by zatruć życie ex? Gratuluję optymizmu... 

Ale tutaj ani słowem nie wspomniała że to taka sytuacja... Chyba nie każda ex jest wrogo nastawiona : ) a jeśli jest no to będzie miała pod górkę...

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marawstala napisał:

Ale tutaj ani słowem nie wspomniała że to taka sytuacja... Chyba nie każda ex jest wrogo nastawiona : ) 

Ex zostanie sama z małym dzieckiem, którym będzie musiała się zajmować, nie mając czasu żeby się spokojnie wykąpać czy wyspać... A jej  były będzie sobie spokojnie układał życie bez żadnych obowiązków i obciążeń. Postaw się na jej miejscu... Co Ty byś zrobiła?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Skb napisał:

Ex zostanie sama z małym dzieckiem, którym będzie musiała się zajmować, nie mając czasu żeby się spokojnie wykąpać czy wyspać... A jej  były będzie sobie spokojnie układał życie bez żadnych obowiązków i obciążeń. Postaw się na jej miejscu... Co Ty byś zrobiła?

Wiele młodych matek wchodzi w kolejne związki... Tak małe dziecko nie jest przeszkodą : ) może już kogoś ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, marawstala napisał:

Mogło być tak, że to ona naciskała na rozwód...

Mogło by tak być... Ale nadal mieszkają razem... Jest szansa na wielką szczęśliwą rodzinę... Z drugiej strony już widzę ten tłum facetów chcących zająć się matką i jej małym dzieckiem... podczas gdy wielu ojców olewa swoje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Skb napisał:

Mogło by tak być... Ale nadal mieszkają razem... Jest szansa na wielką szczęśliwą rodzinę... Z drugiej strony już widzę ten tłum facetów chcących zająć się matką i jej małym dzieckiem... podczas gdy wielu ojców olewa swoje dzieci...

A to chyba źle zrozumiałam bo pytałam czy matka z dzieckiem mieszkają razem... jeśli wszyscy razem to inna sprawa : )

... jesli jest atrakcyjną kobietą to spokojnie może wybrzydzać : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Abstra...ąc od tematu...ja bym chętnie przygarneła faceta z dzieckiem, bo już przeszkolony jest, widać od razu jakie ma podejście do dzieci, do obowiązków w trudnych momentach, jak sie zachowuje wobec bliskich ludzi..itd...

ale zastanawia mnie jedno. Czemu zawsze zakłada się że dziecko zostaje przy matce... przedszkolaka nie karmi się piersią i fizycznie jest gotowy żeby zostawać sam nawet w przedszkolu, z obcą osobą, to dlaczego nie zostaje przy ojcu a matka tylko jak ma wolne by go zabierała, tak jak to większość panów robi..... bardzo mnie ciekawi dlaczego tak jest.

znam tylko jeden przypadek gdzie małe dzieci zostały przy ojcu i zastanawiam się dlaczego nie ma więcej takich przypadków 

A zdecydowanie więcej znam gdzie facet odchodząc zapomina że miał potomstwo....

Chcesz wiedzieć dlaczego? Chcesz przeczytać moje orzeczenia sądu? Chcesz znać logikę orzekania Polskich Sądów - polecam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Abstra...ąc od tematu...ja bym chętnie przygarneła faceta z dzieckiem, bo już przeszkolony jest, widać od razu jakie ma podejście do dzieci, do obowiązków w trudnych momentach, jak sie zachowuje wobec bliskich ludzi..itd...

ale zastanawia mnie jedno. Czemu zawsze zakłada się że dziecko zostaje przy matce... przedszkolaka nie karmi się piersią i fizycznie jest gotowy żeby zostawać sam nawet w przedszkolu, z obcą osobą, to dlaczego nie zostaje przy ojcu a matka tylko jak ma wolne by go zabierała, tak jak to większość panów robi..... bardzo mnie ciekawi dlaczego tak jest.

znam tylko jeden przypadek gdzie małe dzieci zostały przy ojcu i zastanawiam się dlaczego nie ma więcej takich przypadków 

A zdecydowanie więcej znam gdzie facet odchodząc zapomina że miał potomstwo....

Też znam tylko jeden taki przypadek gdzie to mężczyzna przejął opiekę na dzieckiem gdyby nie to to moze trafiłoby do domu dziecka (?) tak to wola chyba płacić alimenty a i to nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Skb napisał:

Chcesz wiedzieć dlaczego? Chcesz przeczytać moje orzeczenia sądu? Chcesz znać logikę orzekania Polskich Sądów - polecam się!

Nie każdy facet chce walczyć w sądzie... w pojedynkę ciężej zająć się takim dzieckiem a on pewnie pracuje (kiedyś widziałam tu taki tekst... tłumaczenie) i nie miałby kto zająć się dzieckiem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KorpoSzynszyla napisał:

A na której instancji stanęło? 

W tym roku przegrałem zarówno w pierwszej jak i drugiej. To co dostałem to 10 dodatkowych godzin w miesiącu. Bez możliwości nocowania, wakacji i ferii. Tylko wrócą akta do sądu zakładam koleją sprawę. 

Edytowano przez Skb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, marawstala napisał:

Nie każdy facet chce walczyć w sądzie... w pojedynkę ciężej zająć się takim dzieckiem a on pewnie pracuje (kiedyś widziałam tu taki tekst... tłumaczenie) i nie miałby kto zająć się dzieckiem... 

Nie znam wszystkich facetów i nie wiem czego chcą. Ja chcę normalnego życia z dzieckiem!!! Tekst o którym mówisz znam, bo z gościem prowadziłem długą i ostrą dyskusję. Wytłumacz mi logicznie... matka pracuje, ojciec pracuje. Matka może zająć się dzieckiem a ojciec nie może zająć się dzieckiem... Mój mały rozumek tego nie ogarnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Skb napisał:

Ex zostanie sama z małym dzieckiem, którym będzie musiała się zajmować, nie mając czasu żeby się spokojnie wykąpać czy wyspać... A jej  były będzie sobie spokojnie układał życie bez żadnych obowiązków i obciążeń. Postaw się na jej miejscu... Co Ty byś zrobiła?

Ale może sama do tego doprowadziła ? Czyli dla dziecka  ma być w takim związku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, marawstala napisał:

Mogło być tak, że to ona naciskała na rozwód...

Nie mają ślubu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Skb napisał:

Nie znam wszystkich facetów i nie wiem czego chcą. Ja chcę normalnego życia z dzieckiem!!! Tekst o którym mówisz znam, bo z gościem prowadziłem długą i ostrą dyskusję. Wytłumacz mi logicznie... matka pracuje, ojciec pracuje. Matka może zająć się dzieckiem a ojciec nie może zająć się dzieckiem... Mój mały rozumek tego nie ogarnia!

... może mężczyźni o którzych piszę wolą płacić alimenty co jest tańsza opcja jeśli matka zajmie się dzieckiem które urodziła i ma z nim największy kontakt : ) zamiast wynajęta opiekunka, której trzeba (więcej) zaplacic... 

Osobiście nie znam żadnego rozwodnika walczącego o opiekę nad dzieckiem... więc nie znam realiów tak z pierwszej reki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Skb napisał:

Ex zostanie sama z małym dzieckiem, którym będzie musiała się zajmować, nie mając czasu żeby się spokojnie wykąpać czy wyspać... A jej  były będzie sobie spokojnie układał życie bez żadnych obowiązków i obciążeń. Postaw się na jej miejscu... Co Ty byś zrobiła?

Ale ja nikomu nie odbieram faceta to on zabiega..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

ale mieszkają razem? 

Muszę dać ultimatum albo albo bo to bez sensu taka sytuacja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kardulaki napisał:

Tak 

Niech zrobi porządek z własnym życiem, jedno zakończy i wchodzi w drugie... wiadomo że dziecko będzie już zawsze ale póki nie wiadomo tak do końca jak to naprawdę wygląda to bym się nie mieszała...

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×